FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

TAK czy NIE ???
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=16736
Strona 1 z 1

Autor:  mniszek [ 12 stycznia 2016, 07:49 - wt ]
Tytuł:  TAK czy NIE ???

Czy wiosną walczyc z warozą metodami chemicznymi , jezeli tak to jakimi? Czy nie ucierpi na tym jakos miodu? Czy nic nie robic , to co sie zrobilo jesienią to sie ma?? No ale dobrze by było sprawdzic czy to swinstwo jest?? Dzieki za podpowiedz. :lol: :lol:

Autor:  Marek_Kańko [ 12 stycznia 2016, 09:48 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

Jest wiele zdan na ten temat. To ze warrozy nie ma na wiosne w ulu w 100%to raczej malo prawdopodobne.
Ja w zeszlym roku odymilem w marcu apiwarolem.Okres karencjj to miesiac dla amitrazy.Pare spadlo.Ale pamietaj ze jak jest czerw to i tak waroza jest juz pod zasklepem w komorce.
Sa tacy co i w grudniu dymili bo bylo cieplo i klab sie rozluznil...
Jak bedzi juz czerw trutowy.W maju zaloz ramke pracy i wycinaj go.Rob odklady i potem je obdymiaj itp...

Autor:  adamjaku [ 12 stycznia 2016, 10:00 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

mniszek - wszystko zależy od sposobu leczenia na jesieni. Opowiedz nam, jak leczyłeś i kiedy. Od tego trzeba zacząć. Czasem zbytnia nadgorliwość nie jest wskazana. Jeśli masz wkładki, zaobserwuj ilość naturalnie opadłych roztoczy - to też daje jakiś pogląd na stan.

Autor:  adriannos [ 12 stycznia 2016, 10:53 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

mniszek pisze:
Czy wiosną walczyc z warozą metodami chemicznymi , jezeli tak to jakimi?
Po co? Aż tyle ci jej po jesiennym leczeniu zostało? Opisz.
mniszek pisze:
Czy nie ucierpi na tym jakos miodu?
Jak nie napchasz żadnego świństwa wiosną, to na pewno nie.
mniszek pisze:
No ale dobrze by było sprawdzic czy to swinstwo jest??
BEz sprawdzania uznaj, że jest. Chemię pakuje się do ula, gdy jest taka potrzeba, a nie jak ktoś ma takie widzimisię. JEśli jest potrzeba, to leczysz, jak nie ma, to nie drażni sie pszczół i nie utrudnia im życia i pracy.

Autor:  emka24 [ 12 stycznia 2016, 11:04 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

mniszek pisze:
No ale dobrze by było sprawdzic czy to swinstwo jest??


Do sprawdzenia stosuje się denice higieniczne,wkładki nasączone tłuszczem itd.Za ich pomocą sprawdza się osyp naturalny i ilość tego osypu pokazuje co trzeba robić.
Lek jest do leczenia a nie do sprawdzenia.Lek powinien być stosowany gdy sprawdzi się ,że jest taka konieczność.

Autor:  rever [ 12 stycznia 2016, 11:49 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

Jeśli masz wątpliwości to lecz lepiej działać niż się zastanawiać i nic nie robić. 5szt warrozy teraz to 2000szt. na jesień. Ja swoje dymiłem jeszcze przy ociepleniu grudniowym i niestety spadło w niektórych rodzinach do 30szt.

pozdrawiam rever

Autor:  paraglider [ 12 stycznia 2016, 11:49 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

mniszek pisze:
Czy wiosną walczyc z warozą metodami chemicznymi

Nie !!! Są jeszcze inne alternatywy !

Autor:  mniszek [ 12 stycznia 2016, 17:45 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

Dzieki bardzo za dobre odpowiedzi takich sie spodziewalem / . Ale chciałem sie upewnic czy po oblocie stosujecie cos.; adamjaku; Mysle ze leczylem dobrze po ostatnim odymieniu spadlo po 2 _7 sztuk . Ostatnie bylo w listopadzie , Mysle ze juz nie bylo czerwiu? Zadałem to pytanie bo niektorzy odymiają na wiosne "Apiwarolem". Tez stosuje ramke pracy. Pozatym jak doradzal " mily marian" chce zastosowac cukier puder i sok z cytryny ? Pozdrawiam :oops: :oops: :oops:

Autor:  adamjaku [ 12 stycznia 2016, 22:27 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

Jeśli jesteś pewien, ze czerwiu nie było i spadło po 2-7 sztuk - odpuść dalsze trucie. Obserwuj. Ja w zeszłym roku leczyłem na wiosnę, ale nie byłem w najmniejszym stopniu pewien swojego jesiennego leczenia. W tym roku skończyłem zaraz przed świętami. Chyba lepszej okazji nie było.

Autor:  żelazny [ 19 stycznia 2016, 21:43 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

a dlaczego niepolałeś kwasem szczawiowym w zimie

Autor:  CarIvan [ 19 stycznia 2016, 22:05 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

żelazny pisze:
a dlaczego niepolałeś kwasem szczawiowym w zimie
a dlaczego miał polać?

polecam Ci kolego zacząć pisać merytorycznie bo jednozdaniowymi postami mając ich nawet nabite 30 (czyli tyle co określa Regulamin działu Ogłoszeń) nie zamieścisz swojego ogłoszenia zgodnie z Regulaminem a widzę że nabijasz posty od momentu jak usunąłem Ci Twoje ogłoszenie.

Autor:  Marcinw [ 19 stycznia 2016, 22:56 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

Jak to jest - jeśli odymiamy gniazdo a potem (np. po 2 tyg) na czas pożytku dokładamy nadstawki to istnieje również niebezpieczeństwo że środki chemiczne przeniosą się do miodni?

Autor:  CarIvan [ 19 stycznia 2016, 23:11 - wt ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

Tak Marcinie, minimalny okres rozkładu amitrazy w środowisku ulowym by jej pozostałości nie trafiły do miodni to według zapewnień producenta 30 dni choć ja wolę nie ryzykować i leczę przed zimowlą.

Autor:  juljan [ 20 stycznia 2016, 01:12 - śr ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

CarIvan pisze:
Tak Marcinie, minimalny okres rozkładu amitrazy w środowisku ulowym by jej pozostałości nie trafiły do miodni to według zapewnień producenta 30 dni choć ja wolę nie ryzykować i leczę przed zimowlą.


leczyć trzeba cały rok bo przed zimowlą może już być za póżno

Autor:  CarIvan [ 20 stycznia 2016, 10:17 - śr ]
Tytuł:  Re: TAK czy NIE ???

juljan pisze:
leczyć trzeba cały rok bo przed zimowlą może już być za póżno
oczywiście Julianie, miałem na myśli samo zastosowanie Amitrazy w odniesieniu do jej rozkładu i ewentualnych pozostałości jakie mogły by trafić do miodu gdyby Amitrazą użyta była na dwa tygodnie przed dostawieniem nadstawek na miód. Oczywiście prócz jesiennego leczenia Amitrazą u mnie są wprowadzone jeszcze inne metody walki z varroa o jakich niejednokrotnie już na forum pisałem.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/