FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 sierpnia 2025, 19:27 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
Post: 28 kwietnia 2020, 14:26 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 06 kwietnia 2020, 20:35 - pn
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Piaseczno
Witam. Chciałbym aby moi koledzy pszczelarze podzielili się opiniami na temat jakich matek pszczelich warto byłoby spróbować poddać w tym dziwnym roku. Jak myślicie, jaka pszczoła będzie najlepiej się sprawdzać podczas suszy jaką obecnie mamy. U mnie na przykład pszczoły nie ruszają tak ostro jak rok temu ze względu na prawdopodobny brak zasobnego pożytku wywołany suszą w moim rejonie. W związku z tym chciałbym aby każdy wypowiedział się co jego zdaniem będzie się sprawdzać najlepiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2020, 14:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jeśli nie ma nic w terenie to wszystkie tyle samo przyniosą...
polecam trzymac sie sprawdzonych lini i nie kombinować bo może byc jeszcze gorzej

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2020, 14:42 - wt 

Rejestracja: 05 czerwca 2017, 01:58 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
Książkowo to środkowoeuropejska
Chociaż pewnie nikt takich badań nie robił...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2020, 15:43 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 06 kwietnia 2020, 20:35 - pn
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Piaseczno
Żeby mieć te sprawdzone linie na pasiece to jeszcze trzeba je przetestować. Dlatego pytam się co byłoby warto wypróbować


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2020, 19:40 - wt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
pszczoła sztachetowa napewno Ci sie sprawdzi :mrgreen: ewentualnie jakas linia co z pisaku nosi

Z pustego i salomon nie naleje, no chyba że masz lasy do okoła i liczysz na spadź


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2020, 19:45 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Tylko młody i naiwny wierzy w opisy marketingowe linii pszczół. Opanowania podstaw rzemiosła nie da się zastąpić pszczołą "lepszą niż zwykłe". Proponuję poczytać podręczniki , doszkolić się na dowolnej pszczole dobrze funkcjonującej lokalnie. Bez wodotrysków ale pewnie , witalnie i bez chorób.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2020, 20:50 - wt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
też jeszcze jedna uwaga matka Nieska od pana X bedzie inna niz o do pana Y przerabiałem to w swojej krótkiej karierze pszczelarskiej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2020, 22:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Na wybór matek na ten sezon to już raczej za późno... Nawet jak byś dziś kupił nieunasiennione to zaczną czerwic w połowie maja przy sprzyjającej pogodzie... - pierwsza pszczoła będzie po nich mniej więcej w połowie czerwca przy czym w pole ruszy około końcówki czerwca .. A całkowita wymiana na pszczołe tylko po nowej matce nastąpi mniej więcej po połowie lipca - czyli po sezonie dla większości...

Co do wyboru matek na suszę... Teoretycznie masz już takie - napisałeś że matki ograniczyły czerwienie w porównaniu do zeszłego roku czyli reagują tak jak powinny - na biedę dzieci się nie rodzi... Swoją drogą jak teraz bieda kiedy wszystko masowo kwitnie to strach pomyśleć co ma być dalej... U mnie dziś na pasiece szał - w miodniach b. ładnie przybyło...zamawiam tydzień takiej pogody jak dziś i mogę robić miodobranie :) być może masz jeszcze za słabe te pszczoły że miodu nie widać albo nie są w 100 proc zdrowe - na wiosnę u zdrowych rodzin z młodymi matkami rozwój jest b dynamiczny...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 05:36 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Pajej pisze:
też jeszcze jedna uwaga matka Nieska od pana X bedzie inna niz o do pana Y przerabiałem to w swojej krótkiej karierze pszczelarskiej

Nieska , to Nieska , chyba , że ktoś ciągnie , złym przykładem , z F1 po wolnym unasiennieniu .Bardzo dobre reproduktorki kopiuję przez sztuczną inseminację i w zasadzie nie różnią się od oryginału.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 09:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Zadał bym pytanie:
jakie rośliny siać/sadzić w suchych latach :)

- duża miodność przy braku nektaru to cecha pszczół której próżno szukać. :roll:

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 10:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Hieronim,

gdyby tak było to ludzie tez byli by tacy sami - a jakoś każdy z rodzeństwa jest inny... podobnie z reproduktorkami - tez się potrafią różnić...

ale nie zaprzeczę - Nieska to dobra pszczoła - powstała x lat temu z krzyżówki Niemki i Sklenara - czyli tez dobrych pszczół... spodobała mi się dlatego kupiłem reproduktorkę - Nieska wg mnie jest b. miodna, spokojna i umiarkowanie rojliwa (tj. na dwuletnie matki już lepiej uważać)... choć średnio mi się podoba to że dość często ogranicza matkę w czerwieniu tymi sporymi wiankami w miodni - podobnie przy silnym majowym pożytku tez zalewa gniazdo - przez co buduje raczej średnie rodziny - robię sporo odkładów i lubię jak są pełne ramki czerwiu bo zapas dla odkładów mam "z zimy" tj z wycofanych ramek z zapasem na wiosnę - także Nieska jest raczej miodową pszczołą - nie bardzo można określić ją jako "uniwersalną" - wg mnie jest b. dobra do stacjonarnej pasieki z jednym lub dwoma głównymi pożytkami w której odkładów raczej się nie robi jak i nie poławia pyłku... a np. Sklenar i Kortówka to jadą ramki po kolei od deski do deski - w ich przypadku z tego co zauważyłem czerw jest mniej rozrzucony po wszystkich ramkach - matka dopiero jak zaczerwi mocno jedną ramkę idzie na kolejną - budują też silniejsze rodziny... Nieska jest wg mnie pszczołą raczej na ciut późniejszy rzepak niż na wcześniejszy mniszek i sady... tj. pierwszy pożytek jest u niej zazwyczaj rozwojowy kiedy inne szybsze linie już coś noszą do miodni (np. celle/Elgon26/S105/S113) -tj. jest to różnica około 1 max 2 tyg...za to pewnie dobrze sprawdza się na spadzi - aczkolwiek to tylko przypuszczenie - u mnie ten pożytek nie jest obfity i częsty... wnioskuję po tym ze miód ma ciemny a np. Elgon26 sprawdza się najlepiej na pożytku nektarowym tj. ciemnego miodu raczej nie nosi...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 10:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Hieronim pisze:
Pajej pisze:
też jeszcze jedna uwaga matka Nieska od pana X bedzie inna niz o do pana Y przerabiałem to w swojej krótkiej karierze pszczelarskiej

Nieska , to Nieska , chyba , że ktoś ciągnie , złym przykładem , z F1 po wolnym unasiennieniu .Bardzo dobre reproduktorki kopiuję przez sztuczną inseminację i w zasadzie nie różnią się od oryginału.


co innego też jeśli 4 ramkowy odkład ma do opieki 60 larw a tak ludzie robią a co innego uzyskasz jak dasz na pełnosprawna rodzine 10 mateczniki, tu i tu będą matki, na sprzedaż owszem więcej sztuk ale nic po za tym dlatego te różnice w jakości, co innego też sie uzyska przy umiarkowanym naturalnym pożytku i silnej rodzinie a co innego przy głodnych umrzykach i załamaniu pogody

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 11:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kudlaty pisze:
załamaniu pogody


oj... przy załamaniu pogody to mateczniki potrafią być w maju b. dorodne... :) przy hodowli to wg mnie gorzej jak jest b. intensywny pożytek - nie chcą wówczas specjalnie ciągnąć mateczników a i wyjadają czasami już przyjęte larwy jak tylko taki pożytek się pojawi - a ramkę zabudują dziką zabudową etc...... co do ilości mateczników - wszystko zależy od siły rodziny i terminu... wiadomo że ze 60 szt. to za dużo ale 20 szt na ładną silną rodzinę po połowie maja/w czerwiu wg mnie nie jest to dużo... w lipcu przy kiepskim pożytku warto już podkarmiać lekko takie rodzinki sytą chcąc ciągnąc po 20 szt jak i powinno się już myśleć o tym aby kończyć hodowlę (wygryzienia) po 10-15tym lipca...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 15:42 - śr 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 06 kwietnia 2020, 20:35 - pn
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Piaseczno
Nie wiem czemu, ale ciężko jest uzyskać od forumowiczów konkretną odpowiedź. Zamiast podzielić się przemyśleniami co może się lepiej sprawdzić w dosyć ciężkich warunkach. Dowiaduje się ze muszę czytać książki i że mam ubogi teren lub chore pszczoły. Zakładając ten temat chciałem uzyskać konkretna informacje o pszczołach. Nie potrzebuje wywodów na temat zasobności mojej bazy pożytkowej czy stanu mojej wiedzy. Ludzie piszcie na temat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 16:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 819
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
Na tereny piaszczyste i suche proponuję pszczołę przystosowaną do tych terenów: Kampinoską.
Ma ją pan Dawid Lutz i pani Łucja Skonieczna.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 16:52 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Albinos176 pisze:
Witam. Chciałbym aby moi koledzy pszczelarze podzielili się opiniami na temat jakich matek pszczelich warto byłoby spróbować poddać w tym dziwnym roku. Jak myślicie, jaka pszczoła będzie najlepiej się sprawdzać podczas suszy jaką obecnie mamy. U mnie na przykład pszczoły nie ruszają tak ostro jak rok temu ze względu na prawdopodobny brak zasobnego pożytku wywołany suszą w moim rejonie. W związku z tym chciałbym aby każdy wypowiedział się co jego zdaniem będzie się sprawdzać najlepiej.

