FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 06:33 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 43 ] 
Autor Wiadomość
Post: 31 sierpnia 2017, 21:51 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Dobry wieczór.
Mam do zakarmienia 4 rodziny.
Posiadam 40kg inwertu, resztę muszę uzupełnić cukrem.
Lepiej będzie dać każdej rodzinie najpierw syrop (6kg cukru, 4l wody) a potem po 10kg inwertu czy dwie rodziny cukrem a dwie inwertem?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 21:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Zakarm wszystkie cukrem - inwert będzie dla przyszłorocznych odkładów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 22:07 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Kosut pisze:
Zakarm wszystkie cukrem - inwert będzie dla przyszłorocznych odkładów.

Dlaczego tak?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 22:12 - czw 

Rejestracja: 19 sierpnia 2017, 18:23 - sob
Posty: 101
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKIE
Miejscowość z jakiej piszesz: Milicz
Lepiej dej 2 rodziny cukrem a dwie inwertem jest szansa ,że 2 przezyjom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 22:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Jarek pisze:
Dlaczego tak?

Jesteś na forum od 2009 - dlaczego nie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 22:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
zbójnik38,

inwert inwertowi nie równy podobnie jak rejon w którym stoi pasieka i pożytki jakie tam występują, bo jak domieszają spadzi do inwertu i innych wynalazków to powstaje nie wiadomo co i jeśli jest dużo oblotów to żaden problem gorzej jak pszczoły kwitną w ulach kilka miesięcy bez oblotu
karmiłem łacznie 4 zimy inwertem, 2x pół na pół pasieki cukrem i inwertem, 1x całą pasiekę na inwercie, 1x 90% inwert i 10%cukier, ża każdym razem rodziny po zimie wychodziły lepsze na cukrze, a 2 ostatnie zimy o których pisałem były z najgorszą zimowlą odkąd mam pszczoły chodzi zarówno o stan rodzin wiosną jak i procent upadków, co ciekawe wszystkie rodziny z tych 10% kontrolnych na cukrze przezimowało super, no ale jak jest ciepła zima z masą oblotów to przezimują i na landrynkach rozpuszczonych w wodzie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 22:29 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5370
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Kosut, spokojnie proszę Cię.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 22:35 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Kosut pisze:
Jarek pisze:
Dlaczego tak?

Jesteś na forum od 2009 - dlaczego nie ?
Debil?

Zwyczajnie poprosiłem o uargumentowanie dlaczego lepiej teraz karmić cukrem a nie inwertem. Wybacz zawracanie głowy ale możesz po prostu się nie wypowiadać jeśli to dla Ciebie za dużo.
Teraz bym dał cukier a za tydzień inwert który niby przerabiany jest łatwiej. Do czego inwert jeśli jest droższy a pszczoły lepiej wychodzą na cukrze. Kto karmi inwertem ten chwali inwert i to jak mało przy nim pszczoły maja pracy. Kto karmi cukrem ten uważa że jest lepszy. Mam to i to więc chciałem połączyć karmienie tym i tym.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 22:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Jarek pisze:
Kosut pisze:
Jarek pisze:
Dlaczego tak?

Jesteś na forum od 2009 - dlaczego nie ?
Debil?

Zwyczajnie poprosiłem o uargumentowanie dlaczego lepiej teraz karmić cukrem a nie inwertem. Wybacz zawracanie głowy ale możesz po prostu się nie wypowiadać jeśli to dla Ciebie za dużo.

Sorki poniosło mnie.
Moim zdaniem karm 4 rodziny jednocześnie.
Inwertu nie zalecają mieszać z syropem.
Nie wiem jaki inwert, ale z doświadczenia polecam syrop cukrowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 23:02 - czw 

Rejestracja: 19 sierpnia 2017, 18:23 - sob
Posty: 101
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKIE
Miejscowość z jakiej piszesz: Milicz
kudlaty pisze:
zbójnik38,

inwert inwertowi nie równy podobnie jak rejon w którym stoi pasieka i pożytki jakie tam występują, bo jak domieszają spadzi do inwertu i innych wynalazków to powstaje nie wiadomo co i jeśli jest dużo oblotów to żaden problem gorzej jak pszczoły kwitną w ulach kilka miesięcy bez oblotu
karmiłem łacznie 4 zimy inwertem, 2x pół na pół pasieki cukrem i inwertem, 1x całą pasiekę na inwercie, 1x 90% inwert i 10%cukier, ża każdym razem rodziny po zimie wychodziły lepsze na cukrze, a 2 ostatnie zimy o których pisałem były z najgorszą zimowlą odkąd mam pszczoły chodzi zarówno o stan rodzin wiosną jak i procent upadków, co ciekawe wszystkie rodziny z tych 10% kontrolnych na cukrze przezimowało super, no ale jak jest ciepła zima z masą oblotów to przezimują i na landrynkach rozpuszczonych w wodzie


Nie wiem nie pomogę Ci sam sie ucze. w tym roku zaszaleje i zakarmie 2 najmocniejsze rodziny inwertem z dwóch firm tak dla porównania po 2 wiaderka na łebka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 23:40 - czw 
Kosut,tylko spokojnie :pala: :haha:
zbójnik38, ja mieszałem cukier z inwertem i było ok .pszczoły i tak noszą nawłoć ,jest totalnie wszystko pomieszane :)
ps.kudlaty, TY nie filozofuj .jedna z pszczół towarzyszących matce była martwa ,jakiś rabat mi się kurka należy :P


Na górę
  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 23:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
pisiorek pisze:
Kosut,tylko spokojnie


Moje posty z reguły są stonowane. Więc nie wiem wczym rzecz. :bije:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 23:49 - czw 

Rejestracja: 19 sierpnia 2017, 18:23 - sob
Posty: 101
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKIE
Miejscowość z jakiej piszesz: Milicz
pisiorek ty o inwertach jeszcze nic nie wiesz ,pszczoły po tym padajom jak kawki ,a zwłaszcza na sramancie :haha: gorzej niz po jednokrotnym zastosowaniu kwasu szczawiowego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2017, 23:56 - czw 
zbójnik38, karmiłem w zeszłym roku inwertem , nie słyszę by pszczoły narzekały :wink:


Na górę
  
 
Post: 01 września 2017, 00:16 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Jarek pisze:
Dobry wieczór.
Mam do zakarmienia 4 rodziny.
Posiadam 40kg inwertu, resztę muszę uzupełnić cukrem.
Lepiej będzie dać każdej rodzinie najpierw syrop (6kg cukru, 4l wody) a potem po 10kg inwertu czy dwie rodziny cukrem a dwie inwertem?

Zasada jest taka,inwert daje się jak najpóźmiej , po to aby pszczoły jak najmniej z nim pracowały . Ja najpierw daję kilka kg cukru , a koło 15-20 września uzupełniam inwertem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 września 2017, 05:52 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Hieronim pisze:
Jarek pisze:
Dobry wieczór.
Mam do zakarmienia 4 rodziny.
Posiadam 40kg inwertu, resztę muszę uzupełnić cukrem.
Lepiej będzie dać każdej rodzinie najpierw syrop (6kg cukru, 4l wody) a potem po 10kg inwertu czy dwie rodziny cukrem a dwie inwertem?

Zasada jest taka,inwert daje się jak najpóźmiej , po to aby pszczoły jak najmniej z nim pracowały . Ja najpierw daję kilka kg cukru , a koło 15-20 września uzupełniam inwertem.

Tak właśnie chciałem zrobić. Na przykład dzisiaj cukier a po przerobieniu inwert.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 września 2017, 17:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Planujcie zakarmianie invertem po 15,
dziś wam powiem, co niektórzy na forum będą pytać "dlaczego nie pobierają invertu"

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 września 2017, 17:51 - pt 
Dlaczego do 15-go biora inwert a po 15-tym nie ? :)
Zalezy wszystko od pogody.


Na górę
  
 
Post: 01 września 2017, 18:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2017, 20:06 - czw
Posty: 279
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Cześć osób korzysta jeszcze z nawłoci, więc się nie śpieszą z karmieniem. A są przypadki gdy pszczelarze zakarmianie kończą przełomem wrzesień/październik i nie ma w tym nic wyjątkowego.

