FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Chyba trutówka - Pytanie początkujacego http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18110 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Locate [ 23 lipca 2016, 16:39 - sob ] |
Tytuł: | Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Witam wszystkim. Mam problem w jednym z moich uli, a że pszczelarstwem zajmuję się od połowy czerwca dla tego zwracam się o pomoc bardziej doświadczonych. Od początku, około 26-18 czerwca wyszły z ula trzy roje, po przeglądzie ula macierzystego odkryłem kilka mateczników które od razu usunąłem, poza matecznikami był czer kryty były larwy kilka jajeczek. Nie podejrzewałem nic złego, lecz po tygodniu przy kolejnym przeglądzie nie znalazłem już jajeczek czerw większość już kryty kilka larw. Ok stwierdziłem no młoda matka nie unasienniła się ok, ale sytuacja utrzymuje już się dość długo i jajek brak. W środę tj.20 lipca podałem ramkę z czerwiem w różnym stadium rozwoju od jajeczek po larwy, miałem na celu sprawdzić czy matka jest czy może pociągną ratunkowe miseczki. Jakież było dziś "sobota 23 lipiec" moje zdziwienie przy kontroli owej ramki. A mianowicie pszczoły siedzą na czerwiu karmią ale na tej ramce kontrolnej nie pociągły żadnego matecznika, za to na kilku pustych plastrach pociągły mateczniki ala rojowe bo po brzegach plastra. mateczników było około ośmiu bez jajka wszystkie zlikwidowałem. I teraz moje pytanie zasadznicze czy to jest trutówka?? Jeśli tak to mam pomysł aby wysypać pszczoły przed ul założyć kratę na wylotek i na drugi dzień podać matkę czerwiącą. Czy dobrze kombinuję i czy to aby na pewno trutówka? Proszę o jakieś wskazówki i ewentualne poprawienie mnie jeśli źle myślę. |
Autor: | manio [ 23 lipca 2016, 17:12 - sob ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Zlikwidowałeś wszystkie mateczniki i mogło nie być wygryzionej matki bo wyszła z rojem. Wtedy masz bezmatek. Rójka wychodzi po zasklepieniu pierwszego matecznika, czasem zdąży się wygryźć druga matka, dlatego warto zostawić jeden dorodny matecznik to go matka zgryzie, albo wyryzie się z niego nowa matka. Mogłeś cokolwiek zrobić żeby się kolejno nie roiły, teraz masz słaboszczaka i marne perspektywy. Równie dobre mogłeś mieć świeżo wygryzioną matkę i nie zdążyła się jeszcze unasiennić. Mam w ulikach weselnych matki od 28 czerwca i żadna jeszcze nie zaczęła czerwić bo u mnie nie było pogody na loty matek i trutni przez co najmniej 2 tygodnie , a i teraz nie najlepsza. Może być ,że żadna z nich się nie unasienni. Skoro nie ciągną mateczników na czerwiu to maja pewnie matkę. Poczekaj jeszcze z tydzień , jak nic się nie zmieni to zrób tak jak się robi przy likwidacji trutówek i poddaj matkę unasiennioną . Te puste mateczniki o niczym nie świadczą, pszczoły tak budują z tęsknoty za matką, nawet jeśli jest w rodzinie , a nie znosi jajek. Poza tym warto wymienić tak rojliwą matkę bo miodu z takiej rodziny nigdy nie zobaczysz, a cukier już trzeba kupić . |
Autor: | jarek97 [ 23 lipca 2016, 17:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Sprawdź czy są gdzieś jajeczka przeważnie rozrzucone po kilka na plastrach nierównomiernie albo przyklejone do scianek komórek lub wgl połoźone na ramce wtedy można stwierdzić trutówke. Ale polecam przeszukac doķładnie gniazdo czy nie ma matki, jak nie będzie to trzeba zabrać innej rodzienie ramke z czerwiem na wygryzieniu, włożyć ramke w izolator i poddać matke unasiennioną bez pszczół. Po 4 dniach wyjać z izolatora i gotowe. Dwa razy tak poddawałem do trutówek na razie 100% przyjęć nie trzeba pszczół wysypywać |
Autor: | Locate [ 23 lipca 2016, 17:34 - sob ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
jarek97 pisze: Ale polecam przeszukac doķładnie gniazdo czy nie ma matki I to jest bardziej prawdopodobne brak matki. Przeszukiwałem już kilkukrotnie ul w poszukiwaniu matki lecz bez rezultatu, ale przy bezmatku pociągły by raczej matecznik na tej obcej ramce z czerwiem? Pszczółki pracują ale zauważyłem że znoszą dużo pyłku ale kładą go jak popadnie po wszystkich plastrach bez ładu, zauważam również unoszenie odwłoków do góry przy przeglądach gdzieś czytałem że to objaw bezmatka. Być może jeszcze nie strutowiały, i jest ostatni gwizdek podania matki unasiennionej, dziś dość dobrze przyjrzałem się ramkom, żadnego jajeczka nie stwierdziłem . Ogólnie dziwna sytuacja w tym ulu. Poczekam jeszcze kilka dni i ewentualnie zakupię matkę, przesypanie ula przed podaniem nowej matki myślę nie zaszkodzi. |
Autor: | Pawełek. [ 23 lipca 2016, 21:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Locate, zerwałeś mateczniki rojowe, pszczoły założyły wtedy mateczniki ratunkowe na starym czerwiu, z tego wygryzła się marnej jakości matka, albo forma pośrednia, która się być może nawet nie może unasiennić ale dla pszczół to matka, wysypanie pszczół nic Ci nie da bo pewnie mała i przez kratę przelezie, nie wiem ile tam jest pszczół i w jakim wieku, jeśli chcesz je uratować daj im ramkę z młodym czerwiem, larwami najlepiej, za dwa dni następną, to zmobilizuje pszczoły do produkcji mleczka i matce się wtedy mleczka skapnie i szybciej zacznie czerwić (o ile zacznie), a jednocześnie zapobiegniesz powstawaniu trutówek, |
Autor: | manio [ 23 lipca 2016, 21:58 - sob ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
A tak najprościej to bym kupił matkę unasiennioną , a pszczoły z podejrzanego ula wysypał przed ul i zabrał ul z miejsca jego lokalizacji. W to miejsce bym postawił inny , zdrowy ul z mocną rodziną , wysypane pszczoły wproszą się do podstawionego ula, a trutówki czy inny substytut matki zostanie wycięty bez litości . Jednocześnie w miejsce tego ula bym postawił ten opróżniony , z ramkami bez czerwiu odkrytego i jajeczek. Zlecą się do niego lotne pszczoły z przestawionego ula . Do ula bez czerwiu i z gwarancją, że nie ma w nim innej matki czy trutówek można poddać matkę z gwarancją 100%, że zostanie przyjęta. Jak tylko się towarzystwo zorientuje, że nie ma matki ani szans na jej wychowanie . Matkę poddaję po 2-3 godzinach zamkniętą tylko ciastem. Jak zobaczysz ,że nowa matka znosi jajka ( 4-5 dni) to dołóż co tydzień ramkę z czerwiem i rodzina szybko się odbuduje. Jeśli nie chcesz kupować nowej matki UN, to zwyczajnie rozgoń rodzinę bo nic z tego nie będzie , a tak to jeszcze pszczoły popracują na inne rodziny , przygotowując je do zimy. |
Autor: | Kosut [ 23 lipca 2016, 23:17 - sob ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Locate pisze: za to na kilku pustych plastrach pociągły mateczniki ala rojowe bo po brzegach plastra. czy to były mateczniki czy tylko miseczki ?
|
Autor: | Locate [ 24 lipca 2016, 09:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Kosut pisze: Locate pisze: za to na kilku pustych plastrach pociągły mateczniki ala rojowe bo po brzegach plastra. czy to były mateczniki czy tylko miseczki ?Kosut pisze: Locate pisze: za to na kilku pustych plastrach pociągły mateczniki ala rojowe bo po brzegach plastra. czy to były mateczniki czy tylko miseczki ?To były mateczniki typowo rojowe raczej , po brzegach ramki jedynie że puste bez jajka. Tylko te mateczniki zrobiły na na ramkach gdzie nie ma czerwiu (jakieś restki na wygryzieniu). Na podanej ramce z obcym czerwiem nic nie nabudowały. Może i jest tak jak wspomniał MANIO że mateczka jest tylko się nie unasienniła. Faktycznie cały lipiec to padał deszcz raptem było cztery dni w miarę pogodnych. Poczekam jeszcze kilka dni, jak nie zbudują nic na tej ramce z czerwiem co podałem to raczej matka jest, wtedy poczekam do cieplejszych dni może w końcu się unasienni. Tylko do kiedy najpóźniej czekać?, chyba 15 sierpień to już ostatecznie? |
Autor: | manio [ 24 lipca 2016, 09:19 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Locate pisze: Tylko do kiedy najpóźniej czekać?, chyba 15 sierpień to już ostatecznie? nie czekaj tak długo bo takie stare pszczoły nie przyjmą matki , a i same szybko padną. Poczekaj maks parę dni, choć w zasadzie nie ma na co bo pewnie się matka nie unasienniła i się już nie unasienni. Obejrzyj się za nową matką UN i zrób jak pisałem. |
Autor: | miły_marian. [ 24 lipca 2016, 09:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Jak w tej rodzinie jest matka to po17 dniach jak nie jest zapłodniona z powodu złej pogody powinna czerwic ale trutowo i taka matka do likwidacji. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | BARciak [ 24 lipca 2016, 09:40 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Locate pisze: To były mateczniki typowo rojowe raczej , po brzegach ramki jedynie że puste bez jajka. To są miseczki matecznikowe. Matecznik byłby wtedy jakby tam była larwa lub poczwarka. Na tym polega różnica. |
Autor: | manio [ 24 lipca 2016, 16:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Pszczoły czasem budują takie pogłębione miseczki , które wyglądają jak mateczniki . Taka ich natura . Czasem to sygnał ,że matka im czemuś nie pasuje, lub choćby odległa genetycznie i chciały by wymienić. W tym wypadku to bez znaczenia. |
Autor: | JM [ 24 lipca 2016, 19:07 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
manio pisze: Pszczoły czasem budują takie pogłębione miseczki , które wyglądają jak mateczniki Miseczki matecznikowe nie wyglądają jak mateczniki, to są tylko miseczki, które dopiero mogą stać się matecznikami jeżeli matka je zaczerwi i pszczoły zaczną pielęgnować larwę i budować na tej miseczce matecznik. |
Autor: | manio [ 24 lipca 2016, 22:23 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Nawet dzisiaj widziałem w rodzinie z pszczołami primorskimi i matką sahariensis takie właśnie centymetrowej długości miseczki . Co innego płaska miseczka , a co innego wyciągnięta jak matecznik , tyle że jak miseczka pusta i widać , że nie używana , więc ani to miseczka , ani matecznik ? Jak zwał tak zwał . Niech będzie ,że to nie miseczka tylko niezasiedlony matecznik. Matka jest OK i wali całe ramki czerwiu, ale widać coś chyba pszczołom nie pachnie , muszę uważać żeby jej nie wymieniły . |
Autor: | JM [ 24 lipca 2016, 23:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Puki miseczka nie jest zasiedlona larwą nie nazywamy jej matecznikiem. Matecznik powstaje po zasiedleniu i może być w trakcie budowy, niezasklepiony, zasklepiony i ostatecznie zgryziony. Ale gdy zostanie zgryziony do końca to znów pozostaje tylko miseczka. |
Autor: | Locate [ 27 lipca 2016, 14:48 - śr ] |
Tytuł: | Re: Chyba trutówka - Pytanie początkujacego |
Witam ponownie. A więc dzisiaj tydzień po podaniu ramki z czerwiem znów zrobiłem przegląd w rodzinie. I tu zaskoczenie, matka czerwi całe cztery ramki równiutko obsiane jajeczkami. Chyba jednak w początkach lipca aura nie sprzyjała lotom godowym. Tak więc wszystko wróciło do w miarę normalności. Dziękuję wszystkim za cenne rady, pozdrawiam Irek. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |