FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzień dobry.
Jedna z moich rodzin znajduje się w ulu Wielkopolskim, gniazdo na 10 ramkach, czerwiu minimum 10 ramek od początku sezonu.
Około miesiąca temu nanosily jedną nadstawkę i trochę drugiej. Nie wirowalem tylko około miesiąca temu dałem trzecia nadstawkę na miód, cały kotpus z węzą lecz niestety go nie ruszyły a miodu nie przybywa. Nastroju rojowego nie ma. Inne, znacznie słabsze rodziny noszą jak należy.
Może być ze maja za dużo zapasów i dlatego nie noszą więcej?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Matka do wymiany
Pozdrawiam

przyczyn może być kilka ,w tym bardzo prawdopodobna czyli WARROZA .

Zmiana matki teraz coś da? Zmienilbym teraz na nieunasienniona lub na początku sierpnia na czerwiącą.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Zmiana matki to raczej przyszłościowa inwestycja. Teraz trzeba pozbawić je miodu z nadstawki i wstawić susz między czerw otwarty.( 2-3 ramki) Pobudzi to pszczoły do pracy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

przypuszczam, że skoro mają 10 ramek czerwiu to i potrzebują do jego wykarmienia sporo przynieść z pola podejrzewam, że w tym silnym ulu masz pszczoły które nie ograniczją matki w czerwieniu a te słabsze są słabsze bo właśnie ograniczają matkę i dlatego mają teraz więcej miodu - choć to troche nielogiczne bo teoretycznie więcej pszczól = więcej miodu ale z drugiej strony tez i więcej pszczól znaczy że więcej zjedzą... - dla silnej rodziny potrzeba teraz lepszego pożytku aby miodu przybywało bo tak co przyniosa to zjedzą na własne potrzeby... u mnie np wczesne odkłady mają nanoszone wianki miodu nad czerwiem i ich nie ruszają - u rodzin produkcyjnych bieda - w rodniach praktycznie sucho - cały zapas miały w miodniach i nic nie przybywało a wręcz raczej ubywało bo masa pszczól chciała jeść... dlatego zabrałem cały miód, zrobiłem zsypańce z matkami UN i podałem syrop/ciasto - ale ja już nie licze na późne pożytki...

A co ty chcesz teraz jeszcze z tej rodziny zrobić. Mamy koniec sezonu a ta matka ledwo doprowadziła Ci rodzine na 10 ramek wlkp i dalej nie chce iść. Dała ci 1 nadstawkę miodu a powinna przez cały sezon dać 10 To nie wina pożytku lub jego braku czy warozy. To wina felernej matki pszczelej
Wymień matkę i przygotuj rodzine do zimowli
Pozdrawiam

mendalinho, jeżeli w ulu jest duże porażenie warozy pszczoly nie przyniosą miodu ,wiosną rozwijają sie wolno mimo ze matka intensywnie czerwi .ja nie wiem ile warozy tam jest ? oczywiscie matka do wymiany ale nie na byle jaką ,szkoda czasu na przypadkowe pszczoły .ps nie przekomarzam sie z Tobą ,wyrażąm swoje zdanie ,nie pisze tego by się mądrzyć czy być złosliwym....
jeszcze muszę chlebusia zjeść ,jak to nazwał człowiek w filcakach

W pierwszym poście napisałem że czerwiu jest od początku sezonu dużo.
To znaczy że już na rzepaku w gnieździe było 10 ramek czerwiu i przenosilem ramki do miodni. Przed gryka i lipa czerwiu już nie przenosilem aby pozostać przy tych 10 ramkach.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, zmień matkę i przelecz te pszczoły kontrolnie . a pszczół w ulu jest dużo?

Trzy korpusy (gniazdo, dwie nadstawki) na czarno i siedzą gęsto pod powalka. Na czwartym korpusie z węzą siedzi kilkanaście sztuk.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, to jest typowa rodzina na mięso kurka na murku takie pszczoły tylko latają ,przerabiałem te tematy. kup matkę od solidnego pszczelarza ,polbart coś tam ma solidnego . dzialaj bo szkoda Twojego czasu na przypadkowe pszczoły .powodzenia idę do pasieki ,cześć.

też takie miałem, tylko mięcho i mięcho.
Ograniczanie też nie pomogło. Były wszędzie i siedziały wszędzie, tylko miodu nie nosiły. Wydaje mi się, że za małe pożytki na tak silne i plenne rodziny. Pewnie na rzepaku czy innym pożytku towarowym by nosiły ładnie z łąki tylko na własne potrzeby.

I to jest prawidłowa odpowiedż.
Ja też tak mam.Wszystko zależy od pogody. Silna rodzina ładnie nosi przez dwa dni, a jak przyjdzie niepogoda na trzy kolejne , to też ładnie zje.
Liczyłem na grykę , a tu figa.
Rano 9* zanim wylecą na pożytek jest 9.00 a o 11.00 już gryka nie nektaruje , pszczoły nie uświadczysz. No to siedzą w ulu i jedzą co przyniosły.
Cóż taki rok.
Pozdrawiam Waldek

Leniwe pszczoły.... Jasne. Pisze człowiek, że rodzina już na rzepaku miała 10 ramek czerwiu i tak jest do tej pory. To, że może i nie miała właściwej struktury na rzepaku, nie świadczy jeszcze o byle jakiej matce. Raczej o kiepskich pożytkach co w tym roku było możliwe nie tylko z powodu kiepskiej bazy ale i kiepskiej pogody.Skoro ta matka trzymała takie tempo czerwienia to rodzina musiała skupić się na karmieniu potomstwa a nie na pakowaniu w nadstawki. Przypominam, jedna komórka czerwiu = jedna komórka zjedzonego miodu. A ile korpusów czerwiu wychodowałeś kolego w tym niezbyt sprzyjającym roku?

_________________
https://t.me/pump_upp

Rob, Ty juz. tutaj nie zagaduj o pozytkach 10 korpusow powinny przyniesc

Ale od początku facelii nic nie grzebalem, matka została ograniczona w czerwieniu dziesięcioma ramkami wlkp. Inne rodziny noszą, nawet w tych słabych przybywa miodu gryczanego.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Podzielić tę rodzinę na dwie i dać czerwiące matki? Co wtedy stanie się z miodem który jeszcze nie jest zasklepiony i z tym który nie jest jeszcze dojrzały?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Typowy BF , dużo czerwiu , krótko żyjąca pszczoła ,słabe pożytki i efekty takie jakJarek, opisuje. Podziel tę rodzinę , kup porządną krainkę a efekty przyjdą same. Miód sprawdzić reflaktometrem i jeżeli ma mniej wody niż 20% to można odebrac.

pisiorek,
Z samej faceli conajmiej 3 nadstawki
Był jeszcze rzepak kolejne 3
To są realne wartości do osiągnięcia dla Pszczelarza z głową na karku
Kolego widze ze traktujesz to forum bardzo humorystyczne
Nie zauważyłem z twojej strony chęci merytorycznej rozmowyJarek,
Kolega miał poźytek rzepakowy później faceliiowy a uzyskał tylko nadstawke miodu
Albo wała z Nas robi albo wszedł w narrację pisiorek,
Zaraz się dowiemy ze stoją na gryce i patrzą w chmury
Pozdrawiam

mendalinho,
Tym bardziej że na rzepaku miał już 10 ramek czerwiu.

Sytuacja wygląda w ten sposób że bujalem tę rodzinę na maksa bo chciałem z niej zrobić kilka odkladów. Pod koniec rzepaku czerwiu było nawet 13 ramek niemal od beleczki do beleczki. Czerwiu było dużo lecz pszczoły niewiele więc wiedziałem, że rzepaku nie będzie. Później okazało się, że w okolicy jest dużo facelii i gryki w jednym miejscu. Nie robiłem więc odkladów skoro rodzina była tak silna i pojawiła się szansa że nanosza miodu. Przestałem przenosić ramki z z czerwiem do miodni aby ograniczyć matkę na tych 10 ramkach. Teraz ani miodu ani odkladów bo już za późno.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

być może tak jest wożąc pszczoły na pożytki

troszkę humoru nie zaszkodzi ,ilości nadstawek o których piszesz to dla mnie i pewnie wielu innych jest kosmos . jestem w kontakcie z pszczelarzami z małopolski ,zbiory miodu są w tym roku marne ,pszczoły trzeba było karmić .
ja się cieszę gdy mam 3 półkorpusy z całego sezonu ,zazdroszczę wam tych 10-ciu

Jarek, może mieć typowe pszczoły na miesko ,takie się zdarzają czasem . pszczelarz który mi sprzedał pszczoły powiedział ;minie kilka lat zanim dochowasz się pogłowia pszczół których będziesz pewny .i to była prawda...

Zamieniłem miejscami korpusy żeby zasklepily te z miodem.
Na gniazdo ten gdzie jest najwięcej miodu, na niego ten gdzie jest zupełnie nie zasklepiony a na samej górze węza do której dołączyłem ramkę krytego czerwiu.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Nie wiem skąd te opinie. Dla mnie rok jest bardzo dobry.
Z tej kukurydzy co masz pasiekę nią obstawioną ,to raczej miodu nie będzie .

Marcin, przynajmniej nie jeżdżę i nie podstawiam komuś uli pod nos ...

Nie trafiłeś z terminami w kierowaniu rozwojem.
Na rzepaku jeszcze szły na pełny rozwój, a że plenne to i naczerwiły te rzekome 13 ramek zużywając na to 13 ramek miodu i wypracowując się przy tym doszczętnie.
Po rzepaku została w większości młoda pszczoła z tych 13 i facelii dalej nie miał kto nosić tym bardziej, że dalej miały do karmienia kolejne 10 ramek.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Na początku facelii nanosily jej korpus z hakiem. Ot tamtego czasu (około miesiąc)cały czas jest taka sama ilość miodu.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Czyli tyle maja pożytku co na swoje potrzeby

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

No ja trochę jeżdżę, jak chce mieć miód.
A kto się żali ..... ?

Jarek masz wstawione 1+ 3*1/2 , a piszesz, że nanosiły cały korpus, czy to oznacza dwie półnadstawki, czy jedną bo to różnica?

Tę rodzinę prowadzę na pełnych 26cm ramkach wlkp

_________________
Pozdrowienia z Warmii

a no są tacy , oj Marcin ,ja wiem więcej niż się Ci może wydawać

Nie musi być z udziałem sprzętu. Wytrzep do ula miód rzadki, przewracając na bok. Jak jest go mało a resztę można brać. Rzadki zjedzą. Można też nic nie robić, przy podziale nadstawkę z miodem zostawić tam gdzie lotna pszczoła. Po zabraniu matki nadal będą przy miodzie robiły, nic im to nie zaburzy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.