FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych matek.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=17748
Strona 1 z 1

Autor:  pnpol [ 04 czerwca 2016, 15:58 - sob ]
Tytuł:  Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych matek.

Witam wszystkich.

Około 20 maja zrobiłem 2 odkłady ze starymi matkami by rozładować nastroje rojowe po rzepaku, po paru dniach podałem dwie nowe matki w klateczkach ( nieunasienione) uprzednio niszcząc wszystkie mateczniki. Zaglądam dzisiaj do macierzaków sprawdzić czy matki już zaczęły czerwić. Niestety w żadnym macierzaku nie odnalazłem jajeczek ani nowych matek.( klateczki puste więc matki wyszły). Aby zapobiec strutowieniu macierzaków połączyłem je z odkładami. Kladąc odkład na macierzak.
Proszę napisać czy dobrze zrobiłem? gdyż czytałem że takie łączenie można robić bez obaw.
Drugie pytanie: Kiedy mogę zrobić kolejne odkłady z tych macierzaków, tym razem już raczej bez matek.

proszę o pomoc bardziej doświadczonych :)

Autor:  astroludek [ 04 czerwca 2016, 17:26 - sob ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

A jaki nastrój był w macierzakach po tych kilku dniach od podania matek? Pszczoły bezrobotne czy nastrój roboczy? Budowały węzę? Możliwe że przegapiłeś matkę i jeszcze nie zaczęła czerwić. Od podłożenia matek warto poczekać około 10-12 dni.

Autor:  kudlaty [ 04 czerwca 2016, 23:34 - sob ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

pnpol,

no bo zrobiłeś to z dupy strony silna rodzina nie przyjmie obcej matki zwłaszcza NU chyba że nie będzie miała wyjścia lub/i to matka unasienniona

Autor:  Dominik Pasieka [ 06 czerwca 2016, 09:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

To o niczym nie świadczy że nie znalazłeś matek i że ich tam wcale nie ma. Mogły byc na locie godowym lub je po prostu przeoczyłeś i teraz dupa.

Sam ostatnio miałem podobnie i stwierdziłem że nie ma matki w ulu, pszczoły były nerwowe to ja na drugi dzień po dwie matki do hodowcy. Całe szczęście że wziąłem mateczniki a nie matule w klateczkach. Po otwarciu powałki już wiedziałem bez wyjmowania ramek że jest matula ( kompletna cisza w gnieździe). No i zrobiłem 2 odkłady i poddałem mateczniki wieczorem w tym samym dniu. Już czerwią. :D

Autor:  glazek7777 [ 06 czerwca 2016, 11:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

Z tym podawaniem mateczników i matek to nigdy nie ma pewności, że zostaną przyjęte. Jak się słucha hodowców matek to wszystko jest proste.
Zabrać matkę po 8 dniach ściąć mateczniki ratunkowe i podać młodą matkę lub matecznik zasklepiony. I okazuje się, że potrafią matecznik zniszczyć a matkę uśmiercić.

Najlepiej odkład ustawić obok macierzaka i w razie nie przyjęcia matki mamy matkę zapasową.

Autor:  Cezary256 [ 06 czerwca 2016, 11:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

nie jest to takie kolorowe, dokładnie tak jak piszecie, jak przechodziłem z krainek skundlonych na BF to nie było problemu, ale jak teraz chcę w drugą stronę, czyli z BF na Alpejkę i tego typu gadziny, to już jakoś tak mocno kolorowo nie jest :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Cezary256 [ 06 czerwca 2016, 12:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

acha i jeszcze jedna sprawa, namierzyłem w moim rejonie hodowcę właśnie tych wspomnianych Alpejek i wiecie co, taka matka nie umęczona transportem jest zupełnie inaczej traktowana przez pszczoły. Moim zdaniem warto namierzyć w swojej okolicy takie osoby, dogadać się kiedy matki się wygryzą i w ten dzień pojechać po odbiór. Taka świeża matka prosto z matecznika bez najmniejszego problemu zostanie przyjęta przez rodzinę, ostatnio już mi sił brakło do pewnej rodziny wziąłem tą alpejkę i puściłem bezpośrednio na plaster i co... i lata po ulu jak ta lala :mrgreen: :mrgreen: To jest chyba spowodowane tym że taka młoda matka do kilku godzin po wygryzie nie wydziela jeszcze feromonów i nie "śmierdzi" pszczołom nową gospodynią i takim oto podstępem zamieniłem mamuśkę tam gdzie pszczoły zeżarły już kilka poprzednich.

Autor:  kudlaty [ 07 czerwca 2016, 08:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

Cezary256 pisze:
acha i jeszcze jedna sprawa, namierzyłem w moim rejonie hodowcę właśnie tych wspomnianych Alpejek i wiecie co, taka matka nie umęczona transportem jest zupełnie inaczej traktowana przez pszczoły. Moim zdaniem warto namierzyć w swojej okolicy takie osoby, dogadać się kiedy matki się wygryzą i w ten dzień pojechać po odbiór


ameryka :mrgreen: robię tak od dawna jak nie mam swoich, aktualnie to śmigam do zaprzyjaźnionego hodowcy i mam matki które wygryzły się godzina dwie przed moim przyjazdem przyjęcia na poziomie 95% praktycznie wszystkie czerwią,
a z wysyłkami jest już różnie bo i najlepszy towar nieodpowiedni transport potrafi zepsuć co innego jeśli się wysyła badziewie to jaki by on nie był badziewie będzie badziewiem

Autor:  glazek7777 [ 07 czerwca 2016, 15:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

Kudłaty nie przeginaj - przyjęcia 95%?
Podawałem kilka razy matki. Oczywiście osobiście odbierałem od hodowcy.
Ostatnio w 2015r na 8 dzień po osieroceniu i zerwaniu mateczników ratunkowych pojechałem po mamuśki- świeżutkie mamuśki w klateczkach - 7 dni nie zaglądałem - i co? - dobrze, że ze starymi zrobiłem odkłady!!!!!!

Na 15szt w tym 10 unasiennionych czerwiących przyjęły 8 i Pani Maria powiedziała, że jak na początek sierpnia (po lipie ) to dobry wynik.

Nie podłamuj młodziaszków, bo pomyślą, że są nieudacznikami.

Autor:  kudlaty [ 07 czerwca 2016, 16:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

glazek7777,
sory pomyliłem się 45 przyjętych na 46 poddanych wychodzi 97,8%
z czego czerwienie podjęło 43 czyli 95,5% czerwi
jeśli nie ma otwartego czerwiu a poddawana matka jest ok to nie ma opcji żeby jej nie przyjęły a z unasiennianiem to już loteria pogodowa są serie że na 20 czerwią wszystkie a są i tak gdzie nawet połowy nie ma bo np pojawiła się burza a matki akurat były na bzykaniu
ja rocznie poddaje bardzo dużo matek to i jakąś tam wprawę przez kilka ostatnich lat zdobyłem

Autor:  Cezary256 [ 07 czerwca 2016, 17:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Odkłady ze starą matką, macierzak nie przyjął nowych mat

kudlaty a widzisz jak to ludzie po latach kombinacji potrafią odnaleźć dobrą drogę :mrgreen: :mrgreen: I wtedy ameryka właśnie :mrgreen: :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/