FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Głód
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19588
Strona 1 z 4

Autor:  lasius [ 14 kwietnia 2017, 14:47 - pt ]
Tytuł:  Głód

Takie małe przypomnienie...
Widzę w jakim tempie ubywa zapasów u moich rodzin Wiec postanowiłem ostrzec mniej zaawansowanych kolegów żeby mimo niesprzyjającej pogody zerknęli(jeśli pewności nie maja) na stan zapasów.
Od kilku dni pszczoły nie latają a wychować musza duże ilości czerwiu i go ogrzać.
Zapotrzebowanie na pokarm jest najwyższe w roku. Jeśli nie dopilnujecie ilości pokarmu, pszczoły w najlepszym razie zaziębią czerw i sprowadzą ryzyko chorób. A w najgorszym przypadku osypia się całe rodziny pozostawiając garść młodych pszczół z matką.

Autor:  Makar [ 14 kwietnia 2017, 16:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Głód

Dzisiaj zaglądałem do mojej rodzinki. Wprawdzie powałki nie zdejmowałem, ale że mam ją zrobioną z plexi to widać bylo 6 alejek na czarno. W sumie mają 9 ramek i zatwory z obu stron. Od gory tylko moglem ocenić że 2 skrajne przed zatworami pełne pokarmu jeszcze z zimy dalej z obu stron w stronę środka ramki z węzą od bardziej nasłonecznionej strony wciągnięte w 2/3 wysokości komórek(to te 1/2 D które wstawilem półtora tygodnia temu w cely stopniowego przejścia w całości na 1/2D z calej ramki). Dalej 5 ramek z obu stron czarno. Na powalce jest jeszcze jakieś 100 - 200 g Apifondy (2,5kg) która jest tam od połowy marca. Kupiłem dziś 1kg ciasta z probiotykami i zastanawiam się co zrobić? Czy przesunąć Apifondę na bocznego pajączka a to nowe ciasto centralnie?
Czy też zostawić jak jest i liczyć ze mają 2 ramki z zimy i tydzień wytrzymają?
Jak myślicie?

Autor:  paraglider [ 15 kwietnia 2017, 10:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Głód

Makar pisze:
Czy też zostawić jak jest i liczyć ze mają 2 ramki z zimy i tydzień wytrzymają?

Nowe ciasto podawaj tylko tym rodzinom , które wybiorą do końca Apifondę .

Autor:  Tamten [ 15 kwietnia 2017, 10:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Głód

Czy Apifonda, np.: http://allegro.pl/apifonda-fondant-pszc ... 63500.html to to samo co DIAMANT 15, np. ten:
http://allegro.pl/diamant-15-pokarm-psz ... 89938.html
Czy różnica jest tylko w cenie?

Autor:  Makar [ 15 kwietnia 2017, 18:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Głód

paraglider pisze:
Makar pisze:
Czy też zostawić jak jest i liczyć ze mają 2 ramki z zimy i tydzień wytrzymają?

Nowe ciasto podawaj tylko tym rodzinom , które wybiorą do końca Apifondę .

Dzięki. Mam tylko jedną, więc nie ma problemu która pierwsza zje :D

Autor:  Kosut [ 15 kwietnia 2017, 20:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Głód

paraglider pisze:
Nowe ciasto podawaj tylko tym rodzinom , które wybiorą do końca Apifondę .

Czy to nie jest kryptoreklama Apifondy, czy ktoś oprócz producenta potwierdza tą wystarczająca zawartość wody w tym pokarmie, bo według moich doświadczeń z apifondą z tą wodą we niej zawartą to jest bzdura.

Autor:  Makar [ 15 kwietnia 2017, 21:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Głód

Kosut pisze:
paraglider pisze:
Nowe ciasto podawaj tylko tym rodzinom , które wybiorą do końca Apifondę .

Czy to nie jest kryptoreklama Apifondy, czy ktoś oprócz producenta potwierdza tą wystarczająca zawartość wody w tym pokarmie, bo według moich doświadczeń z apifondą z tą wodą we niej zawartą to jest bzdura.

Prawdę mówiąc nie wiem nic o zawartościach wody w poszczególnych pokarmach, ale przed ulem jest poidło, więc chyba nie ma to jakiegoś specjalnego znaczenia...... mogę się nie znać.... i pewnie tak jest

Autor:  Wiech [ 15 kwietnia 2017, 21:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Głód

Makar pisze:
Kosut pisze:
paraglider pisze:
Nowe ciasto podawaj tylko tym rodzinom , które wybiorą do końca Apifondę .

Czy to nie jest kryptoreklama Apifondy, czy ktoś oprócz producenta potwierdza tą wystarczająca zawartość wody w tym pokarmie, bo według moich doświadczeń z apifondą z tą wodą we niej zawartą to jest bzdura.

Prawdę mówiąc nie wiem nic o zawartościach wody w poszczególnych pokarmach, ale przed ulem jest poidło, więc chyba nie ma to jakiegoś specjalnego znaczenia...... mogę się nie znać.... i pewnie tak jest


U mnie od kilku dni pszczoły nie wylatują nawet po wodę. Bardzo zimno i będzie jeszcze zimniej prawdopodobnie przez tydzień. Dałem dziś po litrze syropu przed wieczorem. Zajrzałem do jednego ula. Zapasów bardzo mało ale sporo pierzgi.

Autor:  paraglider [ 16 kwietnia 2017, 18:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Głód

Kosut pisze:
Czy to nie jest kryptoreklama Apifondy, czy ktoś oprócz producenta potwierdza tą wystarczająca zawartość wody w tym pokarmie,

Dlaczego miałbym nie reklamować produktu rok rocznie nie tylko przeze mnie sprawdzanego . Używam go od lat / w razie konieczności / do późno jesiennego podkarmiania jak i wczesnowiosennej stymulacji rodzin pszczelich . Jest produktem wysoce przetworzonym , nie obciążającym pszczół - wygodnym w użyciu / szczególnie ten w gotowych paczkach po 2,5 kg /.
Spodziewając się dłuższego ochłodzenia / które może potrwać nawet do końca miesiąca / , położyłem po paczce Apifondy na pajączek każdej powałki . Mogę teraz spokojnie jeść świąteczne jajko wielkanocne i popijać piwkiem , bez obawy , że pszczółki padną z głodu .
Mogłem wybrać inną opcję , bo teraz kiedy w ulu jest już świeży pyłek , nie ważny czym się karmi . Można bawić się w cukrowy syrop - mieszać w prawo , potem w lewo , nalewać go do podkarmiaczek , lub urabiać się gniecionym własnymi rękami ciastem z jakimiś tam dodatkami , albo paprać się w rozlewanie gęstego , gotowego syropu , który uparcie nie chce się wylać z wiaderka . Wybrałem Apifondę ze zwykłego wygodnictwa i tym , którzy mają podobna cechę charakteru - gorąco ją polecam .

Autor:  Beeskit [ 16 kwietnia 2017, 20:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Głód

paraglider pisze:

Spodziewając się dłuższego ochłodzenia / które może potrwać nawet do końca miesiąca / , położyłem po paczce Apifondy na pajączek każdej powałki . Mogę teraz spokojnie jeść świąteczne jajko wielkanocne i popijać piwkiem , bez obawy , że pszczółki padną z głodu .


No dobrze, ale wytłumaczcie mi taką sprawę - skoro prawidłowo zakarmiliście rodziny na zimę, to po kiego diabła te wszystkie Apifondy? Przyznam, że trochę zgłupiałem, bo ostatnio jak patrzyłem w ule to rodzinki mają po 3-4 pełne ramki z pokarmem, które nawet zastanawiałem się, czy im części przynajmniej nie odebrać? Nie odebrałem, właśnie ze względu na nadchodzące przymrozki. Myślałem, że będę miał spokojne święta, ale skoro Paraglider daje paczuszkę profilaktycznie to rzeczywiście trzeba tak postąpić, a nie sugerować się obecnością zapasów w ulu?

