FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Poczytałem trochę artykułów na temat poddawania matek NU i znalazłem kilka opisów aby poddawać matki bez pszczół towarzyszących. Czy stosujecie taką metodę i czy warto próbować tak poddawać, czy raczej nie ma to znaczenia ?

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.

Są różne opinie. Ja podaję z pszczołami.

Poddawaj zdecydowanie bez pszczół towarzyszących.

To w zasadzie bez znaczenia. Pszczoły towarzyszące są przypadkowe i nie stanowią faktycznej świty, a usuwa się je aby ograniczyć ryzyko przenoszenia chorób.
Jeśli masz wątpliwości czy dasz radę oddzielić matkę od pszczół to podawaj w komplecie, na skuteczność przyjęcia nie ma to wpływu.

Jak chcesz sie pobawić to wymień towarzyszące pszczoły na takie , które pochodzą z ula do którego będziesz poddawał .

A te nowo podłożone pszczoły nie potraktują matki żądełkiem na przywitanie ???

_________________
Cezary256

Do klateczki włóż młode pszczoły takie dopiero co wygryzione, one akceptują każdą matkę

_________________
https://t.me/pump_upp

Witam ponownie
Czy można spróbowac poddać matkę NU pod kołpak ?
Potrzymać ją tak ze dwa dni aż sie wygryzie młoda pszczoła i wtedy wypuścić ?

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.

U mnie najlepsze przyjęcia matek NU zakupionych u hodowcy są w przypadku poddawania ich w sztucznym mateczniku, pod warunkiem że rodzina jest bez-mateczna i nie ma odpowiedniego czerwiu do pociągnięcia własnych mateczników.
W praktyce wygląda to tak że pozwalam pszczołom założyć mateczniki ratunkowe po ich zasklepieniu zrywam je i podaję matkę w sztucznym mateczniku. jak do tej pory nie miałem przypadku żeby mi nie przyjęły.W przypadku odkładów po 6 godz od zrobienia odkładu gdy rodzinka poczuje bezmateczność poddaje matkę w sztucznym mateczniku

czytałem o tej metodzie ale jest już za późno na stosowanie tych mateczników. 11 dzień bez matki

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.