FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Kilka razy gdzieś przeczytałem, że można wymieniać matki w okresie: koniec sierpnia/początek września, ale przecież wtedy matki nie mają szansy się unasiennić? O co chodzi?

Na unasienione.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Jak najlepiej to zrobić?

Ja robię to tak. Stara do klateczki na trzy dni, po trzech dniach zabieramy starą i w miejsce gdzie była klateczka wkładamy klateczkę do poddawania matek z młodą czerwiącą matką. AMEN!

_________________
Miłośnik dobrej krainki

Mysle ze jest to najlepszy okres na wymiane matek sam hoduje dla siebie ale trafia sie ze czesc matek sprzedam albo wszystkie wiec robie nastepna seria i z tej drugiej wymieniam jak najpóźniej



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Czyli tak naprawdę dla siebie przeznaczasz matki tylko z ostatniej serji? Będziesz miał jeszcze jakieś trumnie za 3 tygodnie oprucz tych pod wylotkiem?

_________________
Nie tylko produkty pszczele są arcyzdrowe, zdrowe jest również samo zajmowanie się pszczołami.

a widziałeś trutnie w kłębie zimowym?

Owszem widziałem. Ale czy będzie ich wystarczająca ilość? Mam na myśli dobre i dojrzałe trutnie a nie wybzykane i wyeksploatowne. U mnie już pszczółki zaczynają wyprowadzać je na ostatni spacerek..

_________________
Nie tylko produkty pszczele są arcyzdrowe, zdrowe jest również samo zajmowanie się pszczołami.

kiban, czytaj ze zrozumieniem i troszke pomysl ostatnia seria juz byla te matki wlasnie unasiennily kilka dni temu pozytki sa dobre i trutni masa u mnie nie wiem gdzie mieszkasz bo nie masz podanej lokalizacji wiec teraz rozpoczely czerwienie i jak sie rozczerwia to pod koniec sierpnia pujda do rodzin a ze unasienniam w 3 ramkowych odkladach to wszystko tworze takie 9 ramkowe rodziny i jedna matka zostaje w tym skladaku a dwie do wymiany


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

a widziałeś w ulu trutnia wybzykanego i po kopulacji?

Napisałeś: robie nastepna serię, zrozumiałem ze robisz teraz "robie"- czas teraźniejszy. Wszystko jasne;-)

_________________
Nie tylko produkty pszczele są arcyzdrowe, zdrowe jest również samo zajmowanie się pszczołami.

kiban, no masz racje powieniemen napisac ze zaczynam od maja a ostatnia seria to koniec lipca taka pomylka ,w zeszlym roku pierwsza seria poszla do moich odkladow i wielka kicha slabe unasiennianie kiepska pogoda wszystkie matki w tym sezonie o cicha wymiana a nawet 3 szt strutowialy na wiosne wiec pospiech to dobry w lapaniu pchel


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Trutnie "bywają " w rodzinach pszczelich dość długo ,zdarzają sie i w kłębach zimowych .
Jak pominąc teoretyczna jakość unasieniania to u mnie skutecznie/doświadczalnie matka w najpużniejszym terminie unasieniła się 4 pazdziernika
W sierpniu w rodzinach następuje "korekta matek ,to taki wentyl bezpieczeństwa zakodowany w genach a gwarantujący przezycie .

_________________
Pozdrawiam.

Faktycznie starczy 3 dniowa izolacja i następnie podmiana na nową? Nigdy nie wymieniałem o takiej porze(ewentualnie łączyłem z odkładem) a zostało kilka matek warto byłoby je poddać.

Popatrz dobrze na rodzinki. W tych wypasionych/niewygłodzonych, truteń jeszcze śmiało grasuje. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

rok temu okolo 15-go sierpnia 2 matki mi sie unasiemnnily, w tym momencie mam 3 matki ktore maja sie wygryz z matecznikow i mam nadzieje ze sie odleca .
znajomy mi mowil rok temu unasiennila mu sie matka z poczatkiem wrzesnia a ten odklad zakarmil syropem w pazdzierniku ,przezimowaly i bylo ok. nie zawsze jest tak jak opisuja w ksazkach.
u mnie trutni jest jeszcze sporo.
pozdrawiam

pisiorek, to zależy jak tam Ci dopisała lipa (u mnie miód strasznie ciemny jak na lipowy) a trutnie mega wypasione.

U mnie 50% rodzinek aktywnie eksmituje głodzone trutnie. U pozostałych zganiane są na skrajne ramki. Swobodnie spacerują już tylko w niektórych rodzinkach ze starymi matkami, ale też już niedługo.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

u mnie 2 matki unasiennily sie kilka dni temu rozpoczely czerwienie laduja tak jajami ze az milo patrzec i sa o 1/3 wieksze niz matki ktore kupilem od p Chachuly i ktore sie zmarnowaly .gonily po ramkach jak pomylone ,nie podjely czerwienia ,matki ktore wyhodowały sobie pszczoly unasiennily sie . 1-na w 9-tym 2-ga w 11-tym dniu zaczely czerwic . 1-na mateczka zginela i eksperymentalnie pozwole pszczolom wyhodować kolejna w lot godowy poleci pod koniec sierpnia ,jestem ciekawy jak to wyjdzie

jesli chodzi o trutnie to w ulach jest ich duzo i matki czerwia caly czas na trutnie .
pozdrawiam

http://www.polbart.com/unasiennianie-ma ... esniu.html

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

polbart, pisze Naszym zadaniem będzie naturalne unasiennianie córek nowych linii matek pszczelich od sprawdzonych hodowców, trutniami córkami matek od Josefa Kollera
może parę słów wyjaśnienia co do zapisu. Pozdrawiam

Wychodzi na to, że baba z babą, Sodoma , Gomora ?

Nie dziwił bym się młodzieży...
Ale że takich dwóch starych wyjadaczy nie kuma klocków?

W takim razie - zapraszam Panów na wyspę, do niedzielnej szkółki
http://www.buckfast-niedersachsen.de/archiv/baltrum/

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Kumać kumam, ale do dziś myślałem że chłopak to syn swojej matki, a tu się okazuje że to jednak córeczka Nie powiem tego moim synom

Piątka z plusem! za wiedzę i humor

Pozdrawiam,
polbart

Pstryknąłem córeczkom zdjęcie.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Cherlawe te trutnie Mogą nie podołać swojemu zadaniu I co w tedy zostają tylko trutnie sąsiada

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Zbyszku nie wielkość trutnia świadczy o jego jakości. W naturze te mniejsze są zwinniejsze i szybsze od tych przerośniętych i to te mniejsze dają nasienie matkom.

To chyba znamy dwie odmienne natury

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Spór stary jak świat : ważniejsza wielkość czy figlarność przyrodzenia

u pszczół nie jest tak jak u zwierząt że wygrywa silniejszy i większy samiec. Mniejszy w korpusie truteń o długich względem korpusu skrzydełkach jest lżejszy, szybszy, zwinniejszy i dalej zaleci od pasieki macierzystej niż ten co ma większy odwłok, krótsze względem niego skrzydełka i większą masę. Mało tego ten mniejszy potrafi się wyżej wzbić w górę a matki jak wiesz unasieniają się na wysokości w przedziale 20 do nawet 60 metrów nad ziemią.

No No No Dzięki za wykład.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

olemiodek, a Ty nie masz lornetki?

I dlatego na pszyszłość będe zamawiał zawsze dwie matki reprodukcyjne tz.
unasiennioną ze sprawdzonym czerwieniem i nie unasiennioną ze sprawdzonym czerwieniem i wtedy grube burki nie mają szans
Pozdrawiam

stantom20,

,,..... i nie unasiennioną ze sprawdzonym czerwieniem...,,

a gdzie taką można kupić?

wczoraj przeglądałem uliki i przynajmiej dwie matki rozpoczeły czerwienie trutowo wiec chętnie oddam gratis , nie sa to wprawdzie reprodukcyjne ale napewno czerw jest garbaty wiec są ze sprawdzonym czerwieniem i gdybym to zostawił to będą tylko małe zwinne trutnie

a gdzie takie cuda mają?

nie zrozumiałeś, chodzi o trutnia z komórki trutowej nie pszczelej, nie wszystkie są jednakowe wielkościowo, wagowo. Truteń z komórki pszczelej to niedorozwój.