FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 21:33 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 05 stycznia 2016, 13:50 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Kilka uwag ogólnych
Najważniejsze przyczyny powstawania :
a. czynniki środowiskowe (przebieg pogody i pożytki),
b. nadmierne zagęszczenie pszczół w ulu,
c. nadmierne stężenie w atmosferze ula CO2,
d. nadmierna ilość młodych pszczół-karmicielek mleczkiem pszczelim,
e. nadmierna ilość pszczół-woszczarek,
f. czynniki związane w matką (dziedziczna skłonność do rojenia się oraz wiek królowej),
g. inne : roje głodniackie, lub choroby /warroza , zgnilce , itp /

Metoda CYNIGa
Nastrój rojowy - zamiana rodni z miodnią.
Sezon w pełni więc i nastrój rojowy staje się głównym zmartwieniem w pasiece.

Jedną z metod walki z nastrojem rojowym, jaki zastosowałem w pasiece jest zamiana miejscami rodni z miodnią. Zabieg wykonałem w 10 rodzinach w których pojawiły się mateczniki rojowe zasklepione i niezasklepione, po długim okresie chłodu z deszczami.

Wykonanie tego zabiegu jest banalnie proste. Do miodni przekładamy jedną ramkę z odkrytym czerwiem, i stawiamy ją na dennicy. na górę kładziemy szczelną powałkę albo kawałek folii i na to stawiamy rodnię z dodatkowym otworem, służącym jako wylotek. WAŻNE - koniecznie trzeba sprawdzić czy w rodni jest żelazny zapas pokarmu, jeśli nie to uzupełnić. U mnie jest on zawsze skierowany w przeciwnym kierunku jak wylotek dotychczasowy. Pszczoła lotna wraca do miodni (stojącej w miejscu dotychczasowej rodni) a w rodni zostaje zbyt mało pszczół na wyrojenie.

Wnioski jakie mi się nasunęły w związku z powyższą metodą:
- bezpieczniej jest zerwać w rodni wszystkie mateczniki. W większości przypadków pszczoły je pozgryzały, ale w jednej rodzinie jeden zostawiły i ta rodzina się wyroiła a matka rojowa się wygryzła.
- najbezpieczniej jest początkowo dać rodnię na oddzielnej dennicy i odstawić 2-3 metry za ul, z wylotkiem w przeciwną stronę.
- w przypadku uli bezfelcowych, oddzieliłem je od siebie tylko kawałkiem folii i przesunąłem względem siebie tworząc szczelinę (wylotek) z tyłu ula. W tym układzie jednak właśnie nie zgryzły wszystkich mateczników i wyszedł rój
- w przypadku bardzo mocno zaawansowanego nastroju albo kiepskiej pogody (brak intensywnych lotów) proponuję strząsnąć do miodni kilka ramek z rodni.

Generalnie jak na razie dla mnie metoda jest ciekawa i dość skuteczna, praktycznie zero nakładów, szybka i mało pracochłonna.
Autor: CYNIG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2016, 13:54 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Rozpocząłem - następni do tablicy / tylko opisy , dyskusja w innym temacie / . Przepraszam CYNIGa , że się szarogęszę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2016, 14:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ponieważ ja trzymam pszczoły na jednym korpusie wielkopolskim .To muszę zapobiegać niż leczyć :)Od pierwszego oblotu Staram się by pszczoły miały co robić .Trzymam je na ścieśnionym gnieździe jak długo się da .Przyspiesza to rozwój .Gdy pogoda pozwala gniazdo uzupełniam węzą po bokach .Ok 1 maja dostają pierwszą półnatstawkę na miód dostają ramki 32 mm bez kraty następna już jest z węzą .Jeśli zaczynają odbudowywać węzę w gnieździe to otwieram im wszystkie otwory w każdym segmencie ula .Przewiew jest największym sprzymierzeńcem :) Nawet jak były upały 35-37 stopni w moich ulach nie było widać wentylatorek na wylotkach . W nastrój rojowy wpadają nieliczne rodziny .:)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2016, 17:28 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Na jakich dennicach są kondygnacje gniazdowe ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2016, 18:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Siatka otwarta cały sezon .O wymiarach 15 /25 cm Wcale nie musi być po całości i tak spełnia swoją funkcję. Gniazdo jest tylko na jednym korpusie nie ma żadnych kondygnacji :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 10:55 - śr 
olemiodek,

jesli po mimo tych staran pszczoly pociagna mateczniki rojowe to jak wtedy dzialasz?
pzd


Na górę
  
 
Post: 06 stycznia 2016, 11:23 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
olemiodek pisze:
Gniazdo jest tylko na jednym korpusie nie ma żadnych kondygnacji

Wyraziłem się nie precyzyjnie . Miałem na myśli pojedyncze kondygnacje gniazdowe wszystkich uli . Zachęcam do obejrzenia filmików olemiodka , początkujący pszczelarze mogą z nich wiele skorzystać .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek, Nie ma 100% towych metod .
Jak napisałem wyżej lepiej, zapobiegać niż leczyć .Najprościej jest powstrzymać matkę przed wyjściem .Moje ule ,mają specjalną zasuwkę z kraty odgrodowej którą jedną ręką zakładam na wylotek i mam czas na działanie . Nawet jak nie zdążę to rój wraca z powrotem .Trzeba wtedy złapać tą matkę i spróbować odseparować pszczoły rojowe od reszty roju .Nie mam stałego schematu w zależności od sytuacji podejmuję odpowiednie działanie .
Pszczoły to nie maszyny. Trzeba przy nich myśleć ale to przychodzi samo :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:25 - śr 
olemiodek pisze:
pisiorek, Nie ma 100% towych metod .
Jak napisałem wyżej lepiej, zapobiegać niż leczyć .Najprościej jest powstrzymać matkę przed wyjściem .Moje ule ,mają specjalną zasuwkę z kraty odgrodowej którą jedną ręką zakładam na wylotek i mam czas na działanie . Nawet jak nie zdążę to rój wraca z powrotem .Trzeba wtedy złapać tą matkę i spróbować odseparować pszczoły rojowe od reszty roju .Nie mam stałego schematu w zależności od sytuacji podejmuję odpowiednie działanie .
Pszczoły to nie maszyny. Trzeba przy nich myśleć ale to przychodzi samo


ja nie mam duzego doswiadczenia :wink: ale jesli pomimo moich staran czyli ,dokladanie kolejnych korpusow,wyciaganie na gore ramek z czerwiem dodawanie wezy itp jesli pociagna matecziki to robie 2 ramkowy odklad ze stara matka .
plusy jakie w tym widze ; mam odklad ,w macierzeku moge podlozyc lepsza (mniej rojliwa matke) ,jest tez przerwa w czrwieniu a to pozwala na skasowanie sporo warozy.
pzd


Na górę
  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek pisze:
2 ramkowy odklad ze stara matka
To się nazywa sztuczna rójka .Też tak robię . Jest to jednak element zapobiegania ucieczce roju nie likwiduje to działanie nastroju rojowego w rodzinie .Trzeba by jeszcze pomyśleć o rozładowaniu tego napięcia wśród pszczół rojowych .Dać im po prostu robotę :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:41 - śr 
olemiodek pisze:
.Dać im po prostu robotę :)
ok masz racje :)

moim zdaniem robota to 1-no a tendecja "sklonnpsc" do rojenia to 2-gie
rozbieznosci miedzy rasami sa ogromne ,pszczoly moga pociagnac 30 matecznikow rojowych a inne pociagna 3 i poich zerwaniu dolozeniu wezy itd wyjda z tego.

u mnie w zeszlym roku roily sie w polowie kwitnienia rzepaku :pala: roboty mialy full i nic z tego :wink:
moj blad polegal na tym ze za bardzo podpedzilem pszczoly wiosna doszly za szybko do duzej sily.to jest szkolny blad mlodych pszczelarzy tak mysle.
spokojne dochodzenie pszczol dosily wiosna i wyrownywanie ich sily jest tez metoda zapobiegania rojkom


Na górę
  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Rzepak to mała część roboty .Najważniejsza, ale nie jedyna. Widocznie zapomniałeś o pozostałych zależnościach powstawania nastroju rojowego :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
pisiorek, masz rację, są rekordzistki które potrafią wyroić się dwa razy w tym samym roku. Miałem taką matulę od znamienitego hodowcy parę lat temu.
Jako że były to moje początki zabawy z pszczołami dała mi dodatkowy bezpłatny kurs zbierania rojów :).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:56 - śr 
CYNIG pisze:
pisiorek, masz rację, są rekordzistki które potrafią wyroić się dwa razy w tym samym roku. Miałem taką matulę od znamienitego hodowcy parę lat temu.
Jako że były to moje początki zabawy z pszczołami dała mi dodatkowy bezpłatny kurs zbierania rojów :).


tez to przerabialem :haha: ,to sa cenne lekcje ,naprawde :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:57 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
olemiodek pisze:
Moje ule ,mają specjalną zasuwkę z kraty odgrodowej którą jedną ręką zakładam na wylotek i mam czas na działanie . Nawet jak nie zdążę to rój wraca z powrotem .Trzeba wtedy złapać tą matkę i spróbować odseparować pszczoły rojowe od reszty roju

Albo założyć taką rojołapkę https://www.youtube.com/watch?v=YqdljbTmOXA
Łatwa do zrobienia i skuteczna . Wychwytuje również wszystkie trutnie z ula /nie wypuszczone w porę - giną w niej z głodu / .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 12:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
olemiodek, Piszesz że trzeba dać im robotę masz rację ale należy pamiętać jeszcze o tym że ,nadmiar mleczka pszczelego jest spożywana przez pszczoły karmicielki co powoduje u nich rozwój jajników i stają się trutówkami anatomicznymi i to one przejawiają pęd do podzielenia się rodziny i wyjścia i stworzenia nowej rodziny pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 13:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
CYNIG, Jak by się te pierwsze nie roiły to na czym byś się nauczył walczyć lub zapobiegać rójce :) Pszczoły są selekcjonowane na nie rojliwość i skłonności do rójek są coraz rzadsze . To raczej błędy pszczelarzy powodują rojenie się pszczół .

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 13:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
olemiodek, dokładnie tak, wtedy to jeszcze nie wiedziałem czego nie wiem :) :) :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 13:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
W przyczynach brakuje mi jednej istotnej rzeczy. Substancji matecznej, której obecność stymuluje w ulu praktycznie wszystko, wliczając w to trutówki, woszczarki, obronność, i zapędy rojowe.
Najlepszym zabiegiem przeciwrojowym, jest rok wcześniej poddać do rodzin młodą i odpowiednią jakościowo matkę.
Jak ktoś ma sporo czasu, to można w niepożytek pokusić się o poddawanie rozcieńczonej syty do ula. 200 ml co dzień, aby miały na chwilkę, połączone oczywiście z poddawaniem węzy.
Rodzinę można podzielić na 2, jeśli chodzi o wygryzioną pszczołę. Matce zostawiamy ramki z czerwiem i lotną pszczołę. Całą młodą zmiatamy do odkładu. Jeśli akurat nie mamy pod ręką matki do poddania, to dajemy karmicielką 1 ramkę z młodymi larwami (nie jajami), mogą się na niej wyżywać, w razie pożytku będą coś tam nosić, a jak matka będzie już dostępna, to tę ramkę zabieramy w dzień i wieczorkiem nowa królowa idzie do podwładnych.
Można matkę zaizolować na 1 ramce i uwolnić po znacznym czasie, ścinając przy tym mateczniki.
Można czerw kryty rozparcelować po innych rodzinkach, dając w zamian z tamtych czerw otwarty.
I wiele wiele innych.
A najlepiej co 7-9 dni się przejść do pszczół i zrobić przegląd, wycinając co trzeba.
Choć jak pogody 2-3 tygodnie nie ma, to żadne litości nie znają i po prostu chcą na drzewo.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 13:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
paraglider pisze:
Albo założyć taką rojołapkę https://www.youtube.com/watch?v=YqdljbTmOXA
Łatwa do zrobienia i skuteczna . Wychwytuje również wszystkie trutnie z ula /nie wypuszczone w porę - giną w niej z głodu / .

A do czego służą te trzy kapturki z siatki na przegrodzie w tej rojołapce ?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 14:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Matka nimi wchodzi do komory, ale nie może wrócić, bądź powrót jest bardzo utrudniony.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 14:27 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
olemiodek pisze:
To raczej błędy pszczelarzy powodują rojenie się pszczół .

Zabieramy nadmiar pszczół .
Z wymienionych siedmiu przyczyn powstawania nastroju rojowego , tylko podpunkt a oraz f nie są bezpośrednio uzależnione od pszczelarza , pozostałe - wynikają z jego błędów . Gdyby je skomasować w jednym zdaniu , można by powiedzieć : Za dużo młodych pszczół w ulu - za mało pracy . "Pszczoły muszą się wyroić np. przy maksymalnie możliwym zagęszczeniu pszczół, przy maksymalnej wartości stężenia CO2 atmosfery ula, przy maksymalnej liczbie pszczół-karmicielek i pszczół-woszczarek. Wystarczy aby tylko jeden z wymienionych czynników osiągnął wartość maksymalną , który daje impuls pszczołom do natychmiastowego rojenia się' . Wniosek nasuwa się sam : Odebrać bezrobotną młodzież z ula i zatrudnić ją w innych . Wtedy "będzie wilk i owca cała" . Ale jak to zrobić ?
Młoda , bezrobotna pszczoła , aby nie przeszkadzać innym w pracy , gromadzi się zwykle w miodniach , zajmując nieraz /"na czarno"/ wszystkie uliczki . Wystarczy zabrać kondygnację z miodem wraz z młodymi pszczołami i przestawić na inny , słabszy ul . Upiekliśmy przy tym dwie pieczenie : a - rozładowaliśmy nastrój rojowy , b - zasililiśmy młodymi pszczołami słabszą rodzinę . Manipulowanie w pasiece całymi korpusami miodowymi wraz z żywymi pszczołami jest bezpieczne a pszczoły się nigdy nie ścinają , pozwala to na błyskawiczne wzmacnianie słabych rodzin i równocześnie jest jednym ze sposobów rozrajania pszczół. Znajdujące się pszczoły lotne w przekładanej kondygnacji w ogóle nie zwracają uwagi na tę zmianę i po rozładowaniu zapasu nektaru czy pyłku , natychmiast lecą w pole, wracając potem do ula macierzystego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 14:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
paraglider, Czyli zabieramy miodnię z pszczołami i po sprawie ? No to muszę to spraktykować :) Teoretycznie trzyma się to kupy :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 14:51 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
olemiodek pisze:
pisiorek pisze:
2 ramkowy odklad ze stara matka

olemiodek pisze:
To się nazywa sztuczna rójka .Też tak robię .

olemiodek to nie jest sztuczna rójka odkład to jest odkład , sztuczna rójka to robisz podest przed ulem w w odległości 20 cm. od wylotka i strzepujesz wszystkie pszczoły z ramek na ten podest pszczoła lotna bez problemu wraca do ula a młoda pszczoła w raz z matką zostanie uwiązana jak rójka na ty podeście i można ją osadzić w nowym ulu jak prawdziwą rójkę ,to tak w skrócie

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 15:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
paraglider pisze:
najbezpieczniej jest początkowo dać rodnię na oddzielnej dennicy i odstawić 2-3 metry za ul, z wylotkiem w przeciwną stronę.

Na jak długo takie odstawienie rodni, poza tym co po tym, rodnie tą wstawić na miodnie i nie będą się ścinały, nie staną się one już dla siebie obce. ?
paraglider pisze:
Zabieramy nadmiar pszczół .

To bardzo ciekawy sposób muszę też to przetestować. Ale mam pewne obawy : na pewno nie będą się ścinały jak tą miodnie damy na inną rodzinę, pszczoły z tej miodni nie zetną matki z rodziny na którą ja wstawiliśmy gdy ja przypadkowo spotkają, np. pszczoła stara wylatująca w pole po rozładowaniu się musi przejść przez tą dla niej obcą rodzinę i gdy przypadkowo spotka na swej drodze obca jej matkę to nie ukłuje jej. ??? Nie ma takiego zagrożenia ???

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 15:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zenon, To jest kolego sztuczna rójka .To co Ty opisujesz to już jest separacja pszczoły rojowej :) Może jej próba :) Matka
rojowa jest specjalnie odchudzona przez pszczoły i w każdej chwili może poderwać się z podestu i razem z rojem uciec .

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 15:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
waldek6530, Możesz być spokojny pszczoły się nie zetną :) Ścinają się tylko głodne pszczoły :) W okresie bez pożytkowym w czasie rabunków :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 16:11 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Zenon pisze:
olemiodek to nie jest sztuczna rójka odkład to jest odkład , sztuczna rójka to robisz podest przed ulem w w odległości 20 cm. od wylotka i strzepujesz wszystkie pszczoły z ramek na ten podest pszczoła lotna bez problemu wraca do ula a młoda pszczoła w raz z matką zostanie uwiązana jak rójka na ty podeście i można ją osadzić w nowym ulu jak prawdziwą rójkę ,to tak w skrócie

olemiodek pisze:
.To co Ty opisujesz to już jest separacja pszczoły rojowej

olemiodek to co ja opisuje to jest to o czym pisałem sztuczna rójka dawniej to stosowałem bo wyczytałem to w książce nie przytoczę ci teraz cytatu z tej książki bo już się pogubiłem w której to było opisane , a jeśli możesz w jakiej książce wyczytałeś tą tak zwaną separację pszczół , przytocz cytat

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 16:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zenon, Nie wszystko opisują w książkach jest jeszcze praktyka :) Żeby było to co Ty opisujesz to trzeba najpierw złapać matkę i w klateczce powiesić na podeście. Podest musi być oddalony nie wiecej niż 20 cm od wylotaka I to jest separacja pszczoły rojowej, nie sztuczna rójka :)Pszczoły rojowe uwieszą się na klateczce z matką :) I wszystko :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 16:29 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
[quote="olemiodek"]Zenon, Nie wszystko opisują w książkach jest jeszcze praktyka [/quote
No i tu się z tobą z godzę no i praktyka , ja praktykowałem te sztuczne rójki już 30 lat temu i nigdy nie musiałem łapać matki i nigdy matka mi nie poderwała się dolotu , to tak nawiasem mówiąc to tą separację wyssałeś sobie z palca

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 16:49 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Zenonie i olkumiodku - "Jak zwał , tak zwał" - to jest mało istotne . Mieliśmy umieszczać tutaj same opisy a nie prowadzić zbędną dyskusję . Jeżeli możecie , proszę ją przenieść do tematu ; "Skuteczne metody zapobiegające i zwalczające nastrój rojowy ".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 17:17 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
paraglider pisze:
Zenonie i olkumiodku - "Jak zwał , tak zwał" - to jest mało istotne . Mieliśmy umieszczać tutaj same opisy a nie prowadzić zbędną dyskusję . Jeżeli możecie , proszę ją przenieść do tematu ; "Skuteczne metody zapobiegające i zwalczające nastrój rojowy ".

Przepraszam być może za daleko się zagalopowałem chcąc dopiąć swojej racji jak bym ujął to bardziej obszernie i opisał że jednym z metod przeciw rojowych , jak już zawiodły wcześniejsze jest złudzenie rójki po przez sztuczne rozrojenie

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 18:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zenon, Wysypanie wszystkich pszczół przed ul nie zlikwiduje nastroju rojowego w rodzinie :) Możesz kolego pisać i upierać się przy tym to nic nie zmieni :) To że robiłeś to przez 30 lat to też nie argument .Robiłeś to źle :) Nie wyssałem z palca tylko wypraktykowałem .Spróbuj a sam się przekonasz kto ma rację :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 20:08 - śr 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 21:29 - ndz
Posty: 167
Lokalizacja: mazowsze
idę tego wątku miało być przedstawianie przez użytkowników forum swoich metod walki z nastrojem rojowym bez komentarzy pozostałych użytkowników co do zasadności metody. po zaledwie kilku postach zaczyna się swary i jazda który mądrzejszy i bardziej doświadczony w swoim fachu. Wpisujcie swoje metody, a oceny zachowajcie dla siebie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 20:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jaki sens ma pernamentna walka z nastrojem rojowym ? :shock:

Pszczoły w głębokim stresie ,wymyślaja "obejscia" zabiegów pszczelarza :lol: .
Pszczelarz na pograniczu załamania nerwowego :lol: .
Koniec łatwy przewidzenia :
- pszczoły na drzewie lub u sasiada
- pszczoły w ulu ,pszczelarz
niby wygrał :wink: ale miodu :shock: .

Albo zapobiegać odpowiednio wcześnie ,albo pozwolic sie wyrojć w sposób kontrolowany ,ale nie męczyć pszczół i Siebie.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 20:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Zdzisław. pisze:
Albo zapobiegać odpowiednio wcześnie ,albo pozwolic sie wyrojć w sposób kontrolowany ,ale nie męczyć pszczół i Siebie.

Chyba najrozsądniejsze ! Ale jak pozwolimy się wyroić - zakładam najlepszą sytuację, że złapałem ten rój, wiem lub ustaliłem z którego ula wyszedł jak prawidłowo zrobić aby go połączyć znów z macierzakiem ? Załóżmy, że wyroiły się pod koniec trwania pożytku rzepakowego a na akacje pasowałoby mieć znów silne rodziny i aby nie stracić tego miodu jak prawidłowo połączyć ten rój z macierzakiem, po jakim czasie to zrobić. Wiem,m że to nie metoda walki z nastrojem rojowym ale metoda na posiadanie znów silnej rodziny a to ten sam cel co walka z nastrojem.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 21:02 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
waldek6530 pisze:
Załóżmy, że wyroiły się pod koniec trwania pożytku rzepakowego a na akacje pasowałoby mieć znów silne rodziny i aby nie stracić tego miodu jak prawidłowo połączyć ten rój z macierzakiem, po jakim czasie to zrobić.

Rój można osadzić obok macierzaka to w ulu leżaku z zapaswym wylotkiem (w macierzaku pozrywać wszystkie mateczniki i poddać matkę wartościową najlepiej unasienioną ) a w korpusowym na macierzaku od dzielonym powałkom z wylotkiem . do czasu pożytku pszczoły rojowe odbudują gniazdo i wychowają trochę czerwiu ,gdy w macierzaku młoda matka zacznie czerwić obie rodziny należy połączyć i powiększyć kubaturę ula starej matki nie trzeba wyszukiwać młoda ją zaciuka i na następny pożytek uzyskamy bardzo silną rodzinę

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 21:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Zdzisław. pisze:
Albo zapobiegać odpowiednio wcześnie ,albo pozwolic sie wyrojć w sposób kontrolowany



No właśnie. Kiedy zapobiegać? Pan Pisze, że "odpowiednio wcześnie" - tyle to i ja wiem. Ale jak określić ten moment, kiedy rodzina dochodzi do swojego apogeum rozwoju i możliwości a jeszcze nie myśli o podziale ?
Oto jest pytanie.
"Zapobiegliwi" pszczelarze (do których ja się zaliczam) prawdopodobnie zbyt wcześnie wykonują zabiegi przeciw rojowe, dzięki czemu roje praktycznie nie wychodzą ale te pasieki nie są przez to rekordzistkami w zbiorze miodu.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 21:31 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Podzielam opinię Zenona, gdy miałem rodziny w ulach warszawskich poszerzanych i powiększałem pasiekę na ule 1/2D to stawiałem podest przed wylotkiem w ok 25cm i wysypywałem wszystkie pszczoł wraz z matką na podest, lotne wracały do ula a młode zostawały z matką na podeście, które następnie osadzałem w ulu 1/2D. W macierzaku przeważnie były już mateczniki, zostawiałem z reguły dwa będące blisko siebie i w nim była młoda matka. Po prostu ule warszawskie poszerzane były dla mnie jako produkcja miodu i pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 21:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Wracanie roju do maciezaka to najgorsze wyiście bo nie wykorzystujemy dynamiki roju ,bardziej optymalnym rozwiązaniem jest osadzenie roju na :
częściowo węzie ,ramkach z suszem ,1 pokarm i czerw w różnym stadium na tak skomponowane gniazda dac nadstawki na miód :D .
Jezeli coś łączyć to w pużniejszym terminie macierzak z takim rojem ,a strat w miodzie na pewno nie będzie [jak jest pożytek oczywiście].

Wczesne stadia /sygnały - nastroju rojowego ?
Tak jak budowa komórek trutowych [np .w dzikich budowach] sygnalizuje pełen rozwój biologiczny rodziny [niezaleznie od pory roku] tak pojawienie się miseczek sygnalizuje że rodzina jest biologicznie zdolna do podziału koloni to jest ten sygnał ,a to czy tak sie stanie zalezy od wielu czynników na które mozemy miec wpływ ,ale nie zawsze.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 22:36 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Zdzisław. pisze:
Wracanie roju do maciezaka to najgorsze wyiście bo nie wykorzystujemy dynamiki roju ,bardziej optymalnym rozwiązaniem jest osadzenie roju na :
częściowo węzie ,ramkach z suszem ,1 pokarm i czerw w różnym stadium na tak skomponowane gniazda dac nadstawki na miód :D .

Myślę że nie jest to takie złe wyjście ,
po upływie trzech godz. od wyrojenia się pszczół w macierzaku zrywamy wszystkie mateczniki a od strony wylotka w stawiamy 4-5 ramek z węzą i na korpus półnadstawkę z suszem na nakrop a na wierzch korpus z pozostałymi ramkami i wieczorem w puszczamy rój przez wylotek taka rójka od razu przystępuje z wielkim impetem do odbudowy węzy i noszenia nakropu do pustej półnadstawki

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 22:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zdzisław. pisze:
Albo zapobiegać odpowiednio wcześnie ,albo pozwolic sie wyrojć w sposób kontrolowany ,ale nie męczyć pszczół i Siebie.
I to pisałem na początku tej dyskusji zapobiegać nie męczyć pszczół ;) wysypywaniem przed ul sami się wysypcie przed dom :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 22:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zenon, ale trzeba patrzec całościowo
Masz 2 rodziny: mega silny rój w gotowosci roboczej i macierzak w rezerwie a jeszcze jak od razu podasz do niego matke unasieniona to ... :lol: myśle że mniej kombinacji i nie ma ryzyka że matka zwrócona do maciezaka za jakiś czas [w przerwie pożytkowej ] nie spróbuje swojego starego numeru :( tym razem skutecznie .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 23:14 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Zdzisław. pisze:
Zenon, ale trzeba patrzec całościowo
Masz 2 rodziny: mega silny rój w gotowosci roboczej i macierzak w rezerwie a jeszcze jak od razu podasz do niego matke unasieniona to ... :lol: myśle że mniej kombinacji i nie ma ryzyka że matka zwrócona do maciezaka za jakiś czas [w przerwie pożytkowej ] nie spróbuje swojego starego numeru :( tym razem skutecznie .

Myślę że nie będzie próbowała ponownie się roić nie miałem takiego przypadku a dla zapobiegliwych po urwaniu się pożytku radził bym zrobić odkład , do macierzaka poddać matkę unasienioną , a na jesień połączyć odkład z macierzakiem po uprzednim z likwidowaniu matki żeby nie było jakichś niespodzianek

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 stycznia 2016, 23:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Można i tak ale zycie polega na prostocie ,kazda dodatkowa operacja ma wymierna cenę przy większej pasiece suma takich zbędnych czynności decyduje o porażce badz sukcesie .
Co innego jest stara i do tego rojowa matka w nowej koloni [ulu] a co innego wrócona np.po 24 godz do starego gniazda .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 00:25 - czw 

Rejestracja: 05 stycznia 2016, 22:37 - wt
Posty: 170
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Płock
waldek6530 pisze:
paraglider pisze:
najbezpieczniej jest początkowo dać rodnię na oddzielnej dennicy i odstawić 2-3 metry za ul, z wylotkiem w przeciwną stronę.

Na jak długo takie odstawienie rodni, poza tym co po tym, rodnie tą wstawić na miodnie i nie będą się ścinały, nie staną się one już dla siebie obce. ?

Witam wszystkich.
Ja dołączam się do pytania. Nie doczytałem się wyjaśnienia tej kwestii albo mi umknęło :D

Co potem zrobić z tym korpusem ? Połączyć z miodnią - wrócić do pierwotnej konfiguracji ula ? Po jakim czasie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 12:39 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Jak do tej pory udało nam się opisać zaledwie 2 metody walki z nastrojem rojowym :
paraglider pisze:
Metoda CYNIGa
Nastrój rojowy - zamiana rodni z miodnią.
i
paraglider pisze:
Zabieramy nadmiar pszczół .

Reszta to jałowa dyskusja , typu . "Co by było , gdyby było " . Zamiast kombinować , co zrobić żeby połączyć rój z macierzakiem /który po połączeniu ponownie się wyroi , ponieważ w dalszym ciągu nie zmieniliśmy struktury rodziny / , wystarczyło wstawić opis trzeciej metody , pt : Osadzenie roju na miejsce macierzaka , bo to jedyne sensowne działanie .
Ja wysiadam i się wypisuję . Chyba , że CarIwan wkroczy i wyrzuci całą tą zbędną dyskusję ze strony; Opisy metod walki z nastrojem rojowym do kosza ,lub przeniesie do tematu Skuteczne metody zapobiegające i zwalczające nastrój rojowy .
Spróbuję jeszcze odpowiedzieć na pytanie / bo takie są pożądane /
waldek6530 pisze:
Na jak długo takie odstawienie rodni, poza tym co po tym, rodnie tą wstawić na miodnie i nie będą się ścinały, nie staną się one już dla siebie obce. ?

Rodnię odstawiamy na inne , dalsze miejsce miejsce tylko po to , by pszczoła lotna / wyczuwając feromon matki / nie powracała do niej i wszystka znalazła się w kondygnacji miodowej z ramką otwartego czerwiu , ustawionej na dennicy . Już po dwóch dniach można ją postawić / odgrodzoną szczelnie - z własnym otwartym wylotkiem / na miodnie . Jeżeli chcemy z powrotem powrócić do sytuacji wyjściowej , to musimy przed upływem 10 tego dnia zniszczyć matecznik / mateczniki ratunkowe / i połączyć je na wszelki wypadek przez gazetę , lub wyrównać zapachy , spryskując je np. kroplami miętowymi . Osobiście , jeżeli łączę takie rodziny to w trakcie ustawiania jednej na drugą oddzielam je specjalną ramą z gęsta siatką , lub powałką z wylotem i pajączkami . Wystarczy wtedy przed połączeniem rodzin je usunąć . W metodzie CYNIGa , po zamianie korpusów , wylot górnego musi być odwrócony o 180* .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 13:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Co sądzicie o takiej metodzie ?
Przy obecności mateczników tylko radykalne postępowanie pozwoli nam przerwać okres nastroju rojowego i bezczynności pszczół. Aby uratować zagrożoną rodzinę przed rójką musimy zabrać z niej matkę oraz podzielić. Dobry jest następujący sposób – do nowego ula a nawet transportówki wstawiamy pośrodku plaster ograniczony z obydwu stron kratami od grodowymi. Po obydwu stronach dajemy po trzy ramki z przeczernioną woszczyną. Kładziemy poziomą kratę od grodową i do tak wyposażonego ula omiatamy pszczoły z gniazdowych plastrów, które zwracamy do macierzaka. Matka pozostaje na kracie, chwytamy ją w fajkę i dajemy na izolowany plaster, który zamykamy beleczkami powałowymi. Pszczoły w tym ulu, nie obarczone pracą przy budowie plastrów i wychowie czerwiu, są całkowicie zaangażowane przy zbiorze i przerobie nektaru. Po zapełnieniu wszystkich plastrów miodem robimy miodobranie. Rodzina ta powoli słabnie a resztę pszczół zwracamy do macierzaka.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 14:12 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Serdecznie przepraszam !!!
Publicznie zwracam honor adrianosowi !!!
W zacietrzewieniu zapomniałem o jego wpisie z poddaniem młodej matki . Następnych proszę o zatytułowanie opisywanej metody grubym drukiem - wtedy nikt nie przeoczy i łatwiej temat znajdzie .
Może jeszcze coś przegapiłem? W ramach przeprosin opiszę jeszcze metodę sztucznej rójki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 stycznia 2016, 14:34 - czw 
komeg pisze:
Co sądzicie o takiej metodzie ?
Przy obecności mateczników tylko radykalne postępowanie pozwoli nam przerwać okres nastroju rojowego i bezczynności pszczół. Aby uratować zagrożoną rodzinę przed rójką musimy zabrać z niej matkę oraz podzielić.

Nie musimy
Każdy z nas z tym walczy i walczył będzie jest wiele sposobów opisałem ich tu już w 2007 roku i trzymam się jednego
gdy już zwykle zabiegi nie pomagają a jestem zdania że większość ich tylko przedłuża stan rojowy
- zrywanie mateczników to pic na wodę po 2 wyjdą tylko jak matka złoży jajo
jedynym sensownym postąpieniem to natychmiastowe odstawienie ula na bok a do odstawionego ula po 24 godzinach ( a nawet po 12 i bardzo dokładnym przeglądzie ) wstawia się słoik 09 z sytą z miodu
a PO CO - A PO TO że odleci cała lotna pszczoła w maju potrzebna jest woda ok 100ml na dzień syta spowoduje to że pobierające pszczoły zaczną karmić matkę w odstawionej rodzinie co spowoduje zapotrzebowanie na mleczko pszczele którym karmiły się wiszące pszczoły , zamiast żreć zaczną karmić czerw
i teraz mamy dwa wyjścia za 24 godziny w miejscu macierzaka poddać Czerwiącą Matkę ( bo jak poddamy NU to matka wyjdzie na oblot a z nią cała rodzina ) bo pomyślą że idą w rój i musimy zbierać
Młode matki się nie roją a wiec jeżeli w rodzinie była stara to za ok 5 dni zamieniamy stanowiska układając ula tak jak ma być ale mamy już w nim młodą matkę a starą jak jest dobra dostawiamy na 2-4 plastrach niech sobie czerwi czerw się przyda a może i matka też
Jak jest już bardzo stara kasujemy ją a zbędne plastry zawsze się przydadzą !!!! gdzieś tam


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji