FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Irlandzka pogoda
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=17483
Strona 1 z 1

Autor:  maciek ciszewski [ 26 kwietnia 2016, 18:14 - wt ]
Tytuł:  Irlandzka pogoda

Cześć i czołem

Przychodzę do was z takim oto dylematem:

Pogoda tego roku jest dziwna. Ostatnie 4 tygodnie jest w miarę słonecznie ale zimno. Temperatura głownie 10-11 stopni. 14 jeszcze w tym roku nie było. W nocy od -1 do 4 stopni. Pierwszy wgląd do uli zrobilem dopiero tydzien temu. Matki czerwią zabrałem z silniejszych rodzin po ramce pokarmu i dałem węze. Kończy kwitnąć wierzba, zaczyna mniszek. Sady jabłkowe jeszcze nie kwitną. Pszczoły w większości na 11 ramkach wielkopolskich styropian albo drewno.

Wczoraj chciałem dać kolejny korpus (2) na gniazdo ale przyszlo załamanie tej i tak zimnej pogody i zapowiada sie cały tydzień 8-10 stopni i przelotne opady. Korpusy zostały w samochodzie. Gdy nadejdzie ocieplenie bedzie juz maj.

Nie wiem sam czy dobrze zrobiłem z tym czekaniem na temperaturę.
Ciekawe co będzie za tydzień jak zrobi sie 16 stopni a ja podjade z korpusami. Mateczniki i nastroje rojowe? Co myślicie?

pozdrawiam
Maciek

Autor:  górski_pszczelarz [ 26 kwietnia 2016, 20:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

będzie rójka :). A tak na poważnie to pomimo kiepskiej pogody pszczoły rozwijają się bardzo dynamicznie, także może być problem.

Autor:  okutata [ 26 kwietnia 2016, 22:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

Zrob komin 6/6 lub 7/7 +ocieplenie! i po problemie

Autor:  rever [ 26 kwietnia 2016, 22:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

maciek ciszewski pisze:
Wczoraj chciałem dać kolejny korpus (2) na gniazdo ale przyszlo załamanie tej i tak zimnej pogody i zapowiada sie cały tydzień 8-10 stopni i przelotne opady. Korpusy zostały w samochodzie. Gdy nadejdzie ocieplenie bedzie juz maj.


Jak się boisz wychłodzenia trzeba było dać korpus na dół wówczas nie wychłodzisz gniazda a pszczoły w razie czego mają dodatkowe miejsce.

pozdrawiam rever

Autor:  tomi007 [ 27 kwietnia 2016, 07:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

a co myślicie o takim pomyśle aby na gniazdo położyć grubą folię tak aby odsłaniała 2-3 ostatnie uliczki (9-10 ramka) i na to dać kratę i cały korpus ramek ? - jak będzie cieplej to i będą miały gdzie nosić...

Autor:  Mruk [ 27 kwietnia 2016, 08:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

Witam, podłączę się do tematu bo sytuacja i mnie dotyczy mam kilka rodzin w LW , pszczoły zajmują po 14 do 16 ramek, z czerwiem jest od 8 do 10. W ostatni piątek dałem po jednej węzie i po jednej ramce suszu , wcześniej rodziny odbudowały po dwie ramki z węzą . A tu pogoda taka że wieje i zimno planowałem dzisiaj zrobić z tego dwa większe odkłady z matecznikami ponieważ w dwóch rodzinach w piątek zerwałem mateczniki to liczę że na dzisiaj pewnie postawią na swoim i będą nowe. To sytuacja mniej więcej tak się przedstawia, pogoda w najbliższych dniach raczej nie pozwoli pszczółkom popracować a sady u nas i mniszek w pełni rozkwitu, zwracam się do doświadczonych fachowców z pytanie odwiecznym jak to towarzystwo zatrzymać w ulu.

Autor:  CYNIG [ 27 kwietnia 2016, 09:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

tomi007, w słabszych rodzinach jak mam wątpliwości czy nadstawka nie spowolni rozwoju (choćby przez przewidywaną pogodę to stosuję folię. Na rodnię daję kratę, na nią arkusz folii, tyle że ja kładę go tak że odsłonięta jest każda uliczka ale na długości kilku cm i na to dopiero nadstawka. Jeśli widzę, że pszczoły zasiedliły tak postawioną nadstawkę to wyjmuję folię i po kłopocie.

Co uzyskuję, moim zdaniem:
- wydaje mi się, że pszczołom łatwiej odizolować termicznie nadstawkę, jeśli tego potrzebują
- przy gwałtownym ale krótkim pożytku (np 1-2 dni słonecznej pogody), mają gdzie złożyć nakrop nie blokując matki. To stwierdziłem u siebie w tym roku - więc to działa :)

Autor:  emka24 [ 27 kwietnia 2016, 09:59 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

CYNIG pisze:
w słabszych rodzinach jak mam wątpliwości czy nadstawka nie spowolni rozwoju (choćby przez przewidywaną pogodę to stosuję folię.

Czy dla porównania próbowałeś w kilku słabszych rodzinach nie stosować folii?

Autor:  CYNIG [ 27 kwietnia 2016, 10:04 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

emka24, nie, folię daję wyłącznie dla spokoju ducha (własnego) :)
Ot takie połączenie termodynamiki z mistyką.

A poważniej, to nie mam pomysłu na metodologię wiarygodnego porównania rozwoju takich rodzin z folią i bez u mnie w pasiece. Zbyt dużo zmiennych początkowych które trzeba oszacować bo zmierzyć nie potrafię.

Autor:  emka24 [ 27 kwietnia 2016, 10:19 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

CYNIG pisze:
A poważniej, to nie mam pomysłu na metodologię wiarygodnego porównania rozwoju takich rodzin z folią i bez u mnie w pasiece. Zbyt dużo zmiennych początkowych które trzeba oszacować bo zmierzyć nie potrafię.

Chyba jesteś za skromny.

Autor:  CYNIG [ 27 kwietnia 2016, 10:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

staram się odróżnić wiedzę od przeczucia.

Wiesz ten "niewierny Tomasz" preferujący "szkiełko i oko" :)

Autor:  emka24 [ 27 kwietnia 2016, 10:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

CYNIG,
Na wszystko jest sposób.
Podawał na forum Eryk Klemens ,podawałem i ja , jak obliczać (oczywiście szacunkowo)wielkość rodziny.Wystarczy obliczyć ilość pszczół,ilość czerwiu krytego i odsklepionego -obliczenia powtórzyć po 21 dniach (ewentualnie po kolejnych),wyniki w tabelę i porównać.
Więcej pracy na początku ,ale może potem już byłaby pewność(ale nie byłoby magii).
Nie namawiam ,abyś to robił-piszę tylko ,że gdyby ktoś chciał to jest sposób.

Autor:  paraglider [ 27 kwietnia 2016, 11:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

Zaczęło się pięknie . Ciepły marzec spowodował przyśpieszoną wegetację roślin . Pszczółki ruszyły z kopyta ze zbiorem pyłku tak , że musiałem wycofywać z nim ramki z gniazd . O dwa tygodni wcześniej zakwitły klony , więc dostały półnadstawkę " na folię" - bez kraty odgrodowej . Miodnia szybko zaczęła się wypełniać nakropem i młodymi pszczołami . By zatrudnić woszczarki i nie schładzać gniazda , wstawiłem pod gniazdo półnadstawkę z samą węzą . Po odbudowaniu daję ją zwykle do zaczerwienia i po przestawieniu nad miodnie , unasienniam w niej młodą matkę .
Niestety - po 5 dniach i raptownym ochłodzeniu , pszczółki oraz nektar prawie zniknęły z zimnej miodni . Siedzą teraz ściśnięte w gnieździe , wisząc pod ramkami w głębokiej dennicy i grzeją czerw . A jest go mnóstwo . Pszczółki wykorzystują każdy promyk słońca , każdą cieplejszą chwilkę dnia , by gremialnie wylecieć po nektar , pyłek i wodę . Dobrze , że aura już w sobotę się zmieni . Pozwoli to pszczółkom nadrobić braki a pszczelarzowi na dokładny przegląd i niezwłoczne działanie w celu zapobieżenia nastrojowi rojowemu , który ze względu na ciasnotę w gniazdach , jest prawie pewny .

Autor:  emka24 [ 27 kwietnia 2016, 12:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

paraglider pisze:
więc dostały półnadstawkę " na folię"


paraglider pisze:
wstawiłem pod gniazdo półnadstawkę z samą węzą


paraglider pisze:
zapobieżenia nastrojowi rojowemu , który ze względu na ciasnotę w gniazdach , jest prawie pewny .


Jeśli dobrze zrozumiałem to mają korpus i dwie nadstawki bez kraty i jeszcze występuje obawa o nastrój rojowy z powodu ciasnoty gniazda.
Może trzeba dać jeszcze jedną półnadstawke?

Autor:  matosos [ 27 kwietnia 2016, 13:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

lepiej pomodlić o pogodę ! a potem nadstawke ....

Autor:  paraglider [ 27 kwietnia 2016, 13:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

emka24 pisze:
Może trzeba dać jeszcze jedną półnadstawke?

W sobotę - po przeglądzie , półnadstawka z odbudowaną węzą , zostanie ustawiona na gnieżdzie do zaczerwienia i zdjęta folia z pod miodni . Krat na razie nie stosuję . Tam gdzie to nie wystarczy - nowa półnadstawka z węzą na dennicę /powiększanie kubatury pod gniazdem , nie schładza go/. Nową miodnię stawiam w momencie , kiedy stara jest w 2/3 wypełniona nektarem . Mam buckfasty a więc zawsze jest stawiana na szczycie ula .

Autor:  maciek ciszewski [ 03 maja 2016, 20:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Irlandzka pogoda

Dobra zeby nauka nie poszla w las napisze co sie dzieje.

Dzis zrobilo sie 14 stopni i nie pada więc przegląd 6 uli zrobilem. Na biednym stanowisku ule raczej głodne. Jutro je podkarmie.

Na stanowisku z wierzbami i mniszkiem nastroje rojowe i zasklepione mateczniki.
Pszczoły dostały 11 ramek wielkopolskich z przekładaniem 3 ramek czerwiu krytego na pięterko. Zobaczymy

pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/