FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=23239
Strona 1 z 1

Autor:  Misiek123 [ 05 kwietnia 2020, 21:44 - ndz ]
Tytuł:  Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Witam
Posiadam 8 odkładów z sierpnia zeszłego roku. Pszczoły w odkładach obsiadają 4-6 ramek wielkopolskich. I teraz mam dylemat czy lepiej połączyć rodziny teraz czy dopiero przed pożytkiem?
Jeśli teraz to mogę to zrobić bez likwidacji jednej z matek?
Mam w okolicy sporo rzepaku i szkoda byłoby żeby mnie ten pożytek ominął.

Z góry dzięki wszystkim za poradę

Autor:  Marek_Kańko [ 05 kwietnia 2020, 22:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Jeśli te odkłady mają po 4 ramki to ja bym po prostu zestawił korpusy na gazetę nie likwidowałbym matek (chyba że któraś jest wadliwa -wtedy wybrać tą lepszą). Daj kratę odgrodową pomiędzy korpusy i jest szansa, ze przez jakiś czas będą matki czerwić równolegle, potem wybiorą same którą wolą...
Te 4-6 ramek na akacje dojdzie oddzielnie do dużej siły, jak chcesz rzepak ścigać to lepiej rozwinie ci się rodzina połączona teraz..

Autor:  wiesiek33 [ 05 kwietnia 2020, 22:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Zrób odkłady jednoramkowe z matką a pozostałe pszczoły połącz z inną rodziną ale poczekaj do początku kwitnienia rzepaku .

Autor:  Misiek123 [ 06 kwietnia 2020, 10:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

wiesiek33 pisze:
Zrób odkłady jednoramkowe z matką a pozostałe pszczoły połącz z inną rodziną ale poczekaj do początku kwitnienia rzepaku .


Taki był mój pierwszy pomysł tylko później pomyślałem że jak będzie tak ciepło jak dziś a tak zapowiadają to rzepak może być szybciej niż bym chciał. Dlatego czy nie lepiej byłoby poświęcić te 4 matki i połączyć już rodziny? Matka powinna więcej czerwić w 1 rodzinie silniejszej niż 2 słabych.

Autor:  KNIEJA [ 06 kwietnia 2020, 11:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Coś musisz wybrać, wybierasz miód to połącz do tych co są starsze matki jak w odkładać. Jak nie będzie rzepaku to będą roje,

Autor:  Marek_Kańko [ 06 kwietnia 2020, 18:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Jak jesteś z mazowieckiego to wiesz, że rzepak u nas to jest w granicach maja w tym roku może być po 25.04 zatem w mojej opinii połączenie teraz jest bardziej racjonalne.Na rzepak będziesz miał bardzo silne rodziny do zbiorów, 4 silne przyniosą 2x tyle miodu co 8 średnich. Ja bym łączył, a zaraz po rzepaku zrobił odkłady ze starymi matkami, a do macierzaków dał nowe matki NU. Dzięki temu pszczoły ci się nie wyroją a na akacje bedziesz miał odkurzacze do miodu :D a w macierzakach młode matki. Tym czasem odkłady dojdą do siły do jesieni na zazimowanie

Autor:  Pajej [ 06 kwietnia 2020, 19:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

wszystko zależy jaki układ pożytków, bo jak wymieni matki na młode, nie daj Boże nie unasiennia sie i znowu trzeba będzie matki poddawać, a ma np gryke, czy lipe to może byc za mała siła na nią.
z drugiej strony jak celuje w akacje to taka przerwa w czerwieniu może być strzałem w dziesiątkę

Autor:  Maxik [ 06 kwietnia 2020, 20:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Ktoś tam na FB matki szuka, jeszcze stówa wpadnie do kieszeni :mrgreen:

Autor:  Misiek123 [ 06 kwietnia 2020, 21:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Marek_Kańko, Co do rzepaku to racje masz w ubiegłym roku zakwitł 28 kwietnia w tym roku jak pogoda się sprawdzi to myślę że będzie zbliżony termin i początek maja z załamaniem pogody :( .

Pajej, Następny pożytek po rzepaku u mnie to lipa. Akacji bardzo mało jest ale zawsze te kilka ramek jest :) .

Myślę że połączę teraz rodziny i poświęcę matki trudno.Przy łączeniu dwóch rodzin matecznych mogę nie likwidować matek i dać pszczołą możliwość wyboru? Nie łączyłem jeszcze takich rodzin i nie wiem które matki zostawić wszystkie czerwią podobnie.

Chyba że wymienił bym matki w innych ulach bo mam kilka do wymiany w tym roku. Tylko teraz ciężko chyba będzie jak już jest dużo czerwiu w rodzinach.

Autor:  Pisiorek [ 06 kwietnia 2020, 21:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Staram się bardzo ograniczać swoją aktywność na forum ponieważ moje wpisy spotykają się z dość dużym nie zrozumieniem.
Misiek123, kolego Jeśli masz pszczoły dzisiaj na pięciu ramkach to te rodziny będą idealne na rzepak, w pierwszych dniach na rzepaku będą się ładnie rozwijać trafisz w drugą połowę, nie będą się roic i w rezultacie przyniosła więcej niż te super mocne na dzisiejszy czas. PS. O ile pogoda pozwoli.myslec i planować można wiele, życie weryfikuje wszystko.

Autor:  Marek_Kańko [ 07 kwietnia 2020, 06:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Misiek123 z wymianami matek nie kombinuj bo to zamieszanie kolejne.
Zestaw korpusy wieczorem oddziel krata poloz gazete i bedziesz mial czerw i matki w obu.moze do rzepaku beda czerwic 2 matki.pszczoly wybiora tę lepszaa potem lub przed rrzepakiem zrobisz odklad zabierajac im jedna matke

Autor:  paraglider [ 07 kwietnia 2020, 11:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Marek dobrze ci radzi , też tak robiłem . Ale ja pójdę jeszcze dalej .
Przed wieczorem /zamiast gazetą / nakryj gniazdo folią . Zagnij jeden róg folii tak by pszczoły miały małe 3-4 cm przejście . Na folię połóż kratę odgrodową i postaw kondygnację z drugą rodziną - otwórz zapasowy wylot . Po dwóch - trzech dniach usuń folię . Matki będą zgodnie w swoich rodzinach czerwiły .
Co dalej ?
Gdy na polu rzepaku pojawią się nieśmiało pierwsze kwiatki , zabierz do jednoramkowych odkładów obie matki - zlikwiduj kratę . Pozostaw rodziny bez matek . Po kilku dniach gdy rzepak zakwitnie , wywieź bezmateczne rodziny na pożytek - nic więcej nie rób /oprócz ewentualnej potrzeby dostawiania nowych korpusów na miód /.
Filmik dotyczy pożytku ze słonecznika , który jest mniej wydajny od rzepaku i pokazany jest na nim efekt zbioru z 12 dni .
https://www.youtube.com/watch?v=wVXU7L7jG_M
Korzyści : Pszczoły się nie wyroją , bo nie ma matki . Po zasklepieniu ostatniego czerwiu , wszystkie pszczoły będą zajęte wyłącznie przy znoszeniu i przetwarzaniu nektaru . Komórki po wygryzającym się czerwiu będą szybko zalewane miodem . Wychowa się bez ingerencji pszczelarza młoda matka.
Uwaga : W ulu powinno być co najmniej 15 ramek z czerwiem /ja tworzyłem ul produkcyjny z 20 zaczerwionych ramek / . Najwięcej miodu z rzepaku pszczoły zbierają w pierwszej fazie jego kwitnienia . Na rzepaku nie opłaca się stać dłużej niż 20 dni .

Autor:  kudlaty [ 07 kwietnia 2020, 12:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

paraglider, może być to dobry sposób dla osób konczacych sezon na rzepaku dla reszty niekoniecznie

Autor:  paraglider [ 07 kwietnia 2020, 16:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

kudlaty pisze:
paraglider, może być to dobry sposób dla osób konczacych sezon na rzepaku dla reszty niekoniecznie

Kiedyś też tak myślałem , a wystarczy spojrzeć na swoje pszczelarstwo trochę inaczej . Do puki traktowałem pasiekę jako zlepek indywidualnych rodzin miałem jedynie satysfakcję z ich trzymania no i trochę miodu , nie przekraczającej ilości 30 kg/u . Kiedy zobaczyłem że pewien młodzieniec ma w tym czasie 100 kg z ula i to w gorszych warunkach , zapytałem mądrzejszego : Co jest nie tak w moim "pszczelarzeniu" ? . Okazało się , że wszystko . Gdy ja wyjeżdżałem na zakwitający rzepak z całym swoim dobytkiem i prawie w każdym gnieździe ula Wlkp . znajdowało się około 7 a nawet 8 ramek czerwiu w różnym wieku , on miał o połowę uli mniej ale w każdym z nich było 20 ramek czerwiu - całkowicie zasklepionego w większości wygryzającego . Na zapytanie : Skąd tyle tego czerwiu wziął ? Odpowiedział : Pozbierałem z różnych macierzaków .
Kiedy u mnie każda rodzinka rosła w siłę pasąc się na pyłku i nektarze z rzepaku , u niego pszczoły robiły miód . Od tamtej pory macierzaki pozostawiałem w domu a na pożytek wywoziłem tylko ule produkcyjne , które formowałem nieraz tuż przed wyjazdem . Każdy musiał mieć co najmniej18 ramek zasklepionego czerwiu , które przygotowywały macierzaki . Ule pozostające w domu zbierały miód tylko dla siebie a w przypadku braku pożytku , były dokarmiane . Macierzak miał za zadanie produkować tylko pszczołę i to często nie przez jedną matkę w ulu a dwie – czasami trzy . Matki były oddzielone od siebie kratami , albo folią .
Tak jak już pisałem : Pszczoły u mnie na rzepaku nigdy nie stały dłużej niż 20 dni . Ule musiały wracać by w nich uformować nowe rodziny produkcyjne na akację z nowego czerwiu pozbieranego od macierzaków . Rodziny te wykorzystywały nie tylko akację , ale łapały się na pożytek z lipy . W ulu produkcyjnym nie koniecznie musi być matka . Na rzepaku tylko matka młoda , która się nie roi / z końca lipca lub z sierpnia /. Starą matkę /po przeglądzie ula/ , zamykamy w klateczce , albo robimy z nią odkład umieszczony nad miodnią , odgrodzony od niej siatką i kratą odgrodową z wylotem - odwróconym o 180* . Tych rozwiązań jest o wiele więcej .

Autor:  Pisiorek [ 07 kwietnia 2020, 18:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

mam świadomość że mieszkamy w różnych rejonach naszego pięknego kraju i terminy kwitnienia są różne . Ja dzisiaj mógłbym kilka rodzin ustawić na rzepaku a będzie kwitł za co najmniej 3 tygodnie ,przecieram oczy że tak się martwicie i kombinujecie ,przecież to nie jest trudne ,nastawiam się a rzepak zimuję rodziny mocniejsze ,ktoś nie mam rzepaków ustawia się na póżniejsze pożytki .ps pszczoły rozwijają się bardzo ładnie i dynamiczne ,te które dziś ma na 5-ciu ramkach mają 4 pełne ramki czerwiu ,dostały po ramce węzy ,jestem przekonany że jak pogoda pozwoli przyniosą miód z rzepaku ,pozdrawiam majster fachowa "rynka" :haha: :wink:
PS.z rzepaku w tym roku to może być lipa ,jest bardzo sucho ,trzeba podchodzić realnie a nie z końcem marca przeliczać ile słoików na miód kupić .

Autor:  Misiek123 [ 09 kwietnia 2020, 10:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Wczoraj połączyłem rodziny tak jak podpowiedział mi Marek_Kańko, czyli krata gazeta i korpus z rodzina na to bez likwidacji matek. Za tydzień sprawdzę czy matki nie zostały zlikwidowane przez pszczoły.

Autor:  Marek_Kańko [ 09 kwietnia 2020, 15:48 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

No i git;) dla mnie Paraglider jest mentorem wiec ja bym poeksperymemtowal i z jego sposobem
.. Misiek koniecznie daj znak co i jak po.tygodniu..pamietaj tylko ze laczenie na wieczor lepiej robic
Pa. W sierpniu zeszlego roku mialem w 3 ulach dwie matki na jednym i drugim korpusie.oddzielonym krata..potem postawilem.korpus obok rozdzielakac je i teraz widze ze ladnie przezimowaly;)
A teraz.pewnie.znowu polącze;)

Autor:  Misiek123 [ 20 kwietnia 2020, 22:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Dziś zajrzałem do połączonych rodzin. Tylko w jednym ulu pszczoły ścięły matkę. W pozostałych 3 rodzinach są po 2 matki każda czerwi w swoim korpusie zobaczymy jak długo taki stan się utrzyma. Może zdążę w maju zrobić odkład z tymi matki . :D

Autor:  paraglider [ 21 kwietnia 2020, 10:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Łączyć albo nie łączyć oto jest pytanie

Misiek123 pisze:
każda czerwi w swoim korpusie zobaczymy jak długo taki stan się utrzyma

Jeżeli każda rodzina będzie miała osobny swój wylotowy otwór , taki stan może utrzymać się bardzo długo . Obie mogą mieć też wspólną miodnię .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/