Karolik pisze:
Dziwne kombinacje, czemu te zabiegi mają służyć?
Lubie sobie zycie komplikowac..
A tak na prawde bark mnie boli i nie mam ochoty wlazic na jablonki
| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=21255 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Marek_Kańko [ 13 maja 2018, 23:38 - ndz ] |
| Tytuł: | Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Zamienilem rodnie z miodnia i nasuwaja minsie pewne pytania pomozecie? 1.W rodni otworzylem oczko do wylotu w przeciwnym kierunku,w miodni tez te oczka sie otwiera czy tam juz wystarczy wylotek? 2.Czy po powrocie korpusow pszczoky nie beda bladzic...te mlode.co.sie przez zapasowy wylot oblecialy? 3.Czy do miodni daje sie sam.korpus czy tez nadstawki razem z obsiadajacymi pszczolami? 4.czy jak pozbede sie ramkinz czerwiem w.miodni moge w.miedzyczasie puscic tam matke NU a po podjeciu czerwienia zlikwidowac stara matke? |
|
| Autor: | Karolik [ 14 maja 2018, 18:32 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Dziwne kombinacje, czemu te zabiegi mają służyć? |
|
| Autor: | Marek_Kańko [ 14 maja 2018, 18:48 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Karolik pisze: Dziwne kombinacje, czemu te zabiegi mają służyć? Lubie sobie zycie komplikowac.. A tak na prawde bark mnie boli i nie mam ochoty wlazic na jablonki |
|
| Autor: | BARciak [ 14 maja 2018, 19:26 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Marek_Kańko, nie prościej zrobić odkład albo dołożyć korpus czy coś? |
|
| Autor: | Marek_Kańko [ 14 maja 2018, 19:45 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
BARciak pisze: Marek_Kańko, nie prościej zrobić odkład albo dołożyć korpus czy coś? Zrobilem 5 odkladow;)a w tych chce wymienic matki jednoczesnie przetestowac metode zamiany. Bo tak sie chcialy roic ze miseczki matka na wezie zaczerwiala.A juz nie chcialbyl zwiekszacnilosci pni. |
|
| Autor: | CYNIG [ 14 maja 2018, 20:09 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Marek_Kańko, zerknij tutaj http://cynig.blogspot.com/2013/06/nastr ... odnia.html parę moich doświadczeń z taką zamianą. |
|
| Autor: | Marek_Kańko [ 14 maja 2018, 20:35 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
CYNIG pisze: Marek_Kańko, zerknij tutaj http://cynig.blogspot.com/2013/06/nastr ... odnia.html parę moich doświadczeń z taką zamianą. Cynig obczytałem wszystkie Twoje posty na forum:) Na stronie tez byłem  Ale nie znalazłem wszystkich odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.Tak na marginesie chciałem tylko zaznaczyć, ze jestem pod wrażeniem Twoich postów.Dużo z nich można skorzystać..Za co dziękuję 
|
|
| Autor: | slaw007 [ 15 maja 2018, 13:53 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
To może podczepię się pod temat. Kiedy lepiej wykonać zamianę rodni z miodnią, a kiedy bardziej zalecane jest zrobienie odkładu ze 2-3 ramki ze starą matką? |
|
| Autor: | Marek_Kańko [ 15 maja 2018, 18:58 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Jak masz duzy pozytek np. Akacja to lepiej zamieniac bo wyhamujesz matke w czerwieniu i skierujesz wszystkie sily na zbior miodu.I likwidujesz nastroj rojowy a odklad to kiedy chcesz |
|
| Autor: | bo lubię [ 15 maja 2018, 20:31 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Marek_Kańko pisze: .....i skierujesz wszystkie sily na zbior miodu. Jakie siły ?,z pominięciem zegara biologicznego pszczoły ?.Z miodni przeniosą na górę to faktycznie wszystkie siły a, jak miód w oczach przybywa 
|
|
| Autor: | Wampun [ 16 maja 2018, 07:36 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Zamiana miodni z rodnią ma też swoje wady. Przede wszystkim tych "sił skierowanych na zbiór miodu" to praktycznie nie widać. Z moich obserwacji wynika, że w takich rodzinach przybytki nektaru są niewielkie w porównaniu do rodzin z nastrojem rojowym ale w normalnym układzie. Takie rodziny noszą miód i odbudowuja węzę chociaż we wszystkich książkach piszą, że to bezrobocie. Być może jest to kwestią linii. Poza tym w miodni postawionej na dennicy pszczoły "brudzą" większość ramek pierzgą, która później podczas przechowywania pleśnieje. |
|
| Autor: | tomi007 [ 16 maja 2018, 07:50 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Wg mnie lepszym zabiegiem jest danie matki na dół z 1-2 ramkami a resztę węzy... Na górę za to idzie różnią która stanie siemiódnią... W tych rodzinach co tak zrobiłem miodu jest najwięcej... Na dole po dwóch tyg cała weza odbudowany + zaczerwienienie a dwie ostatnie ramki odbudowany i zalane nakropem... Tylko trzeba pamiętać aby pozbyć się wiankow zimowego zapasu w rodni przed tym zabiegiem... Tj wiosna odsklepic w 1 kolejności... Mam 1 ul na ramkę 18 cm i powiem szczerze że póki co to dużo lepiej mi się na nim pracuje a i pszczoły są w nim silniejsze w por do wlkp... A startowały wg mnie w takiej samej sile... Jeden korpus rodni dałem na górę jako miodnie... A na dół cały korpus węzy... Teraz są na 5 korpusach - 2 rodni i 3 miodnie co daje przeliczeniowo 3 i 1/3 korpusach wlkp standardowego o ramce 26 cm... W tym roku zasiedle kolejne 5 18-tek.. |
|
| Autor: | CYNIG [ 16 maja 2018, 08:21 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
zabranie/zamianę rodni stosuję gdy mam zaawansowany nastrój rojowy. W takiej sytuacji dawanie węzy czy powiększanie gniazda korpusem jest po prostu nieskuteczne. Matka biega na skraju gniazda odchudzona jak modelka i tylko czeka np: na poprawę pogody. Wtedy albo ją zabijamy albo robimy odkład ze starą matką albo zamieniamy rodnię z miodnią albo... zdejmujemy rój z gałęzi
|
|
| Autor: | Wampun [ 16 maja 2018, 08:51 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
CYNIG, Ta metoda ma swoje zalety, zwłaszcza gdy przyjadę do pasieki bez przygotowanego ula na odkład, a sytuacja jest taka jak opisaleś. W poście wyżej skupiłem się na minusach. |
|
| Autor: | paraglider [ 16 maja 2018, 10:10 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
Tak jak Cynig pisze : Metoda ta ma za zadanie natychmiastowe przerwanie zaawansowanego nastroju rojowego i tą rolę w tej fazie najlepiej spełnia . |
|
| Autor: | Marek_Kańko [ 16 maja 2018, 17:58 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
bo lubię pisze: faktycznie Wtedy tworzysz dwie oddzielne rodziny.w miodni nie ma opiek nad czerwiem jedynie na jednej ramce... masz praktycznie pszczole lotna nawet te mlode przy duzym pozytku szybciej rusza w pole |
|
| Autor: | Marek_Kańko [ 16 maja 2018, 18:00 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Zamiana rodni z midnia kilka przemyślen... |
paraglider pisze: Tak jak Cynig pisze : Metoda ta ma za zadanie natychmiastowe przerwanie zaawansowanego nastroju rojowego i tą rolę w tej fazie najlepiej spełnia . Paraglider a masz odpowiedz na moje pytania na samej gorze?;) |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|