Zobaczymy co się będzie działo bo na dzień dzisiejszy pogoda dobra, byle by się nie popsuło nic, bo szkoda nawłoci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2017, 09:16 - sob 
Bajki , fantazje i niesprawdzone teorie. Ważne by miały dostateczną ilość pokarmu , były zdrowe , dobrze leczone od varroa , a przezimują bez problemu .
Cukier inwert " kakaja raznica"" :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 02 września 2017, 20:28 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Dałem po 5kg cukru dzisiaj. Pojutrze dam po 10kg inwertu.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 11:32 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
bagisek1 pisze:
Cukier inwert " kakaja raznica"" :mrgreen:

A może jeszcze dodatek miodu na zimę ?
Przyznam się , że miałem opory przy pierwszym "zakarmianiu" pszczół cukrem . Wszyscy przedtem na zimę zostawiali tylko odpowiedni zapas miodu w ulu . Innej alternatywy nie było - nawet gdy w zapasach zimowych znajdował się miód spadziowy . Pszczoły zawsze przezimowały w dobrej kondycji - żadnych upadków rodzin w pasiekach nie spotykałem .
Odkąd mam buckfasty , najtrudniej było mi utrzymać po miodobraniach żelazny zapas pokarmu w gnieździe ula wlkp - ponieważ , matki zwykle zaczerwiały wszystkie ramki od beleczki do beleczki . Za radą mego Guru , pierwszą wiosenną półnadstawkę wypełnioną wiosennym , zasklepionym miodem , przez cały sezon / odgrodzoną kratą odgrodową / pozostawiałem nad gniazdem jako żelazny zapas pokarmowy . Robię tak do dzisiejszego dnia .
Posunąłem się nawet dalej : Ten żelazny zapas wiosennego miodu na ośmiu ramkach w ilości około 6 - 7 kg nigdy nie wiruję , pozostawiam pszczołom na zimę / zasłużyły na to / . Uzupełniam jedynie / po połączeniu rodzin / ilość pokarmu zimowego dodatkowo 10-cioma kg cukru .
Pszczoły zimuję w układzie : otwarta dennica osiatkowana , półnadstawka z pustymi ramkami jako poduszka powietrzna , kondygnacja gniazdowa z pokarmem cukrowym na której znajduje półnadstawka pokarmowa z wiosennym miodem . Wiosną , po oblocie i wycofaniu poduszki powietrznej , na jej miejsce przestawiam półnadstawkę pokarmową z miodem , co stymuluje matki bez względu na pogodę do czerwienia . Tak sobie ubzdurałem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 11:39 - ndz 
paraglider pisze:
A może jeszcze dodatek miodu na zimę ?


Januszku nie pisałem o tym , bo myślałem ,że to oczywista OCZYWISTOŚĆ. :mrgreen: Choć śmiem twierdzić ,że tak nie jest. Ja karmię , w zależności od rodzinki , inwert , syrop ,a gościu wiruje teraz podany , aż miło wszystko co da rady z wz. Na wiosnę 2/3 pasieki wymiata. A ma tyle lat prawie co Ty. Młody :piwko:
Moja zimowla podobna do Twojej oprócz tej pólnadstawki z miodem. I narazie sprawdza się w 100%.
Bo tak sobie też ubzdurałem " miód ma być dla pszczół , nie tylko dla pszczelarza".


Na górę
  
 
Post: 03 września 2017, 15:28 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
U mnie miodu w ramkach nie ma bo cały sierpień okres bezpozytkowy, wszystko zjadły i cały miesiąc musiałem karmić syropem.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 15:51 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Jarek pisze:
U mnie miodu w ramkach nie ma bo cały sierpień okres bezpozytkowy, wszystko zjadły i cały miesiąc musiałem karmić syropem.

No to Jareczku do roboty !
Nakupić nasion , siać , sadzić aż do znudzenia / szczególnie nasion roślin miododajnych kwitnących w sierpniu / . Za dwadzieścia lat będziesz miał jak znalazł , a nawet miód z pożytku sierpniowego . U mnie teraz oprócz żółtych topinamburów , nawłoci , kwitną na łąkach fioletowe przetaczniki i wszelkiego rodzaju mięty . Pszczółki do późnej jesieni mają pracę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 16:03 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Nawloci jest dużo ale co by nie kwitlo i w jakiej ilości to tegoroczna pogoda nie pozwala pszczolom na loty.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 16:16 - ndz 
paraglider pisze:
Wszyscy przedtem na zimę zostawiali tylko odpowiedni zapas miodu w ulu . Innej alternatywy nie było - nawet gdy w zapasach zimowych znajdował się miód spadziowy . Pszczoły zawsze przezimowały w dobrej kondycji - żadnych upadków rodzin w pasiekach nie spotykałem .


W tamtych czasach o ktorych piszesz nie bylo warrozy, to ona dziesiadkuje rodziny zjadajac pszczoly zywcem.problem jest taki ze spora czesc pszczelarzy tego nie rozumie .

Jarek pisze:
Nawloci jest dużo ale co by nie kwitlo i w jakiej ilości to tegoroczna pogoda nie pozwala pszczolom na loty.


Dokladnie jest d....a z nawloci w tym toku ,trzeba w tym tyg sciagnac miodnie i zaczac karmic i leczyc .moze za rok jak dozyjemy brdzie lepiej :piwko:


Na górę
  
 
Post: 03 września 2017, 18:48 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
pisiorek pisze:
Dokladnie jest d....a z nawloci w tym toku ,trzeba w tym tyg sciagnac miodnie i zaczac karmic i leczyc .moze za rok jak dozyjemy brdzie lepiej :piwko:
No to mnie Grzegorzu nieco zmartwiłeś. Ponad dwa tygodnie temu postawiłem niedaleko od Ciebie dwie silne rodzinki specjalnie wyszykowane na nawłoć. Dotychczas nie miałem okazji do nich zaglądnąć, a bardzo na tę nawłoć też w tym roku liczyłem. Ale sądzę, że do końca nawłoci jeszcze dwa tygodnie mają czasu.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 18:56 - ndz 
JM, cos tam przyniosly ale niewiele .ten tydziem ma byc zimny i deszczowy .co poradzic ? Pszczekarskie zycie :wink:
Rodzinki mialem dosc silne ,nie oslabiane od czrwca ,podkarmialem na czerwianie nic to nie dalo w miodniach jest niewiele ,nawet w gniazdach nie ma za duzo .najgorszy rok na nawloc odkad mam pszczolki :cry:


Na górę
  
 
Post: 03 września 2017, 19:28 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
bagisek1 pisze:
Bajki , fantazje i niesprawdzone teorie. Ważne by miały dostateczną ilość pokarmu , były zdrowe , dobrze leczone od varroa , a przezimują bez problemu .
Cukier inwert " kakaja raznica"" :mrgreen:

Też tak kiedyś myśłałem. W ubiegłym roku część rodzin zakarmiłem inwertem , a część izoglukozą. Te zakarmione inwertem w większości wiosną już nie istniały , a te zakarmione izoglukozą były silne i miały się dobrze. Dziś kolego jak byś mi dawał za darmo inwert to bym na niego nawet nie spojrzał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 19:36 - ndz 
lech, Trzeba jakoś wytłumaczyć spadek rodzin , a w Twoim przypadku wypadło na inwert. :shock: A może to inna przyczyna?? Badałeś osyp , jaka była siła rodziny itp , itp. :?: Wiele czynników o których nie wiemy. Bo nie badamy osypów , których czasami nie ma , bo już na jesieni w ulu było pusto , lub wymiatamy na wiosnę resztki zmarłych pszczółek. I myślimy co to mogło być. A może brak odpowiedniej ilości pszczół do zimowli , a może nie leczona skutecznie varroza , a może wirus , o którym nie wiemy. Lecz jako fachowcy , uznajemy tak , to wina cukru , wina inwertu , wina kiepskiej jakości apiwarolu.
Dużo pytań , ale odpowiedzi BRAK :(

A ja karmię i tak i tak i nie ściemniam przeżywalność rodzin 100% :jupi:


Na górę
  
 
Post: 03 września 2017, 19:45 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
JM pisze:
pisiorek pisze:
Dokladnie jest d....a z nawloci w tym toku ,trzeba w tym tyg sciagnac miodnie i zaczac karmic i leczyc .moze za rok jak dozyjemy brdzie lepiej :piwko:
No to mnie Grzegorzu nieco zmartwiłeś. Ponad dwa tygodnie temu postawiłem niedaleko od Ciebie dwie silne rodzinki specjalnie wyszykowane na nawłoć. Dotychczas nie miałem okazji do nich zaglądnąć, a bardzo na tę nawłoć też w tym roku liczyłem. Ale sądzę, że do końca nawłoci jeszcze dwa tygodnie mają czasu.


Dodam jeszcze, że po pierwszym tygodniu sierpnia w ulach było po kilka ramek już trochę odparowanego nakropu. Po kolejnym tygodnia dniu nie było prawie nic więc zacząłem dolarmiac. Gdyby nie to byłby głód.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 19:58 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
bagisek1 pisze:
lech, Trzeba jakoś wytłumaczyć spadek rodzin , a w Twoim przypadku wypadło na inwert. :shock: A może to inna przyczyna?? Badałeś osyp , jaka była siła rodziny itp , itp. :?: Wiele czynników o których nie wiemy. Bo nie badamy osypów , których czasami nie ma , bo już na jesieni w ulu było pusto , lub wymiatamy na wiosnę resztki zmarłych pszczółek. I myślimy co to mogło być. A może brak odpowiedniej ilości pszczół do zimowli , a może nie leczona skutecznie varroza , a może wirus , o którym nie wiemy. Lecz jako fachowcy , uznajemy tak , to wina cukru , wina inwertu , wina kiepskiej jakości apiwarolu.
Dużo pytań , ale odpowiedzi BRAK :(

A ja karmię i tak i tak i nie ściemniam przeżywalność rodzin 100% :jupi:

Inwertem karmiłem kilka lat i zawsze byłem zadowolony. Aż do tego roku , kiedy to na szczęście z powodu ceny oraz wiaderek zakupiłem część izoglukozy. Po kilka pasiek zakarmiłem albo inwertem albo izoglukozą.Nie wierzę w taki zbieg okoliczności , aby akurat w pasiekach karmionych inwertem był inny powód słabego zimowania jak pokarm , a w tych karmionych izoglukozą już tych powodów nie było. Jak bym miał warunki do karmienia cukrem to bym do niego wrócił.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 20:07 - ndz 
lech, Nie napisałeś jak to wyglądało w ulach. Brak pszczoły na jesieni , na wiosnę , mało pszczoły. :?:
Moim zdaniem , badanie osypu może dać odpowiedź, bez tego tylko domysły.


Na górę
  
 
Post: 03 września 2017, 20:27 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
bagisek1 pisze:
lech, Nie napisałeś jak to wyglądało w ulach. Brak pszczoły na jesieni , na wiosnę , mało pszczoły. :?:
Moim zdaniem , badanie osypu może dać odpowiedź, bez tego tylko domysły.

Pszczoły w rodzinach karmionych inwertem słabły już podczas karmienia.Te karmione izuglukozą poszły silne do zimy i takie były na wiosnę.Badałem inwert i nie była to sól i nie był to hmf. Mimo wszystko , że nie doszłem co było nie tak z inwertem drugi raz nie będę już ryzykować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 20:46 - ndz 
lech, Właśnie ciężko jednoznacznie stwierdzić. Gdybyś zbadał osyp , więcej byś wiedział. To , że rodzinki słabły nie musi wina inwertu , tym bardziej , że badałeś .
Może jakaś choroba , nie cała pasieka musi dawać oznaki , czegoś niepokojącego. Czasami słabną pojedyncze rodziny. Temat ciężki , ale jakaś przyczyna był , o której nie wiesz i możesz tylko sobie w głowie ułożyć. Inwert , a ilu ludzi karmi na forum , no chyba ,że miałeś pecha.
A ilu straciło rodziny po zakarmieniu syropem cukrowym. :?:
Badania osypu powinny być dostępne , jak bułki w sklepie , a szkoda ,że tak nie jest .Tzn jest , ale są koszty na badania we własnym zakresie.

http://www.wiw.szczecin.pl/zalacznikizh ... W-2014.pdf

http://wmw.sggw.pl/kliniki/choroby-owad ... ly-cennik/


Na górę
  
 
Post: 03 września 2017, 21:14 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
bagisek1 pisze:
lech, Właśnie ciężko jednoznacznie stwierdzić. Gdybyś zbadał osyp , więcej byś wiedział. To , że rodzinki słabły nie musi wina inwertu , tym bardziej , że badałeś .
Może jakaś choroba , nie cała pasieka musi dawać oznaki , czegoś niepokojącego. Czasami słabną pojedyncze rodziny. Temat ciężki , ale jakaś przyczyna był , o której nie wiesz i możesz tylko sobie w głowie ułożyć. Inwert , a ilu ludzi karmi na forum , no chyba ,że miałeś pecha.
A ilu straciło rodziny po zakarmieniu syropem cukrowym. :?:
Badania osypu powinny być dostępne , jak bułki w sklepie , a szkoda ,że tak nie jest .Tzn jest , ale są koszty na badania we własnym zakresie.

http://www.wiw.szczecin.pl/zalacznikizh ... W-2014.pdf

http://wmw.sggw.pl/kliniki/choroby-owad ... ly-cennik/

Na pszczołach to już chyba zęby zjadłem. Będzie już chyba w przyszłym roku z 50 lat jak pracuję przy pszczołach w pasiekach minimum 150 rodzin . Z trzydzieści pięć lat temu zrobiłem uprawnienia rzeczoznawcy chorób pszczelich i badanie pszczół to raczej nie jest mi potrzebne aby stwierdzić choroby pszczół.Nie tylko ja miałem takiego pecha bo na inwercie przejechali się też moi koledzy. Nie wiem o co chodzi ale z inwertem jest coś nie tak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 21:24 - ndz 
:thank: Więc co ja młokos w pszczelarstwie mogę radzić.


Na górę
  
 
Post: 03 września 2017, 21:30 - ndz 

Rejestracja: 19 sierpnia 2017, 18:23 - sob
Posty: 101
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKIE
Miejscowość z jakiej piszesz: Milicz
Podaj nazwy tych firm .W tym roku testuje holgera pierwszy raz i oriona drugi raz. diamanta już testowałem :shock:Tadzio


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 21:35 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
bagisek1 pisze:
:thank: Więc co ja młokos w pszczelarstwie mogę radzić.

Kolego szczerze dziękuję za rady. Nie jestem wrogiem badań , bo sam z nich często korzystam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 21:37 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
zbójnik38 pisze:
Podaj nazwy tych firm .W tym roku testuje holgera pierwszy raz i oriona drugi raz. diamanta już testowałem :shock:Tadzio

Ja przewiozłem się na diamancie.Orion był dobry. Holgera nie miałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 21:43 - ndz 

Rejestracja: 19 sierpnia 2017, 18:23 - sob
Posty: 101
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKIE
Miejscowość z jakiej piszesz: Milicz
Widzisz kolego krótka piłka. Na diamancie to mi zostało 5 ramek pszczół po zimie ,a to tylko dlatego ,że miałem o 10 ramek pszczoł wiecej przed zimą niz standardowa "siła" pisiorka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2017, 22:07 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
zbójnik38 pisze:
Widzisz kolego krótka piłka. Na diamancie to mi zostało 5 ramek pszczół po zimie ,a to tylko dlatego ,że miałem o 10 ramek pszczoł wiecej przed zimą niz standardowa "siła" pisiorka .

Ile więc masz ramek czerwiu tuż przed karmieniem że zimujesz tak silne rodziny?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 43 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji