FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,

W jednym ulu pszczoły musiały nie przyjąć matki podanej w kateczce i i okazało się, że z barankow zrobiły się zmije a co gorsza na dwóch ramkach znalazłem po kilkanaście komórek czerwiu garbatego. Co dalej zrobić z ta rodziną?

Pozdrawiam,
Remiz

_________________
Pasieka "Nie ma lipy" z Borów Niemodlińskich :)
https://www.youtube.com/channel/UCdQDqBU3PxPE2FvzoK_svuA/

Rodzinkę naleć na inny ul, a to co pozostało połącz przez gazetę z silną rodziną.

Moim zdaniem wszystko zależy czy rodzina jest duża i warta większego wysiłku. Jeśli mała i nie ma o co walczyć to rozgonić towarzystwo, zabrać ul i po temacie. Jeśli duża to uważam, że najlepszym sposobem jest wsadzić do ula unasienioną matkę w izolatorze (tak aby ulowe pszczoły nie dostały się do matki) z ramką z wygryzającym się czerwiem + trochę pokarmu. Wygryzające pszczoły zaopiekują się matką, ta zacznie czerwić i trutówki szybko znikną, można będzie matkę wypuścić z izolatora. (metoda sprawdzona w 100%!!!!)