FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ule poliuretanowe a jednościenne
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=25297
Strona 1 z 1

Autor:  paziu [ 09 lutego 2023, 21:01 - czw ]
Tytuł:  ule poliuretanowe a jednościenne

Witam . Ostatnio z tego co widzę dużo pszczelarzy przechodzi na ule jednościenne co może być według was tego powodem ? I jaka jest różnica między jednościennymi a poliuretanowymi oprócz utrzymania temperatury oraz wagi? Według mnie ule jednościenne niezbyt nadają się na późne pożytki oraz do hodowli matek pszczelich. Co o tym sądzicie?

Autor:  asan [ 09 lutego 2023, 21:05 - czw ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Dzięcioł zielony lubi ule poliuretanowe i styropianowe.
Poza tym lepiej mi się nosi takie korpusy, ale to może być wrażenie.

Autor:  lech [ 09 lutego 2023, 21:33 - czw ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

paziu pisze:
Witam . Ostatnio z tego co widzę dużo pszczelarzy przechodzi na ule jednościenne co może być według was tego powodem ? I jaka jest różnica między jednościennymi a poliuretanowymi oprócz utrzymania temperatury oraz wagi? Według mnie ule jednościenne niezbyt nadają się na późne porzytki oraz do hodowli matek pszczelich. Co o tym sądzicie?

Sprawdz cenę poliuretanu.

Autor:  zento [ 09 lutego 2023, 21:56 - czw ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

paziu, deska gr.25mm ma izolacje cieplną jak mur z 1,5 kratówki. Mam korpusy 1/2dadan, lekkie i proste w budowie i przenoszeniu, praca na całych korpusach, duża pojemność, po rzepaku trzymam matke na jednym półkorpusie. Same korzyści, nie wspomne, że deski można kupić w każdym tartaku, robić bez żadnych felców . :pl:

Autor:  Nacek [ 09 lutego 2023, 23:06 - czw ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Wszystkie ule zrobiłem sam, w cenie jednego poliuretanu mam kilka jednościennych.
Dzięcioł do drewniaków teraz potrafi się dobrać, choć szkody raczej symboliczne.

Autor:  asan [ 10 lutego 2023, 07:16 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Zielony to tylko do spróchniałych, a on mi robi najwięcej szkód. Zimą gdy brak dostępu do ściółki i robaków, chętnie zagląda do ula. A ma słaby dziób odmiennie niż inne dzięcioły, więc rezygnuje z dziurawienia desek.

Autor:  cinek [ 10 lutego 2023, 07:44 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Na spróbowanie mam kilka uli jednosciennych aby je przetestować.
Natomiast uważam że każdy kg wagi korpusów jest na wagę złota. Korpus jednoscienny może waży hmmm z 1-2 kg więcej x 30 uli x 3 korpusy do zdjęcia to trochę już się robi. Do tego rozwój rodzin: niech będzie tylko delikatnie dynamiczniejszy dając silniejszą rodzinę która przyniesie 1 kg miodu więcej x 30 rodzin x 35 zł to też się robi ładna liczba nieporównywalna do jakichś tam oszczędności przy zakupie/wykonaniu.
To są tylko moje przypuszczenia które zweryfikuje w nadchodzącym sezonie.

Autor:  paziu [ 10 lutego 2023, 07:58 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Tutaj nie chodzi mi już o cenę oliuretanu czy tam koszta zakupu takiego czy takiego ula. Tylko bardziej pomijając dzięcioły jak wygląda gospodarka w nich ? w którym bedą dużo szybciej się rozeijać? Które będą lepsze na wczesne oraz późne porzytki,do hodowli matek ,w którym będą lepiej zimować słabe rodziny ,jak z wilgocią oraz wentylacją ? Słyszałem że jednościenne nie za bardzo będą dobre do gospodarki wędrownej ponieważ standardowe korpusy są bezwręgowe oraz to że jednościenne nie mogą stać w pełnym słońcu czy tam na otwartym polu tyko muszą mieć zacienienie żeby rodzina się nie przegrzewała . Co o tym sądzicie?

Autor:  Wiech [ 10 lutego 2023, 08:12 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

paziu pisze:
Tutaj nie chodzi mi już o cenę oliuretanu czy tam koszta zakupu takiego czy takiego ula. Tylko bardziej pomijając dzięcioły jak wygląda gospodarka w nich ? w którym bedą dużo szybciej się rozeijać? Które będą lepsze na wczesne oraz późne porzytki,do hodowli matek ,w którym będą lepiej zimować słabe rodziny ,jak z wilgocią oraz wentylacją ? Słyszałem że jednościenne nie za bardzo będą dobre do gospodarki wędrownej ponieważ standardowe korpusy są bezwręgowe oraz to że jednościenne nie mogą stać w pełnym słońcu czy tam na otwartym polu tyko muszą mieć zacienienie żeby rodzina się nie przegrzewała . Co o tym sądzicie?

Co do rozwoju, nie zauważyłem różnicy, ale przyznaję, że się jakoś uważnie nie przyglądałem. Nie wiem jaki związek z hodowlą matek ma rodzaj ula? Co do zimowli słabych rodzin jak większość pszczelarzy porzuciłem tę szkodliwą praktykę. Korpusy bezkręgowe rzeczywiście mogą przesunąć się, ale tylko względem dennicy, między sobą są solidnie pospawane. Wystarczy lekko związać ule. Nie widziałem nigdy, żeby ktoś przewoził wręgowe niezwiązane, ale być może można. Na osiatkowanej dennicy nie przegrzewają się.

Autor:  ldawid [ 10 lutego 2023, 09:44 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

asan pisze:
Dzięcioł zielony lubi ule poliuretanowe i styropianowe.

... a u mnie w tym roku do drewnianego się dobierał ...

Autor:  lech [ 10 lutego 2023, 10:41 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

paziu pisze:
Tutaj nie chodzi mi już o cenę oliuretanu czy tam koszta zakupu takiego czy takiego ula. Tylko bardziej pomijając dzięcioły jak wygląda gospodarka w nich ? w którym bedą dużo szybciej się rozeijać? Które będą lepsze na wczesne oraz późne porzytki,do hodowli matek ,w którym będą lepiej zimować słabe rodziny ,jak z wilgocią oraz wentylacją ? Słyszałem że jednościenne nie za bardzo będą dobre do gospodarki wędrownej ponieważ standardowe korpusy są bezwręgowe oraz to że jednościenne nie mogą stać w pełnym słońcu czy tam na otwartym polu tyko muszą mieć zacienienie żeby rodzina się nie przegrzewała . Co o tym sądzicie?

Generalnie przyjmuje się , że ule jednościenne nadają się do rodzin na ramce szerokiej np. dadant , langstroth , zander. Przy ramce np. wielkoposkiej itp lepiej ule ocieplane. Przy pożytkach wcześnych np. rzepak lepiej ule z ramka wyższą np. pełne wielkoposkie.

Autor:  asan [ 10 lutego 2023, 12:30 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

ldawid pisze:
... a u mnie w tym roku do drewnianego się dobierał ...


Zielony?

Paziu, ule jednościenne to raczej norma na świecie. Także w gospodarce wędrownej. Wręgi można zrobić, żadne mecyje. Ale jak nie masz wręgów to stawiasz korpus na niższym, ale obrócony lekko i przesuwasz we właściwe położenie. Gniecie się dużo mniej pszczół przy szybkiej pracy i/lub jak z korpusu się wylewają.

W poluretanie faktycznie można fajnie rozpędzić rodzinę nawet gdy pogoda jest podła, kilka razy mi się przydało gdy popędzałem na wsi, a później wiozłem do miasta gdzie pożytek 2-3tyg wcześniej.

Autor:  polbart [ 10 lutego 2023, 13:32 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Wiech pisze:
paziu pisze:
Tutaj nie chodzi mi już o cenę oliuretanu czy tam koszta zakupu takiego czy takiego ula. Tylko bardziej pomijając dzięcioły jak wygląda gospodarka w nich ? w którym bedą dużo szybciej się rozeijać? Które będą lepsze na wczesne oraz późne porzytki,do hodowli matek ,w którym będą lepiej zimować słabe rodziny ,jak z wilgocią oraz wentylacją ? Słyszałem że jednościenne nie za bardzo będą dobre do gospodarki wędrownej ponieważ standardowe korpusy są bezwręgowe oraz to że jednościenne nie mogą stać w pełnym słońcu czy tam na otwartym polu tyko muszą mieć zacienienie żeby rodzina się nie przegrzewała . Co o tym sądzicie?

Co do rozwoju, nie zauważyłem różnicy, ale przyznaję, że się jakoś uważnie nie przyglądałem. Nie wiem jaki związek z hodowlą matek ma rodzaj ula? Co do zimowli słabych rodzin jak większość pszczelarzy porzuciłem tę szkodliwą praktykę. Korpusy bezkręgowe rzeczywiście mogą przesunąć się, ale tylko względem dennicy, między sobą są solidnie pospawane. Wystarczy lekko związać ule. Nie widziałem nigdy, żeby ktoś przewoził wręgowe niezwiązane, ale być może można. Na osiatkowanej dennicy nie przegrzewają się.



Ja przewożę. :D Ścianki nowych dennic malujemy od góry rozpuszczonym woskiem. Można to samo zrobić z korpusami. Spokój na całe życie.

W ulach jednościennych pszczoły rozwijają się najszybciej...zresztą co ja będę pisał. Ule jednościenne z właściwego drewna i niemalowane są najlepsze. Miałem ule ze wszystkich materiałów. Tylko jednościenne bezwręgowe. Trzy najlepsze ule na świecie to: Langstroth Standart, Langstroth 3/4 i Dadant z ramką o wysokości 17 cm. Reszta do utylizacji.

Autor:  paziu [ 10 lutego 2023, 15:54 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Przy Dandancie 1/2 z tego co widzę jest więcej roboty niż przy Langstroth 3/4 a jeżeli chodzi poliuretanowe to jeżeli bym poszedł w te ule według was to będzie dobra decyzja? Chodzi mi tutaj o Langstroth 3/4 . Pasieka wędrowna zaczynam od rzepaku a kończe na wrzosach do tego jeszcze hodowla matek oraz produkcją mleczka pszczelego więc intensywnie urzytkowane .

Autor:  Latający Nikor [ 10 lutego 2023, 16:09 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

lech pisze:
Generalnie przyjmuje się , że ule jednościenne nadają się do rodzin na ramce szerokiej np. dadant , langstroth , zander. Przy ramce np. wielkoposkiej itp lepiej ule ocieplane. Przy pożytkach wcześnych np. rzepak lepiej ule z ramka wyższą np. pełne wielkoposkie.

Z czego to wynika Twoim zdaniem? Mam wielkopolskie jednościenne.

Autor:  lech [ 10 lutego 2023, 21:33 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Latający Nikor pisze:
lech pisze:
Generalnie przyjmuje się , że ule jednościenne nadają się do rodzin na ramce szerokiej np. dadant , langstroth , zander. Przy ramce np. wielkoposkiej itp lepiej ule ocieplane. Przy pożytkach wcześnych np. rzepak lepiej ule z ramka wyższą np. pełne wielkoposkie.

Z czego to wynika Twoim zdaniem? Mam wielkopolskie jednościenne.

Chodzi o to , że jeżeli naszym pierwszym pożytkiem jest rzepak to zależy nam na szybkim rozwoju wiosennym . Jeżeli mamy pszczoły na dwóch korpusach o niskiej ramce np. 1/2 dadanta to kwietniu mamy taki układ , że u góry w górnym korpusie znajduje się pokarm zimowy oraz tegoroczny miód i nektar , potem pieżga i następnie czerw. Czerw znajduje się też w dolnym korpusie. Czerw znajdujący się w górnym i dolnym korpusie jest przedzielony dwiema beleczkami ramkowymi oraz przerwą pomiędzy ramkami w górnym i dolnym korpusie. Jest to utracone ogrzewane miejsce na czerw tak istotny w kwietniu. Te 3 cm stanowi nawet do 20 % utraconego ogrzewanego miejsca na czerw. Co do szerokości ramki to wiadomo , że w ulach jednościennych w kwietniu matki czerwią w pewnej odległości od ścianek. Przy ramce dadanta szerokości 415 mm jak po bokach zostawią bez czerwiu po 50 mm woszczyny z każdej strony to pozostanie na czerw 315 mm. Przy ulu wielkopolskim jak pozostawią po 50 mm to na czerw pozostanie 240 mm szerokości. Do tego trzeba pamiętać , że nie będzie też zaczerwiona pierwsza i ostatnia ramka. Natomiast przy ulach poliuretnowych na początku kwietnia czerw na pierwszej ramce od strony ścianki to częsty przypadek. W związku z tym ule wielkopolskie jednościenne 12 ramkowe będą lepsze od 10 ramkowych. Inaczej też pszczoły rozwijają się przy ulach ocieplanych np. ścianka styropian 4 cm plus dwa razy sklejka 4 mm. Ule poliuretanowe stanowią inna klasę. Jeżeli nie korzystamy z rzepakowych pożytków rozwój ma mniejsze znaczenie jednakże i w związku z tym , że pszczoły nie wytruły się na rzepaku potrzebujemy ul z większą powierzchnią ramek . Wtedy to właściwym będzie ul o dużej powierzchni ramek w gnieździe takich o jakich pisze kolega Polbart.

