FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wentylacja w ulach styrodurowych
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=17173
Strona 1 z 1

Autor:  wojti1830 [ 15 marca 2016, 20:29 - wt ]
Tytuł:  Wentylacja w ulach styrodurowych

Witam.
Mam pytanie bo nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi. Czy posiadając dennicę osiatkowaną powinno się robić w daszkach uli styrodurowych wentylacje? jeśli tak to jak najlepiej ją zrobić/wyciąć? Jeśli temat był już poruszany to proszę o link :)

Autor:  piejan [ 15 marca 2016, 20:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Koniecznie, najlepiej wyciąć otwory w przeciwległych bocznych ściankach daszku i wstawić kawałki siatki

Autor:  CYNIG [ 15 marca 2016, 20:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

wojti1830, prowadząc pasiekę na ulach wielkopolskich z osiatkowanymi dennicami mam wszystkie daszki/powałki szczelne. Cała wentylacja odbywa się dołem i przyznam że jak dotąd nie zetknąłem się z sytuacją w której bym musiał korzystać z wentylacji w daszku.

Autor:  wojti1830 [ 15 marca 2016, 21:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

CYNIG pisze:
wojti1830, prowadząc pasiekę na ulach wielkopolskich z osiatkowanymi dennicami mam wszystkie daszki/powałki szczelne. Cała wentylacja odbywa się dołem i przyznam że jak dotąd nie zetknąłem się z sytuacją w której bym musiał korzystać z wentylacji w daszku.


Ale gospodarujesz w ulach drewnianych czy sturodurowych? wiadomo drewno jest zapewne mniej szczelne i przepuszczalność też jest pewnie inna

Autor:  CYNIG [ 15 marca 2016, 21:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

gospodaruję w drewnianych ocieplanych styropianem, drewnianych jednościennych, poliuretanowych i styropianowych. W sytuacji gdy mam siatkę na całej powierzchni dennicy to według mnie ta mityczna przepuszczalność nie ma istotnego znaczenia.

Autor:  piotrpodhale [ 15 marca 2016, 22:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

wojti1830 pisze:
Witam.
Mam pytanie bo nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi. Czy posiadając dennicę osiatkowaną powinno się robić w daszkach uli styrodurowych wentylacje? jeśli tak to jak najlepiej ją zrobić/wyciąć? Jeśli temat był już poruszany to proszę o link :)
Wentylacja powinna być w każdym ulu,zrób jak radzi piejan.Przecież teraz dennice są zasłonięte i gdzie ta wilgoć ma uchodzić? Przykład wentylowanego daszka Hej PK
Obrazek

Autor:  adamjaku [ 16 marca 2016, 08:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Przeciąg a wentylacja to dwie różne sprawy. Przy osiatkowanej dennicy nie ma górnej wentylacji - takiej zasady trzymam się u siebie w pasiece. Żaden daszek nie ma wentylacji.

Autor:  Emphaser [ 16 marca 2016, 08:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

adamjaku to jak zamykasz dennicę to jak Twoje daszki nie mają wentylacji to je tylko kisisz

Autor:  piotrpodhale [ 16 marca 2016, 10:32 - śr ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

adamjaku pisze:
Przeciąg a wentylacja to dwie różne sprawy. Przy osiatkowanej dennicy nie ma górnej wentylacji - takiej zasady trzymam się u siebie w pasiece. Żaden daszek nie ma wentylacji.
No ale chyba kiedyś zasłaniasz siatkę-dennice,to gdzie wtedy jest wentylacja w twoim ulu?? PK.

Autor:  piejan [ 16 marca 2016, 15:59 - śr ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Mam wentylację w ulach z styroduru / w drewnianych również/ tak jak pokazał pan Piotrpodhale z czterech stron, na zimę przykrywam ogrodniczą folią tkaną /taka czarna z zielonym paskiem/ przy odsłoniętej dennicy, natomiast na wiosnę zasuwam dennicę a na górę kładę jeszcze poduszkę z paproci. W lecie w zależności od sytuacji. Przy takiej kombinacji w ulach mam sucho, plastry bez pleśni.

Autor:  keri26 [ 17 marca 2016, 08:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Witam kolega pisze
piotrpodhale pisze:
Mam wentylację w ulach z styroduru / w drewnianych również/ tak jak pokazał pan Piotrpodhale z czterech stron, na zimę przykrywam ogrodniczą folią tkaną /taka czarna z zielonym paskiem/ przy odsłoniętej dennicy, natomiast na wiosnę zasuwam dennicę a na górę kładę jeszcze poduszkę z paproci. W lecie w zależności od sytuacji. Przy takiej kombinacji w ulach mam sucho, plastry bez pleśni.

a u mnie chyba problem?? bo po oblotach jeszcze w lutym założyłem folie na górę do moich poliuretanów, ociepliłem z góry, pozamykałem pajączki w dnach. Spoglądając do uli ostatnio widać spore ilości wilgoci poza kłębem na ściankach i folii, która wkropliła się wewnątrz. Nie wiem jak byłoby najlepiej zrobić czy wilgoć o tej porze im może przeszkadzać i szkodzić(wszędzie czyta się, że wiosna jest potrzebna).
Jeżeli może ktoś doradzić to bardzo proszę o rade jak najlepiej postąpić. Planuję i jestem trochę zmuszony położyć placki daimontu na gorę bo pokarmu jakby sporo.
Czy zwiększyć im wylotki bo tez trochę pomniejszyłem wciskając gąbkę.

Autor:  keri26 [ 17 marca 2016, 08:26 - czw ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

????

Autor:  Zdzisław. [ 17 marca 2016, 08:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

keri26, a jak ma być w ulach jak zrobiłes z nich "termos " wilgoc to najgorszy wróg zimującej rodziny ,musisz przywrócić cyrkulacje powietrza w ulu .

1.jak mają pokarm to po co dajesz ciasto ?

2. jak załozyłeś folie zwęziłes wylotek i założyłes zaślepki na wentylacje w spodzie to powinienes uruchomic wentylacje na górze zaginając folie na przeciwległych od wylotka rogach ,nie zatykajac tych miejśc poduchami.

W rodzinach jest czerw i poziom wilgoci będzie rósł to ze masz styrodury jest o tyle kozystne [przy Twojm sposobie zimowania] ze wilgoc spływa po ścianach i pewnie wypływa przez pajaczki lub wylotek ,pomyśl co by było jak by to były ule drewniane ?
Cała ta wilgoc wsiąknełaby w ścianki a z jej usuwaniem pszczoły by miały kłopot do końca wiosny [przynajmniej].

Autor:  keri26 [ 18 marca 2016, 08:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Zdzisław. pisze:
keri26, a jak ma być w ulach jak zrobiłes z nich "termos " wilgoc to najgorszy wróg zimującej rodziny ,musisz przywrócić cyrkulacje powietrza w ulu .

1.jak mają pokarm to po co dajesz ciasto ?

2. jak załozyłeś folie zwęziłes wylotek i założyłes zaślepki na wentylacje w spodzie to powinienes uruchomic wentylacje na górze zaginając folie na przeciwległych od wylotka rogach ,nie zatykajac tych miejśc poduchami.

W rodzinach jest czerw i poziom wilgoci będzie rósł to ze masz styrodury jest o tyle kozystne [przy Twojm sposobie zimowania] ze wilgoc spływa po ścianach i pewnie wypływa przez pajaczki lub wylotek ,pomyśl co by było jak by to były ule drewniane ?
Cała ta wilgoc wsiąknełaby w ścianki a z jej usuwaniem pszczoły by miały kłopot do końca wiosny [przynajmniej].

Placki chciałem dać by je trochę pobudzić do czerwienia bo jakby mało czerwiu było.
Rozumiem, że 2 pajączki lepiej zostawić otwarte (mam ule poliuretanowe, termosy jak styrodur) a nie będzie im za dużo ciepła uchodzić?

Autor:  szmira [ 18 marca 2016, 08:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Pszczoła zimna sie nie boi jeśli ma żelazne zapasy. A z wilgocią o tej porze roku może sobie nie poradzic więc o ciepło się nie martw jak podałeś ciasto to czerw wychowaja. Jak nie będziesz grzebać tam co drugi dzień to na pewno nie zaziebisz

Autor:  keri26 [ 18 marca 2016, 09:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Czyli definitywnie otworzyć z 2 pajączki?

Autor:  CYNIG [ 18 marca 2016, 09:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

keri26, nie oczekuj jednoznacznego przepisu w sytuacji gdy nikt nie widzi Twoich uli.

Logicznie, jeśli masz nadmiar wilgoci to trzeba poprawić wentylację.
Jak masz wentylowane daszki i powałki to uchyl nieco pajączka (poza ramkami) i zobacz za np 2 dni czy się poprawiła. Jeśli nie tak to odkryj jeden pajączek w dennicy i też sprawdź za 2 dni czy jest poprawa.
Jeśli nie to zwiększaj dalej tą wentylację.
Jedynie przestrzegam przed powiększaniem wentylacji zarówno w dennicy jak i na górze gniazda jednocześnie.

Autor:  szmira [ 18 marca 2016, 10:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Wolałbym otworzyć bardziej i mieć tydzień później czerw w większej ilości niż zbierać zaplesniale ramki i pszczoły...Ale oczywiście zrób jak Cynig napisał bo każdy przypadek jest inny, miejsce pasieki, temperatury wilgotność itp i niestety sporo intuicji często trzeba mieć co z przypadku początkujących pszczelarzy jest trudne:)

Autor:  adamjaku [ 20 marca 2016, 07:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

Teraz to powiem, ze zgłupiałem.. wszędzie napisane - dawać wodę, ocieplać ile się da i niech się rozwijają. Kłaść folię, by zbierała się woda. Zamykać wloty, aby nie chłodzić gniazda.

Być może Twój problem wynika z ilości obsiadanych ramek - tam gdzie są pszczoły - wilgoci nie ma. Jak ramek nie mają za dużo - to nic pleśnieć nie powinno - rogi w ulu i wszystko poza kłębem. Ja będę ilość obsiadanych ramek do siły rodziny i tworzył termos. Chyba nic lepszego im mogę dać. Wilgoć lepiej jak zbiorą z foli, niż mają szukać przy 2 stopniach poza ulem.

To nie zimowla, aby na wilgoć uważać i kierować się tylko ilością pary w ulu.

Autor:  keri26 [ 20 marca 2016, 17:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wentylacja w ulach styrodurowych

adamjaku pisze:
Teraz to powiem, ze zgłupiałem.. wszędzie napisane - dawać wodę, ocieplać ile się da i niech się rozwijają. Kłaść folię, by zbierała się woda. ......Wilgoć lepiej jak zbiorą z foli, niż mają szukać przy 2 stopniach poza ulem.

To nie zimowla, aby na wilgoć uważać i kierować się tylko ilością pary w ulu.


Witam i to jest istotą sprawy. Też się tymi kryteriami sugerowalem co wydaje się logiczne. jednak od zawsze czytało się o zabojczej wilgoci w okresie zimowli. Czy podobnie jest w okresie wiosny i zwiększające się ilości czerwcu może tak a moze niekoniecznie są to dwa różniące się okresy.?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/