Mam takie pytanie. Chciałbym podmienić pszczołom korpusy gniazdowe. Chodzi o to, że te, w których teraz siedzą są słabo zabezpieczone przed warunkami atmosferycznymi. Mam nowe, dobrze zabezpieczone. Malowane były 2 tygodnie temu więc z zapachem drewnochronu raczej nie powinno być problemu. Przynajmniej dla ludzi ale nie wiem jak pszczoły zareagują... Czy taka podmiana korpusów gniazdowych teraz nie wpłynie negatywnie na pszczoły, ich zdolność do przezimowania i w ogóle czy nie będzie miała na nie złego wpływu? Jak myślicie, można wykonać taką operację? Robi się tak? A może nie ma to żadnego wpływu na pszczoły?

Według mnie, to nie jest konieczne utrzymanie układu. W tej chwili układa się już gniazda i układaj je już tak jak będą zimowały (usuń stare, czarne, źle odbudowane ramki lub przenieś na brzeg).

Szukanie wcześniejsze matki to 2x rozgrzebywanie ula - nie ma sensu. Uważaj tylko, aby gdzieś po drodze do nowych korpusów nie upadła.