Autor:  Bartek.pl [ 10 lutego 2023, 21:51 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

paziu pisze:
Przy Dandancie 1/2 z tego co widzę jest więcej roboty niż przy Langstroth 3/4 a jeżeli chodzi poliuretanowe to jeżeli bym poszedł w te ule według was to będzie dobra decyzja? Chodzi mi tutaj o Langstroth 3/4 . Pasieka wędrowna zaczynam od rzepaku a kończe na wrzosach do tego jeszcze hodowla matek oraz produkcją mleczka pszczelego więc intensywnie urzytkowane .


Osobiście, chętnie bym przeszedł na poliuretany.
Jednak ze względu na koszty, jednościenne.
Koszt zrobienia ula z jednej deski bezwręgowego śmiesznie niski.
Mam też ocieplane i jak do tej pory w naszych warunkach klimatycznych nie widzę żadnej zalety, takowych.

Autor:  jerzy9666 [ 10 lutego 2023, 22:58 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Obecnie mam prawie wszystkie ule jedno ścienne Wielkopolskie 18 i jestem z nich bardzo zadowolony .
gniazdo oczywiście na dwóch korpusach i rozwój wiosenny w tych ulach jest bardzo dobry .
Mam cztery ule styropianowe Burnata i wydaje mi się że lepszy jest rozwój wiosenny w ulach jednościennych niż w tych Burnata.
Wydaje mi się że jest to spowodowane tym że słońce nagrzewa ścianki ula i to bardziej pomaga rodzince pszczelej niż ul ocieplany .
polbart, pisze o ulach Langstroth czy Dadant ale to ma wpływ na rodzinę w perspektywie całego sezony , w rozwoju wiosennym rodziny pszczelej według mnie to nie ma większego znaczenia .

Autor:  KNIEJA [ 11 lutego 2023, 12:35 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Ja robię teraz na 22mm z deski cal i jest dobrze , lżej i taniej .

Autor:  Pisiorek [ 11 lutego 2023, 13:04 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

KNIEJA pisze:
Ja robię teraz na 22mm z deski cal i jest dobrze , lżej i taniej .

kurka :) ja przypuszczam że w takich ulach pszczoły maja się bardzo dobrze ,może wiosenny rozwój jest nieco pózniejszy ale nic po za tym .Po co więc kombinować z ulami warstwowymi ocieplonymi /łod góry ku dołowi/ ? tak wiem ,dziadeczki zaraz mnie zaatakują :wink:

Autor:  emka24 [ 11 lutego 2023, 14:26 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

KNIEJA pisze:
Ja robię teraz na 22mm z deski cal i jest dobrze , lżej i taniej .


A ja od kilku lat nawet na 20mm i też chwalę sobie.

Autor:  Maxik [ 11 lutego 2023, 16:30 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

polbart pisze:
W ulach jednościennych pszczoły rozwijają się najszybciej...zresztą co ja będę pisał. Ule jednościenne z właściwego drewna i niemalowane są najlepsze. Miałem ule ze wszystkich materiałów. Tylko jednościenne bezwręgowe. Trzy najlepsze ule na świecie to: Langstroth Standart, Langstroth 3/4 i Dadant z ramką o wysokości 17 cm. Reszta do utylizacji.
Nie testowałem różnych gatonków drewna. Potwiedzam - malowanie to porażka. Proporcje ramki mają bardzo duże znaczenie. Pozytywnie zaszkoczył mnie D17, oraz rozczarował pełny D. Wielkopskiego nie wyczułem mimo usilnych strań.

Autor:  KNIEJA [ 11 lutego 2023, 17:31 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Grzesiek , rozwój jest szybszy , mówił już o tym Leszek . Stosuję na ramki alufax 5mm cały rok

Autor:  paziu [ 11 lutego 2023, 18:31 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

A dlaczego nie malowane ? Ja wszystkie swoje ule maluje na kolor khaki/moro więc dla mnie to trochę problem jeżeli nie mógłbym ich malować... poza tym w ulach poliuretanowych pszczoły będą lepiej znosić jeżeli ule będą ustawione na słońcu niż jednościenne, kolejny powód poliuretany wogóle nie chłoną wody w porównaniu do drewna, korpus poliuretanowy i tak jest lżejszy od korpusu jednościennego, w poliuretanach można trzymać pszczoły cały rok na otwartej dennicy więc i temperature też można zrobić tak jak w jednościennym, jeżeli w ciągu sezonu przerzuca się kilka tysięcy korpusów to tym bardziej poliuretany wychodzą na plus . jedynym plusem jednościennych jakie widzę to kwestia mikro wentylacji ale i to według mnie można rozwiązać w poliuretanach . więc nadal moje pytanie dlaczego wogule miałbym iść w jednościenne ? bo za bardzo powodów nie widzę i nie chodzi mi o cenę wykonania ???

Autor:  Maxik [ 11 lutego 2023, 18:57 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

paziu pisze:
A dlaczego nie malowane ?
drewno chłonie wodę. Wiosną w korpusie gniazdowym są specyficzne warunki, w moim przypadku wygladało to tak, jakby wilgotność była wypychana na zewnątrz - robiły się zwyczanie bomle powietrza pod farbą.

Autor:  asan [ 11 lutego 2023, 19:05 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Nie chcesz, nie widzisz zalet, widzisz same wady - olej drewniane, trzymaj pszczoły w poliuretanach.
Chcesz spróbować, to kup/zrób sobie ze dwa ule drewniane i za rok czy dwa będziesz wiedział.
Szukasz potwierdzenia swoich decyzji? Potwierdzam, dobrze robisz.
Jak zrobisz odwrotnie i będziesz chciał potwierdzenia, to się zgłoś, pomogę ;-)
Ja mam malowane jednościenne, nie widzę problemu. Olejno-ftalowa.
Mikrowentylacja którędy? Przez zapropolisowaną deskę?
Bo chyba nie przez dziury po kornikach albo między deskami.

Autor:  paziu [ 11 lutego 2023, 19:19 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

asan pisze:
Nie chcesz, nie widzisz zalet, widzisz same wady - olej drewniane, trzymaj pszczoły w poliuretanach.
Chcesz spróbować, to kup/zrób sobie ze dwa ule drewniane i za rok czy dwa będziesz wiedział.
Szukasz potwierdzenia swoich decyzji? Potwierdzam, dobrze robisz.
Jak zrobisz odwrotnie i będziesz chciał potwierdzenia, to się zgłoś, pomogę ;-)
Ja mam malowane jednościenne, nie widzę problemu. Olejno-ftalowa.
Mikrowentylacja którędy? Przez zapropolisowaną deskę?
Bo chyba nie przez dziury po kornikach albo między deskami.
Nie widze dlatego pytam jakie są zalety jednościennych?

Autor:  JM [ 11 lutego 2023, 19:31 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Nie ma żadnej różnicy.
Jedne i drugie są jednościenne.

Autor:  Maxik [ 11 lutego 2023, 20:28 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

asan pisze:
Olejno-ftalowa.
Mikrowentylacja którędy? Przez zapropolisowaną deskę?
prawda, trzeba przynajmniej 2 lat Przy braku rozróżnienia pomiędzy korpusem gniazdowym a miodowym - czas się wydłuża zanim wszystko dokładnie zapropolisuja.

Autor:  asan [ 12 lutego 2023, 09:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Chyba niewielu robi ule na dwa lata, a jak zapropolisują to szlifuje bądź wymienia.
Do tego widywałem w wielu miejscach zalecenia korpus malować w środku nalewką propolisową. Ale to dawno było, więc może rady nieaktualne.

Autor:  Maxik [ 12 lutego 2023, 18:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule poliuretanowe a jednościenne

Piszę, ul jedno-ścienny oddycha co powoduje, że farba odpada
ktoś inny pisze, ze nie oddycha bo jest zakonserwowany propolisem,
piszę, potrzeba kilka sezonow by się zakonserwował propolisem
dziś patrzę na okno w starym domu - farba ftalowa, ma może 30 lat, warunki wmiarę jednakowe w porównaniu do ula - farba odpada
patrzę na stodołę - deski nie malowane, o dziwo są OK, wiek ten sam co okno.

ktoś doświadczony, pisze, że ul nie malowany wytrzymuje dłużej niż malowany ??? hmm ciekawostka, pewnie bujda, nie wiem

pojawia się pytanie, dlaczego malujesz?
- chce mieć ładnie i kolorowo
- OK, maluj.

Ja nie maluję bo nie lubię łuszczącej się farby.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/