FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Metody wirowania miodu wrzosowego
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=26010
Strona 1 z 1

Autor:  astroludek [ 17 września 2024, 21:31 - wt ]
Tytuł:  Metody wirowania miodu wrzosowego

Panowe, kolega od paru lat namawia mnie: jedź stary na wrzos, pszczoły po nim są w super kondycji, poza tym jest jeszcze miód. Opowiadał mi jaki to problem jest wyrwać ten miód z plastrów, ale w sumie traktowałem to trochę jako bajki... dopóki sam się nie przekonałem. To jest istna masakra :)

Standardowo:
- cała pracowania lub same plastry podgrzane bezpośrednio przed wirowaniem
- rozluźniacz
- miodarka diagonalna (radialna nawet nie pierdnie, tylko pokropimy lekko ścianki)
- ciemne ramki jeszcze jakoś wytrzymują, ale nadają się tylko i wyłącznie do przetopienia
- jasne ramki nie mają szans wytrzymać (tym bardziej jak hoffmanowskie i nie opierają się o siatkę całą powierzchnią)

Zachlapana jest cała pracowania łącznie z pszczelarzem :) 7h wirowania i ledwie 30kg miodu. Generalnie walka...

Czy ktoś ma większe doświadczenie w temacie? Może coś doradzić? Czy ktoś stosował prasę? Jeśli tak to jaką? Zdjęcia, filmy mile widziane.

Autor:  astroludek [ 15 października 2024, 22:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Metody wirowania miodu wrzosowego

Chyba mało pszczelarzy jeździ na ten pożytek, bo zero odpowiedzi ;) czemu w sumie się nie dziwię. Wirowanie trwało łącznie 5 dni tak po 7-10h. W sumie wyszło jakieś 165kg. Więc można sobie wyobrazić skalę problemu żeby wyrwać ten wrzos z ramek.

Z moich spostrzeżeń co do wrzosu w porównaniu do pożytku nawłociowego, który występował w tym samym czasie:
- ilość pszczół latających na nawłoci wynosiła około 2,5-3kg. To jest ogromna ilość
- ilość pszczół latająca na wrzosie - około 0.5-0.8kg
- w tym roku siła rodzin po nawłoci i wrzosie podobna (w poprzednich latach znajomy regularnie z wrzosu przywoził silne rodziny, a z nawłoci niedobitki)
- czas potrzebny na odwirowanie wrzosu - około 8-10x tyle co z innymi miodami - porównując tą samą ilość
- zawartość wody w tegorocznym miodzie wrzosowym - około 17-17.5% co jest podobno nieprawdopodobnie dobry rezultat bo w poprzednich latach jak było 19,5% to było super
- generalnie krąży legenda ludowa że pszczoły po wrzosie są zajechane i idą słabe do zimowli. Po jednym sezonie nie chcę stawiać osądów, ale póki co jest wręcz odwrotnie. Znajomy jeździ regularnie od wielu lat i ma te same spostrzeżenia. Może ma na to wpływ znacznie mniejsza ilość lotnej pszczoły na tym pożytku, lepszy jakościowo pyłek albo inny czynnik?

Może się to komuś na coś przyda. Ewentualna dyskusja mile widziana.

Autor:  Latający Nikor [ 04 grudnia 2024, 14:32 - śr ]
Tytuł:  Re: Metody wirowania miodu wrzosowego

Ciekawe spostrzeżenia. Ile rodzin wywiozłeś na wrzos? Jak długo pracowały?

Autor:  lucjan49 [ 04 grudnia 2024, 18:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Metody wirowania miodu wrzosowego

Byłem w tym roku na wrzosie po raz pierwszy i najprawdopodobniej ostatni, ale z zaznaczeniem że z tym usprzętowieniem jakie posiadałem w tym czasie. Miałem na tym pożytku 12 uli. Wycisnąłem z ramek niecałe 70 słoików, ale w międzyczasie przekląłem ten miód. Opróżnienie ( wyciśnięcie ) 120 ramek zajęło mi ponad 3 tygodnie. Na wrzos pojechałem z marszu po tak zwanej gryce na którą pojechałem 160 kilometrów (Wrocław-Szprotawa) stamtąd na wrzos dodatkowe 40 km. Ręczną miodarką to sobie można. Jeśli zrobię przyrząd do rozluzniania wrzosu na 676 igieł (posiadam górną i dolną płytkę prowadzącą z kwasówki) to może jeszcze spróbuję tej męczarni. Pozdrawiam

Autor:  Lenin [ 04 grudnia 2024, 22:13 - śr ]
Tytuł:  Re: Metody wirowania miodu wrzosowego

Żebym nie skłamał ale pyłek z wrzosu to chyba jeden z najlepszych pyłków.

Autor:  Marian. [ 05 grudnia 2024, 12:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Metody wirowania miodu wrzosowego

lucjan49, Lucjan i tak trzymaj, twoje stały na wrzosie od moich 15 metrów i tylko 5 uli z praktyką 14 letnią wrzosu wykręciłem jak wiesz 65 kg, praktyka czyni mistrza i wykręcałem dwa dni zresztą co ja będę ci pisał wiesz jak u mnie jest na pasiece.

Autor:  astroludek [ 05 grudnia 2024, 18:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Metody wirowania miodu wrzosowego

Latający Nikor pisze:
Ciekawe spostrzeżenia. Ile rodzin wywiozłeś na wrzos? Jak długo pracowały?


Wywiozłem 18 rodzin, były przewiezione ze spadzi więc już dość zajechane były. Na wrzosie stały 20 dni.

Autor:  rever [ 12 grudnia 2024, 10:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Metody wirowania miodu wrzosowego

astroludek pisze:
Opowiadał mi jaki to problem jest wyrwać ten miód z plastrów, ale w sumie traktowałem to trochę jako bajki... dopóki sam się nie przekonałem. To jest istna masakra



Witam ja dzięki Marianowi. który zorganizował mi miejscówkę wywożę na wrzos regularnie od chyba 10 lat różnie z tym pożytkiem bywa, ale w tym roku był piękny i miodu sporo. Żeby można było go wykręcić potrzebny jest porządny rozluźniacz ja mam dokładnie ten egzemplarz https://youtube.com/shorts/P2syrMSHsYg?si=sog7ho0kNq1aRDdd
dzięki niemu można wywirować miód w jeden dzień, ale sporo kosztuje więc to raczej dla zawodowców, którzy wiozą przynajmniej 50 uli na wrzos. Istnieje też nieprawdziwy przekaz, że nie można wirować wrzosu w miodarce radialnej to nie prawda! patentem jest rozluźniacz do ramek! a jak ktoś bardzo chce to można założyć specjalne kasety do miodarki radialnej i mamy diagonalną.

pozdrawiam rever

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/