FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam zamiar wywieźć swoją pasiekę do lasu. Ale jest to teren zryty przez dziki. Czy dziki mogą być niebezpieczne dla pasieki?

Może jak byś ogrodził teren pastuchem elektrycznym to nie albo drutem kolczastym unas dziki są lecz o takich stratach nikt nie słyszał jak na razie odpukać w niemalowanego ula
sarny tak czasami łażą po sadzie i popod las gdzie kolega ma ule ale i też nie miał z nimi do czynienia

_________________
Co dwie głowy to nie jedna Uczeń nie jedno ma imię
Pozdrawiam pszczelarzy i chylę czoła

Dzięki trochę mnie uspokoiłeś.

A ja cię trochę poddenerwuję.Ustawiaj ule nie za blisko siebie.Co prawda nie dziki lecz maciora poprzewracała mi ule.Wylazła z kojca i zaczęła przeciskać się między ulami.

_________________
Pasieka Wilczkowo

moja druga pasieka jest w sadzie ogrodzonym teoretycznie bo wszystko tam łazi łącznie z dzikami i nawet mam slady rycia w okolicy uli ale jeszcze mi nie zrobiły szkodyjest specjalny srodek do odstraszania dzików zapach człowieka w płynie ale zaden łowczy ci go nieda a lesniczy powie ze niezna takowego

byłem w czoraj na pasiece i poczułem kwaśny odór kapnołem sie ze coś nie tak z ostraszaczem dzików otworzyłem niby wszystko gra a jednak opakowanie styropianowe uszkodzone jakby gorącą parą spalone butelka na maksa zakrecona wiec znowu zapakowałem a w 5 szt worków foliowych , ale ten pieronski smród pszeszedł na mnie żona mnie już wykopała podobno tak smierdze , poszedłem na spacer z psem do lasu i na ambonie zobaczyłem mysliwego czekał na dziki , wiec mu gadam chłopie odpusc sobie smierdze środkiem odstraszającym ale do niego nie docierało siedziałem na pasiece do nocy strzału nie słyszałem - poczuły