FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Wilgoc w ulu? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=16709 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Marek_Kańko [ 09 stycznia 2016, 10:30 - sob ] |
Tytuł: | Wilgoc w ulu? |
Witam.Po 2tygodniach mrozow u mnie 0. Pozagladalem do kazdego ula i wszedzie jest to samo.Daszki od spodu nad klebem maja wilgoc.Tzn.byl tam szron Ktory teraz rozpuszcza się.Kocyki jeszcze suche na ramkach. Czy to normalne??W zeszla zime nic takiego nie zauwazylem. Dodam ze oprocz gornego koca nie ma ocieplenia bocznego,beleczek.Wylotki dolne otwarte Gorne do polowy(WZ z dwoma wylotkami)w daszku osiatkowane dwa otwory o srednicy 5cm.Wiec wentylacja jest... Czy ta sytuacja jest normalna??jak to sie teraz bedziebrozpuszczac to pewnie bedzie kapac na ramki...? |
Autor: | Alpejczyk [ 09 stycznia 2016, 15:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Marek_Kańko, sytuacja całkiem normalna przy ostatnich spadkach temperatur. |
Autor: | Marek_Kańko [ 09 stycznia 2016, 16:02 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Czyli zawsze tak jest ze punkt rosy bedzie na daszku?czy wentylacja jest w dalszym ciagu zbyt slaba? Jak stopnieje kapie do ula... |
Autor: | Alpejczyk [ 09 stycznia 2016, 16:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Marek_Kańko, przy takich niskich temperaturach będzie powstawał szron. Gorzej jeśli temperatury oscylują koło zera albo i więcej i jest wilgoć w ulu. Swiadczy to o złej wynianie gazowej w ulu. |
Autor: | Marek_Kańko [ 09 stycznia 2016, 17:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Dzieki.chyba jest git.szron wytarty szmata.reszta sucha.na wiosne przy duzym wychowiu na wiosne cieklo po scianach.wyciecie otworow zalatwilo sprawe dlatego wnioskuje ze wentylacja sprawna. |
Autor: | ociec [ 09 stycznia 2016, 19:28 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Marek_Kańko, Co się tak martwisz o ten daszek, że zgnije po kilkunastu latach ???, to wymienisz. Grunt ,że pszczoły w gnieździe mają sucho. Taki objaw w ulach WZ świadczy o dobrej kondycji rodziny pszczelej i że wielkość gniazda została dobrze dobrana do ilości pszczół, inaczej ta wilgoć osiadałaby na nadmiarowych ramkach. |
Autor: | Marek_Kańko [ 10 stycznia 2016, 16:14 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Bardziej balem sie ze bedzie kapac do gniazda i zawilgotnieje kocyk i beda mialy wlasny schlodzacz gniazda:).Daszek to godzina roboty jak deski na grubosciowce przejade;) To jeszcz zadam pytanie bo nie jestem pewny.Mam 9rodzin w niektorych ulach pszczol nie widac a w innych sa tuz pod ociepleniem.Czy nie objaw ze juz pojadly wszystko??dawalem po 12kg we wrzesniu plus to co mialy w zelaznymn zapasie.Podkarmialem tez w siepniu po ok. 3l syropu na ul w malych dawkach... |
Autor: | CYNIG [ 10 stycznia 2016, 16:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
jak cię to niepokoi to zerknij na górę ramki obsiadanej przez te pszczoły pod ociepleniem. Jak mają pokarm to daj im spokój jak plastry są suche to ratuj je od głodu (u mnie 80% pasieki jest pod powałkami ale snu mi to z oczu nie spędza) |
Autor: | darius4257 [ 10 stycznia 2016, 16:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
czesc Mam styropiany i mam z drzewa ule. Wszedzie pod daszkiem FOLIA ..i daszek styropian. Nie robie przeciagow.Pszczola u mnie mieszka jakby w szczelnym odwruconym gumowcu .Tam gdzie jest dosc pszczol tam jest sucho tam gdzie malo pszczol stoi woda na foli ...Przy niskich temperaturach i gdy matka czerwi ,kondenswoda splywa po scianach i na podloge gdzie jest spad jak na zdjeciu widac do przodu .Woda wykapuje przez wylotek ,,,,i nic nie gnije.. Moje wylotki jak na zdjeciu widac sa 2cm wysokie i ponad 40 cm dlugie..Cala zime otwarte Ramki i pszczole widac pod ramkami. Pod ulami mam Multi/pulapki na myszy.do 30 mysz pojemnosc....Nie ma rabunkow,nie ma mysz..Zdjecie wstawiam ..wylotka poz d |
Autor: | Marek_Kańko [ 10 stycznia 2016, 21:49 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Jak przystalo na klab sa blizej wylotka i ale wysoko nad ociepleniem przy zabudowie zimnej.Reszta tylnaa czesc ramki ma pokarm raczej.Zreszta to styczen wiec zuzycie pokarmu jest jeszcze niewielkie.Nurtuje mnie to bo w zrodlach podaja ze jak pszczoly sa pod ociepleniem to maja braki w pokarmie.A u mnie sa w niektorych ulach... |
Autor: | idzia12 [ 10 stycznia 2016, 23:02 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Marek_Kańko pisze: Nurtuje mnie to bo w zrodlach podaja ze jak pszczoly sa pod ociepleniem to maja braki w pokarmie.A u mnie sa w niektorych ulach... Celem uzupełnienia, słabe rodziny też często przesuwają się bliżej góry gdy słabną, mimo że niżej jest pokarm. Zachowują w ten sposób lepsze warunki termiczne. |
Autor: | Marek_Kańko [ 11 stycznia 2016, 13:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wilgoc w ulu? |
Jest w tym logika.Z tym ze u mnie w warszawiakach slabe siedza na dole wcale ich nie widac tylko slychac.A silne pod ociepleniem gniota sie...a te najsilniejsze to teraz przy odwilzy nawet klab rozluznily znaczaco bo ruchliwe pod ociepleniem. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |