FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Witam chciałbym poruszyć temat......
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=20891
Strona 1 z 1

Autor:  idzik [ 14 lutego 2018, 23:21 - śr ]
Tytuł:  Witam chciałbym poruszyć temat......

Witam chciałbym poruszyć kwestię podkarmiania na pobudzenie rodzin pszczelich a mianowicie proszę o mądre wypowiedzi. Co sądzicie o podkarmiania pobudzającym na wiosnę ciastem cukrowi pyłkowym lub invertem.
Rozmawiałem ostatnio z dużym pszczelarzem który wypowiada się w ten sposób że woli pobudzać pszczoły invertem na wiosnę a nierzeli jakimś ciastem. Mówi że inwert mniej wyniszcza pszczoły na wiosnę a nierzeli ciasto cukrowi pyłkowe proszę o wypowiedzi pozdrawiam Kamil.

Autor:  kudlaty [ 14 lutego 2018, 23:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

ciasto wiosną może dać byle bezmyślny młotek i to pszczołom nie zaszkodzi tyle co nieumiejętne podanie syropu cukrowego czy nawet inwertu to mówię ja sumienie pszczelarzy :haha:

Autor:  Emphaser [ 14 lutego 2018, 23:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

żeby pobudzać syropem czy inwertem to pszczoła musi mieć możliwość oblotu

Autor:  JM [ 14 lutego 2018, 23:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Można pobudzać nawet wodą, byle tylko pszczoły miały pyłek, pierzgę.
A to niby wyniszczanie pszczół ciastem czy syropem jest moim zdaniem wielce problematyczne. Podobno inwert pszczoły też muszą wpierw rozwodnić, aby go potem ostatecznie przerobić.

Autor:  manio [ 14 lutego 2018, 23:59 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Inwert to nie dla pobudzania tylko dla słynnego miodu wierzbowego. Uczciwy pszczelarz nie robi takich głupot, tylko zakarmia pszczoły jesienią. Pszczoły same się pobudzą, jak będą warunki do oblotu i zbierania pyłku, a najlepszy pokarm cukrowy to ten , który zgromadziły wcześniej . Jest doskonale przyswajalny.

Autor:  kudlaty [ 15 lutego 2018, 00:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

djzoltar, do wiosennego pobudzenia


Autor:  wersa [ 15 lutego 2018, 00:22 - czw ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

djzoltar pisze:
kudlaty, A Ty kolego nie kozakuj ,ja widzę że za wszelką cenę chcesz byc tutaj numer 1 :haha:

Na razie na nr 1 to Ty djzoltar, się kreujesz.
Kol. idzik, prosił
idzik pisze:
a mianowicie proszę o mądre wypowiedzi.

a Ty w każdym temacie się wypowiadasz byle nie na temat.
Napij się zimnej wody.

Autor:  stantom20 [ 15 lutego 2018, 00:24 - czw ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Nie wiem czy ciasto na wiosne np. po oblocie pomaga pszczołom ale napewno pomaga pszczelarzowi bo pozwala mu pozbyć się stresu a już napewno zestresowany pszczelarz szkodzi pszczołom
Dlatego daje ciasto Pozdrawiam

Autor:  michalmadej17 [ 16 lutego 2018, 12:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Najlepszym rozwiązaniem jest posadzić sobie wierzb w okolicach pasieki.Ciasto podaje tylko w sytuacji gdy moim zdaniem jest mało pokarmu. Tak jak koledzy napisali możliwe, ze dla własnego spokoju, jednak obecna zima w moich okolicach jest bardzo ciężka, ciasto daje już od początku lutego i bardzo chętnie pszczoły wpierdzielają. Do 2 rodzin dawałem wcześniej bo się bałem ze się osypią. Nie wiem czy to pomogło ale ciasto zjedzone pszczoły żyją, a ja mam czyste sumienie.
Pozdrowionka

Autor:  Bartek.pl [ 16 lutego 2018, 13:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

W okolicy mojej "pasieki" już niedługo skończy się pyłek wierzbowy.
Plaga bobrów skutecznie usunęła wierzby, nawet te sadzone ogradzane.
Wierzby, krzewy na torfowiskach a nawet świerki :-(

Autor:  pasiekakrakowska [ 16 lutego 2018, 13:40 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

djzoltar, wierzba na rozwój jest idealna i pyłek jeden z najbardziej wartościowych. djzoltar, przyjedź do mnie i łap bobry na pasztet ile ich chcesz.

Autor:  idzia12 [ 16 lutego 2018, 17:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Co do tematu, napiszę tak.
Ciasto powinno o tej porze roku być ratunkiem, a nie rutyną.
Najlepszy do rozczerwienia po oblocie, jest pokarm z ramek przeinwertowanych przez pszczoły jesienią. Nie spracowuje wiosennej pszczoły. Wszystkie inne pokarmy, tłuką wiosenną pszczołę rykoszetem. Syta i pokarm z plastra nie ma skutków ubocznych.
Trzeba jednak zaznaczyć, że większość pasiek produkcyjnych stosuje ciasto, ale te rodziny są inaczej przygotowywane do zimy. Ich siła jest większa. Często są to dwa korpusy pszczół, po dwóch matkach. Takie rodziny nawet podkarmione ciastem idą w siłę szybko.
Im silniejsze rodziny tym więcej eksperymentów wytrzymają.

Autor:  robik [ 16 lutego 2018, 17:57 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

idzia12 pisze:
Co do tematu, napiszę tak.Ciasto powinno o tej porze roku być ratunkiem, a nie rutyną. Najlepszy do rozczerwienia po oblocie, jest pokarm z ramek przeinwertowanych przez pszczoły jesienią. Nie spracowuje wiosennej pszczoły. Wszystkie inne pokarmy, tłuką wiosenną pszczołę rykoszetem. Syta i pokarm z plastra nie ma skutków ubocznych. Trzeba jednak zaznaczyć, że większość pasiek produkcyjnych stosuje ciasto ale te rodziny są inaczej przygotowywane do zimy. Ich siła jest większa. Często są to dwa korpusy pszczół, po dwóch matkach. Takie rodziny nawet podkarmione ciastem idą w siłę szybko.Im silniejsze rodziny tym więcej eksperymentów wytrzymają.
Elegancko, do tego jeszcze jakaś ramka z pierzgą lub odpowiedni zapas w gnieździe i efekt murowany na piękny rozwój...

Autor:  paraglider [ 17 lutego 2018, 11:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

idzik pisze:
Co sądzicie o podkarmiania pobudzającym na wiosnę ciastem cukrowi pyłkowym lub invertem.

Piszesz na wiosnę a wiosna nie tylko kalendarzowa , rozpoczyna się 21 marca . U mnie pszczoły w tym terminie są już po oblocie i noszą na potęgę pyłek z olchy . Zadaje pytanie : Jaki ma sens podkarmianie czymkolwiek pszczół o tej porze , kiedy z zewnątrz napływa świeży , naturalny pyłek a w ulach są pełne ramki zimowego pokarmu ?
Ja dopiero w tym czasie wypuszczam z izolatorów matki i ręczę ci , że po 2 tygodniach będę miał więcej czerwiu bez żadnego podkarmiania niż ten , który zaczął pobudzać matki do czerwienia już w lutym . Zapamiętaj sobie raz na zawsze : Na wiosnę liczy się tylko siła zdrowej rodziny / o którą trzeba zadbać już pod koniec lata - jeszcze w sierpniu / i naturalny pokarm . Nic pszczółkom do szczęścia więcej nie potrzeba .

Autor:  ydyp [ 17 lutego 2018, 21:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Witam.Bardzo mądre słowa kol. paraglider .Proszę zadbać o zapasy pokarmu i będzie dobrze.Każde wiosenne podkarmianie mocno eksploatuje pszczoły.Zamiast pomagac -szkodzi.To jest moje zdanie.Pozdrawiam.

Autor:  Marcin [ 17 lutego 2018, 23:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Jedyne co pszczoły potrzebują wiosną , to słońce i pyłek w okolicy .

Autor:  Hieronim [ 17 lutego 2018, 23:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Bartek.pl pisze:
W okolicy mojej "pasieki" już niedługo skończy się pyłek wierzbowy.
Plaga bobrów skutecznie usunęła wierzby, nawet te sadzone ogradzane.
Wierzby, krzewy na torfowiskach a nawet świerki :-(

To widok na miód wierzbowy marny. :haha:

Autor:  Rybnik87 [ 18 lutego 2018, 00:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Hieronim pisze:
To widok na miód wierzbowy marny. :haha:

Nie wiem co kolega ma do tego miodu.
Ja wiem że żeby miód z wierzby zebrać to potrzebne są 3 czynniki.
Ciepła wiosna czyli łaskawa pogoda, bardzo mocne rodziny, i dużo wierzby najlepiej plantacja energetycznej. Dwa ostatnie warunki można zapewnić pszczołom, pogody nie da się zaplanować co nie znaczy że nigdy się nie zdarza skoro koledzy z koła pamiętają takie lata...

Autor:  marian [ 18 lutego 2018, 10:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Rybnik87 pisze:
żeby miód z wierzby zebrać to potrzebne są 3 czynniki.
Ciepła wiosna czyli łaskawa pogoda, bardzo mocne rodziny, i dużo wierzby najlepiej plantacja energetycznej. Dwa ostatnie warunki można zapewnić pszczołom, pogody nie da się zaplanować co nie znaczy że nigdy się nie zdarza skoro koledzy z koła pamiętają takie lata...

W ciągu 29 -ciu lat mojego pszczelarzenia tylko jeden raz udało mi się odebrać miód z wierzby.

Autor:  manio [ 18 lutego 2018, 10:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

a ja widzę co roku świeżo posklepiony na biało miód wierzbowy , ale nigdy mi do łba nie przyszło żeby go rabować rodzinom , w czasie gdy same go bardzo potrzebują. Poza tym to najczęściej jest legenda usprawiedliwiająca wirowanie inwertu. Podobnie szlachetny jest miód ze sztachet :P

Autor:  OZON [ 18 lutego 2018, 10:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Miód wierzbowy jest bardzo smaczny. Próbowałem go czasami z dzikiej zabudowy jak za póżno poszerzałem gniazdo.

Autor:  paraglider [ 18 lutego 2018, 12:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Na moim terenie / nie licząc tych na wielohektarowych plantacjach / naliczyłem ponad 20 gatunków wierzb . Jeżeli mówimy o miodzie wierzbowym , to tylko z drzew wierzby białej i kruchej / bo tylko one mogą dać miód towarowy / . Są to wierzby kwitnące dość późno w tym samym czasie co mniszek i klon polny . Mając u siebie aż po horyzont kwitnące wzdłuż rzeki potężne drzewa tych gatunków , grzechem by było nie wykorzystać takich możliwości . Dlatego od lat przed zimą łączę odkłady z rodzinami produkcyjnymi , by mieć na ten okres armię zbieraczek na najwcześniejsze , wiosenne pożytki . Jest to miód mieszany z tych trzech w/w roślin .Miód sztachetowy pojawia się tylko u nieuczciwych pszczelarzy / w mojej okolicy takich nie ma / albo u tych , którzy stawiają pierwsze kroki w pszczelarstwie i nie potrafią określić terminu wycofania ramek , lub kondygnacji z pokarmem zimowym . Zapas takich ramek to wielki skarb do wykorzystania w okresie tworzenia odkładów .

Autor:  amitreusz [ 18 lutego 2018, 17:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

czesc chyba wszystko z umiarem musi byc bo z jednej strony zapas pszczola musi miec duzy na wiosne z drugiej jak polozysz 3 korpus pusty na gore to przenosza miod z dolnych korpusow z miesiac odparuja dobrze, troche zjedza i doniosa jeszcze jakiego mniszka,rzepaka i klona i mozna chyba brac taki bo to moze byc pierwszu i ostatni w sezonie pozytek.

Autor:  Godziemba [ 02 marca 2018, 14:09 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Mam możliwość postawienia uli w opuszczonej chlewni.Budynek ten nie posiada okien i drzwi,na środku jest szeroki betonowy korytarz,dach jest w bardzo dobrym stanie.Co o tym myślicie.

Autor:  Marekp57 [ 02 marca 2018, 14:36 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Godziemba pisze:
Mam możliwość postawienia uli w opuszczonej chlewni.Budynek ten nie posiada okien i drzwi,na środku jest szeroki betonowy korytarz,dach jest w bardzo dobrym stanie.Co o tym myślicie.


A jaki ma myc cel tego manewru?

Autor:  sławul [ 02 marca 2018, 19:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

Pszczoły w budynku,lub pod wiatą-zalet jest wiele;
-ule mogą być bez daszków
-wiatr nie wywraca uli i nie zwiewa pszczół z wylotka
-praca przy pszczołach podczas złej pogody
-suche otoczenie
i pewnie inne zalety.
Wady?
-błądzenie pszczół ,brak ogrzewania przez słońce czyli pużniejsze loty.

Autor:  Godziemba [ 02 marca 2018, 21:23 - pt ]
Tytuł:  Re: Witam chciałbym poruszyć temat......

sławul pisze:
brak ogrzewania przez słońce czyli pużniejsze loty.
To jest właśnie jedyny powód moich wątpliwości,wprawdzie ule przewożone będą na tę miejscówkę w pierwszej połowie maja i pozostaną do sierpnia,a więc w upały będą pod dachem.Pewnie zrobię tak ,że część postawię pod dachem i zobaczę która opcja będzie lepsza.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/