FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W sklepach Piotr i Paweł.Byłem,sprawdziłem,kupiłem.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

Jeszcze raz dzięki za info. Kupiłem 50kg bez problemów.
Może jeszcze dokupię wracając.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Przed chwilą wróciłem z "Piotra i Pawła" przy Klimeckiego w Krakowie.
Półka z cukrem pusta.
Kierownik zagadnięty w tej sprawie wyniósł z magazynu ostatnie 12 kg!!!
Mówi, że nie przewidział iż ten cukier tak będzie schodził.
Twierdzi, że zamówi na jutro, ale w jakiej będzie cenie?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

U mnie w sklepie na palecie było napisane, że cena promocyjna w dniach 4-9.07

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Właśnie przed chwilą zakupiłem 200kg bez najmniejszych problemów w P&P w Krakowie. Potwierdzam że promocja trwa do 9.07. Pani na kasie powiedziała że bez problemów mogą całą paletę wystawić

Dziękuję za cynk.

A w którym to sklepie? - bo przy Klimeckiego cukru dziś brakło.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Na ul. Lubostroń na Ruczaju, jeszcze trochę zostało jak wychodziłem

johnwoo, dzięki za info.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Taki zwykły cukier diamant z marketów jak tesco, jest ok ?

Zwykły z marketów czy nie z marketów jest ok, bo jaki to miałby być inny, niezwykły?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

W zeszłym roku kupowałem najdroższy jakiś oczyszczony - nie zwykły, tylko taki właśnie niezwykły .
Więc jeśli ten sklepowy diamant jest równie dobry to o złotówkę taniej, niby nic przy mojej ilości rodzina, ale wolę kupić matkę rasową

A ja znów przeciwnie, skoro nie widzę różnicy... z cukrem, z matkami podobnie, wolę marketowe, czyli własnego chowu.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Kupiłem wiosną dwie rodziny, co do jednej miałem podejrzenia złośliwości, jednak po wczesnowiosennych wyskokach na jakiś czas się uspokoiły. Zrobiłem z nich dwa odkłady, jeden ze starą, drugi z młodą matką(jej córką).
Teraz zaczęły pokazywać różki, niby nie mam problemów z przeglądami, jednak bez rękawic gryzą cały czas. I zaczęły terroryzować mi otoczenie .
Teraz chyba z późno na wymianę na matki nu w odkładach, córka może będzie grzeczniejsza ale stara wredota musi zostac wymieniona
Zostaje mi zakup mateczek un chyba.

Należało brać córki od tej łagodnej... a starą złośnice zlikwidować.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Do soków , bo pszczół chyba jeszcze nie miałeś?

Miałem, dwie rodziny (wspólnie ) z tego jedna nie przeżyła
(pisałem)
a od tego roku mam swoje, mało ale własne.

w Bydgoszczy rodzice kupili 180 kg za pierwszym razem - weszli do sklepu za 10 min i już był limit 10kg na osobę - ale łącznie kupili tyle co mieli czyli 200 kg...

możne dzisiaj jeszcze podjadą do innego sklepu jak im się będzie chciało - ale jak widać jak chcą to są limity choć w sumie nie ma żadnej karteczki... ot takie widzimisię kierownika sklepu...

mówili że cukru było dużo i mało kto się nim interesował także powoli zaczynamy być cywilizowanym krajem tylko my pszczelarze jeszcze takie "dzikusy" na promocje no i może jeszcze jacyś bimbrownicy

wczoraj podjechałem do lidla kupiłem po 3zł i na 2 razy załadowałem 400kg, nikt problemu nie robił, no ale wędrujcie po mieście i bijcie się o cukier na promocji, rozbijajcie na 50 paragonów, kupuje bo dużo słodzę a do karmienia zimowego zamowie po 25kg bo przy torebkach 1kg idzie się zajechać, owoców w tym roku jak na lekarstwo to odpadnie robienie soków i innych przetworów więc i cena cukru jeszcze powinna znormalnieć do jesieni

_________________
xyz

u mnie nikt sie nie bił - 180 kg kupili na raz - tzn w jeden koszyk 80kg i w drugi 100kg a i tak mamie ciężko było z tymi 80kg ujechać... - za drugim razem już im tak nie pozwolili - zresztą mieli kupić 200kg...
tak wiec nikt nie będzie latał kupować po 10kg - no chyba ze ma 5 uli to mozna tak sie bawić... a do Piotra i Pawła mają 500m dalej jak do Lidla - za 100 zł zaoszczędzone chyba warto jechać te 500m dalej...

zresztą co kto lubi - jak ktoś chce się bawić i rozbijac nawet na 1000 paragonów to niech tak robi - jego cyrk jego małpy - nic mi do tego...

cena 2,49 zł jak na razie b. dobra... co do cukru z lidla... niby cukier to cukier ale jak zrobilem syrop z cukru lidlowego (pakowany w niebieskie torebki byla to chyba partia z czeskiej cukrowni) to wyszedł podejrzanie mętny i jakaś taka biała piana na góre wyszla w niewielkiej ilości... wiecej już u nich nie kupię - wole z Biedry - słodka Łyzeczka - chyba zawsze jest z Polskiego Cukru... a cena ta samaprzy okazji wspiera się PL przemysł a i syrop mętny nie jest - choć pewnie to bez znaczenia...

za 3,10 przywiozą mi pod stodołę ,ale za palety musze płacić 33zł brutto.

nawet niezwykły czarodziejski cukier nie zagwarantuje przezimowania pszczół ,nie ma się co za bardzo podniecać .trzeba się skupić na innych rzeczach wiele bardziej ważnych ,he

człowiek w filcakach/ksywka baju baju/ ma racje ,tym razem się z nim zgodzę

wider696, w jakich workach ? po 25kg???

ul. Lubostroń 15

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

https://m.youtube.com/watch?v=YyAOfrciy9o

Bo tam do 1kg cukru pewnie stówkę dokładali

Zależy na ile każdy z nas wycenia sobie czas na zakup paszy. 400kg w Piotr i Paweł to tylko 200PLN oszczędności. Ja dziś kupiłem w Skawinie 400kg, przyjemnie, miłe uśmieszki obsługi sklepu, cztery razy pani przywitała mnie przy kasie, brak kolejki, inna pani ledwo nadąża wykładać cukier do promocyjnej gabloty, generalnie dzisiejsze zakupy wspominam milej niż te z żoną

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Ja ostatnio u Pawlaka w Krakowie na rybitwach kupiłem po 2,6 netto (2,8 brutto) w workach 25kg od ręki bez kolejki cukru do woli nawet TIRA można kupić.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

No to jakieś jajca są ,ja dzwonię do Lublina do sklepu przy cukrowni a tam 3zł

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Bo oni nie słyszeli o promocji
Śmieje się ale mnie też wku... jak dzwonię na hurtownię i chce kupić 1-2 tony to mi proponują cenę taką jak w sklepie ,a sklep bierze np; 300 kg na miesiąc .
Najlepsza zabawa jest przy rozbiciu po 50 kg i płaceniu kartą ale 4 stówki nie chodzi piechotą i pomogą załadować .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

pisiorek,

to ty trzymałeś tego robota

_________________
xyz

nie ! ja zawinołem 2 pary filcaków słomę do kompletu dawali gratis