FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
W książce Łatwe pszczelarstwo Liebiga jako jedna z metod leczenia warrozy jest wymieniona metoda leczenia kwasem mrówkowym przy pomocy butelek z kroplomierzem. Czy ktoś próbował tej metody w praktyce i mógłby podzielić się doświadczeniami?
Czy da się taką butelkę w jakiś sposób regulować na przepływ czy jedynie regulacja powierzchni parowania wchodzi w grę?
Pozdrawiam
Robert

Da się poszukaj na fb grupę eko pasieka doktora kwaska poczytaj

Tak jak kolega pols34, wyżej napisał - regulatorami w tym "ustrojstwie" są: knot bawełniany 5mm długości nawet do 50cm(dobór doswiadczalny) oraz, parownik(pasek podkładu pod panele podłogowe).
Innego "kranika" nie ma

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.

Stosuję tą metodę od dwóch lat. Butelką z kroplomierzem nie idzie nic regulować. Ważne tylko , aby butelkę z kroplomierzem postawić w odpowiedniej podstawce tak , aby stała prosto i stała bezpośrednio na ręczniku w podstawce. Jeżeli będzie nawet lekko uniesiona to kwasu będzie w podstawce więcej i parowanie będzie za duże. Tak samo jak podstawka będzie nie w poziomie. Jak zrobisz wszystko dobrze według książki to będzie dobrze.