FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Brak czerwiu w rodzinie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15860 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Zaleski [ 09 sierpnia 2015, 22:21 - ndz ] |
Tytuł: | Brak czerwiu w rodzinie |
Witam Problem jest następujący, zrobiłem dziś przegląd i w jednej z rodzin stwierdziłem brak czerwiu w jakimkolwiek stadium, rodzina zachowuje się normalnie, pracuje. Pszczół jest od groma, 14 ramek na czarno. Wstawiłem z innego ula ramkę z larwami w różnym wieku, za kilka dni sprawdzę czy ciągną mateczniki. Matki nie znalazłem ale przy przeglądzie słyszałem dziwne "kwękanie"??? Czy to możliwe ze nastąpiła cicha wymiana i nowa matka jeszcze nie zaczęła czerwić? Czy bardzie nastawiać się na zakup nowej matki unasiennionej? Czy może jest jakaś inna diagnoza? |
Autor: | Wampun [ 09 sierpnia 2015, 22:45 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Kiedy do nich ostatnio zaglądałeś? Możliwe że zgniotłeś matkę podczas przeglądu. |
Autor: | Zaleski [ 09 sierpnia 2015, 22:49 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
mozliwe ![]() |
Autor: | idzia12 [ 09 sierpnia 2015, 22:59 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Opcje 1.Jak chcesz to zostaw tą co kwacze, ale obserwuj cze się unasieni i czy czerw będzie pszczeli. W razie kłopotu zaklep sobie matkę unasienioną. 2. Złapać tą co jest i poddać unasienioną. Nieunasienioną rozsmaruj po klateczce nowej matki by nadać jej zapach ich matki. |
Autor: | miły_marian. [ 09 sierpnia 2015, 22:59 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Zajżyj do nich jutro jak niemają matki to pociogną mateczniki.A jak nie pociogną to przeoczyłeś matecznik jak słyszałeś kwakanie. Jak masz kase to kup czerwioncą matkie , bo jak twoja za 10 dni zacznie czerwić i tydzień potrwa zanim się na całego się rozczerwi, tojuż bendzie konieć śierpnia. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Zaleski [ 11 sierpnia 2015, 10:48 - wt ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Jeszcze jedno, mam trudności z znalezieniem matki, ale powinna ona być na ramce z czerwiem którą podałem prawda? |
Autor: | XxSebastianxX [ 11 sierpnia 2015, 12:23 - wt ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Zaleski pisze: Jeszcze jedno, mam trudności z znalezieniem matki, ale powinna ona być na ramce z czerwiem którą podałem prawda? Matki musisz czasem szukać do skutku albo przestać żeby pszczoły się uspokoiły matka będzie gdzieś w środku ale nie jest to regułą zwykle jest tam gdzie ma miesce do czerwienia na ramce z czerwiem krytym raczej nie siedzi. Czasem popatrz wzdłuż ramki tak z boku a może uda ci się dostrzeć charakterystyczne długie jasne nogi matki to jest jeden ze sposobów.Poza tym jest wyższa trochę od pszczół i jak patrzysz wzdłuż plastra to się wyróżnia. |
Autor: | glazek7777 [ 11 sierpnia 2015, 12:59 - wt ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Kolego na początek, proponuję metodę kratowania wlotka, na wlotek zamocuj kratę, ale szczelnie przylegającą do ula, o wlotek pod kątem oprzyj płytę. Strząsaj kolejno z ramek wszystkie pszczoły przed wlotek, stosuj jak najmniej dymu, aby matka została zaskoczona i nie zeszła z ramek. Po pół godziny szukaj matki na kracie, która będzie chciała wejść do ula. Jak ktoś nie ma wprawy to znaleźć matkę na ramce szczególnie o tej porze roku to czysty przypadek. |
Autor: | XxSebastianxX [ 11 sierpnia 2015, 13:15 - wt ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
glazek7777 pisze: Kolego na początek, proponuję metodę kratowania wlotka, na wlotek zamocuj kratę, ale szczelnie przylegającą do ula, o wlotek pod kątem oprzyj płytę. Strząsaj kolejno z ramek wszystkie pszczoły przed wlotek, stosuj jak najmniej dymu, aby matka została zaskoczona i nie zeszła z ramek. Po pół godziny szukaj matki na kracie, która będzie chciała wejść do ula. Jak ktoś nie ma wprawy to znaleźć matkę na ramce szczególnie o tej porze roku to czysty przypadek. Pomysł trochę niebezpieczny już lepiej na płachtę białą ale jest ryzyko zgniecenia matki. |
Autor: | Zaleski [ 12 sierpnia 2015, 21:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
A więc.... zrobiłem po pracy 200km po nowa matke, po to żeby zobaczyć jak ją likwidują w kilka sekund, głowa pęka, prosze podpowiedzcie co robić pościnałem wszystkie mateczniki, próbować jeszcze raz?? |
Autor: | kobayszi [ 12 sierpnia 2015, 21:51 - śr ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Jeśli na tej jedynej ramce został im czerw otwarty to trzeba było ta ramke im zabrać, matkę zostawić na dzień w klateczce (w ulu albo jeszcze bezpieczniej w domu), a jutro odbezpieczyć. |
Autor: | manio [ 12 sierpnia 2015, 22:03 - śr ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Jeśli podałeś ramkę z czerwiem to po to żeby sprawdzić czy pociągną mateczniki ? Pociągnęły ? Nie podaje się matki ot tak , nie znając sytuacji w ulu, trzeba było przynajmniej zrobić zabieg jak przy trutówkach ( wysypać zawartość ula 30 m od jego stanowiska ) . W tej sytuacji możesz mieć matkę ratunkową lub trutówki , a podanie w taki ul matki to skazanie jej na śmierć. Więcej rozwagi i pomyślunku następnym razem , żeby nie było na daremno . |
Autor: | Zaleski [ 12 sierpnia 2015, 22:16 - śr ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Proszę czytać cały temat. Podałem ramkę, były mateczniki które zlikwidowałem przed podaniem, Nie było czerwiu rozrzuconego ani kilka jajek w jednej komórce. Czy jest prawdopodobieństwo matki ratunkowej? (mniejszej i nieoznaczonej) której jako niedoświadczonemu pszczelarzowi ciężko mi znaleźć? Rodzina funkcjonuje normalnie zalała mi gniazdo nawłocią. Czekać na potencjalne jej czerwienie, czy próbować podać matkę jeszcze raz? W sobotę był ostatni czerw kryty, czyli teraz mamy 23-24 dzień od kiedy zaginęła stara matka (zrobiły matecznik?), czy dobrze liczę? w takim razie jest szansa że jeszcze nie zaczęła czerwić. |
Autor: | kobayszi [ 12 sierpnia 2015, 22:34 - śr ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Spokojnie. Jeśli założyły ratunkowe na podanej ramce to matki nie maja. Jak nie masz doświadczenia to nie wrzucaj jej na plaster na żywca. Zanim ją wypusciłeś trzeba było położyć klateczke na chwile na ramkach i zobaczyć jak się zachowują pszczoły w stosunku do niej. Po takim czasie zakładam, że nie ma trutówek ale ręki sobie nie dam uciąć. |
Autor: | Zaleski [ 12 sierpnia 2015, 22:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Klateczka leżała dobre 15 min na ramkach obsiadły ją gęsto. Czyli skoro założyły mateczniki to nie ma możliwości żeby w ulu była młoda matka? |
Autor: | manio [ 12 sierpnia 2015, 23:21 - śr ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Zaleski pisze: Klateczka leżała dobre 15 min na ramkach obsiadły ją gęsto. Czyli skoro założyły mateczniki to nie ma możliwości żeby w ulu była młoda matka? Nie pisałeś ,że były mateczniki . Stare pszczoły źle przyjmują matkę ,nawet z zachowaniem środków ostrożności. Mogą też już mieć trutówki , nie piszesz nic o czasie jaki już minął ,ale to już kilka tygodni bez matki skoro nie ma żadnego czerwiu. Późno już i nic z tego nie będzie , ja bym rozgonił towarzystwo bo za 2 tygodnie wypszczelą się do zera jak odejdzie letnia , spracowana pszczoła. Jak chcesz spróbować to daj ramkę z wygryzającym się czerwiem , matkę pod kołpak na ten czerw. Za parę minut będzie miała świtę z młodziutkiej pszczoły, która będzie ją karmić i przekazywać substancje mateczne do pszczół ulowych. Nie uwalniaj sam matki , uwolnią ją pszczoły jak przyjdzie czas. Wtedy zasil mocno ramkami z czerwiem z różnych stadiach i obsiadającymi ją pszczołami bo inaczej ta rodzina nie zdąży już do zimy |
Autor: | Warszawiak [ 13 sierpnia 2015, 01:20 - czw ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Jak dotąd najlepszy i najszybszy sprawdzian ewentualnego przyjęcia, to matka w klateczce ze świtą wsunięta do ula przez wylotek. Daję lekkim popołudniem, zwężam wylotek, kiedy wracają/wentylują/"pompują" zapach nowej matki do ula, następnego ranka widać czy przyjmą czy nie. Zapach wchodzi do ula "siłą rzeczy" - same zdecydują/poinformują czy przyjmą... Jak nie okłębią/nie zakitują, znaczy otwierać klateczkę, bez czekania na "wyjście przez ciasto". Pozdrawiam. |
Autor: | jino2 [ 13 sierpnia 2015, 08:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Warszawiak pisze: Daję lekkim popołudniem, zwężam wylotek, kiedy wracają/wentylują/"pompują" zapach nowej matki do ula, następnego ranka widać czy przyjmą czy nie. Zapach wchodzi do ula "siłą rzeczy" u mnie wydmuchują, wyraźnie widać jak pracują, są głowami w stronę otworu. |
Autor: | Warszawiak [ 16 sierpnia 2015, 23:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
jino2 pisze: u mnie wydmuchują, wyraźnie widać jak pracują, są głowami w stronę otworu. To klateczka wtedy, gdy zmieni się temperatura (oby na niższą:) i przeważać będą naloty z powracającymi. Deszczu, deszczu! Pozdrawiam.
|
Autor: | jino2 [ 18 sierpnia 2015, 14:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
podali że już się wypadało nad Polską, i pogoda. A do Warszawy chyba ani jedna burza nie dotarła? |
Autor: | Warszawiak [ 20 sierpnia 2015, 01:43 - czw ] |
Tytuł: | Re: Brak czerwiu w rodzinie |
Ba! Burza! Jeden deszczyk 1/2 h kiedyś na Ursynowie był. Poza tym cisza i susza totalna. Co ciekawe, ta susza może przełożyć się na populację V. I to by był jedyny plus, pozdrawiam. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |