FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Jak to wytłumaczyć http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15885 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Sławek1964 [ 12 sierpnia 2015, 14:38 - śr ] |
Tytuł: | Jak to wytłumaczyć |
W maju wyszła rójka, matka krainka wszystko jest OK. Teraz po bliższej obserwacji, w macierzaku pszczoły wyglądają na buckfasta,jak to wytłumaczyć. Obok tego ula stoi taki sam ul w którym jest buckfast w którym, też działy się dziwne rzeczy, był matecznik na cichą wymianę ,a póżniej pojawiły się następne mateczniki. Nie wiem czy to możliwe że matka z tego matecznika wróciła z lotu godowego nie do swojego ula który był obok i dokładnie taki sam, czy po prostu matkę krainkę dopadły same żółte trutnie, matki do tej chwili nie widziałem żeby ją ocenić co do jej rasy. |
Autor: | Sławek1964 [ 12 sierpnia 2015, 22:21 - śr ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
nie ma mądrego jak wytłumaczyć, ul w którym jest krainka i nie wiem skąd wziął się backfast ja też zgłupiałem czekam na wytłumaczeniem tego przypadku. |
Autor: | PawelKS3 [ 12 sierpnia 2015, 22:27 - śr ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Mam podobną sytuację, nie było mnie na pasiece kilkanaście dni i wyroiła mi się nieska drugi rój wyszedł z matką nieunasienioną. Matka jest żółciutka i pszczoły po niej też jasno ubarwione. Nie ma możliwości pomyłki ula, ponieważ ojciec widział wychodzące roje i mi je łapał. |
Autor: | CarIvan [ 13 sierpnia 2015, 09:36 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Sławek1964 pisze: W maju wyszła rójka, matka krainka wszystko jest OK. Teraz po bliższej obserwacji, w macierzaku pszczoły wyglądają na buckfasta,jak to wytłumaczyć. Obok tego ula stoi taki sam ul w którym jest buckfast w którym, też działy się dziwne rzeczy, był matecznik na cichą wymianę ,a póżniej pojawiły się następne mateczniki. Nie wiem czy to możliwe że matka z tego matecznika wróciła z lotu godowego nie do swojego ula który był obok i dokładnie taki sam, czy po prostu matkę krainkę dopadły same żółte trutnie, matki do tej chwili nie widziałem żeby ją ocenić co do jej rasy. Przecież sam sobie odpowiedziałeś.Miałeś w rodzinie z BF matecznik cichej wymiany a w rodzinie z krainką matkę. BF po unasienieniu naleciała Ci na ul z krainką stąd w rodzinie z BF kolejne mateczniki a matka BF jako młoda, sprytna i zwinna zaciukała krainkę już czerwiąca i powolną. Efekt jest z tego taki że w rodzinie z krainką masz teraz matke BF z cichej wymiany i jak wymieni się całkiem pokolenie pszczół o krainkach zapomnisz a w rodzinie z BF masz matkę BF ratunkową. |
Autor: | Sławek1964 [ 13 sierpnia 2015, 10:01 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Już pokolenie pszczół się wymieniło i cała rodzinka to BF. Tylko nie byłem pewien czy taki przypadek był możliwy, ponieważ wystąpiły, co najmniej dwa rzadkie przypadki równocześnie powrót matki z lotu godowego do sąsiedniego ula, oraz że ją w tym ulu przyjeły, z czymś takim się nie spotkałem, chociaż kto to wie, gdyby nie inne rasy pszczół, przeszło by to niezauważone. |
Autor: | zento [ 13 sierpnia 2015, 10:09 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
A jak wytłumaczyć to, że rój wejdzie do ula już zasiedlonego i zostaje przyjęty?!?!?? |
Autor: | CarIvan [ 13 sierpnia 2015, 10:15 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
zento pisze: A jak wytłumaczyć to, że rój wejdzie do ula już zasiedlonego i zostaje przyjęty?!?!?? w zasiedlonym ulu jest słaba rodzina a rój przyleciał z bliskiej odległości z zapasami i dlatego został wpuszczony. Matka najprawdopodobniej w tym ulu jest obecnie ta z roju jaki naleciał.
|
Autor: | andrzejkowalski100 [ 13 sierpnia 2015, 15:24 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Gospodaruje 26 lat tylko z krainkami, nigdy nie zaobserwowałem aby rój próbował zasiedlić inny ul /chyba ,że pusty/ . W sezonie praktycznie nie opuszczam pasieki tak ,że nie przeoczył bym takiego przypadku. Dla mnie sytuacja niezrozumiała ,może problem wynika z genetycznego zagmatwania .Człowiek potrafi narobić bałaganu. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | wilczek [ 13 sierpnia 2015, 16:54 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
A może doszło do dwukrotnej wymiany matki, które zostały unasienione trutniami BF. Stąd przewaga genów BF i pszczoły je przypominają. To tylko takie moje przemyślenie. |
Autor: | CarIvan [ 13 sierpnia 2015, 18:21 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
andrzejkowalski100 pisze: Gospodaruje 26 lat tylko z krainkami, nigdy nie zaobserwowałem aby rój próbował zasiedlić inny ul /chyba ,że pusty/ No to mało Andrzeju widziałeś.
|
Autor: | jino2 [ 13 sierpnia 2015, 19:42 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
andrzejkowalski100 pisze: W sezonie praktycznie nie opuszczam pasieki tak ,że nie przeoczył bym takiego przypadku. bez komentarza, one se poradzą jak wejdziesz do WC. Podziwiam Cię że masz takie możliwości, ale daj im trochę luzu.
|
Autor: | idzia12 [ 14 sierpnia 2015, 17:31 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
zento pisze: A jak wytłumaczyć to, że rój wejdzie do ula już zasiedlonego i zostaje przyjęty?!?!?? U mnie działo się to w przypadku odkładów gdy matka wyszła na lot godowy i pszczoły jej oczekiwały. Wentylowały wylotek i nie broniły się przed nalotem roju, dodam że obcego z całkiem innej pasieki. Matka po powrocie z lotu też została wpuszczona i co ciekawe wygrała w walce o tron. Drugi przypadek zaobserwowałam gdy w uliku 5 ramkowym odkładowym matka zginęła a mały roik opuścił ulik weselny ( dwa mateczniki)i sam wprosił się do odkładu gdzie został przyjęty. Po sąsiedzku. Oba te przypadki nastąpiły w rodzinie dysfunkcyjnej, niepełnej, pod nieobecność matki. Duże sprawne rodziny nie przyjmą roju. Musi być problem z matką. Gładko łączy się jednak roje z macierzakiem mimo obecności matki w ulu. Tu pomaga feromon. |
Autor: | idzia12 [ 14 sierpnia 2015, 18:07 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Przypuszczam że, brak feromonu, stara matka lub chora, też może być przyczyną przyjęcia roju z młodą sprawną matką. |
Autor: | roman2 [ 14 sierpnia 2015, 18:15 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
W osadzonym roju po miesiącu matka strutowiała lub padła, bo pojawił się czerw trutowy i matecznik. Zostawiłem rodzinkę na kilka dni i dzisiaj zaglądam czerwiu trutowego nie ma ale są dwa mateczniki nowe, ten poprzedni zniknął. Nie wiem, czy poczekać jeszcze, czy połączyć z odkładem 6 ramkowym. Pszczoła Buckfast. To mi się jeszcze nie zdarzyło i jestem w kropce. |
Autor: | idzia12 [ 14 sierpnia 2015, 18:39 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Zależy jak czerwiła stara matka, czy miały jeszcze na czym pociągnąć mateczniki ratunkowe. Jak ostatnio zaglądałeś czy były jajka po niej zwarte nie po trutówkach. Zdarza się, że pszczoły wybudują mateczniki na komórkach trutowych matki lub trutówek. Jak brak jest pewności trzeba zakupić matkę unasienioną lub odkład i pszczoły ula wytrzepać poza, w odległości ,niech zrobią nalot. |
Autor: | jino2 [ 14 sierpnia 2015, 18:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
idzia12 pisze: Przypuszczam że, brak feromonu, stara matka lub chora, też może być przyczyną przyjęcia roju z młodą sprawną matką. albo zwykła przegra, wtedy pszczółki stoją d... do góry i może to. |
Autor: | roman2 [ 14 sierpnia 2015, 20:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Idzia, zastanawia mnie to, że pszczół przybyło. Dzisiaj nie było jajeczek ani larw. Wynika stąd, że nie ma już trutówek. Chciałem sprawdzić, czy wygryziona matka się unasienniła i czy będzie czerwić. Poczekam do następnego tygodnia. Je,sli nie będzie nadal czerwiu, to zrobię tak jak piszesz. Odkłady z nowymi matkami mam. Dziękuję. |
Autor: | CarIvan [ 15 sierpnia 2015, 08:33 - sob ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
idzia12 pisze: Matka po powrocie z lotu też została wpuszczona i co ciekawe wygrała w walce o tron. Nic dziwnego, matka rojowa była zapewne czerwiąca (mimo tego że na lot z rojem odchudzona by mogła lecieć), starsza a więc i mniej zwinna od tej jaka wróciła z lotu godowego.roman2 pisze: W osadzonym roju po miesiącu matka strutowiała lub padła, bo pojawił się czerw trutowy i matecznik. Zostawiłem rodzinkę na kilka dni i dzisiaj zaglądam czerwiu trutowego nie ma ale są dwa mateczniki nowe, ten poprzedni zniknął. Nie wiem, czy poczekać jeszcze, czy połączyć z odkładem 6 ramkowym. Pszczoła Buckfast. To mi się jeszcze nie zdarzyło i jestem w kropce. Moim zdaniem szkoda czasu, zerwał bym te mateczniki i połączył z odkładem, nawet jeśli matka jakaś się wygryzie i nawet jeśli unasieni to kiepską siłą to pójdzie do zimowli i albo wiosną pozamiatasz dennicę albo będzie to dochodziło do siły cały przyszły sezon.
|
Autor: | Sławek1964 [ 15 sierpnia 2015, 10:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Przy najbliższym przeglądzie poszukam matki żeby ją ocenić wzrokowo. Do tej pory, był czerw więc nie było potrzeby szukania matki tylko po to żeby ją zobaczyć. Ale teraz jestem ciekaw jej wyglądu, czy rzeczywiście to BF. W przyszłym roku będzie okazja porównać tę matkę z cichej wymiany, jeśli rzeczywiście tak było, z matką ratunkową która została wychowana po jej odlocie, będzie takie ciekawe porównanie co do jakości matek z cichej wymiany i ratunkowej pochodzących i wychowywanych w tej samej rodzinie. |
Autor: | Warszawiak [ 16 sierpnia 2015, 00:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Matki nie ocenia się po wyglądzie, tylko po czerwiu:) Pozdrawiam. |
Autor: | Sławek1964 [ 16 sierpnia 2015, 12:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Warszawiak, Czy ja napisałem, że matkę będę oceniał tylko po wyglądzie, napisałem że cały przyszły rok będzie na ocenę tych matek pod każdym względem. |
Autor: | adriannos [ 16 sierpnia 2015, 13:24 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Warszawiak pisze: Matki nie ocenia się po wyglądzie, tylko po czerwiu:) Pozdrawiam. Matkę ocenia się zarówno po wyglądzie, sposobie czerwienia, jak i po pokoleniu pszczół, jakie po niej przychodzi na świat. Co mnie po matce-karyplu, który jest w stanie przeciskać się przez kratę odgrodową, a ilość róreczek w jajnikach może być na tyle nikła, że w każdej chwili pszczoły postanowią ją wymienić (a najbardziej lubią to robić końcem sezonu, lub wczesną wiosną, gdy o trutnie jest bardzo bardzo trudno), albo przestanie czerwić. Tak samo co mnie po matce dorodnej, czerwiącej zwarcie i w odpowiedniej dla mnie ilości jajeczek na dobę, skoro pszczoły po niej mają podwyższony instynkt obrony gniazda? Do pasieki chodzę z kilkumiesięczną siostrzenicą, aby się poinhalowała świeżym powietrzem z uli i nacieszyła zapachami, ja ryzyka na najmniejszą agresję u pszczół już nie jestem w stanie podjąć. Gdy pszczoły spływają z ramek, to robi się bałagan, ja tracę czas, a nie mam 20 uli by go trwonić, w tedy matka też jest do wymiany. Pszczoły nie wykazują dużej wydajności miodowej, ja mam straty, matka do wymiany. Pszczoły nie znoszą odp ilości kitu, matka do wymiany. Zachowanie higieniczne jest słabe, matka do wymiany. Czerwi słabo, albo czerw jest rozstrzelony, matka do wymiany. Itd. Itd. Itd. ItpPunkt widzenia zależy zawsze od miejsca siedzenia. Określa się cele, priorytety, zadania i się tego trzyma. Inaczej do sprawy podejdzie ktoś mający 3 ule dla rozrywki, inaczej ktoś mający kilkadziesiąt, nastawiony na pozyskiwanie produktów pszczelich, albo produkcję odkładów. Pozdrawiam |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 16 sierpnia 2015, 13:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
adriannos, to co piszesz dotyczy dużych i małych . Pozdrawiam ![]() |
Autor: | Marcin [ 16 sierpnia 2015, 17:24 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
adriannos pisze: Warszawiak pisze: Matki nie ocenia się po wyglądzie, tylko po czerwiu:) Pozdrawiam. Matkę ocenia się zarówno po wyglądzie, sposobie czerwienia, jak i po pokoleniu pszczół, jakie po niej przychodzi na świat. Co mnie po matce-karyplu, który jest w stanie przeciskać się przez kratę odgrodową, a ilość róreczek w jajnikach może być na tyle nikła, że w każdej chwili pszczoły postanowią ją wymienić (a najbardziej lubią to robić końcem sezonu, lub wczesną wiosną, gdy o trutnie jest bardzo bardzo trudno), albo przestanie czerwić. Tak samo co mnie po matce dorodnej, czerwiącej zwarcie i w odpowiedniej dla mnie ilości jajeczek na dobę, skoro pszczoły po niej mają podwyższony instynkt obrony gniazda? Do pasieki chodzę z kilkumiesięczną siostrzenicą, aby się poinhalowała świeżym powietrzem z uli i nacieszyła zapachami, ja ryzyka na najmniejszą agresję u pszczół już nie jestem w stanie podjąć. Gdy pszczoły spływają z ramek, to robi się bałagan, ja tracę czas, a nie mam 20 uli by go trwonić, w tedy matka też jest do wymiany. Pszczoły nie wykazują dużej wydajności miodowej, ja mam straty, matka do wymiany. Pszczoły nie znoszą odp ilości kitu, matka do wymiany. Zachowanie higieniczne jest słabe, matka do wymiany. Czerwi słabo, albo czerw jest rozstrzelony, matka do wymiany. Itd. Itd. Itd. ItpPunkt widzenia zależy zawsze od miejsca siedzenia. Określa się cele, priorytety, zadania i się tego trzyma. Inaczej do sprawy podejdzie ktoś mający 3 ule dla rozrywki, inaczej ktoś mający kilkadziesiąt, nastawiony na pozyskiwanie produktów pszczelich, albo produkcję odkładów. Pozdrawiam To zdradź nam rasę tej idelanej pszczoły , którą masz w pasiece . |
Autor: | adriannos [ 16 sierpnia 2015, 21:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
To coś po krainkach. Generalnie polskie linie. Nie są idealne. Ideałów nie ma. BCF też mam, z dala od domu. Zostały konkretnie 2 rodziny. Kaukazów parę po przekrzyżowaniu też mam. W tym roku do kasacji, zbyt niestabilne i gorsza zimowla u nas. Było jeszcze coś innego, bardzo ... A ja cierpliwy jestem. Dla mnie rok czy 20 lat... bez różnicy. |
Autor: | Warszawiak [ 16 sierpnia 2015, 23:32 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Sławek1964, Sławek1964 pisze: Warszawiak, Czy ja napisałem, że matkę będę oceniał tylko po wyglądzie, napisałem że cały przyszły rok będzie na ocenę tych matek pod każdym względem. Po co cały przyszły rok, jak już teraz możesz ocenić? Pozdrawiam.
|
Autor: | jino2 [ 18 sierpnia 2015, 14:55 - wt ] |
Tytuł: | Re: Jak to wytłumaczyć |
Warszawiak pisze: Po co cały przyszły rok, jak już teraz możesz ocenić? w sekunde zrobi sobie F2; F3.....; czasami trza cierpliwości. Wielu narzeka że słabe matki, że masówka, że kupne matki znikają iiiiittttdddd - jak wredne Ci się trafią to chyba tylko dyskwalifikuje hodowcę.
|
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |