FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Przechowywanie węzy http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19683 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | to1mas [ 08 maja 2017, 14:02 - pn ] |
Tytuł: | Przechowywanie węzy |
Witam W najbliższym czasie będę remontował pracownię i z braku miejsca chciałbym teraz wtopić węze w przygotowane ramki i potem wstawić do pustych korpusów. Czy takiej węzie nic się niestanie jak sobie posiedzi do głównego pożytku ? Nie będzie jej falowało po dołożeniu korpusów ? Czy raczej wtapiać przed dodaniem do ula ? |
Autor: | ralfini [ 08 maja 2017, 17:38 - pn ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Wtapiaj. Wyobrażasz sobie, że w pasiece np 150 uli ktoś wtapia przed podaniem do uli ![]() |
Autor: | ydyp [ 09 maja 2017, 20:59 - wt ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Witam.Kol.ja ramki mam przygotowane wczesną wiosną.wiszą sobie w szafach i korpusach.Jak bym wtapiał przed włożeniem do uli to bym się o,,,ł.Wtapiaj i się nie przejmuj.Pozdrawiam. |
Autor: | adamjaku [ 09 maja 2017, 22:10 - wt ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
U mnie wiszę od roku i dalej są ok.. nawet te w przewróconych na bok korpusach.. |
Autor: | to1mas [ 10 maja 2017, 10:41 - śr ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Dzięki koledzy. |
Autor: | miodek61 [ 11 maja 2017, 22:03 - czw ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Podepnę się pod temat; Kupiłem węzę od producenta z Łodzi i chcialem wtopić jak zwykle wiosną tak jak wszyscy. Niestety węza ta pęka , kruszy się doslownie w ręku , nie da się dociąć nożem. Temperatura w pracowni około 15 stopni.Zadzwoniłem do producenta i uslyszałem: węzę należy wtapiać powyżej 20 stopni, docinać tapicerskim nożem , a kruszy sie bo to jest czysty wosk. Umęczyłem troche ramek i wlożyłem do uli. Dziś sprawdziłem w ulach: węza nie trzyma sie drutów, pospadała z ramek ,pozwijana, częściowo odrobiona przez pszczoły, praktycznie do wyrzucenia. Możliwe zeby to był prawdziwy wosk?.Jeszcze takiej węzy nie mialem. |
Autor: | astroludek [ 11 maja 2017, 22:12 - czw ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Weź i przetop pare arkuszy i sprawdzisz. Takie zachowanie odbiega od normy, nigdy nie miałem czegoś podobnego. |
Autor: | Kosut [ 11 maja 2017, 22:40 - czw ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Miodek 61 czy to twoje pierwsze wtapianie węzy? |
Autor: | Hieronim [ 12 maja 2017, 06:00 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
miodek61 pisze: Podepnę się pod temat; Kupiłem węzę od producenta z Łodzi i chcialem wtopić jak zwykle wiosną tak jak wszyscy. Niestety węza ta pęka , kruszy się doslownie w ręku , nie da się dociąć nożem. Temperatura w pracowni około 15 stopni.Zadzwoniłem do producenta i uslyszałem: węzę należy wtapiać powyżej 20 stopni, docinać tapicerskim nożem , a kruszy sie bo to jest czysty wosk. Umęczyłem troche ramek i wlożyłem do uli. Dziś sprawdziłem w ulach: węza nie trzyma sie drutów, pospadała z ramek ,pozwijana, częściowo odrobiona przez pszczoły, praktycznie do wyrzucenia. Możliwe zeby to był prawdziwy wosk?.Jeszcze takiej węzy nie mialem. Tak się zachowuje węza odlewana , a z drutów pospadała bo była mało wtopiona. |
Autor: | adamjaku [ 12 maja 2017, 06:05 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Kolego węza odlewana jest znacznie bardziej krucha.. Do domu na 24-48h przed jakimikolwiek z nią działaniami. Dziwi mnie, po co tniesz.. nie lepiej zamawiać już wymiar? |
Autor: | novi [ 12 maja 2017, 08:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Po pierwsze węzę jak jest lepiej wtopić w ramki od razu - u mnie leżała w arkuszach poprzekładanych listewkami / bo w szafie jak razem mi chyba pleśniała ? taki białawy nalot) i jesienią ta poprzekładana węza była miejscami przeżarta przez barciaka - korytarze wygryzione i oprzęd. Miałem też taką kruchą, ze sklepu, i pszczoły wygryzały ją, dziurawiły tak. |
Autor: | astroludek [ 12 maja 2017, 09:01 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
Ten biały nalot to naturalny proces, pojawia się na wosku z czasem. |
Autor: | miodek61 [ 12 maja 2017, 18:54 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przechowywanie węzy |
To nie moje pierwsze wtapianie , ileś tam kg węzy z różnych firm - Kraków , Łyson, Adamek, Roztocze przerobiłem ale takiej węzy nie trafiłem. Dzwoniłem do sklepu gdzie kupiłem węzę, sprzedawca potwierdził,że to nie pierwszy telefon odnośnie kruchości i pękania węzy.Dostawca węzy twierdzi , że walcuje węzę na zimno i to jest przyczyną kruchości. Nie bardzo w to wierzę , mam węzę "Krakowską" , która przezimowała w pracowni i nie ma z nią żadnych problemów. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |