FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=25220 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | baru0 [ 10 grudnia 2022, 20:15 - sob ] |
Tytuł: | Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Co nam wolno sprzedawać legalnie a co nie wolno? Nie wolno: - sprzedawać wosku w postaci świeczek,figurek i innych wyrobów -sprzedawać nalewki propolisowej i maści -homogenatu trutowego -nalewki z martwych pszczół -mydeł zawierających miód i wosk -osypu pszczół -nalewki propolisowej -miodu pitnego -nalewki z barciaka Nikt nie wie co z Apiterapią w postaci inhalacji (jak to ugryźć) . -nacisk na operatorów tel.kom by udostępnili specjalne karty sim do wag Pszczelarze są jedną z najbardziej zorganizowanych grup zawodowych a co za tym idzie i bardzo dobrze przeszkoloną. . Taka sytuacja gdy pytam lek. wet. dlaczego nie możemy sprzedawać np: świeczek , -bo nie. Co zrobić żebyśmy mogli sprzedawać . - "Ciśnijcie wasze związki niech wywierają nacisk na ministerstwo. No więc może wykorzystać fakt że Ambrozja jest bardzo poczytnym forum , ma też właściciela w osobie Prezydenta PZP i stworzyć taką petycję ,rozesłać po związkach, niech każdy (związek) w swoim imieniu wyśle do ministerstwa taką petycję. Jest jak jest, każdy narzeka , a nic się chyba nie robi w tym temacie . A śmiesznym jest np; ten zakaz dotyczący świeczek. Na forum mamy przekrój całej polski i chyba wszystkich związków więc przekaz(petycja) może dotrzeć wszędzie. |
Autor: | sawek0 [ 10 grudnia 2022, 23:41 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Pełna zgoda. A śmieszne to jest to, że na targu sprzedają świeczki z wosku ludzi, którzy pszczół nie mają, samo wosku nie mają i świeczek nie zrobili. Faktury i paragonu nie mają, więc .... jak sprzedam świeczkę mając RHD to jestem przestępcą, a jak nie mam RHD to nim nie jestem? Głupie to straszliwie. W kwestii propolisu w płynie to wg mnie najlepszą wiedzą co to jest i jak to dokładnie powstało posiada pszczelarz - producent. Nalewki i miody pitne to również gałąź uboczna produkcji. Muszę się z ciekawości przejść do kilku monopolowych i zobaczyć czy mają miodówkę. Chyba nigdy nie wpadła mi w oko. Na dobrą sprawę to pewnie i plastra nie możesz sprzedać, ramek z suszem też nie. Mylę się? To co proponujesz to zwykłe urealnienie rynku. Jak ktoś chce koniecznie kupić osyp to gdzieś kupi. Nie mam pojęcia po co to komu, ale ... różne ludzie mają pomysły, a moja wiedza i doświadczenie są zbyt na takie zapotrzebowanie. Brawo za inicjatywę. |
Autor: | Marekp57 [ 11 grudnia 2022, 11:13 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: Co nam wolno sprzedawać legalnie a co nie wolno? Nie wolno: - sprzedawać wosku w postaci świeczek,figurek i innych wyrobów -sprzedawać nalewki propolisowej i maści -homogenatu trutowego -nalewki z martwych pszczół -mydeł zawierających miód i wosk -osypu pszczół Nikt nie wie co z Apiterapią w postaci inhalacji (jak to ugryźć) . Pszczelarze są jedną z najbardziej zorganizowanych grup zawodowych a co za tym idzie i bardzo dobrze przeszkoloną. . Taka sytuacja gdy pytam lek. wet. dlaczego nie możemy sprzedawać np: świeczek , -bo nie. Co zrobić żebyśmy mogli sprzedawać . - "Ciśnijcie wasze związki niech wywierają nacisk na ministerstwo. No właśnie, wszyscy widzą i dobrze wiedzą a głupa palą, bo takie przepisy, one nie spadły z księżyca. Ktoś je stworzył/uchwalił/zatwierdził i uważa ze jest ok. Zapytasz jednego czy drugiego, nie wolno. Chyba zostało z czasów minionych w mentalności, pewnie każdemu co trochę pamięta i widział co nieco, nieobce obrazy komendanta takiego czy innego szczebla, pierwszych sekretarzy nie wyłączając zaopatrujących się w rąbankę , szyneczkę a i o bezakcyzowym napitku niezapominając. No ale to było "po godzinach" ![]() Ta sytuacja z tymi niezrozumiałymi zakazami trochę przypomina sytuacje z chodnikami na nowo budowanych blokowiskach, projektant swoje , a ludzie i tak pokazali gdzie mają być. Póki ten czy inny, (tak, mam na myśli posłów) będzie zależny od swojego "g.wnodowodzacego", nic się nie zmieni. baru0 pisze: No więc może wykorzystać fakt że Ambrozja jest bardzo poczytnym forum , ma też właściciela w osobie Prezydenta PZP i stworzyć taką petycję ,rozesłać po związkach, niech każdy (związek) nawet w swoim imieniu wyśle do ministerstwa taką petycję. Jest jak jest, każdy narzeka , a nic się chyba nie robi w tym temacie . A śmiesznym jest np; ten zakaz dotyczący świeczek. Na forum mamy przekrój całej polski i chyba wszystkich związków więc przekaz(petycja) może dotrzeć wszędzie. baru0, Też się czasem zastanawiam czy ten potencjał jest wykorzystywany. |
Autor: | janek_sz [ 11 grudnia 2022, 15:00 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: Nie wolno: - sprzedawać wosku w postaci świeczek,figurek i innych wyrobów [...] -mydeł zawierających miód i wosk Według mojej wiedzy restrykcje dotyczą tylko artykułów spożywczych. sawek0 pisze: na targu sprzedają świeczki z wosku ludzi, którzy pszczół nie mają, samo wosku nie mają i świeczek nie zrobili Z tego co wiem, to produkty pochodzenia zwierzęcego (niebędące art. do spożycia), można sprzedawać bez konieczności hodowli tychże np. obornik ![]() |
Autor: | baru0 [ 11 grudnia 2022, 19:45 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Marekp57 pisze: baru0, Też się czasem zastanawiam czy ten potencjał jest wykorzystywany. Ja cięgle wierzę że Wszyscy prezesi i nasi przywódcy mają coś więcej w głowach niż własne ambicje (który związek lepszy) inaczej są dla mnie ...mało warci . Poza tym jest tutaj wielu pszczelarzy którzy mogli by "ogarnąć taki dokument,mają wiedzę i doświadczenie . To naprawdę nie wiele, trzeba odpowiednio sformułować , nazwać a o detale zatroszczą się tam u góry ![]() O co chodzi ? Wosk odpad zwierzęcy -głupota ustawodawcy? tak, którą muszą egzekwować lek. wet. Osyp pszczeli -oprócz sytuacji gdy rodzina jest chora na zgnilca ,nie stwarza zagrożenia jakiegoś zakażenia ,odpowiednio obrobiony jest dobrodziejstwem dla chorych. Homogenat- oczywiście zawiera hormony ,tak samo jak mleczko pszczele więc dla czego nie możemy go sprzedawać? To że jest bardziej "nie odporny na warunki przechowywania" to wiadomo ale przeszkolony pszczelarz potrafi go zamrozić zaraz po pozyskaniu. Czy przy pozyskaniu i konfekcjonowaniu miodu, pierzgi, pyłku, mleczka pszczelego nie trzeba mieć wiedzy? Trzeba i pszczelarze ją w większości mają. |
Autor: | kazio [ 17 grudnia 2022, 10:02 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
cytat ... stworzyć taką petycję ,rozesłać po związkach, niech każdy (związek) nawet w swoim imieniu wyśle do ministerstwa taką petycję. Jest jak jest, każdy narzeka , a nic się chyba nie robi w tym temacie . Dzięki Bronku za nagłośnienie ale znając życie nic nikt nie zrobi. Jestem o tym przekonany. I choćbyś stawał na głowie to niewielu zajmie się sprawą. A żeby to udowodnić, to ja poproszę od ludzi z Ambrozji skan takiej petycji. I proszę nie pisać, że poszło bo nie poszło. I niech tu będzie przykładem św. Tomasz. Uwierzę wtedy, gdy mi pokażesz skan pisma. Co i tak będę miał wątpliwości że pismo dotarło do adresata. Pozdrawiam |
Autor: | B-52 [ 17 grudnia 2022, 11:26 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
kazio pisze: Dzięki Bronku za nagłośnienie ale znając życie nic nikt nie zrobi. Jestem o tym przekonany. I choćbyś stawał na głowie to niewielu zajmie się sprawą. A żeby to udowodnić, to ja poproszę od ludzi z Ambrozji skan takiej petycji. I proszę nie pisać, że poszło bo nie poszło. I niech tu będzie przykładem św. Tomasz. Uwierzę wtedy, gdy mi pokażesz skan pisma. Co i tak będę miał wątpliwości że pismo dotarło do adresata. No dobra, gdzie ta petycja? Dawaj to podpiszę. Chyba nie myślisz że każdy z osobna będzie siedział pisał i wysyłał te pisma do ministra? |
Autor: | baru0 [ 17 grudnia 2022, 15:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Są tutaj pszczelarze po studiach na to liczę że pomogą odpowiednio sformułować. ![]() Mimo że mam pomysł, jednak nie mam doświadczenia w formułowaniu takich pism. Serio, nie musi być to coś gotowego, choć jak najbardziej też może być . Lub część projektu - jakieś pomysły , tutaj w poście czy na pw lub emajl. Sprawa otwarta cały czas. |
Autor: | komark1 [ 18 grudnia 2022, 17:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Jeżeli będzie taka petycja chętnie podpiszę a nawet na zebraniu koła podsunę takową petycję każdemu pszczelarzowi do podpisania oczywiście tłumacząc co i po co po czym sam osobiście wyślę do Ministerstwa lub pod wskazany adres. Pozdrawiam |
Autor: | baru0 [ 18 grudnia 2022, 18:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
komark1 pisze: Jeżeli będzie taka petycja chętnie podpiszę a nawet na zebraniu koła podsunę takową petycję każdemu pszczelarzowi do podpisania oczywiście tłumacząc co i po co po czym sam osobiście wyślę do Ministerstwa lub pod wskazany adres. Pozdrawiam Takie działanie miałem na myśli ![]() ![]() Ciągle czekam na kontakt lub umieszczenie tutaj gotowca stworzonego przez kogoś obeznanego w pismach urzędowych . ![]() |
Autor: | Pasieka Malila [ 19 grudnia 2022, 08:41 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Z tymi świeczkami to tak nie do końca, jest interpretacja US na indywidualne zapytanie zezwalająca na sprzedaż w ramach RHD |
Autor: | wojciech_p [ 19 grudnia 2022, 09:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
sawek0 pisze: jak sprzedam świeczkę mając RHD to jestem przestępcą, a jak nie mam RHD to nim nie jestem? RHD dotyczy produktów przetworzonych, SB wyłącznie nieprzetworzonych. |
Autor: | mirek54 [ 20 grudnia 2022, 18:39 - wt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
RHD dotyczy produktów przetworzonych, SB wyłącznie nieprzetworzonych.[/quote Wybacz ja sprzedaję miód na RHD i jest nie przetworzony. |
Autor: | Zdzisław. [ 20 grudnia 2022, 19:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Myśle że wpis wojciech_p, dotyczył sprecyzowania /wyjasnienia tego jakie możliwości daje pszczelarzowi rejestracja w każdym z tych systemów . Zawęzenie własnej oferty nie jest zadnym "wyjściem poza prawo" natomiast rozszerzenie jest "deliktem" ![]() |
Autor: | sawek0 [ 21 grudnia 2022, 00:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Nadal nie rozumiem. RHD czy SB pozwalają na legalu sprzedawać miód, pyłek. Rozumiem. Nie wiedziałem, że w RHD można sprzedawać np. świeczki. Specjalnie się nie przejmuję tym, że nie mogę sprzedać w SB tej świeczki, bo te malutkie kószki to rozdaje dzieciakom. Rzecz w czym innym - ja nie mogę sprzedawać, a jak ktoś słusznie zauważył sprzedawać niespożywkę można. Tylko nie wiem kto może? Ja nie, a mój sąsiad sprzedający stroiki, ozdoby, drzewka albo sąsiadka sprzedająca jajka i syrop miętowy to mogą? Tzn. sprzedam im kószki i mogą legalnie nimi handlować? Chyba, że oni też powinni mieć jakoś zarejestrowaną sprzedaż. A może mogę stanąć na targu i sprzedać światełka i nie mieć tego zgłoszonego? Kurcze na allegro też mogę sprzedać za ileś (nie znam kwot) bez zgłaszania do skarbówki. I doprawdy nie trzeba wiele szukać, żeby znaleźć tam cuda tak spożywcze jak i przemysłowe i co tam kto wymyśli. O to chodzi - urealnić rynek. Robisz świece, propolis, miodówkę, mydełko ... - a rób sobie na zdrowie. Jak jesteś SB czy RHD i schrzanisz towar to stracisz klientów. Mogłoby mnie to nie obchodzić, bo te moje ilości miodu to schodzą mi z domu, a propolis to tylko mam z czyszczenia ramek, świeczek zaś zrobię z 20 i rozdam. Ale obchodzi, bo może na emeryturze za 20 lat będę liczyć każdą świeczkę. |
Autor: | janek_sz [ 21 grudnia 2022, 09:20 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
sawek0, przy sprzedaży jednorazowej nie musisz nic zgłaszać. Natomiast, jeżeli coś sprzedajesz wielokrotnie, w dużych ilościach, to już musisz zarejestrować działalność gospodarczą. |
Autor: | stantom20 [ 21 grudnia 2022, 11:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Bronkowi jak zwykle się chce za to go podziwiam Taką petycje chętnie podpisze ja i pszczelarze z Polankowego Klubu Tym bardziej że ostatnio miałem kilka kontroli papierów pracowni uli na wszystkich pasiekach włącznie z liczeniem słoików w magazynie itd. Ale przynajmniej czułem sie jak bym miał nie skromną pasieke ale jakiś kombinat (ale do ulika na oknie się nie przyznałem ![]() ![]() Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zyczę spokojnych świąt |
Autor: | Latający Nikor [ 21 grudnia 2022, 11:23 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Myślę że warto by było doprecyzować z czego ma wynikać wspomniany zakaz sprzedaży świeczek. Tzn. gdzie jest napisane że nie wolno. To by mogło wyjaśnić sytuację. Z ciekawości zacząłem szukać informacji na ten temat i znalazłem indywidualną interpretację podatkową z roku 2014 z której wynika że sprzedaż świec z wosku pszczelego z własnej pasieki jest zwolniona z podatku. O interpretację wystąpił pszczelarz od roku posiadający pasiekę. Tutaj jest ta interpretacja: https://e-prawnik.pl/interpretacje-poda ... 4-4ws.html Przepisy na pewno się zmieniły od tamtego czasu... ciekawe w jakim zakresie. |
Autor: | kudlaty [ 21 grudnia 2022, 16:10 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: Co nam wolno sprzedawać legalnie a co nie wolno? Nie wolno: - sprzedawać wosku w postaci świeczek,figurek i innych wyrobów -sprzedawać nalewki propolisowej i maści -homogenatu trutowego -nalewki z martwych pszczół -mydeł zawierających miód i wosk -osypu pszczół Nikt nie wie co z Apiterapią w postaci inhalacji (jak to ugryźć) . Pszczelarze są jedną z najbardziej zorganizowanych grup zawodowych a co za tym idzie i bardzo dobrze przeszkoloną. . Taka sytuacja gdy pytam lek. wet. dlaczego nie możemy sprzedawać np: świeczek , -bo nie. Co zrobić żebyśmy mogli sprzedawać . - "Ciśnijcie wasze związki niech wywierają nacisk na ministerstwo. No więc może wykorzystać fakt że Ambrozja jest bardzo poczytnym forum , ma też właściciela w osobie Prezydenta PZP i stworzyć taką petycję ,rozesłać po związkach, niech każdy (związek) nawet w swoim imieniu wyśle do ministerstwa taką petycję. Jest jak jest, każdy narzeka , a nic się chyba nie robi w tym temacie . A śmiesznym jest np; ten zakaz dotyczący świeczek. Na forum mamy przekrój całej polski i chyba wszystkich związków więc przekaz(petycja) może dotrzeć wszędzie. Kto ci broni sprzedawać? Załóż działalność plac zus, księgowa, posiadaj kasę fiskalna możesz sprzedawać co chcesz. Przy alkoholu kłania się krajowa, administracja skarbowa, koncesja na sprzedaż i produkcję plus te ładne banderole ze znakami akcyzowymi ![]() Myślę że gdybyś miał paszport ukraiński mógłbyś 9bejec się bez tego o czym napisałem |
Autor: | baru0 [ 21 grudnia 2022, 17:52 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
stantom20 pisze: Bronkowi jak zwykle się chce za to go podziwiam Taką petycje chętnie podpisze ja i pszczelarze z Polankowego Klubu Nie tylko mi ale i Tobie, nad " Dbajmy o pszczoły " wisieli my pół nocy . Szczerze nie myślałem że " trafi ona do ludzi" ale okazało się że jest tam parę zdań które trafiają. Ksiądz mówił że jak kazanie trafi do jednego dwóch ,to warto mówić przez dwadzieścia minut ,w naszym przypadku trafiło do więcej osób ![]() kudlaty pisze: Kto ci broni sprzedawać? Załóż działalność plac zus, księgowa, posiadaj kasę fiskalna możesz sprzedawać co chcesz. itd,itp;Kurna nie o to chodzi żeby mnie przekonywać, i nie chodzi o Urząd Skarbowy,chodzi o wet. i jej pozwolenia na taką sprzedaż. Jeszcze kilka lat temu o dopłacie do ula nikt nie marzył ,o sprzedaży RHD też . W różnych krajach są mniej restrykcyjne przepisy co do sprzedaży bezpośredniej. I o to tutaj sprawa biega . Nie żeby uczyć i wymagać od pszczelarza pełnej księgowości i wymagań wet. jak dla zakładu . Tuszka królicza to towar,osyp pszczół to odpad,a tym nie wolno handlować ,tak jak i woskiem Pszczelarz ma mieć prawo sprzedać to co ma, w ramach SB ew. RHD Panowie nie obrażać się tylko angażować . Jest Was tutaj z biur i urzędów kilkunastu, pisemko stworzyć to już be ? ![]() tel. 602882166 P.S. Podpis lub anonimowość na życzenie autora dozgonna |
Autor: | kudlaty [ 22 grudnia 2022, 07:59 - czw ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: stantom20 pisze: Bronkowi jak zwykle się chce za to go podziwiam Taką petycje chętnie podpisze ja i pszczelarze z Polankowego Klubu Nie tylko mi ale i Tobie, nad " Dbajmy o pszczoły " wisieli my pół nocy . Szczerze nie myślałem że " trafi ona do ludzi" ale okazało się że jest tam parę zdań które trafiają. Ksiądz mówił że jak kazanie trafi do jednego dwóch ,to warto mówić przez dwadzieścia minut ,w naszym przypadku trafiło do więcej osób ![]() kudlaty pisze: Kto ci broni sprzedawać? Załóż działalność plac zus, księgowa, posiadaj kasę fiskalna możesz sprzedawać co chcesz. itd,itp;Kurna nie o to chodzi żeby mnie przekonywać, i nie chodzi o Urząd Skarbowy,chodzi o wet. i jej pozwolenia na taką sprzedaż. Jeszcze kilka lat temu o dopłacie do ula nikt nie marzył ,o sprzedaży RHD też . W różnych krajach są mniej restrykcyjne przepisy co do sprzedaży bezpośredniej. I o to tutaj sprawa biega . Nie żeby uczyć i wymagać od pszczelarza pełnej księgowości i wymagań wet. jak dla zakładu . Tuszka królicza to towar,osyp pszczół to odpad,a tym nie wolno handlować ,tak jak i woskiem Pszczelarz ma mieć prawo sprzedać to co ma, w ramach SB ew. RHD Panowie nie obrażać się tylko angażować . Jest Was tutaj z biur i urzędów kilkunastu, pisemko stworzyć to już be ? ![]() tel. 602882166 P.S. Podpis lub anonimowość na życzenie autora dozgonna Ludzie są sami sobie winni. Lepiej się czują jak mają teczkę papieru przy sobie za którą się dobrze zapłaci armii urzędników. Później idziesz do lekarza na badanie okresowe, pani doktor się pyta czy jesteś zdrowy, odpowiadasz ze jesteś i płacisz 200pln, po 5 minutach wychodzisz. Bez tego "badania" za 200pln jesteś niezdolny do pracy w naszym kraju. Podobnie sprawa ma się do recept na narkotyki, przychodzi pacjent w Krakowie po odbiór do apteki a receptę mu wystawiono 10 minut wcześniej w Warszawie, Wystarczyłby zdrowy rozsądek nic więcej, a tak wszystkich do jednego wora i korporacja zatrudniająca setki czy tysiące ludzi musi spełniać te same wymogi co Pan Janusz który ma pomysł na siebie i chce spróbować w biznesie |
Autor: | baru0 [ 22 grudnia 2022, 09:29 - czw ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Staszku jesteś po studiach, nawijke administracyjną masz pewno w małym palcu. Może byś się przełamał i podsunoł parę sformułowań. ![]() Skorzystają wszyscy. |
Autor: | lalux5 [ 22 grudnia 2022, 11:54 - czw ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Moja propozycja -wrócić do ustawy Wilczka , sprawdzona , napisana, zdająca egzamin ![]() ![]() ![]() Ciekaw jestem , ilu by przejrzało , że żyło w matrixie , ,,niewoli gospodarczej" ![]() |
Autor: | Marek_LB [ 22 grudnia 2022, 16:59 - czw ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: Kurna nie o to chodzi żeby mnie przekonywać, i nie chodzi o Urząd Skarbowy,chodzi o wet. i jej pozwolenia na taką sprzedaż Wydaje mi się, że w przypadku produkcji świeczek to włśnie Urząd Skarbowy może mieć jakieś zastrzeżenia. Weterynaria w w ramach SB i RHD kontroluje spożywkę (sprzedaż klientowi końcowemu w tym do detalu też). Wosk możesz sprzedawać nie mając RHD lub SB. Podobnie jest ze sprzedażą miodu do punktu skupu (np. w beczkach). Nie wiem czy ramach RHD można sprzedawać np. miód z pierzgą lub pyłkiem albo z dodatkiem owoców. Niby RHD zezwala na handel produktami przetworzonymi, ale jeżeli chodzi pszczelarstwo to nie spotkałem żadnych wytycznych w tej sprawie. I jeszcze jedno: dlaczego w ramach SB, gdzie wymagania dotyczące pomieszczeń do pozyskiwania produktów są dużo wyższe niż dla RHD, nie można sprzedawać produktów przetworzonych. |
Autor: | baru0 [ 22 grudnia 2022, 19:41 - czw ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Dorzucam do listy, miód pitny. Pszczelarz który się nie chce logować ,ale nas czyta ![]() dodanie ,miodu pitnego do produktów które mógłby sprzedawać pszczelarz w ramach małej sprzedaży. Podobno winiarze wywalczyli że mogą w ramach "małego winiarstwa " sprzedawać miód pitny bez zakładania działalności. |
Autor: | baru0 [ 29 grudnia 2022, 21:58 - czw ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Pytanie. Czy nikomu nie zależy żebyśmy mogliśmy więcej? Byłem dziś w dwóch instytucjach od których zależymy, przy okazji poruszyłem temat . Ogólnie nie ma sprzeciwu, jest ciekawość i przyzwolenie "na walkę o swoje". Tylko kto ma zawalczyć ? Czy społeczność Ambrozji nie potrafi wyartykułować ani jednego zdania ? ,jednego punktu? w tej sprawie ? Naprawdę wszyscy mają wszystko legal ? czy obawiają się konkurencji? "lepiej samemu pokątnie sprzedawać bo jak wszyscy zaczną to panie nikt nie zarobi " ? Przyszedł przepis 90% założyła SB lub RHD , świat się nie zawalił a jakie krzyki były rok temu . Tak samo i z tymi propozycjami . przykładowo; Nalewkę propolisową można by sprzedawać bez akcyzy bo my kupujemy spiryt już z akcyzą ,pani w dyskusji mi przyznała rację . Produkcja nalewki to nie produkcja alkoholu, tylko produktu na jego bazie kupionego w sklepie. proste? proste. |
Autor: | Beeskit [ 30 grudnia 2022, 00:21 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: Pytanie. Nalewkę propolisową można by sprzedawać bez akcyzy bo my kupujemy spiryt już z akcyzą ,pani w dyskusji mi przyznała rację . Produkcja nalewki to nie produkcja alkoholu, tylko produktu na jego bazie kupionego w sklepie. proste? proste. Nuuu jak cuś jest takie proste to znaczy za proste! Wszystkie Polmosy i wytwórnie kupują spirytus. Ten jest wytwarzany w gorzelniach i sprzedawany na cysterny. Polmosy rozcieńczają spirytus wodą, dodają jakieś tam ingrediencje i robią wódeczki, likiery itd. Dalej jest to wyrób podlegający akcyzie. To, że Pani przyznała Ci rację, to trochę mało... To, że surowiec jest opodatkowany, nie zwalnia od zapłaty podatku od wyrobu gotowego.... Pozdrawiam schładzająco Beeskit |
Autor: | baru0 [ 30 grudnia 2022, 08:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
To niechby nawet, kupuje przykładowo 100-200sztuk akcyzy i sprzedaje oklejona nalewke. Tak podobno ma "małe winiarstwo" przy miodzie pitnym. Ale bez przepisów o przetwórstwie, dalej podlegam pod wet. Bym tak chciał ![]() |
Autor: | wojciech_p [ 30 grudnia 2022, 08:56 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Dostosowanie uregulowań prawnych do oczekiwań pszczelarzy, to zadanie dla gościa w 2 osobach: właściciela forum i prezydenta PZP. Nie potrzeba mu specjalnych wniosków by wykazać się inicjatywą ustawodawczą. |
Autor: | komark1 [ 30 grudnia 2022, 08:56 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: Przyszedł przepis 90% założyła SB lub RHD , świat się nie zawalił a jakie krzyki były rok Czy 90 % pszczelarzy ma SP lub RHD tego nie wiem, ale w moim kole na 45 członków czy to RDH czy SB ma zarejestrowane zaledwie 8 pszczelarz u reszty ( jakoś tam jest) |
Autor: | baru0 [ 30 grudnia 2022, 09:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
komark1, Czyli jeszcze się udawało ominąć przepisy . Teraz przy dotacjach przez ARiMR pewno będzie ciężko. Na ostatnim szkoleniu było to jak 2x2 ,do dotacji potrzebujesz numer producenta i zarejestrowaną SB lub RHD ,chyba że masz zarejestrowane mniej niż 10 pni ![]() wojciech_p pisze: Dostosowanie uregulowań prawnych do oczekiwań pszczelarzy, to zadanie dla gościa w 2 osobach: właściciela forum i prezydenta PZP. Nie potrzeba mu specjalnych wniosków by wykazać się inicjatywą ustawodawczą. Tak zgadza się, zainteresował się tą sprawą i prosił o wysłanie " list do załatwienia" Myślę że przed wysłaniem-stworzeniem takiego pisma dobra by była dyskusja nad. DA SIĘ- NIE DA SIĘ. Żeby można było kompleksowo zadziałać-zaatakować ![]() PZP jest największą organizacją , jednak czasem głos z boku może pomóc. Moim pomysłem było "nie tylko zwalenie na barki PZP " tej sprawy ale żeby ta "petycja-wniosek" mogła być podpisana poprzez wszystkie związki,stowarzyszenia,i organizacje pszczelarskie ,a tych jest nie mało . Choć jako największa organizacja pasuje żeby pilotowała tą sprawę ![]() Dlaczego wosk musimy wymieniać na węzę lub utylizować (jako odpad zwierzęcy ![]() Pewno ze względu na zgnilca Amerykańskiego, jednak przetrwalniki te są obojętne dla ludzi ,co wynika z dotychczasowego obrotu świeczkami . Chodzi o to, żeby chcieć wyeliminować absurdy z naszego życia. |
Autor: | janek_sz [ 30 grudnia 2022, 10:48 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
baru0 pisze: Dlaczego wosk musimy wymieniać na węzę lub utylizować (jako odpad zwierzęcy Nie musimy. baru0, kolejny raz podnosisz kwestię wosku. Może podasz przepis prawny, który mówi nam co mamy robić z woskiem? |
Autor: | janek_sz [ 30 grudnia 2022, 17:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
20 grudnia do Ministerstwa Rolnictwa złożono pismo o poniższej treści: Cytuj: 1. Dostępność do zawodu pszczelarza - min szkolenie tygodniowe czy np 50 godzin, czy jakiś roczny staż w pasiece , aby przekonać się że w tym mu pasuje, a nie, że potrzyma i zostawi na los przyrody. Później się dziwią że tyle roboty latem itp. nie opłaca się... 2. Leczenia pszczół - wprowadzić system czeski: - w gminie-powiecie czy stowarzyszeniu jest jeden człowiek i pilnuje regularności leczenia, podawania i zmiany leków. Ma za to opłatę od ula i kilometrów przejechanych. Ma uprawnienia- (szkolenia - staż..).np. ma sublimator i objeżdża wszystkich. 3. Kontrola opuszczonych — porzuconych pasiek - znowelizować prawo celem możliwości wejścia do pasiek (przede wszystkim opuszczonych, porzuconych). Uprawnić lekarz weterynarii aby z pszczelarzem policją czy przedstawicielem administracji mógł wejść do uli opuszczonych, chorych, zaniedbanych pasiek, aby można wziąć próbki do analizy. Tak można poważnie podejść do likwidacji zgnilca i innych chorób pszczelich. Okoliczni mieszkańcy — pszczelarze wiedzą, ale nic nie można zrobić bo pseudo pszczelarz nie wpuszcza na swój teren. 4. Wprowadzić wytyczne dotyczące racjonalnej lokalizacji pasiek i oznaczania własności pasiek. Konsultować z weterynarią i miejscowym stowarzyszeniem, pszczelarzami aby to było realne i nie było efektu przepszczelenia i nowych chorób. Przewoźna pasieka powinna być oznaczona co do własności. Powinien być nr pasieki, nr pozwolenia od powiatowego lekarza, tel kontakt, czas pobytu itp...aby nie było anonimów i nie było pozostawionych potem pasiek i chorób. 5. Wprowadzić obowiązek rejestrowania od 1 ula w powiatowej weterynarii. Teraz nie ma obowiązku!!! Jest tylko zalecenie- rekomendacja...aby pszczelarz otrzymał od weterynarii wytyczne swoich obowiązków i praw jako pszczelarz, na którym złoży podpis. To zmobilizuje tych pseudotrzymaczy kilku uli.. 6. Walka z nielegalnym importem niedozwolonych pestycydów, które trują pszczoły...podczas pandemii. To się zwiększyło. 7. Wprowadzić jak na Litwie 3 dni przed opryskiem rolnik wysyła sms do Warszawy nr działki którą pryska jakim pestycydem ile to oddziałuje na owad. Info dostaje pszczelarz na tel bo wiedzą gdzie jest zlokalizowana pasieka. Może zamknąć pszczoły, przewiesić lub nic nie robić i wie jakie pestycydy są w okolicy pryskane. Pilnować bardziej aby nie pryskali pestycydami w dzień podczas lotu pszczół bo tego nikt nie patrzy w Polsce. Pryska się późnym wieczorem od 20 do 6 rano... 8. Laboratorium w Puławach powinno działać przez 7 dni w tygodniu i nocne dyżury wiosna latem kiedy są opryski bo próbki maja być zbadane do 24 godzin. Inaczej wyparuje chemia i trucicielowi nie można nic zrobić. Brak działającego laboratorium całodobowo państwowego i niezawodnego....To jest bolączka. | jeszcze obciążają pszczelarza na kilka tysięcy złotych. Takie badanie o zatrucie musi być bezpłatne dla pszczelarza albo symboliczna złotówka. Przez koszty które odzyska w razie wygranej cywilnej sprawy w sądzie, wielu pszczelarzy rezygnuje z wałki o odszkodowania, brak na czas badan bo trują w piątek — sobotę aby nie zbadać i wszystko wyparowało. Powinien być prawnik specjalizujący się w zatruciach przy ministerstwie. 9. Dopłata do paliwa dla posiadaczy pasiek szczególnie przewoźnych. Np. od 40-50 uli..10 - 15 litrów diesel — Tak jest w Niemczech, Litwie. 10. Zmiana na etykietach produktów pszczelich aby konkretnie napisać kraj pochodzenia np. Chiny, Brazylia, Argentyna, Ukraina a nie ogólnie jak teraz z unii i poza nią. Jeśli używa się nazwy Produkt Polski to koniecznie 100 procent zawartości a nie 70-80 proc jak jest. 11. Dla sprzedaży bezpośredniej wprowadzić możliwość sprzedaży wysyłkowej, ponieważ pandemia pokazała plusy wysyłek (RHD MOZNA) i mieszania np miodu z produktami pszczelimi lub owocami itp. możliwości sprzedaży na terenie całego kraju i zagranicy np. jak województwo sąsiaduje z Niemcami, Czechami, Słowacją, Litwa, 12. Możliwość przerobu do 500 kg miodu na produkty niskoprocentowe jak kwas chlebowy, piwo, miód pitny, wino cydr, inny napój fermentowany o mocy do 12-14 procent...(sprzedaż tylko w pasiece - domu na początek lub imprezach na terenie gminy, powiatu lub swojego województwa). Oplata od litra akcyzy...lub jakiś abonament... Na razie samogonki lub spirytusu wyrobu nie dopuszczać. Zacząć od słabych bo i tak robią wszyscy a Państwo by miało podatki a ludzie produkt...Tak jest w wielu krajach UE i to ratuje pszczelarzy jeśli nie sprzeda się miodu. 13. Uaktualnienie ilości pozyskiwanych produktów pszczelich do realiów pasiek hobbystycznych, półzawodowych i zawodowych. Aby Urzędy Skarbowe nie interpretowały jak mi, że mogę mieć miód 7-16 kg z ula!!! Aby było jedno konkretne źródło odniesienia a nie kwestia interpretacji i poglądów urzędnika. 14 Powołanie rzeczoznawcy produktów pszczelich i pszczół w każdym województwie lub przy ministerstwie aby mógł pomoc pszczelarzom podczas kontroli, oraz organizacjom pszczelarskim.... itp. 15 Walka z nielegalnym importem miodu przemysłowego, kulinarnego kiepskiej jakości z Ukrainy, Chin, Ameryka południowej z dumpingiem, bez cel itp. który staje się miodem "Polskim" jak tylko wjedzie do Polski... To jest ogromna skala i psuje rynek cenowo, ilościowo i jakościowo... Dobija opłacalność pszczelarzom...tak jest już kilkanaście lat a w dzisiejszym kryzysie i załamaniu totalnym rynku jest kwestia przeżycia finansowego i bankructwa......To dotyczy również pierzgi, pyłku, wosku, propolisu, mleczka, matek pszczelich, odkładów itp. Ceny np w Ukrainie są 3 krotnie mniejsze wiec nie można konkurować. Ameryka południowa dopłacała 1 dolar do wyeksportowanego miodu...W niemieckich portach sprzedaje się pseudo miód z Chin po 0,7-1 euro kg bez dokumentów i to leci do polski i innych krajów regionu Europy...Np. miód chiński jest legalizowany w Rumunii, Bułgarii czy Węgrzech i z dorobionymi papierami leci do Polski jako miód z UE. Trochę ograniczono przemyt szlakiem białoruskim, kaliningradzkim (przymknięta granica, sankcje) ale to za mało... Teraz z Chin nie leci przez Rosje Białoruś i Ukrainę do Polski tylko okrężną droga ale dociera. 16. Skup interwencyjny - zwiększenie dopłat dla pszczelarzy. Miód staniał w skupach i w Europie o 1 euro na kg i przestali skupować i kupować. Jest załamka. Aby jakoś poruszyć rynek w kryzysie..np. minimalna cena a potem ten miód rozdawać dzieciom w szkole w ramach dożywiania, domom seniora, dla osób niepełnosprawnych lub w szpitalach ..jak mleko....ale tylko miejscowy miód... 17. Sfinansowanie 100 proc. ekologicznych leków lub produktów leczniczych dla pszczelarzy na warrozę, a chemiczne leki zostawić z dopłatą..aby pszczelarz mógł to wybrać...Promować bardziej olejki eteryczne w paskach i to wprowadzić legalnie na rynek. 18. Zarejestrowanie kwasu szczawiowego jako leku na warrozę. To dużo kosztuje a nikt się nie kwapi żeby to zrobić. Importuje się z zagranicy i jest problem z paskami kwasu szczawiowego...jego legalną produkcją i używaniem. 19. Dopuszczenie leków i substancji pomocniczych z zagranicy aby polepszyć bazę do leczenia warrrozy bo Puławy nic dobrego nowego nie mogą wynaleźć...czy to produkcja na licencji, czy oficjalny import a nie przemyt...Należy co 3 lata z góry zmieniać leki na leczenie aby to było odgórnie a nie "wolna amerykanka".... Ten sam lek w Czechach Słowacji Litwie jest legalny dopłatą dla pszczelarzy a w Polsce jest niedostępny, nie legalny i 2 lata więzienia za to samo w UE. 20. Zróżnicować dopłaty do matek pszczelich. Matki naturalnie zapłodnione powinny być 2-3 więcej dotowane niż sztucznie zapłodnione, ponieważ ryzyko hodowli i koszty są kilkukrotnie większe i ilościowo o wielokrotnie mniej się pozyskuje. Stąd trzeba wyrównać szanse. Naturalny chów matek załamał się i przegrywa ze sztucznie zapłodnionymi, mimo że są lepszej jakości i od kilku dobrych lat jest trudno dostać. 20. Bardziej dotować pasieki które mają szanse egzystencji i możliwości życia z tego a nie marnować" na pszczelarzy do 20 - 30 uli... Zawód pszczelarza zanika...wiec jak hobby to hobby, a jeśli ktoś poważniej podchodzi do tematu — wesprzeć aby mógł bardziej rozwinąć się i utrzymać się w trudnym rynku uzależnionym od warunków pogodowych i rynkowych ..Trudno konkurować z rynkiem krajów gdzie miód pozyskuje się przez prawie cały rok czy pół roku... 21. Nie promować, nie wynagradzać (ordery, nagrody i reklama) firm pszczelarskich które więcej importują miodu niż kupują w kraju. One dobijają polskie pszczelarstwo, a nie pomagają. To upadla polskiego pszczelarza, a potem te firmy sprzedają polski miód, a importowanego nie...Pod przykrywką polskiego produktu kupują tani import i zarabiają krocie, a pszczelarz nie może sprzedać godnie swego produktu. 22. Poprawy opłacalności produkcji stabilizacja ekonomiczna. Pszczelarze chcą, by w demokratycznym i praworządnym kraju państwo wyeliminowało oszustwa i złodziejstwo ze strony różnych podmiotów kupujących produkty pszczele od pszczelarzy. Pszczelarze chcą zarabiać na tym, co wyprodukują i sprzedadzą za uczciwą cenę. konieczne jest wzmocnienie pozycji producentów rolnych w tym pszczelich i ustabilizowanie rynku. Jednak w tym obszarze należałoby się zmierzyć z wpływowymi grupami interesów, firmami handlowymi, zakładami przetwórstwa, czy koncernami międzynarodowymi. To jest trudne, ale tylko państwo, silne i rzeczywiście chcące pomóc rolnikom, mogłoby w tej materii zadziałać. Co koledzy myślicie o poszczególnych postulatach? baru0 pisze: Mimo że mam pomysł, jednak nie mam doświadczenia w formułowaniu takich pism. Serio, nie musi być to coś gotowego, choć jak najbardziej też może być . baru0, petycja powinna zawierać: nazwę organu do którego składa się petycję, nazwę i adres wnoszącego petycję, opis przedmiotu petycji, podpis(y). Cytuj: Petycja składana w formie pisemnej powinna być podpisana przez podmiot wnoszący petycję, a jeżeli podmiotem wnoszącym petycję nie jest osoba fizyczna lub gdy petycję wnosi grupa podmiotów przez osobę reprezentującą podmiot wnoszący petycję. Dla porządku: powiedz mi baru0 - kto ma być wnoszącym petycję? (forum ambrozja?) - do kogo chcesz wnieść petycję? - kto podpisze petycję? |
Autor: | baru0 [ 30 grudnia 2022, 18:52 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
janek_sz pisze: 20 grudnia do Ministerstwa Rolnictwa złożono pismo o poniższej treści: Cytuj: 1. Dostępność do zawodu pszczelarza - min szkolenie tygodniowe czy np 50 godzin, 20. Bardziej dotować pasieki które mają szanse egzystencji i możliwości życia z tego a nie marnować" na pszczelarzy do 20 - 30 uli... Zawód pszczelarza zanika...wiec jak hobby to hobby, a jeśli ktoś poważniej podchodzi do tematu — wesprzeć aby mógł bardziej rozwinąć się i utrzymać się w trudnym rynku uzależnionym od warunków pogodowych i rynkowych ... To jest trudne, ale tylko państwo, silne i rzeczywiście chcące pomóc rolnikom, mogłoby w tej materii zadziałać. Co koledzy myślicie o poszczególnych postulatach? Serio, to wygląda jak koncert życzeń . Właśnie nie chciał bym by to nasz pismo tak wyglądało, ,choć intencje na pewno dobre. I brak na wstępie porozumienia co do wspólnego wystąpienia z nim reszty organizacji a o to powinno być podstawą ,inaczej będzie kicha znów. To co "wytłuściłem w cytacie jest bardzo nie trafione ,to dzięki tym małym pasiekom natura zyskuje najwięcej, tak myślę, choć mam ponad 100 rodzin . janek_sz pisze: baru0, petycja powinna zawierać: nazwę organu do którego składa się petycję, nazwę i adres wnoszącego petycję, opis przedmiotu petycji, podpis(y). Dla porządku: powiedz mi baru0 - kto ma być wnoszącym petycję? (forum ambrozja?) - do kogo chcesz wnieść petycję? - kto podpisze petycję? To od początku główny cel, wspólny głos. Ambrozja jako największe forum w Polsce również ![]() baru0 pisze: stworzyć taką petycję ,rozesłać po związkach, niech każdy (związek) w swoim imieniu wyśle do ministerstwa taką petycję. . janek_sz pisze: baru0[/b], kolejny raz podnosisz kwestię wosku. Może podasz przepis prawny, który mówi nam co mamy robić z woskiem? Nie pamiętam " bezpośredniej ścieżki" ale tutaj skrót nawet dla nie zalogowanych. Cytuj: Załącznik nr 3 pod pozycją 5 wymienia produkty pszczele nieprzetworzone, w tym miód, pyłek pszczeli, pierzga, mleczko pszczele, https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/215-pasieka-2-2021/2903-40-rolniczy-handel-detaliczny-aspekty-prawne Przepisy nie są precyzyjne i się wzajemnie wykluczają np; głębokie zamrożenie: -pierzgę świeżą ,trzeba przechowywać w stanie zamrożonym poza tym jest produktem lepszym od suszonej ,co potwierdzają badania. |
Autor: | mirek54 [ 30 grudnia 2022, 19:06 - pt ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
janek_sz pisze: 20 grudnia do Ministerstwa Rolnictwa złożono pismo o poniższej treści: Cytuj: 1. Dostępność do zawodu pszczelarza - min szkolenie tygodniowe czy np 50 godzin, czy jakiś roczny staż w pasiece , aby przekonać się że w tym mu pasuje, a nie, że potrzyma i zostawi na los przyrody. Później się dziwią że tyle roboty latem itp. nie opłaca się... 2. Leczenia pszczół - wprowadzić system czeski: - w gminie-powiecie czy stowarzyszeniu jest jeden człowiek i pilnuje regularności leczenia, podawania i zmiany leków. Ma za to opłatę od ula i kilometrów przejechanych. Ma uprawnienia- (szkolenia - staż..).np. ma sublimator i objeżdża wszystkich. 3. Kontrola opuszczonych — porzuconych pasiek - znowelizować prawo celem możliwości wejścia do pasiek (przede wszystkim opuszczonych, porzuconych). Uprawnić lekarz weterynarii aby z pszczelarzem policją czy przedstawicielem administracji mógł wejść do uli opuszczonych, chorych, zaniedbanych pasiek, aby można wziąć próbki do analizy. Tak można poważnie podejść do likwidacji zgnilca i innych chorób pszczelich. Okoliczni mieszkańcy — pszczelarze wiedzą, ale nic nie można zrobić bo pseudo pszczelarz nie wpuszcza na swój teren. 4. Wprowadzić wytyczne dotyczące racjonalnej lokalizacji pasiek i oznaczania własności pasiek. Konsultować z weterynarią i miejscowym stowarzyszeniem, pszczelarzami aby to było realne i nie było efektu przepszczelenia i nowych chorób. Przewoźna pasieka powinna być oznaczona co do własności. Powinien być nr pasieki, nr pozwolenia od powiatowego lekarza, tel kontakt, czas pobytu itp...aby nie było anonimów i nie było pozostawionych potem pasiek i chorób. 5. Wprowadzić obowiązek rejestrowania od 1 ula w powiatowej weterynarii. Teraz nie ma obowiązku!!! Jest tylko zalecenie- rekomendacja...aby pszczelarz otrzymał od weterynarii wytyczne swoich obowiązków i praw jako pszczelarz, na którym złoży podpis. To zmobilizuje tych pseudotrzymaczy kilku uli.. 6. Walka z nielegalnym importem niedozwolonych pestycydów, które trują pszczoły...podczas pandemii. To się zwiększyło. 7. Wprowadzić jak na Litwie 3 dni przed opryskiem rolnik wysyła sms do Warszawy nr działki którą pryska jakim pestycydem ile to oddziałuje na owad. Info dostaje pszczelarz na tel bo wiedzą gdzie jest zlokalizowana pasieka. Może zamknąć pszczoły, przewiesić lub nic nie robić i wie jakie pestycydy są w okolicy pryskane. Pilnować bardziej aby nie pryskali pestycydami w dzień podczas lotu pszczół bo tego nikt nie patrzy w Polsce. Pryska się późnym wieczorem od 20 do 6 rano... 8. Laboratorium w Puławach powinno działać przez 7 dni w tygodniu i nocne dyżury wiosna latem kiedy są opryski bo próbki maja być zbadane do 24 godzin. Inaczej wyparuje chemia i trucicielowi nie można nic zrobić. Brak działającego laboratorium całodobowo państwowego i niezawodnego....To jest bolączka. | jeszcze obciążają pszczelarza na kilka tysięcy złotych. Takie badanie o zatrucie musi być bezpłatne dla pszczelarza albo symboliczna złotówka. Przez koszty które odzyska w razie wygranej cywilnej sprawy w sądzie, wielu pszczelarzy rezygnuje z wałki o odszkodowania, brak na czas badan bo trują w piątek — sobotę aby nie zbadać i wszystko wyparowało. Powinien być prawnik specjalizujący się w zatruciach przy ministerstwie. 9. Dopłata do paliwa dla posiadaczy pasiek szczególnie przewoźnych. Np. od 40-50 uli..10 - 15 litrów diesel — Tak jest w Niemczech, Litwie. 10. Zmiana na etykietach produktów pszczelich aby konkretnie napisać kraj pochodzenia np. Chiny, Brazylia, Argentyna, Ukraina a nie ogólnie jak teraz z unii i poza nią. Jeśli używa się nazwy Produkt Polski to koniecznie 100 procent zawartości a nie 70-80 proc jak jest. 11. Dla sprzedaży bezpośredniej wprowadzić możliwość sprzedaży wysyłkowej, ponieważ pandemia pokazała plusy wysyłek (RHD MOZNA) i mieszania np miodu z produktami pszczelimi lub owocami itp. możliwości sprzedaży na terenie całego kraju i zagranicy np. jak województwo sąsiaduje z Niemcami, Czechami, Słowacją, Litwa, 12. Możliwość przerobu do 500 kg miodu na produkty niskoprocentowe jak kwas chlebowy, piwo, miód pitny, wino cydr, inny napój fermentowany o mocy do 12-14 procent...(sprzedaż tylko w pasiece - domu na początek lub imprezach na terenie gminy, powiatu lub swojego województwa). Oplata od litra akcyzy...lub jakiś abonament... Na razie samogonki lub spirytusu wyrobu nie dopuszczać. Zacząć od słabych bo i tak robią wszyscy a Państwo by miało podatki a ludzie produkt...Tak jest w wielu krajach UE i to ratuje pszczelarzy jeśli nie sprzeda się miodu. 13. Uaktualnienie ilości pozyskiwanych produktów pszczelich do realiów pasiek hobbystycznych, półzawodowych i zawodowych. Aby Urzędy Skarbowe nie interpretowały jak mi, że mogę mieć miód 7-16 kg z ula!!! Aby było jedno konkretne źródło odniesienia a nie kwestia interpretacji i poglądów urzędnika. 14 Powołanie rzeczoznawcy produktów pszczelich i pszczół w każdym województwie lub przy ministerstwie aby mógł pomoc pszczelarzom podczas kontroli, oraz organizacjom pszczelarskim.... itp. 15 Walka z nielegalnym importem miodu przemysłowego, kulinarnego kiepskiej jakości z Ukrainy, Chin, Ameryka południowej z dumpingiem, bez cel itp. który staje się miodem "Polskim" jak tylko wjedzie do Polski... To jest ogromna skala i psuje rynek cenowo, ilościowo i jakościowo... Dobija opłacalność pszczelarzom...tak jest już kilkanaście lat a w dzisiejszym kryzysie i załamaniu totalnym rynku jest kwestia przeżycia finansowego i bankructwa......To dotyczy również pierzgi, pyłku, wosku, propolisu, mleczka, matek pszczelich, odkładów itp. Ceny np w Ukrainie są 3 krotnie mniejsze wiec nie można konkurować. Ameryka południowa dopłacała 1 dolar do wyeksportowanego miodu...W niemieckich portach sprzedaje się pseudo miód z Chin po 0,7-1 euro kg bez dokumentów i to leci do polski i innych krajów regionu Europy...Np. miód chiński jest legalizowany w Rumunii, Bułgarii czy Węgrzech i z dorobionymi papierami leci do Polski jako miód z UE. Trochę ograniczono przemyt szlakiem białoruskim, kaliningradzkim (przymknięta granica, sankcje) ale to za mało... Teraz z Chin nie leci przez Rosje Białoruś i Ukrainę do Polski tylko okrężną droga ale dociera. 16. Skup interwencyjny - zwiększenie dopłat dla pszczelarzy. Miód staniał w skupach i w Europie o 1 euro na kg i przestali skupować i kupować. Jest załamka. Aby jakoś poruszyć rynek w kryzysie..np. minimalna cena a potem ten miód rozdawać dzieciom w szkole w ramach dożywiania, domom seniora, dla osób niepełnosprawnych lub w szpitalach ..jak mleko....ale tylko miejscowy miód... 17. Sfinansowanie 100 proc. ekologicznych leków lub produktów leczniczych dla pszczelarzy na warrozę, a chemiczne leki zostawić z dopłatą..aby pszczelarz mógł to wybrać...Promować bardziej olejki eteryczne w paskach i to wprowadzić legalnie na rynek. 18. Zarejestrowanie kwasu szczawiowego jako leku na warrozę. To dużo kosztuje a nikt się nie kwapi żeby to zrobić. Importuje się z zagranicy i jest problem z paskami kwasu szczawiowego...jego legalną produkcją i używaniem. 19. Dopuszczenie leków i substancji pomocniczych z zagranicy aby polepszyć bazę do leczenia warrrozy bo Puławy nic dobrego nowego nie mogą wynaleźć...czy to produkcja na licencji, czy oficjalny import a nie przemyt...Należy co 3 lata z góry zmieniać leki na leczenie aby to było odgórnie a nie "wolna amerykanka".... Ten sam lek w Czechach Słowacji Litwie jest legalny dopłatą dla pszczelarzy a w Polsce jest niedostępny, nie legalny i 2 lata więzienia za to samo w UE. 20. Zróżnicować dopłaty do matek pszczelich. Matki naturalnie zapłodnione powinny być 2-3 więcej dotowane niż sztucznie zapłodnione, ponieważ ryzyko hodowli i koszty są kilkukrotnie większe i ilościowo o wielokrotnie mniej się pozyskuje. Stąd trzeba wyrównać szanse. Naturalny chów matek załamał się i przegrywa ze sztucznie zapłodnionymi, mimo że są lepszej jakości i od kilku dobrych lat jest trudno dostać. 20. Bardziej dotować pasieki które mają szanse egzystencji i możliwości życia z tego a nie marnować" na pszczelarzy do 20 - 30 uli... Zawód pszczelarza zanika...wiec jak hobby to hobby, a jeśli ktoś poważniej podchodzi do tematu — wesprzeć aby mógł bardziej rozwinąć się i utrzymać się w trudnym rynku uzależnionym od warunków pogodowych i rynkowych ..Trudno konkurować z rynkiem krajów gdzie miód pozyskuje się przez prawie cały rok czy pół roku... 21. Nie promować, nie wynagradzać (ordery, nagrody i reklama) firm pszczelarskich które więcej importują miodu niż kupują w kraju. One dobijają polskie pszczelarstwo, a nie pomagają. To upadla polskiego pszczelarza, a potem te firmy sprzedają polski miód, a importowanego nie...Pod przykrywką polskiego produktu kupują tani import i zarabiają krocie, a pszczelarz nie może sprzedać godnie swego produktu. 22. Poprawy opłacalności produkcji stabilizacja ekonomiczna. Pszczelarze chcą, by w demokratycznym i praworządnym kraju państwo wyeliminowało oszustwa i złodziejstwo ze strony różnych podmiotów kupujących produkty pszczele od pszczelarzy. Pszczelarze chcą zarabiać na tym, co wyprodukują i sprzedadzą za uczciwą cenę. konieczne jest wzmocnienie pozycji producentów rolnych w tym pszczelich i ustabilizowanie rynku. Jednak w tym obszarze należałoby się zmierzyć z wpływowymi grupami interesów, firmami handlowymi, zakładami przetwórstwa, czy koncernami międzynarodowymi. To jest trudne, ale tylko państwo, silne i rzeczywiście chcące pomóc rolnikom, mogłoby w tej materii zadziałać. Co koledzy myślicie o poszczególnych postulatach? baru0 pisze: Mimo że mam pomysł, jednak nie mam doświadczenia w formułowaniu takich pism. Serio, nie musi być to coś gotowego, choć jak najbardziej też może być . baru0, petycja powinna zawierać: nazwę organu do którego składa się petycję, nazwę i adres wnoszącego petycję, opis przedmiotu petycji, podpis(y). Cytuj: Petycja składana w formie pisemnej powinna być podpisana przez podmiot wnoszący petycję, a jeżeli podmiotem wnoszącym petycję nie jest osoba fizyczna lub gdy petycję wnosi grupa podmiotów przez osobę reprezentującą podmiot wnoszący petycję. Dla porządku: powiedz mi baru0 - kto ma być wnoszącym petycję? (forum ambrozja?) - do kogo chcesz wnieść petycję? - kto podpisze petycję? Pobożne życzenia piszącego o określonych poglądach.Tylko pytanie kto ma za to płacić.Zgodzisz się na opodatkowanie ? Petycja ma być krótka zwięzła ,treściwa a przed wszystkim realna. |
Autor: | astroludek [ 31 grudnia 2022, 08:12 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
janek_sz, wiesz może kto złożył taką petycję? Założenia są generalnie dobre. Ale to jest napisane na kolanie i nie wiem czy we władzach ktoś to weźmie serio, będzie wiedział jak to zinterpretować i jak przełożyć na ustawę. Tym bardziej że w zasadzie postawiłoby to tych wszystkich hurtowników i importerów pod ścianą i zapewne również przed sądem. W związku z tym w mojej ocenie dużo założeń tej petycji jest nie do ruszenia, biorąc obecnie pod uwagę mafijny charakter władzy w Polsce. |
Autor: | wojciech_p [ 31 grudnia 2022, 09:34 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Założenia w większości może i dobre, ale to raczej sfera pobożnych życzeń noworocznych. |
Autor: | JM [ 31 grudnia 2022, 10:24 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
astroludek pisze: postawiłoby to tych wszystkich hurtowników i importerów pod ścianą... No i o to właśnie chodzi. Jak nie zostaną postawieni "pod ścianą" to nigdy nic się nie zmieni. Wszyscy inni producenci mają obowiązek szczegółowego podawania składu produktów i jakoś funkcjonują.astroludek pisze: dużo założeń tej petycji jest nie do ruszenia, biorąc obecnie pod uwagę mafijny charakter władzy... I znów zamiast działać, szukamy wykrętów, wkraczamy w politykę i utykamy na władzy.
|
Autor: | janek_sz [ 31 grudnia 2022, 17:35 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Kilku bliżej nieokreślonych ludzi pisze na kolanie pismo do Ministerstwa Rolnictwa, w którym zawiera dwadzieścia parę postulatów dla ratowania polskiego pszczelarstwa. Większość tych postulatów nie obciąża budżetu państwa. A na największym forum pszczelarskim w Polsce marazm. Wszyscy zadowoleni bo dostali 20 zł do ula. Nie widzą, że większe pieniądze idą na dotacje dla producentów sprzętu pszczelarskiego. Hodujemy pszczoły (zwierzęta) więc jesteśmy rolnikami. Produkujemy zdrową żywność i dbamy o zapylanie roślin. Dlaczego nie traktuje się nas jak innych rolników i nie możemy wydać dopłat na to, co naszym zdaniem, jest najbardziej potrzebne dla pszczelarstwa? Dlaczego musimy się rozliczać z zakupionego sprzętu wg z góry narzuconej listy a nie otrzymujemy dotacji na przykład na pracownie pasieczne? Czy naprawdę uważacie, że wprowadzenie obowiązku oznaczenia kraju pochodzenia miodu jest "pobożnym życzeniem" praktycznie nie do zrealizowania? Nieodpowiedzialni rolnicy trują nam pszczoły. Czy nie możemy liczyć na ochronę owadów ze strony władzy? Dlaczego niektórzy mogą produkować i sprzedawać własne wino a my nie możemy sprzedawać miodu pitnego? mirek54 pisze: Zgodzisz się na opodatkowanie ? Ja już od wielu lat płacę podatki. I te moje pieniądze władza przekazuje innym uprzywilejowanym beneficjentom. Dlaczego moje i Wasze pieniądze zawarte w podatkach nie mogą wrócić do nas pszczelarzy? |
Autor: | astroludek [ 31 grudnia 2022, 18:20 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
JM, mamy już swoje lata, ja co prawda mniej niż Ty. Ale myślę, że obydwoje wiemy jak to działa. Jestem realistą. Kolegów nie stawia się "pod ścianą" tylko robi z nimi układ i kasę - przynajmniej tak to w polityce wygląda. A że jest kosztem całej reszty, kogo to obchodzi. Młodzi mówią: kasa misiu kasa... janek_sz, ma rację. Te dotacje nabijają kabzę tylko producentom, czyli tym kolegom. Ten sam apiwarol sprowadzony z Ukrainy jest tańszy niż u nas. Sprzęt to samo. |
Autor: | Nacek [ 31 grudnia 2022, 21:09 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
A tak w ogóle to kto to jest pszczelarz? Czy emeryt posiadający 5 uli, czy może ktoś kto posiada 20, 50 czy 150 pni a może drobny handlarz miodem albo importer i hurtownik? Myślę że reformę polskiego pszczelarstwa, należało by zacząć od określenia stosownymi przepisami kto to pszczelarz a kto przedsiębiorca. Marzeniem jest stworzenie ustawy pszczelarskiej ale jest to nierealne. Osoby wpływowe raczej nie są zainteresowane uporządkowaniem (w mętnej wodzie...) a my możemy sobie pisać petycje ![]() Dobra wszelkiego w Nowym Roku życzę. |
Autor: | baru0 [ 31 grudnia 2022, 22:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
wszystkiego najlepszego w Nowym roku. Na teraz po nowym roku się pochylimy nad tematem. udanego sylwestra |
Autor: | Beeman [ 01 stycznia 2023, 00:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Otóż w ostatni dzień starego roku powiało tu Polankowo, czyli komuno (czyt. zamordyzm) wróć. |
Autor: | B-52 [ 01 stycznia 2023, 11:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Beeman, bez urazy, ale nie sądzisz że ktoś kto wyjechał z Polski aby żyć gdzie indziej nie ma prawa żyjącym w kraju mówić jak mają żyć i za czym tęsknić? |
Autor: | JM [ 01 stycznia 2023, 11:34 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Beeman, również bez urazy, ale czytając posty kolegów ze Stanów (może akurat w Hamilton jest inaczej) i porównując rygory względem pszczelarstwa tam obowiązujące, z tym co jest u nas w Polsce - to tam właśnie jest zamordyzm, a może jednak porządek. |
Autor: | komark1 [ 01 stycznia 2023, 19:26 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
JM pisze: również bez urazy, ale czytając posty kolegów ze Stanów (może akurat w Hamilton j Hamilton to chyba Canada ![]() |
Autor: | JM [ 01 stycznia 2023, 22:06 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
komark1, wiem i dlatego dalem w nawiasie przypisek JM pisze: (może akurat w Hamilton jest inaczej) . Ale do „wolnych” podobno Stanów blisko. Choć obawiam sie, czy przypadkiem w Kanadzie nie jest wcale „lepiej”, przynajmniej w niektórych dziedzinach „wolności”. |
Autor: | komark1 [ 02 stycznia 2023, 09:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
Masz racje z Hamiltonu do USA jest bardzo blisko nie odczytuj mi tego wpisu za złośliwość,nie było to moją intencją . Pozdrawiam |
Autor: | B-52 [ 02 stycznia 2023, 11:21 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
komark1 pisze: JM pisze: również bez urazy, ale czytając posty kolegów ze Stanów (może akurat w Hamilton j Hamilton to chyba Canada ![]() Hamilton jest w USA, Kanadzie, Australii, Wielkiej Brytanii i bodajże jaszcze w Nowej Zelandii. Można wybierać ![]() ![]() ![]() |
Autor: | komark1 [ 02 stycznia 2023, 11:23 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co wolno sprzedawać pszczelarzowi - petycja |
B-52 pisze: Hamilton jest w USA, Kanadzie, Australii, Wielkiej Brytanii i bodajże w Nowej Zelandii. Można wybierać ![]() ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |