Szanowni koledzy pszczelarze
jak w temacie poszukuje arkuszy części teoretycznej i części praktycznej z kwalifikacji w zawodzie R04 i R17 (technik pszczelarz) . Czy ktoś wie gdzie można takie znaleźć lub mógłby się takimi podzielić? Niestety nic nie znalazłem na stronie CKE.

Które z pokazanych na ilustracjach wideł są najbardziej odpowiednie do usuwania obornika?
Która część żołądka młodych cieląt rozwija się podczas trawienia siana z traw?
Jak często powinno przeprowadzać się odmulanie dna rowów melioracyjnych w celu ich konserwacji?
Jak często należy wykonywać zabieg korekcji racic u bydła trzymanego w oborach uwięziowych?
Tego typu pytania i wiele jeszcze innych podobnych możemy znaleźć właśnie w arkuszach egzaminacyjnych - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, co to ma wspólnego z pszczelarstwem?

Które z pokazanych na ilustracjach wideł są najbardziej odpowiednie do usuwania obornika?
Która część żołądka młodych cieląt rozwija się podczas trawienia siana z traw?
Jak często powinno przeprowadzać się odmulanie dna rowów melioracyjnych w celu ich konserwacji?
Jak często należy wykonywać zabieg korekcji racic u bydła trzymanego w oborach uwięziowych?
Tego typu pytania i wiele jeszcze innych podobnych możemy znaleźć właśnie w arkuszach egzaminacyjnych - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, co to ma wspólnego z pszczelarstwem?

4 semestry 3 nar04 zakonczone egzaminem zarówno teoretycznym jak ipraktycznym iczwarty na r17 do maja w czerwcu egzaminy z tym że praktyczny tym razem będzie w formie opisowej tj.obliczenie wydajności ,przelotowości itp.

Serio mówisz? ktoś kto nigdy przy ulu nie stał może mieć technika pszczelarza? egzamin praktyczny w formie opisowej? i my się dziwimy, że mamy taką a nie inną sytuację pszczelarstwa w Polsce?
btw. jak się oblicza pszelotowość rodziny pszczelej bo nigdy się z tym nie spotkałem (no chyba że pod innym terminem)

A jaką mamy?

patrząc po ilości naśladowców niejakiego pana kwaska i innych mu podobnych, oraz ilości chorób chyba nie najlepszą.

No właśnie nie masz racji .Faktem jest że parę osób nigdy nie stało przy ulu iwłaśnie oni mają okazję popracować z pszczołami pod okiem doświadczonych pszczelarzy .Ci ,,młodzi"adepci mogą poza szkołą korzystać z pomocy zarówno fizycznej jak i merytorycznej(telefonicznej) bardziej doświadczonych szkolnych kolegów większość z nas ma jóż pszczoły od lat mam 80 rodzin i wcale nie najwięcej w grupie.Jesteś niesprawiedliwy porównując tych ,,amatorów zkursu do oszołomów typu Kwasek ,oni uczą się właściwego postępowania ipewnej etyki której coraz bardziej niektórym brakuje .Napewno niebędą stanowić zagrożenia dla pszczół ani okolicznych pasiek co najwyżej będą stanowić zdrową konkurencję.Sław007kurs jest bezpłatny . Płacimy 100pln na semestr napomoće naukowe ksero itp.drobiazgi.

No właśnie nie masz racji .Faktem jest że parę osób nigdy nie stało przy ulu iwłaśnie oni mają okazję popracować z pszczołami pod okiem doświadczonych pszczelarzy .Ci ,,młodzi"adepci mogą poza szkołą korzystać z pomocy zarówno fizycznej jak i merytorycznej(telefonicznej) bardziej doświadczonych szkolnych kolegów większość z nas ma jóż pszczoły od lat mam 80 rodzin i wcale nie najwięcej w grupie.Jesteś niesprawiedliwy porównując tych ,,amatorów zkursu do oszołomów typu Kwasek ,oni uczą się właściwego postępowania ipewnej etyki której coraz bardziej niektórym brakuje .Napewno niebędą stanowić zagrożenia dla pszczół ani okolicznych pasiek co najwyżej będą stanowić zdrową konkurencję.Sław007kurs jest bezpłatny . Płacimy 100pln na semestr napomoće naukowe ksero itp.drobiazgi.

Jakim cudem można stwierdzić czy ktoś umie np.wyszukać matkę poprzez opis na kartce papieru...

nikt nie jest przeciwko szkoleniom czy kursom. im więcej osób je ukończy tym lepiej dla pszczół i samych pszczelarzy! dziwne jest jednak to że państwowy egzamin praktyczny jest opisowy... Jakim cudem można stwierdzić czy ktoś umie np.wyszukać matkę poprzez opis na kartce papieru...

Wiesz bardziej stawia się też na aspekty czysto ekonomiczne i planowanie gospodarki bo to cię ma przygotować do pszczelarstwa i być może zarabiania.

Gdzieś już pisałem że posiadanie pszczół powinno być w jakiś sposób usankcjonowane aby ludzie pokroju kwaska itp nie stwarzali zagrożenia dla pszczół pasiek w okplicy,siebie i przede wszystkim aby nie pisal i nagrywali w internecie niestworzonych hocopołów które wprowadzają w błąd chcących złapać podstawy pszczelarstwa z sieći .Bo co jest zatrważające czerpanie wiedzy z lliteratury wsród populacji najmłodszych adeptów sztuki pszczelarskiej jest w zaniku.Jest dokładnie tak jak napisał kol emka24.

to tym bardziej bez sensu. jak można zaczynać naukę pszczelarstwa poprzez przygotowanie ekonomiczne... Wydawało mi się że najpierw praca z pszczołami, a potem myślenie o zyskach czy planowanie gospodarki, a nie na odwrót. a potem się dziwimy z pytań czy z 20 uli można się utrzymać i gdzie pszczelarze latają na wakacje...

Kol Cebikk proszę o tel 608458617

Nie podawaj swojego numeru tutaj to nie jest zbyt bezpieczne.

Dlaczego?

Dlaczego?

Dzięki nie pomyślałem .

Nie jestem szpecem ale wystarczy wpisac na chybil trafil 9 cyfr i najprawdopodobniej do kogos sie dodzwonimy.W naszych tel w kontaktach niektorzy maja kilkaset nr ow.
Mysle ze jak ktos bedzie chcial zrobic krzywde to sobie poradzi.

Ludzi którzy są uczciwi uważają że wszyscy tacy są ,ale masz kolego rację do czasu!

to tym bardziej bez sensu. jak można zaczynać naukę pszczelarstwa poprzez przygotowanie ekonomiczne... Wydawało mi się że najpierw praca z pszczołami, a potem myślenie o zyskach czy planowanie gospodarki, a nie na odwrót. a potem się dziwimy z pytań czy z 20 uli można się utrzymać i gdzie pszczelarze latają na wakacje...

Nie pisałem o was tylko o osobach które nie mają ani szkoły ani doświadczenia i sie za to biorą.

Jaka logika, ja nie kończyłem szkoły w kierunku pszczelarstwa, nie miałem doświadczenia. I co teraz? Źle zacząłem ? Wątpię, uczyłem się od doświadczonych kolegów-sąsiadów. Chyba większość tak miała, reszta to pewnie w rodzinie odziedziczyła pszczoły. Co uważam za normalne żeby mieć doświadczenie trzeba zacząć...

p.s. Co by nie było to najważniejsze dla mnie że więcej pszczelarzy to większa świadomość społeczna i lepsze zachowania ludzkości w kierunku poprawy pożytków dla pszczół.