dolar35 pisze:
Pewnie osadzałeś rój wsypując go od góry? Puszczając go po pomoście przez wylot nigdy nie ma takich problemów. Wylatują tak jak weszły.
Tak Tak niestety też się mogło zdarzyć
Miałem identyczny przypadek Wisiał ruj bardzo nisko i bardzo duży w pośpiechu złapałem korpus z dennicą nawkładałem ramek i pod roja jednym ruchem znalazł się w korpusie gałąź się uniosła i latało jeszcze setki pszczół korpus przykryłem płótnem i uchylił się kawałek z rogu ruj tak siedział do wieczora
w tym miejscu go postawiłem potem na stojaku aby już dostał
Dziwne tylko mi było że na drugi dzień pszczoły zamiast wylotem wychodziły z pod dachu które mam bardzo luźne celem wentylacji
i tak rój doszedł do dużej siły latając na dwie strony młode pszczoły przez wylot a stare popod dach kto przyszedł na pasiekę to pierwsze słowa były takie
TY bo tam Ci się rabują