Moim zdaniem , dobra by była krainka o szybkim rozwoju wiosennym , pozwala to praktycznie w każdym terenie uzyskać miód , bo wczesna wiosną , niezależnie od terenu jest dosyć pożytków , aby pszczoły przyniosły dla nas miód a po lipie zwalnia z czerwieniem , u mnie tak zachowywała się Prima , od p. Gębalowej. trzeba było trochę starań , aby w odpowiedniej sile doszły do siły . Dobra być może by była Vigorka , ale teraz ponoć trudno ją dostać a to co oferuje Kasztelewicz , to nie jest to . Pszczoła ta była bardzo oszczędna w czerwieniu i zużyciu pokarmu a potrafiła w normalnym roku przynieść po dwa korpusy miodu .Tutaj na forum jest kolega kowalskiandrzej , który ma swoją krainkę a stale narzeka na panujące susze , być może wyhodował pszczoły zdolne egzystować w takich warunkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 17:04 - śr 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 06 kwietnia 2020, 20:35 - pn
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Piaseczno
Dziękuję bardzo za konkretną i rzeczową odpowiedź. A co myślicie o kraince celle? Słyszałem ze ta jest całkiem całkiem jeśli chodzi o wczesne pożytki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 17:07 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Albinos176 pisze:
Dziękuję bardzo za konkretną i rzeczową odpowiedź. A co myślicie o kraince celle? Słyszałem ze ta jest całkiem całkiem jeśli chodzi o wczesne pożytki

P. Naruszewicz ma taką mieszankę Celle z środkowoeuropejską , nazywa się to Wanda , jak zdaje egzamin na Mazurach Garbatych , to może sprawdzić się u Ciebie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 19:19 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
tomi007 pisze:
Hieronim,

gdyby tak było to ludzie tez byli by tacy sami - a jakoś każdy z rodzeństwa jest inny... podobnie z reproduktorkami - tez się potrafią różnić...

ale nie zaprzeczę - Nieska to dobra pszczoła - powstała x lat temu z krzyżówki Niemki i Sklenara - czyli tez dobrych pszczół... spodobała mi się dlatego kupiłem reproduktorkę - Nieska wg mnie jest b. miodna, spokojna i umiarkowanie rojliwa (tj. na dwuletnie matki już lepiej uważać)... choć średnio mi się podoba to że dość często ogranicza matkę w czerwieniu tymi sporymi wiankami w miodni - podobnie przy silnym majowym pożytku tez zalewa gniazdo - przez co buduje raczej średnie rodziny - robię sporo odkładów i lubię jak są pełne ramki czerwiu bo zapas dla odkładów mam "z zimy" tj z wycofanych ramek z zapasem na wiosnę - także Nieska jest raczej miodową pszczołą - nie bardzo można określić ją jako "uniwersalną" - wg mnie jest b. dobra do stacjonarnej pasieki z jednym lub dwoma głównymi pożytkami w której odkładów raczej się nie robi jak i nie poławia pyłku... a np. Sklenar i Kortówka to jadą ramki po kolei od deski do deski - w ich przypadku z tego co zauważyłem czerw jest mniej rozrzucony po wszystkich ramkach - matka dopiero jak zaczerwi mocno jedną ramkę idzie na kolejną - budują też silniejsze rodziny... Nieska jest wg mnie pszczołą raczej na ciut późniejszy rzepak niż na wcześniejszy mniszek i sady... tj. pierwszy pożytek jest u niej zazwyczaj rozwojowy kiedy inne szybsze linie już coś noszą do miodni (np. celle/Elgon26/S105/S113) -tj. jest to różnica około 1 max 2 tyg...za to pewnie dobrze sprawdza się na spadzi - aczkolwiek to tylko przypuszczenie - u mnie ten pożytek nie jest obfity i częsty... wnioskuję po tym ze miód ma ciemny a np. Elgon26 sprawdza się najlepiej na pożytku nektarowym tj. ciemnego miodu raczej nie nosi...

