jaruchna222 pisze:
taka mam działke
To nie wina działki tylko tego ,że masz mało dziur w ulu
| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| zawilgocone pszczoły http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=17115 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | jaruchna222 [ 08 marca 2016, 22:46 - wt ] |
| Tytuł: | zawilgocone pszczoły |
witam czy można teraz przełożyć pszczoły |
|
| Autor: | maniek4 [ 08 marca 2016, 22:51 - wt ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
Teraz trochę za późno i za ciemno. Ogólnie zależy z której części kraju jesteś J jaka pogoda. Myślę ze nie ma co dramatyzowac. Poradzą sobie;) Ale opisz może temat trochę szerzej;) |
|
| Autor: | pawel. [ 08 marca 2016, 23:42 - wt ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
jaruchna222, Mokre pszczoły na dennicy świadczą o zaperzeniu roju lub silnym zawilgoceniu ula .pawel |
|
| Autor: | jaruchna222 [ 09 marca 2016, 00:05 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
umnie wilgotny teren musze szukac inego miejsca ,woda podchodzi pod ule |
|
| Autor: | pawel. [ 09 marca 2016, 00:11 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
jaruchna222 pisze: umnie wilgotny teren musze szukac inego miejsca ,woda podchodzi pod ule Skąd ta woda koło uli i ile jej masz .pawel
|
|
| Autor: | jaruchna222 [ 09 marca 2016, 00:21 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
taka mam działke |
|
| Autor: | pawel. [ 09 marca 2016, 00:27 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
jaruchna222, Kolego także mam tern wilgotny i wilgoci w ulach niema trzeba dostosować odpowiednio wentylacje do rodzin na okres zimy .pawel |
|
| Autor: | Marcin [ 09 marca 2016, 01:58 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
jaruchna222 pisze: taka mam działke To nie wina działki tylko tego ,że masz mało dziur w ulu
|
|
| Autor: | Piotr Mława [ 09 marca 2016, 02:22 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
jaruchna222, Rozwiń temat ,,zawilgocone pszczoły" piszesz zbyt ogólnikowo. Jaki typ ula, rodzaj wentylacji, ocieplany czy nie  itp.
|
|
| Autor: | żandar [ 09 marca 2016, 11:41 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
moim zdaniem jak przetrwały zimę to jeszcze kilka dni wytrzymają, poczekaj na odpowiednią temperaturę. |
|
| Autor: | BoCiAnK [ 09 marca 2016, 11:47 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
Marcin pisze: jaruchna222 pisze: taka mam działke To nie wina działki tylko tego ,że masz mało dziur w ulu Może za dużo dziur ale w daszku !  podmokły teren nie ma nic wspólnego z zawilgoceniem rodziny ! |
|
| Autor: | kwint0 [ 09 marca 2016, 18:27 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
BoCiAnK rzadko się wypowiada, ciężko go spotkać, ale jak już podejmie udział w temacie, to odpowiedź jest zawsze inna niż pozostałych, ale jak zawsze dobra
|
|
| Autor: | zbycho81 [ 09 marca 2016, 19:12 - śr ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
BoCiAnK pisze: podmokły teren nie ma nic wspólnego z zawilgoceniem rodziny ! ,Ale kiepska wentylacja już niestety ma. |
|
| Autor: | jaruchna222 [ 10 marca 2016, 00:03 - czw ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
witam wentylacja dobra.,denica osiatkowana daszek ma 4 otwory 2,5 cm ostatnia listewka wyjęta tylko ta woda obok uli . |
|
| Autor: | CarIvan [ 10 marca 2016, 09:13 - czw ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
jaruchna222, a te zawilgocone pszczoły to które? te na plastrach czy ten osyp na dennicy? Bo widzę każdy deliberuje ale kolega nie napisał konkretów żadnych. Plastry suche, pszczoły wilgotne, mokre czy jak, domyślam się po wpisach że dennica osiatkowana a góra zabeleczkowana i tylko skrajne beleczki wyjęte, daszek z nacięciami wentylacyjnymi tak? |
|
| Autor: | pawel. [ 10 marca 2016, 10:24 - czw ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
Tak jak pisze CarIvan, te nasze posty to tylko przypuszczenia bo szczegółowego konkretnego opisu brakuje pawel |
|
| Autor: | novi [ 11 marca 2016, 18:54 - pt ] |
| Tytuł: | Re: zawilgocone pszczoły |
jaruchna222 pisze: witam wentylacja dobra.,denica osiatkowana daszek ma 4 otwory 2,5 cm ostatnia listewka wyjęta tylko ta woda obok uli . Tak, jedna beleczka wyjeta to za mało. Dwie skrajne, lub jak plastrów dużo>6 to nawet 4 wyjąć mozna spokojnie. Do tego jak jest przygniecione jakimś ociepleniem górnym to mamy co mamy. Ja przekładałem na poczatku kwietnia, też podobne błędy w 1-ym roku popełniłem - zabeleczkowałem wszystko-zgodnie z radą.... |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|