FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nosemoza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19584
Strona 1 z 1

Autor:  emil42 [ 13 kwietnia 2017, 14:08 - czw ]
Tytuł:  Nosemoza

Witam .
W jednym z uli prawdopodobnie mam nosemozę . Oczywiście gniazdo ścieśniłem , z wymianą ula na nowy muszę poczekać na lepszą pogodę .
Moje pytanie dotyczy sposoby leczenia teraz na wiosnę , czy zasadne jest leczenie syropem z dodatkami , jeżeli jest garstka pszczół ? Czy przerób syropu jeszcze bardziej nie osłabi i tak słabej pszczoły ?
Pozdrawiam

Autor:  emil42 [ 17 kwietnia 2017, 14:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Nosemoza

Witam ponownie .
Zrobiłem miksturę według przepisu :
syrop 1:1 , 40 kropel olejku anyżowego rozpuszczonego w 50 ml spirytusu . Do podkarmiania użyłem małych słoiczków 200 ml , w wieczkach zrobiłem kilkanaście otworków 1.5 mm . Na ramki dwie beleczki w poprzek ramek i na to słoik z miksturą , ciepłą . Gniazdo ocieplone i przez 3 dni nic nie pobrały , co może być przyczyną ?
Pozdrawiam

Autor:  FUCUS65 [ 17 kwietnia 2017, 18:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Nosemoza

emil42 pisze:
Witam ponownie .
Zrobiłem miksturę według przepisu :
syrop 1:1 , 40 kropel olejku anyżowego rozpuszczonego w 50 ml spirytusu . Do podkarmiania użyłem małych słoiczków 200 ml , w wieczkach zrobiłem kilkanaście otworków 1.5 mm . Na ramki dwie beleczki w poprzek ramek i na to słoik z miksturą , ciepłą . Gniazdo ocieplone i przez 3 dni nic nie pobrały , co może być przyczyną ?
Pozdrawiam

Miałem podobnie końcem marca,garść pszczół w dwóch uliczkach D1/2, też nie chciały pobierać syrou. Podałem ciasto i dopiero po tygodniu syrop z nozevitem-wtedy pobrały i się rozwijają. Mam małe doświadczenie ale myśę,
że albo za mało było pszczoły, albo coś im nie pasowało z ziółkami?

Autor:  lalux5 [ 17 kwietnia 2017, 20:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Nosemoza

Ledwo żyją i jeszcze im się dokłada dodatkowych obowiązków . :thank:
Siedzą i ratują czerw , aby nie zaziębić a do dodatkowych prac brak ,, mocy przerobowych". Można wymienić jeszcze parę powodów np.
abstynencja :oczko:

Autor:  Hieronim [ 17 kwietnia 2017, 20:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Nosemoza

emil42 pisze:
Witam ponownie .
Zrobiłem miksturę według przepisu :
syrop 1:1 , 40 kropel olejku anyżowego rozpuszczonego w 50 ml spirytusu . Do podkarmiania użyłem małych słoiczków 200 ml , w wieczkach zrobiłem kilkanaście otworków 1.5 mm . Na ramki dwie beleczki w poprzek ramek i na to słoik z miksturą , ciepłą . Gniazdo ocieplone i przez 3 dni nic nie pobrały , co może być przyczyną ?
Pozdrawiam

Polej tym syropem ramkę na której siedzą pszczoły , są już tak słabe że ze słoika nie wezmą.

Autor:  lalux5 [ 18 kwietnia 2017, 10:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Nosemoza

Podaj,, doustnie "spyrytus z H2O , jest to najefektywniejszy sposób leczenia( pszczelarza)
Jeżeli to jest taka słabizna , że na nic nie mają siły to lepiej niech odejdą do krainy Pańskiej .
Ścieśnić do max. , ocieplić , wylotek zwęzić , niech się same zabiorą do życia.W którymś momencie można coś próbować zrobić
W poniedziałek można je było ,polać" :oczko:
Hieronim, dobrze radzi , nie nabijam się , pszczoły opryskuje się , choć do tego też musi być trochę pszczól i nie w środku zimy .
,

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/