pierwsze pszczoły jakie miałem to właśnie Nieski bardzo mi sie podobały, ale pan od którego kupiłem pszczoły nie wysyła matek a mieszka ponad 100km ode mnie, dlatego kupiłem Nieski od lokalnego hodowcy i to bie było to. Mam jeszcze jedna córke z cichej wymiany od tej "pierwotnej" i widze że nie różni sie bardzo od oryginału. Rodzinki nie za silne ale miodzik jest...
Jeszcze jedno spostrzezenie, które mamy wspólne z kolega. Nieski częściej nie wracaja z lotu godowego niz inne pszczoły


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 19:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Albinos176 pisze:
Nie wiem czemu, ale ciężko jest uzyskać od forumowiczów konkretną odpowiedź. Zamiast podzielić się przemyśleniami co może się lepiej sprawdzić w dosyć ciężkich warunkach. Dowiaduje się ze muszę czytać książki i że mam ubogi teren lub chore pszczoły. Zakładając ten temat chciałem uzyskać konkretna informacje o pszczołach. Nie potrzebuje wywodów na temat zasobności mojej bazy pożytkowej czy stanu mojej wiedzy. Ludzie piszcie na temat.


no bo nikt ci nie poda przepisu co będzie się spisywało bo takiego nie ma, co innego się spisuje nad morzem co innego w centrum a jeszcze co innego w górach, jeden prowadzi gospodarkę wedrowna a jeszcze inny stacjonarną itp najlepiej sie zapytac w okolicznych pszczelarzy co mają w pasiekach dzieki temu zawęzisz pole poszukiwań, no jeszcze jedno nie ma zadnych cudownych linii po zakupie których ule zapełnią sie miodem, jak jest pożytek to prawie każda przyniesie byle była odpowiednia siła i pogoda
od dłuzszego czasu mam troisecka nieske age3 vigora na tym gównie bazuje tylko sobie od czasu do czasu z czegoś rezygnuje zeby po kilku sezonach znowu kupić to sie u mnie sprawdza a mam też inne nie widze jakiejś wielkiej różnicy pomiedzy rodzinami wszystko na jedno kopyto,
z bcf u mnie ostrożnie bo nie każdy nosi spadź do tego lepszy rozwój wiosną ma krainka

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 19:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pajej pisze:
pierwsze pszczoły jakie miałem to właśnie Nieski bardzo mi sie podobały, ale pan od którego kupiłem pszczoły nie wysyła matek a mieszka ponad 100km ode mnie, dlatego kupiłem Nieski od lokalnego hodowcy i to bie było to. Mam jeszcze jedna córke z cichej wymiany od tej "pierwotnej" i widze że nie różni sie bardzo od oryginału. Rodzinki nie za silne ale miodzik jest...
Jeszcze jedno spostrzezenie, które mamy wspólne z kolega. Nieski częściej nie wracaja z lotu godowego niz inne pszczoły




z pszczołami jest tak że jeśli kupisz linie X bedziesz bardzo zadowolony np po 5 latach będziesz chciał do niej wrócić i może okazać sie ze to już nie to co było i została sama nazwa,
kilka lat temu kupiłem matki reprodukcyjne Y byłem wniebowzięty jeśli chodzi o osiągnięcia córek, po kilku latach zrobiłem sobie celową przerwe od tej linii i po kilku sezonach powróciłem do niej, okazało sie ze przez ten czas praca hodowlana poszła do przodu i to już była inna pszczoła co kilka lat wcześniej nawet z wyglądu

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 kwietnia 2020, 21:11 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Jak mam radzić konkretnie , na piaski . laski i karaski to oczywiście pszczołę augustowską. To pszczoła naturalnie funkcjonująca w ubogim środowisku , bazująca na wiosennym rozwoju i kończąca sezon po lipie .Nie tworzy wielkich rodzin i łatwo ogranicza się w gorszych chwilach. Jeśli jednak koniecznie krainkę to doskonałe matki hoduje Pan Wojciech Lutkiewicz z Ełku ( zawodowo zajmuję się pszczołami już w drugim pokoleniu) - to pszczoła doskonale przystosowana do ostrego klimatu i krótkiego sezonu wegetacji. Doskonale zimuje i pięknie rozwija się wiosną.
Mazury Garbate to nie pustynia i napszczelenie dużo mniejsze niż w centrum i na południu , Wanda dobrze sobie radzi , ale to nie pszczoła na biedę pożytkową. U mnie sprawdzają się pszczoły pochodzące od hodowców mieszkających w górach i takie moim zdaniem radzą sobie w każdych warunkach , nawet uboższych i ostrzejszych klimatycznie. Poradzą sobie też w bogatych pożytkach i na tym polega ich uniwersalność. W drugą stronę to nie działa i pszczoły z nizin , łagodnego klimatu i bogatych , długich pożytków nie poradzą sobie. Zniszczy je głód spowodowany niepohamowanym rozwojem i brakiem umiejętności wygaszania czerwienia.
Upieram się jednak ,że tak jak absolwent kursu prawa jazdy nie będzie w stanie opanować bolidu F1 , tak i pszczelarz zanim będzie w stanie wykorzystać ( czy w ogóle zauważyć) właściwości poszczególnych linii musi sporo praktykować . Tańczyć z pszczołami i żadne forum to nie da cudownej rady. Tego się nie studiuje zaocznie.
pozdrawia serdecznie manio z Mazur Garbatych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 kwietnia 2020, 07:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Na przykład u mnie linia x będzie się przepięknie spisywać a już 5 km dalej może być zupełnie inna sytuacja i będzie kicha. Nie da się tutaj nic podpowiedzieć trzeba poświęcić dwa-trzy lata na obserwację pszczół i zostawić sobie takie linie które dostosują się do terenu i spisują się na nim dobrze nie ma innej rady. Ja sobie pszczoły wyselekcjonowalem :P poświęciłem na to 7 lat i w tej chwili mam takie pszczoły z których jestem bardzo zadowolony i jestem pewny że jeżeli będzie pożytek to będę miał miód w ulach. :) PS. 7 lat życia i obserwacji, hm :roll:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 kwietnia 2020, 08:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Albinos176 pisze:
Dziękuję bardzo za konkretną i rzeczową odpowiedź. A co myślicie o kraince celle? Słyszałem ze ta jest całkiem całkiem jeśli chodzi o wczesne pożytki


wg mnie jest to b. dobra pszczoła na wczesne (mniszek sady) ale i ciągle pożytki - do końca sezonu utrzymuje siłę a co do czerwienia to nie ustępuje raczej buckfastowi - pod koniec lata widać tylko różnice - nie lubi po połowie lipca już specjalnie jasnych plastrów do czerwienia jak i węzy wówczas tak chętnie nie buduje jak BCF - ale tak powinno być u krainki... jest bardzo miodna - zawsze jakiś miód ma... ale raczej specjalnie się nie ogranicza w czerwieniu (nie zalewa gniazda) - przy słabym pożytku trochę ogranicza czerwienie ale wg mnie b. słabo... - pszczoła typowa do gospodarki towarowej i na wędrówki - gniazdo to czerw bez wianków... bez problemu dochodzi do min. 3 korpusów wlkp jeżeli się nie robi odkładów... raczej mało rojliwa ale nie tak jak BCF... łagodność - przy pożytku łagodne jak baranki - za to przy braku pożytku potrafi już czasami pogonić ale dym wówczas b. dobrze załatwia sprawę... mam ją od 2016 i planuję nadal mieć... nosi tez spadź... ale czy wybitnie to ja już się nie wypowiem...

a tak na marginesie to większość pszczół hodowlanych jest BDB - przynajmniej takie są moje obserwacje - natomiast same reproduktorki - tu są różnice - jedne żyją krótko i inne dłużej... akurat reproduktorki z Celle są unasiennione naturalnie i choćby z tego powodu powinny dłużej pociągnąć niż te sztucznie UN i tak się to też zapowiada u mnie... trochę to irytujące bo matki reprodukcyjne nie są tanie a często te krajowe są "kiepskiej" jakości jeżeli chodzi o kondycję a nie materiał genetyczny... człowiek ciągnie w jednym roku serię próbną sprawdza u F1 rozwój wiosenny, miodność, zimowlę... w kolejnym roku chce pociągnąć więcej bo się spodobała dana pszczoła a tu d...a - reproduktorki na wiosnę nie ma choć miałaby dopiero 2 lata... nawet kupno kilku reproduktorek od tego samego hodowcy nie załatwi problemu bo zawsze z tych kilku jedna reproduktorka się najlepiej podoba... no ale nic straconego do końca - jak się podobają F1 to u mnie dostają w 2 roku po takim sprawdzeniu węzę 16cm (wlkp18-tka) w typowej ramce wlkp 26 cm (2-3 takie ramki) - na dole maja wówczas piękne truty...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2020, 12:16 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Hieronim, z ta suszą u mnie to przerąbane.
To już 5 czy 6 rok z rzędu jak opada poziomu wód gruntowych.
Co do hodowli matek to i owszem pracuję ,selekcjonuję i spędza mi to sen z powiek aby moje matki w tych skrajnych warunkach radziły sobie jak najlepiej.
Nie jestem w pełni zadowolony ale myślę ,że tak już do końca pozostanie . Gonię tego przysłowiowego króliczka ale chyba o to chodzi.
Kto raz spróbował tak na poważnie wie jak trudno w tej dziedzinie się poruszać nie mówiąc już o dołożeniu swojej cegiełki, która wzmocni a nie osłabi doskonałość jaką jest królowa-matka.
Wszyscy wiemy ,że pszczoła sama w sobie, kiedy człowiek nie przeszkadza
reaguje na zmiany środowiska.
I kiedy zbyt mocno nie ingerujemy/ bywa że nieudacznie/ powinna sobie dawać radę.
Powinna ale nie przewidziała ,że człowiek w krótkim czasie zmieni środowisko do tego stopnia ,że załamie się cały ekosystem. Dożyłem takich czasów kiedy pszczoły samodzielnie i to praktycznie na całym świecie istnieć nie potrafią.
Zmiany środowiska spowodowały wzomcnienie przeróżnych patogenów ,pasożytów które inwazyjnie niszczą równowagę, która budowała się od powstania pierwszych organizmów do gatunków jakie istniały i istnieją dzisiaj.
Jak widzimy dotyka ten stan również człowieka.
Może i dobrze ,że mamy taką sytuację /pandemia/ .
Nawet kiedy przyjmiemy wersje ,że ktoś tym powoduje to robi to aby człowiek się opamiętał i zmienił swoje destrukcjne zachowania.
Tylko strach o własne istnienie i najbliższych może przemodelować nasze życie.

Wracając do tematu przewodniego jaka pszczołę wybrać na ten czas suszy powiem
dobrą, reagującą na dane środowisko i aurę rozwjem rodziny, który pozwoli zagospodarować każdy pojawiajacy sie pożytek. I może się zwać jak tylko chcecie.
Moją nazwałem Dominika i jak na razie jest tylko moja i na inną nie zamienię jestem o tym całkowicie przekonany.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2020, 13:58 - pt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Parafrazujac klasyka, oczywiście matki olbrzymie :)

A na serio, co teren to inaczej, dana seria matek może się bardzo różnić między sobą. Do tego dochodzi aspekt transportu pocztą/kurierem, czasem po złym transporcie jest problem z przyjęciami lub unasiennianiem.
W moim terenie jestem zadowolony z Celle, Kaukaz też zrobił na mnie wrażenie. BF również, ale z nim to zależy jaka matka się trafi. Rodziny duże nawet po 4 korpusy, na odkłady świetne, ale pożytek lepiej żeby był solidny.
Przerabiałem Primy, Nieski. W tym sezonie fajnie wystartowały Saharensis. Bardzo ważny jest dostawca matek, metoda wychowu, generalnie jakość. Ale na to potrzeba zwykle paru lat żeby zweryfikować...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji