FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Była matka nie ma matki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18252 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Grzegorz85 [ 11 sierpnia 2016, 22:20 - czw ] |
Tytuł: | Była matka nie ma matki |
Witam Szanowne Grono. Od końcówki maja tego roku jestem szczęśliwym posiadaczem kilku odkładów na ramce WP dzięki czemu w końcu mogę zacząć swoją przygodę jednak do rzeczy. Po robocie wybrałem się na pasiekę którą mam usadowioną na działce ROD aby podkarmić pszczoły. Przed przystąpieniem do podkarmiania postanowiłem zrobić przegląd ramek aby orientacyjnie sprawdzić które i gdzie wstawić na zimę. Przeglądając pierwszy ul ramka po ramce zauważyłem pszczoły jest sporo, czerwiu zasklepionego też całkiem całkiem jednak nie widać larw ani jajeczek. Wszystkie matki jakie posiadam a raczej posiadałem były tegoroczne z białym opalitkiem więc nawet taki niedoświadczony jak ja w dodatku z kurzą ślepotą nie ma szans przeoczyć. Przetrzepałem wszystkie ramki od A do Z i zamiast matki znalazłem męski narząd rozrodczy ( ch...j potocznie mówiąc). Robiąc przeglądy w kolejnych ulach identyczna sytuacja z 7 rodzinek 3 bez matek. I teraz pytania co mogło być przyczyną? Czy jest możliwe że wyszła rujka? Czy bardziej prawdopodobne jest że podczas przeglądu uśmierciłem matkę mimo tego że gdy widzę ją na ramce zachowuję maksymalną ostrożność czy może jakiś ,,kolega pszczelarz,, postanowił zainwestować w młode rasowe matki nie wydając ani grosza? Następne pytanie co dalej. W ulach bez matek zaobserwowałem wiele miseczek część zasklepionych część otwartych których nie ścinałem. Domyślam się że czym prędzej powinienem zamówić rasowe matki ze sprawdzonym czerwieniem pościnać mateczniki i poddać matki z tym tylko że przekroczyłem budżet na obecny miesiąc i jestem w czarnej dupie. Powiedzcie mi czy jest jeszcze szansa że młode matki ratunkowe się unasiennią cz już raczej mogę o tym zapomnieć bo nie za bardzo chciał bym pożyczać kasy jednak jak mam stracić rodzinki to nawet Provident będzie pomocny. Z góry dzięki za rady oraz pozdrawiam. |
Autor: | Wampun [ 11 sierpnia 2016, 22:42 - czw ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
Jeżeli masz dużo mateczników nadbudowanych na plastrze na czerwiu to raczej będą to mateczniki ratunkowe po utracie matki. Prawdopodobnie ją zgniotłeś, wytrząsłeś na trawę itp. Mateczniki na obrzeżach lub na beleczkach ramek to raczej są to mateczniki rojowe chociaż rzadko się to zdarza o tej porze roku. Do rodziny z duzą ilością czerwiu i pszczół to warto podać matkę unasiennioną. Przy resztkach czerwiu to raczej do połączenia, bo zanim zamówisz matkę, otrzymasz, podasz do rodziny, nim się rozczerwi to będzie koniec sierpnia, a teraz matki powinny czerwić jak najwięcej na pszczoły zimowe. Matki nim się unasiennią i zaczną porządnie czerwić to już będzie wrzesień. |
Autor: | Grzegorz85 [ 11 sierpnia 2016, 22:47 - czw ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
Kolego Wampun mateczniki są na czerwiu więc na pewno są to mateczniki ratunkowe. Chyba nie będę się rozczulał i połączę rodzinki zgodnie z zasadą że lepiej mieć mniej mocnych rodzin niż więcej słabych. Pozdrawiam ! |
Autor: | Wampun [ 11 sierpnia 2016, 23:17 - czw ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
Jeżeli rodziny są silne i jest dużo czerwiu to możesz podać matkę. Otwarte mateczniki wskazują, że matki nie ma od tygodnia (maksymalnie). Kwestią jest czy wszystkie matki załatwiłeś jednego dnia. |
Autor: | balwro [ 12 sierpnia 2016, 10:41 - pt ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
Nie prawdopodobne żeby aż w trzech rodzinach w sezonie załatwić matki. Chyba je jak kury macałeś sprawdzając czy mają jajka. Wydaje mi się ze jako początkujący pszczelarz kusiło Cie i za często grzebałeś w ulach. Pszczołom się to nie podobało i mogły okłębić matki. Jak nie masz matek unasiennionych w zapasie i nie stać Cie na zakup oraz ryzyko że zostaną nie przyjęte, nie pozostaje nic innego jak czekać aż unasiennią się i potem wybrać najlepszą i połączyć je |
Autor: | bagisek1 [ 12 sierpnia 2016, 18:31 - pt ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
balwro, a co w tym dziwnego ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | astroludek [ 12 sierpnia 2016, 23:16 - pt ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
Wg mnie mało prawdopodobne żeby 3 matki zgniótł za jednym przeglądem. Przecież od maja na pewno robił nie jeden przegląd, jest początkujący, wiec pewnie za każdym razem wyszukiwał matkę i tym bardziej był ostrożny żeby im nie zaszkodzić. Powód raczej jest inny. |
Autor: | Marcin [ 13 sierpnia 2016, 00:41 - sob ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
A co to raz taka sytuacja jest ? Czasami sobie pszczoły umyślą wymienić matkę i już . Sam tak miałem chyba w trzech odkładach na ileś tam tegorocznych . Musisz się kolego przygotować na takie sytuacje i mieć matki zapasowe pod ręką. |
Autor: | Grzegorz85 [ 13 sierpnia 2016, 09:33 - sob ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
Dziękuję wszystkim za rady. To mój pierwszy sezon a niektórych sytuacji nie przewidziałem bazując tylko na forum. Na przyszły sezon będę bardziej przygotowany nauka nie rójka w las nie idzie ![]() |
Autor: | pisiorek [ 13 sierpnia 2016, 09:56 - sob ] |
Tytuł: | Re: Była matka nie ma matki |
Grzegorz85, kolego kazdy radzi jak mu pasuje ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |