adamjaku, Sama zbieżność liczb 300kg wosku i 300 uli może być podejrzana
. Szczerze przyznam że poznaje mase pszczelarzy którzy swe pasieki pochowane maja gdzieś w buszu a mają się czym pochwalić, ale tyle rodzin nie ukryjesz. Warto przedzownić i umówić się na jakieś spotkanie, oględziny ''dużej'' pasieki, jak gościu będzie się cykał no to jest coś nie tak. Wdzisiejszych czasach nie ma szans aby skarbówce umknął taki kapitał 
, musi mieć tą pasiekę zarejestrowaną, powypytywać go przez telefon a później sprawdzić czy jest zrzeszony, gdzie itp. poz
