FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Miałem dzisiaj takie zdarzenie. Przeglądając ulik weselny, w którym już tydzień temu unasienniła mi się matka zauważyłem, że zamiast opalitka, na jej grzbiecie znajduje się biały punkcik (jakby po flamastrze).
Moje pytanie brzmi wiec: czy to ta sama matka, którą tu podłożyłem, a ten biały punkcik to pozostałość kleju po zgubionym oplitku?
Czy może to jakaś inna matka, która pobłądziła i trafiła do tego ulika?
pozdr
MK

A czy masz więcej tych ulików weselnych i czy oznaczałeś jakieś inne matki takim "białym punkcikiem"?
Zapewne takim punkcikiem innych matek nie oznaczałeś, więc jest to ta sama matka, a tan punkcik to pozostałość po kleju lub resztka zgryzionego opalitka.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Mam, ale tam matka widzę że jest.

Może to być klej szelak , na który przykleja się opalitek

a szelak jest biały

Ja mieszam go z farbką do znakowania matek i jest , niestety w tym roku 2016 , biały

i to ty znaczyłeś matki u mar219, ?

A dlaczego ja miałem to robić Moja pasieka , moje matule , moje znakowanie szanowny Panie Znakuje swoje mateczki i tylko swoje.

Być może hodowca, od którego dostałem tą matkę trochę za mało dał tego kleju. Jedna z matek przyszła już bez opalitka i sam musiałem jej nakleić nowy.
pozdr
MK