Pozdrawiam Beeskit

Autor:  lasius [ 16 kwietnia 2017, 21:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Głód

Najprościej mówiąc matki czerwią już ponad 1000-2000 jak/dobę.
Jedna ramka Wielkopolska ma około 7000 komórek.
Na każda pszczole - larwę potrzeba jedną komórkę pokarmu+ ogrzewanie.
Dość Łatwo policzyć ile zjedzą pokarmu.
A może się zdarzyć ze przez 1,5-2 tyg nie przyniosą nektaru...
Jeśli prognozy się sprawdza Ci co nie karmią stracą rodziny....

Autor:  baru0 [ 17 kwietnia 2017, 10:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Beeskit pisze:
No dobrze, ale wytłumaczcie mi taką sprawę - skoro prawidłowo zakarmiliście rodziny na zimę, to po kiego diabła te wszystkie Apifondy? Przyznam, że trochę zgłupiałem, bo ostatnio jak patrzyłem w ule to rodzinki mają po 3-4 pełne ramki z pokarmem, które nawet zastanawiałem się, czy im części przynajmniej nie odebrać? Nie odebrałem, właśnie ze względu na nadchodzące przymrozki. Myślałem, że będę miał spokojne święta, ale skoro Paraglider daje paczuszkę profilaktycznie to rzeczywiście trzeba tak postąpić, a nie sugerować się obecnością zapasów w ulu?

Pozdrawiam Beeskit

Dlatego ;
Cytuj:
Tytuł: Re: Waga pasieczna
Wczoraj choć czasem nawet dość ładnie latały i nosiły pyłek to jednak na wadze przez 24h ubyło aż 40 dkg.

Autor:  cooperm [ 17 kwietnia 2017, 13:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

U mnie najgorzej jest z odkładami matki były rozczerwione na całego, świeżego nektaru za dużo nie przyniosły a zapasy już znikły. Czerwiu krytego ok 6-7 ramek. Dzisiaj dostały na ramki po o,5 kg miodu w tależykach.

Autor:  marko84 [ 17 kwietnia 2017, 13:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

paraglider pisze:
Spodziewając się dłuższego ochłodzenia / które może potrwać nawet do końca miesiąca / , położyłem po paczce Apifondy na pajączek każdej powałki.

Czy takie gotowe ciasto wystarczy właśnie tylko położyć na pajączek i pszczółki dadzą radę pobrać? Czy lepiej pajączka wyjąć?

Autor:  Emphaser [ 17 kwietnia 2017, 17:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

wyjąć

Autor:  jpszczelarz [ 18 kwietnia 2017, 07:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Głód

Głód nie wszędzie, kto ma pamięć dobrą i pamięta minione lata to głodu w pasiece nie ma

Autor:  paraglider [ 18 kwietnia 2017, 09:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Głód

marko84 pisze:
Czy lepiej pajączka wyjąć?

Pajączek musi być otwarty . Pszczoły przez wycięty otwór w spodniej części folii mając bezpośredni dostęp do pokarmu , wybiorą go z woreczka do końca .

Autor:  lasius [ 19 kwietnia 2017, 21:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Głód

I jak tam karmienia :mrgreen: ?
Trzeba karmić czy nie trzeba? :twisted:

Autor:  glazek7777 [ 20 kwietnia 2017, 13:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Głód

Wczoraj byłem na pasiece i potwierdził się fakt, że jesli ktoś zabrał ramki z nadmiarem pokarmu, aby zrobić miejsce na węzę to w zwiazku z tym, że nadają jeszcze następny tydzień zimno - powinien nieodbudowane w 100% ramki z węzą wycofać i podać zabrane ramki z pokarmem.

Zwłaszcza w bardzo silnych rodzinach, na 10 ramkach wielkopolskich - na odchowanie licznej młodej pszczoły zużyły dużo pokarmu, aby matki nie zwolniły czerwienia trzeba dać im pokarm.

Autor:  Mundziu [ 23 kwietnia 2017, 09:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Głód

Panowie,
a czy to nie jest też kwestia lepszego rozwoju wiosennego w przypadku podawania ciasta? I nie mam tu na myśli tylko aspektu stymulacji czerwienia, ale przede wszystkim miejsca do czerwienia dla matki.

Na jednym ze szkoleń słyszałem (nie pierwszy raz), że na wiosnę trzeba matkom zapewnić miejsce do czerwienia stosując niekiedy zabieg wyjęcia ramki z pokarmem i wstawienia ramki z suszem pod zaczerwienie.
Być może Ci którzy stosują ciasto na wiosnę, świadomie karmią swoje pszczoły mniejszą ilości pokarmu na zimę, po to aby z jakby z automatu mieć na wiosnę miejsce do czerwienia - kosztem małych ilości pokarmu na ramkach i wtedy właśnie podają ciasto, które można bezinwazyjnie podać, pszczoły mogą je zawsze pobrać, a matki mają bardzo dużo miejsca do czerwienia.


Nie wiem czy ktoś zrozumiał "moją teorię", ale może coś w tym jest?

Autor:  komeg [ 23 kwietnia 2017, 20:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Głód

Mundziu pisze:
Na jednym ze szkoleń słyszałem (nie pierwszy raz), że na wiosnę trzeba matkom zapewnić miejsce do czerwienia stosując niekiedy zabieg wyjęcia ramki z pokarmem i wstawienia ramki z suszem pod zaczerwienie.


To jest wariant na ciepłą wiosnę, kiedy pszczoły znoszą świeży nektar i mogą min zalać gniazdo. Niestety,tego problemu obecnie nie ma a jest zupełnie odwrotny.
W tym roku jest to walka o przetrwanie rodzin pozostałych po najcięższej od lat zimie i o utrzymanie ich przy życiu do ocieplenia, które ma nastąpić dopiero po weekendzie majowym.
Wszystko inne schodzi teraz na drugi plan...."nie szkoda róż, gdy płonie
las".... :cold: :cold: :cold: :cold: :cold:

pozdrawiam

Autor:  pisiorek [ 23 kwietnia 2017, 20:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Głód

Pl jest dluga i szeroka ,pogoda jest rozna w roznych regionach .trzeba z dystamsem podchodzic i zamiast zagladac na forum lepiej zagladnac do uli .pszczolom w ten sposob mozna pomoc a tu najwyzej mozna zostac wysmianym .Mundziu, szkolenia sa dobre ale wlasna incjatywa i kazdy dzien z pszczolami ,bezcenne :wink:

Autor:  glazek7777 [ 23 kwietnia 2017, 23:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Głód

Nie ma stalowych zasad w pszczelarstwie. Ogólnie mówi się, że jak kwitnie agrest to dawać węzę. Agrest kwitnie i co z tego jak pszczoły siedzą w ulach, zabrałem wstawioną węzę i dodałem im ramki z poszytym pokarmem, który zabrałem wcześnie ścieśniając gniazda.

Dawno nie pamiętam takiego roku.

Autor:  pisiorek [ 24 kwietnia 2017, 09:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

glazek7777,

dokladnie masz racje !
trzeba czytac i podpierac sie opiniami z forum jednak ostateczna ocena zostaje dla nas bo przeciez my tylko wiemy co mamy w ulach . ja spanikowalem troche sie naczytalem i wystraszylem, rozmawialem z bardzo doswiadczonym pszczelarzem i mowil mi ze takich zawirowan pogody nie bylo od lat ,do tego dluga zima bez oblotow .
mimo trudnisci i szydzenia ze strony forum,lapania mnie za slowa,wytykania mi bledow :P ,moje rodziny zyja i maja sie dobrze .karmie je troche ,zaraz ide dac kolejna porcje syropu,byle do ocieplenia .hej

Autor:  Tamten [ 24 kwietnia 2017, 09:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

pisiorek pisze:
glazek7777,

,moje rodziny zyja i maja sie dobrze .karmie je troche ,zaraz ide dac kolejna porcje syropu,byle do ocieplenia .hej


Ja też daję syrop, ale tak bardzo się na niego nie rzucają. W niektórych ulach na drugi dzień nawet połowa nie jest wybrana z niecałego litra w stosunku 1:1.

Autor:  pisiorek [ 24 kwietnia 2017, 09:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Tamten pisze:
pisiorek pisze:
glazek7777,

,moje rodziny zyja i maja sie dobrze .karmie je troche ,zaraz ide dac kolejna porcje syropu,byle do ocieplenia .hej


Ja też daję syrop, ale tak bardzo się na niego nie rzucają. W niektórych ulach na drugi dzień nawet połowa nie jest wybrana z niecałego litra w stosunku 1:1.


roznie biora , silniejsze szybciej wybieraja ,pewnie dla tego ze wiecej czerwiu maja wiec zapotrzebowanie jest duze . one zuzywaja ten pokarm ktory im daje .caly czas maja okolo 2 pelnych ramek zasklepionego pokarmu ktorego nie ruszaja .

Autor:  CYNIG [ 24 kwietnia 2017, 09:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Ja mam takie małe pytanko :)

Czy Koledzy nie widzą związku między podawaniem tego rzadkiego syropu z pobudzeniem pszczół i ze wzmożonymi wylotami po pożytek (którego w polu nie ma) a... ubytkami pszczoły lotnej??

Autor:  tomi007 [ 24 kwietnia 2017, 09:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

dlatego właśnie swoim podałem ciasto i wodę w słoiku - choć zdecydowanie syrop łatwiej byłoby podać niż zagniatać cukier puder z apifoodem (3kg cukru pudru + 1 kg apifoodu) trochę trzba sie przy tym pomęczyć ale bynajmniej nie musiałem specjalnie jechać do sklepu po ciasto a i cena za 1kg mojego ugniatanego wyszła ponizej 3zł... ale nie polecam robić większych ilości ręcznie bo wymaga to juz sporej krzepy i czasu...

niemniej zauważyłem, że podanie ciasta też zachęca pszczoły do wylatywania - te które nie dostały ciasta bo miały swoje zapasy zdecydowanie mniej latały tego dnia...

Autor:  Tamten [ 24 kwietnia 2017, 10:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

CYNIG pisze:
Ja mam takie małe pytanko :)

Czy Koledzy nie widzą związku między podawaniem tego rzadkiego syropu z pobudzeniem pszczół i ze wzmożonymi wylotami po pożytek (którego w polu nie ma) a... ubytkami pszczoły lotnej??

Raczej nie zauważyłem, żeby jakoś szczególnie wylatywały po tym syropie. Zresztą w ten sposób otrzymują też wodę.

Autor:  pisiorek [ 24 kwietnia 2017, 10:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Tamten pisze:
CYNIG pisze:
Ja mam takie małe pytanko :)

Czy Koledzy nie widzą związku między podawaniem tego rzadkiego syropu z pobudzeniem pszczół i ze wzmożonymi wylotami po pożytek (którego w polu nie ma) a... ubytkami pszczoły lotnej??

Raczej nie zauważyłem, żeby jakoś szczególnie wylatywały po tym syropie. Zresztą w ten sposób otrzymują też wodę.



he :) ta teoria o wylatywaniu po pozytek gdy sie da syrop to chyba nie bardzo ma odbicie w realu , zimno jest pszczoly siedza nawet nosa nie wystawiaja z uli .CYNIG,

moj znajomy Marek pszczelarzy od lat ,on w zyciu nie dal pszczolom deka ciasta :) nigdy ! tylko syrop cukrowy ,uwierz mi na slowo pszczoly na tym zle nie wychodza ,przeciwnie :wink:

Autor:  CYNIG [ 24 kwietnia 2017, 10:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

pisiorek, o tym jak wychodzą to mogą świadczyć rzetelne obserwacje. Tak nawiasem mówiąc już zrobione i opisane. Oczywiste jest, że jak mamy ładną i stabilną pogodę to pszczołom to nie zaszkodzi a może i zmobilizuje do szybszej penetracji terenu. Jednak przy pogodzie zmiennej w warunkach brzegowych możemy je narazić na zbędne straty. O utracie pełnej sprawności karmicielek, które teraz są na wagę złota, już nawet nie ma co wspominać.


Tak, wiem, to co w książkach to bzdury a to co sprawdzone lata temu to gusła. Teraz liczy się fantazja jednorocznych pszczelarzy i wizjonerstwo z YT i FB

Autor:  Wiech [ 24 kwietnia 2017, 10:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Moje próby karmienia i syropem, i ciastem zakończyły się niepowodzeniem. Pszczoły nie chcą pobierać. W ulach minimalne ilości czerwiu otwartego. Jest jeszcze pokarm zimowy a nawet pierzga, której nanosiły w ciągu 3 dni na początki kwietnia ( u mnie poniżej 10 stopni bez chwili przerwy). Nie da się żywina oszukać, jakoś wiedzą, że jest zimno i będzie nadal zimno nie wiadomo jak długo. RZepak nie dla mnie.

Autor:  pisiorek [ 24 kwietnia 2017, 10:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

CYNIG pisze:
Tak, wiem, to co w książkach to bzdury a to co sprawdzone lata temu to gusła. Teraz liczy się fantazja jednorocznych pszczelarzy i wizjonerstwo z YT i FB


ja tak nie twierdze :P . nigdy nie zauwazylem zwiekszonego wylatywania pszczol z uli po podaniu syropu ,ale moze ja slabo widze ?

Autor:  CYNIG [ 24 kwietnia 2017, 10:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Specjalnie dałem dwie linie odstępu żeby zaznaczyć że to uwaga ogólna, nie adresowana bezpośrednio do Ciebie :)

Autor:  Bartek.pl [ 24 kwietnia 2017, 10:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Po pierwszym podaniu syropu przy zmiennej pogodzie słoneczko/chmury i niestety cały czas wiatr.
W ciągu godziny nawet mój ojciec zwróci uwagę, że musiałem je pobudzić syropem, bo jeszcze tak nie latały. (jest cały czas na miejscu z krzesłem przy ulach :-) )
Następne , małe dawki i tylko 4 małe dziureczki w pokrywce już nie wywoływały takich sensacji.

Autor:  Tamten [ 24 kwietnia 2017, 11:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

CYNIG pisze:
[b][color=#FF6600] Oczywiste jest, że jak mamy ładną i stabilną pogodę to pszczołom to nie zaszkodzi a może i zmobilizuje do szybszej penetracji terenu. Jednak przy pogodzie zmiennej w warunkach brzegowych możemy je narazić na zbędne straty. O utracie pełnej sprawności karmicielek, które teraz są na wagę złota, już nawet nie ma co wspominać.


Fakt, te karmicielki to się spracują, ale przeróbka ciasta też chyba nie jest im obojętna.

Autor:  CYNIG [ 24 kwietnia 2017, 11:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Tamten, nie jest, dlatego dla mnie przerób sacharozy o tej porze roku to ostateczność gdy ratujemy rodziny od głodu.

Można, jeśli już ktoś musi, odsklepiać po trochę plastry z pokarmem zimowym w gnieździe albo... poczytać sobie opracowanie z Puław albo książkę dr Liebiga.

Autor:  tomi007 [ 24 kwietnia 2017, 12:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

teoretycznie tą przeróbką pokarmu mogłaby zająć się pszczoła lotna oszczędzając młode karmicielki - jak wyginie lotna to tą pracą zajmuje się młoda pszczoła ulowa,ale.... jak wiadomo pszczoła lotna zbiera i przynosi pokarm do ula - przerobem nakropu zajmuje się pszczoła ulowa - pytanie jak to wygląda w przypadku ciasta...

swoją droga w ulach jest b. duzo wygryzającego się czerwiu a jak wiadomo najwięcej mleczka wydzielają młode pszczoły - osobiście uważam, że liczba karmicielek o tej porze roku nie jest już takim problemem jak na samym początku wiosny - jest ich zdecydowanie więcej i co chwilę przybywa nowych... u mnie ciasto potrzebują silne rodziny (10r) które gdyby pogoda pozwoliła spokojnie by sobie sporo nakropu przyniosły... - słabsze ule (8r) mają jeszcze zapas z zimy...

Autor:  pisiorek [ 24 kwietnia 2017, 12:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

skonczylem robote ,rodziny pod domem pokarm maja i sytuacja nie jest najgorsza .bylem tez na 2-giej pasiece mam tam 2 ule i tam jest dramat :cry: jechaly juz na resztkach pokarmu ,dalem po ramku pokarmu i po duzym sloiku na powalke .rodziny slabe na 5/6 ramkach .pogoda wciaz fatalna slonce na przemian z deszczem i sniegiem ,temp 7 st :|

Autor:  waldwielki41 [ 24 kwietnia 2017, 12:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

pisiorek pisze:
pisiorek

Ja Cie chłopie podziwiam . Przy takich temperaturach wciąż grzebiesz w ulach . Musisz mieć jakieś syberyjskie pszczoły.
Mnie w tym roku raz się udało zrobić przegląd 01.04. 2017 od tej pory wciąż pizdzi że powałkę strach zdjąć.
Pozdrawiam Waldek

Autor:  pisiorek [ 24 kwietnia 2017, 12:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

waldwielki41,

chyba przesadzasz :) ,ja nie grzebe stale .mam 32 rodziny ,ide i zagladam do 2/3 tak wyrywkowo a przy takiej pogodzie ten przeglad wyglada tak: podnosze powalke i oceniem przez uliczki co jest i zamykam 10 sekund . moja robota dzis polegala na wyminie sloikow bez otwietania uli ,zmiana sloika na powalce . nie myslcie ze ja przekopuje ule co chwile :D . kurde musze wszytko tlumaczyc by nie wychodzic na swira :haha:

dzis jest 7st nie wieje ,gdy slonce zaswieci jest przyjemnie ,ule mam przy domu gdy jest cieplej moge to wykozystac i to robie .
jesli musze to robie nie mam wyjscia ,rodziny na sprzedaz musza byc przygotowane niezaleznie od pogody cherlakow ludziom nie wstawie przeciez ,rok temu z koncem kwietnia robilem 1-sze odklady ,w tym roku jest fatalnie i jak pogoda sie nie poprawi bedzie bardzo zle.

Autor:  fijolek [ 24 kwietnia 2017, 21:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

Ja moje rodziny podkarmiamilem już czwarty raz w kwietniu.Dawki od 0,5 do 1l syty miodowej na rodzinę co trzy dni.Karmię zawsze na wieczór do podkarmiaczek powalkowych i rano niema śladu po pokarmie.Lotów żadnych nie zaobserwowalem, jedynie większy ruch wewnątrz ula także niema tu mowy o jakiejś stracie pszczoły lotnej. Czerwiu w ulach masa przeważnie na 8-10 ramkach także trochę gęb do wyżywienia jest.Oby tylko pogoda się poprawiła.

Autor:  kudlaty [ 24 kwietnia 2017, 21:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

pisiorek pisze:
skonczylem robote ,rodziny pod domem pokarm maja i sytuacja nie jest najgorsza .bylem tez na 2-giej pasiece mam tam 2 ule i tam jest dramat :cry: jechaly juz na resztkach pokarmu ,dalem po ramku pokarmu i po duzym sloiku na powalke .rodziny slabe na 5/6 ramkach .pogoda wciaz fatalna slonce na przemian z deszczem i sniegiem ,temp 7 st :|


jak masz więcej takich jak na zdjęciu to odrazu łącz do kupy po 2 sztuki bo nic z tego nie będzie :mrgreen: jak na sierpień dojdą do siły to będziesz musiał za chwile karmić na zimę :haha: :haha: :haha:

Autor:  pisiorek [ 24 kwietnia 2017, 21:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Głód

kudlaty pisze:
pisiorek pisze:
skonczylem robote ,rodziny pod domem pokarm maja i sytuacja nie jest najgorsza .bylem tez na 2-giej pasiece mam tam 2 ule i tam jest dramat :cry: jechaly juz na resztkach pokarmu ,dalem po ramku pokarmu i po duzym sloiku na powalke .rodziny slabe na 5/6 ramkach .pogoda wciaz fatalna slonce na przemian z deszczem i sniegiem ,temp 7 st :|


jak masz więcej takich jak na zdjęciu to odrazu łącz do kupy po 2 sztuki bo nic z tego nie będzie :mrgreen: jak na sierpień dojdą do siły to będziesz musiał za chwile karmić na zimę :haha: :haha: :haha:


To ja juz pokazuje polaczane 8) by nie wyjsc na forumowa niezdare :P :wink:

Autor:  kaszub69 [ 25 kwietnia 2017, 11:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Głód

waldwielki41 pisze:
pisiorek pisze:
pisiorek

Ja Cie chłopie podziwiam . Przy takich temperaturach wciąż grzebiesz w ulach . Musisz mieć jakieś syberyjskie pszczoły.
Mnie w tym roku raz się udało zrobić przegląd 01.04. 2017 od tej pory wciąż pizdzi że powałkę strach zdjąć.
Pozdrawiam Waldek
Zgadzam sie z toba bo u mnie ciagle leje jak nie pada to chlod i bardzo silny wiatr,teraz 4stopnie i rowno pada.mieszkam 20 km od morza.i jak tu zajrzec do ula

Autor:  DAMIAN1546 [ 25 kwietnia 2017, 16:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Głód

Witam wszystkich, nie chce zakładać nowego tematu. Mam jedynie pytanie odnośnie czy jest normalną sytuacją, aby pszczoły i to na dodatek młode wyskakiwały z uli i nie mogły się wznieś w powietrze. Takie coś dzieje się u nie w jednym ulu. Sprawdzałem ten ul pszczół jest dużo i czerwiu też nie brakuje. Pszczoły co jakiś czas wiszą na trawie , biorąc je na ręce wyglądają normalnie, ale nie chcą latać opadają na ziemie. Co można z tym zrobić?
Oprócz tego rodzina normalnie funkcjonuje, zbiera pyłek i itp. Nie chce aby mi później padła. Na to co jest czerwiu powinny być silniejsze. Pokarm jest i to dużo. A niektóre jakby robiły kupkę na trawie.

Pozdrawiam i Proszę o odpowiedz.

Autor:  Pawełek. [ 25 kwietnia 2017, 16:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Głód

to się nazywa zimna wiosna

Autor:  DAMIAN1546 [ 25 kwietnia 2017, 19:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Głód

Dziękuje za odpowiedz, szkoda tych pszczół. Zobaczymy co to będzie dalej.
Pozdrawiam Damian

Autor:  pisiorek [ 26 kwietnia 2017, 22:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Głód

Ja tej zimnej wiosny dalem pszczolom juz ponad 80kg pokarmu ,nie spodziewalem sie takiej pogody :?

Autor:  krzys [ 27 kwietnia 2017, 06:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Głód

U mnie nie głodują bo nazbierały sobie dość dużo miodu z iwy ale jest za to głód pyłkowy.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/