FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:29 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Post: 16 sierpnia 2015, 22:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Mam taka sytuacje : na początku lipca wyhodowałem serie matek BF, podmieniłem nimi inne matki w niewygodnych rodzinach. W jednym, z uli w dniu 24 lipca mamuśka już miała zaczerwione 1,5 ramki. W dniu 28 lipca dołączyłem słabeusza bez czerwiu i bez matki do tej rodzinki wstawiając ramki z pszczołami za zatwor ( ul warszawski poszerzony). Nie było mnie więc dopiero 4 sierpnia wyciągnąłem zatwór i przestawiłem go na koniec usuwając niepotrzebne ostatnie ramki ( do gniazda nie zaglądałem) W dniu 15 sierpnia sprawdziłem z ciekawości co się dzieje w rodzinie i co ano nie ma w ogóle młodego czerwiu tylko zasklepiony. Matkę znalazłem była w ulu wędrowała miedzy pszczółkami. Dlaczego nie czerwi, co jej się stało ? Nie wiem czy dobrze myślę ale tak podejrzewam, że dostała gdzies żądłem od dołączonej pszczoły i może została w ten sposób uszkodzona bo co by innego jej się stać mogło? Poszła pod but i teraz siedzi inne unasienniona w klatce.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 22:14 - ndz 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Moze rodzina na glodzie, brak pożytku i matka nie czerwila

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 22:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Miały żelazny zapas w ulu, poza tym kwitnie nawłoć i po trochu noszą. Gdyby nawet było mało pokarmu ( co nie miało miejsca ) to i tak uważam, że ograniczyłaby czerwienie i gdzie nie gdzie miałaby młody czerw chociażby pojedynczy a tu nie było w ogóle sam zasklepiony cześć wygryzającego sie jeszcze po poprzedniej matce a ta nowa czerwiła to widziałem w dniu 24 lipca miała na 1,5 ramki niezasklepione larwy i jajeczka, pięknie zwarcie czerwiła a teraz nic.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 22:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ach ten gorąc.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 22:26 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
adriannos pisze:
Ach ten gorąc.

?????????? :shock: o co chodzi?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2015, 00:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Jak jest żelazny zapas, to coś nie tak z królową. Jak nie to - to podkarmianie na czerw, syta albo 1:1. I leczyć szybko. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2015, 16:44 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Kolego - sam napisałeś, że Cię nie było w pasiece.

Moim zdaniem pośpieszyłeś się, w takie upały i okres bezpożytkowy należy zadbać o wielkość gniazda i co najważniejsze podkarmiać co 2 dni małymi porcjami - inaczej matki najpierw zwolnią czerwienia, a później przestaną czerwić.

Jak nie będziesz podkarmiał licz się, że następne matki też zwolnią czerwienia.

Te upały sa męczące również dla owadów - zobacz wszystko suche i żółte - moje w ogóle nie latają tylko wiszą przy wlotku - apasiekę mam 30km od Płocka.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2015, 20:20 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Brałbym pod uwage cichą wymianę, w tym roku miałem takową w roju który do mnie przyleciał. Te 1,5ramki czerwiu mogło być jeszcze po starej, a pod but wziołeś młodą. Chyba, że miałeś znakowaną z nr i nr się zgadzał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2015, 21:00 - pn 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
też uważam że dołączane pszczoły zaciukały ci matkę a tą co dałeś pod but to była młoda która lada dzień by zaczęła czerwic


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2015, 22:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
zento pisze:
Brałbym pod uwage cichą wymianę,

to teoretycznie jest możliwe bo 28 lipca i 4 sierpnia jak wykonywałem czynności przy tym ulu to nie przeglądałem dokładnie gniazda. W dniu 24 lipca widziałem mamuśkę i czerw po niej nie mógł to być po starej matce bo były larwy i jajeczka, po starej byłoby to nie możliwe po ja zaciukałem odczekałem 9 dni i poddałem do tej rodziny matecznik na wyjściu po reproduktorce. Tak, że ten czerw w dniu 24 lipca musiał być po tej mojej wyhodowanej. podczas następnych czynności jakie wykonywałem 28.07 i 4.08 nie sprawdzałem w gnieździe bo nie przyszło mi do głowy, że jak już tyle maja czerwiu to matki nie będą wymieniały - ładna była to i po co wymieniać :D .
staszekg pisze:
też uważam że dołączane pszczoły zaciukały ci matkę a tą co dałeś pod but to była młoda która lada dzień by zaczęła czerwic

No jest to tez możliwe. Ta wyhodowana matka nie była jeszcze oznaczona (brak czasu) i też była żółta jak ta, którą teraz zabiłem. Żadnych znaków szczególnych na tamtej nie widziałem. Ale co ciekawe jak by zaciukały np. 28 lipca i tego samego dnia lub 29-go założyłyby mateczniki ratunkowe to mamuśka wygryzłaby się im ok. 13-go 14-go sierpnia to musiałbym znaleźć pozostałości mateczników na ramkach a nic takiego 15-go przy przeglądzie nie znalazłem. :shock:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sierpnia 2015, 07:00 - wt 
waldek6530 pisze:
Poszła pod but i teraz siedzi inne unasienniona w klatce.
teraz to i tak musztarda po obiedzie, choć tej unasienionej nie strać a na przyszłość nim skasujesz matkę opisz sytuację na forum albo zadzwoń, tel. jak chcesz masz do mnie w temacie Instrukcja aktywacji konta na Forum Pasieki "Ambrozja". Moim zdaniem Twoje pszczółki nie radziły sobie z wywentylowaniem gorącego powietrza i usuwały jaja jakie składała matka bo matka nie przestaje czerwić (nawet zimą), to pszczoły nie wychowują czerwiu usuwając już jaja z komórek. Pośpiech jest wskazany ale przy łapaniu pcheł i w sytuacji gdy burza wywali Ci ul w innych przypadkach trzeba rozważyć co się mogło stać że brak jest jej i czerwiu w dalszych stadiach i po analizie dopiero podejmuje się decyzję czy matkę wymienić bo to jej wina czy coś należy poprawić w ulu bo to wina pszczelarza.


Na górę
  
 
Post: 18 sierpnia 2015, 07:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Tak Przemku ale ja się tak się zachowałem jak przy łapaniun pcheł bo nie ma już czasu na eksperymenty i oczekiwani teraz trzeba czerwić jeszcze trzba czerwić by przetrwac zime dlatgo taka sybka dcyzja. Gdybym nie miał tej zapasowej to pewnie bym poczekał i zastnawił się co sie dzije zanim bym podjął decyzję o np. połączeniu. Dlaczego nie mogły poradzić sobie z wyntylowaniem ? nie wiem rodzina porownywalna do innych, ul ten sam co inne parametry takie same, gniazdo też takie jak inne i dlaczgo tego nie wiem. Ale tera to tylko ważne aby przyjeły tą co im poddałem.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sierpnia 2015, 08:04 - wt 
waldek6530 pisze:
Gdybym nie miał tej zapasowej to pewnie bym poczekał i zastnawił się co sie dzije zanim bym podjął decyzję o np. połączeniu.
Waldku łączy się najlepiej i najkorzystniej po całkowitym zakarmieniu tej rodziny jaka ma matkę, bezmateczną (nie karmioną na zimowlę) dołącza się do już zakarmionej rodziny np. w połowie września, daje to najlepszy rezultat, przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia z łączenia pszczół. Spokojnie zdążył byś je połączyć. Zawsze czerw od dwóch matek to nie to samo co od jednej dlatego myślę że pospieszyłeś się z likwidacją tej jednej ale teraz skoro poddałeś nową czerwiącą to teraz tylko kwestia by ją przyjęły i by rozpoczęła czerwienie.


Na górę
  
 
Post: 20 sierpnia 2015, 02:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Oj tam, posłuchać i popatrzeć i wiadomo, gdzie przyjmą a gdzie gimnastyka grubsza potrzebna. Ta gimnastyka też nie jest trudniejsza od kilku przysiadów. Wszystko w temacie napisane. Przyjęcia poniżej 80% uważam za pszczelarską porażkę. No to się zacznie:)) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji