FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=26041 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | paziu [ 31 października 2024, 22:28 - czw ] |
Tytuł: | Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Witam. Prowadzę juz od kilku lat pasiekę na ramce langstroth 3/4 . Mimo już sporego czasu pracy z pszczołami i wielu szkoleń i przeczytanych książek nadal próbuje sobie opracować jakiś plan walki z chorobami u pszczół przy czym zwracając uwagę na ekonomię i dużą liczbę rodzin i pasiek. Z podstawowych jakie stosuje to przede 1. wszystkim odkażanie sodą kaustyczną wszystkich elementów ula oraz narzędzi . Dodatkowo przed każdym zasiedleniem ula spryskanie każdego z elementów środkiem do odkażania na z propolisem 2. Wymiana co najmniej raz w sezonie 100% ramek na węzę. 3. Hodowla pszczół o jak najwyższym poziomie VSH 4. Jeżeli chodzi o leczenie to na wiosnę odymiam 1-2 razy apivarol . Oraz na jesień 2 razy apivarol i 3 raz sublimacja kwasem szczawiowym. Zastanawiam się co dać w środku sezonu . Zależy mi na sile rodziny bo mam ciągłości pożytków aż do września . Z jednej strony super ale z drugiej trochę słabo jeżeli chodzi o leczenie. I tutaj moje pytanie do was , w ostatnim czasie słyszałem że wycinanie czerwiu trutowego jest nie dość bardzo praco chłonne to do tego że nie opłacalne , co o tym sądzicie ? Zwłaszcza jeśli chodzi o gospodarkę towarową,wielokorpusową(gniazdo na dwóch korpusach+ 3 korpus miodnia) Drugim moim pytaniem jest kwestia izolacji matki . Okej przy 10,20czy30 ulach jestem jeszcze sobie w stanie to wyobrazić ale przy liczbie 150,200 i więcej sobie tego nie wyobrażam . Czy znacie jakieś metody bio techniczne ale też chemiczne oprócz leczenie a kwasami które będą dobre na gospodarkę towarową na dużą liczbę rodzin a nie na pasiekę hobbystyczną ? I trzecim ostatnim pytanie to co sądzicie o moich dotychczasowych metodach bioasekuracji i leczenia , co byście może zmienili ? Czy co dodatkowego dodali? |
Autor: | JM [ 01 listopada 2024, 02:48 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Wydaje mi się, że te 6-7 zabiegów leczenia antywarozowego to zdecydowana przesada. Proponuję 1 max 2 zabiegi apiwarolem na jesieni, a w sezonie dywaniki, serwetki z kwasem szczawiowym w glicerynie o przedłużonym działaniu wg zaleceń Randy Olivera. Jestem tylko pszczelarzem amatorem więc nie mogę się pokusić o jednoznacznie pewne opinie, ale u mnie to w miarę działa. Odnoszę natomiast wrażenie, że obecnie większym problemem od warrozy je nosema, a w zasadzie brak jest wystarczająco skutecznych środków do jej zwalczania. |
Autor: | michalowy [ 01 listopada 2024, 16:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
JM pisze: Odnoszę natomiast wrażenie, że obecnie większym problemem od warrozy je nosema, a w zasadzie brak jest wystarczająco skutecznych środków do jej zwalczania. Można zatem spodziewać się, że w ciągu 20 lat Nosema ceranae przestanie być problemem. Tak jak N. apis. |
Autor: | baru0 [ 01 listopada 2024, 19:21 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
JM pisze: Odnoszę natomiast wrażenie, że obecnie większym problemem od warrozy je nosema, a w zasadzie brak jest wystarczająco skutecznych środków do jej zwalczania. Największym jest chyba jednak waroza ,"za nią ciągnie się orszak " wszelkich chorób które przenosi , powoduje też osłabienie pszczół co sprzyja infekcjom .Dużym zagrożeniem są też nieświadomi pszczelarze, czytając niektóre wpisy na fb to ręce opadają, nie każdy musi być wet. ale podstawową wiedzę o chorobach zwierząt utrzymywanych przez siebie każdy powinien mieć. Wracając do nosemy ,wielu jeszcze nie wie o nosemie cerane "bo ramki nie obsrane" ,a tym czasem cerane po zawojowaniu prawie całego terenu polski , zaczyna ustępować apis w niekrtórych rejonach, tak że nie obwieszczał bym tryiumfu zawczasu. michalowy pisze: Można zatem spodziewać się, że w ciągu 20 lat Nosema ceranae przestanie być problemem.
Tak jak N. apis. |
Autor: | Maxik [ 01 listopada 2024, 19:50 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
w temacie 1, jakbys miał zapłacić pracownikom za wycinanie czerwiu trutowego - tańsze okażą się np. dywaniki w temacie 2, prosi się zastosować środek na bazie fluwaminat, jako trzecia substancja czynna w pasiecie w temacie 3, dodatkowo zabieg w maju i końcem lipca. Walki z warozą nigdy nie za dużo, zwłaszcza gdy nie podchodzimy indywidualnie do każdej rodziny, i niechcielibyśmy mieć pewniej jesieni w niektórych ulach bardzo dużego osypu warozy. |
Autor: | JM [ 01 listopada 2024, 22:04 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: Największym jest chyba jednak waroza ,"za nią ciągnie się orszak " wszelkich chorób które przenosi , powoduje też osłabienie pszczół co sprzyja infekcjom . To prawda, za warrozą ciągnie się orszak.Tylko z tą warozą można już jako tako walczyć, są środki i sposoby. Z nosemą natomiast trudniejsza sprawa. |
Autor: | baru0 [ 02 listopada 2024, 09:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
JM, Wykonuje oprysk jaskółczym zielem wszystkich ramek gniazdowych razem z pszczołami 2-4 razy w sezonie na wiosnę i po pożytkach. Można innym specyfikiem . Jest kawał roboty ale w dwójkę idzie sprawnie ,przy okazji przegląd . Tak jak i izolacja matek ,jeżeli matki są znakowane idzie sprawnie . paziu pisze: Okej przy 10,20czy30 ulach jestem jeszcze sobie w stanie to wyobrazić ale przy liczbie 150,200 i więcej sobie tego nie wyobrażam Izoluje około 130 matek co roku ,używam izolatorów oryginalnych ,z robionymi to była zabawa. |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 14:56 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: JM, Wykonuje oprysk jaskółczym zielem wszystkich ramek gniazdowych razem z pszczołami 2-4 razy w sezonie na wiosnę i po pożytkach. Można innym specyfikiem . Polecam Nozevit lub nawet wyciąg z kory dębu. Jaskółcze ziele u mnie się nie sprawdziło. |
Autor: | JM [ 02 listopada 2024, 16:44 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech pisze: Polecam Nozevit lub nawet wyciąg z kory dębu. Jaskółcze ziele u mnie się nie sprawdziło. No właśnie.Jaskółcze ziele, kora dębu,... ja stosuję KAC-81 na bazie piołunu i pączków sosny i też nie mam przekonania co do skuteczności. Nozevit też na bazie kory dębu, producent i sprzedający zachwalają, ale?... |
Autor: | astroludek [ 02 listopada 2024, 19:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
To wszystko są suplementy diety. Stosowałem, a i tak nosemoza była. To jest główny problem pasiek. Nie zgnilec. Zgnilca widać, jak ktoś chce to wyleczy. Nosemy nie widać. Koniec sierpnia 2 korpusy pszczół, we wrześniu szklanka. Główny problem to nie doglądane pasieki rozsiewające choroby. |
Autor: | Lenin [ 02 listopada 2024, 19:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Maxik pisze: na bazie fluwaminat, Jest dopuszczony do leczenia? Wszystkim którzy sobie moczą deseczki w roztworach środków ochrony roślin proponuję sobie zbadać miód na pozostałości . |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 19:55 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
astroludek pisze: To wszystko są suplementy diety. Stosowałem, a i tak nosemoza była. To jest główny problem pasiek. Nie zgnilec. Zgnilca widać, jak ktoś chce to wyleczy. Nosemy nie widać. Koniec sierpnia 2 korpusy pszczół, we wrześniu szklanka. Czyli już wiemy , że silne rodziny na dwóch korpusach pod koniec sierpnia , we wrześniu mają szklankę pszczół. Brakuje jeszcze informacji jaka ramka i korpus ilu ramkowy. Do tego jak była leczona warroza w ciągu ostatniego roku tzn . jaki środek , jaka dawka i kiedy była stosowana i spróbuję omówić jakie według mnie są przyczyny słabnięcia rodzin. |
Autor: | baru0 [ 02 listopada 2024, 19:58 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
astroludek pisze: Nosemy nie widać. Widać, trza mieć mikroskop,prosta metoda ale pracochłonna . Jest jeszcze Nozestat, na bazie jodu. Tylko by trzeba go zarejestrować u nas w Polsce. Jaskółcze ziele stosuje inaczej jak przepis z Ambrozji. Wyciskam sok z kwitnących roślin , następnie mieszam go ze spirytusem 70% w stosunku 1-1, taki przechowuje. Przed zastosowaniem, mieszam odpowiednią dawkę z wodą w stosunku o ile pamiętam 1-7 (tak żeby wyszło około 4% alkoholu i takim opryskuje, pszczoły mają być zroszone nie mokre. Tutaj dyskutowaliśmy o nosemie, nie przeczytałem tego tematu od nowa ale wiem że była dyskusja viewtopic.php?f=35&t=24702&p=445046&hilit=nozestat#p445046 |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 20:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Lenin pisze: Maxik pisze: na bazie fluwaminat, Jest dopuszczony do leczenia? Wszystkim którzy sobie moczą deseczki w roztworach środków ochrony roślin proponuję sobie zbadać miód na pozostałości . Tau-fluwalinat jest to powszechnie stosowany oprysk w rolnictwie tak , że bez względu czy ktoś zastosuje paski z nim czy nie w miodzie i tak prawdopodobnie się znajduje. Przed kilkoma laty pod koniec sierpnia wytruto mi pszczoły / robi się wówczas bardzo mało oprysków/ i badanie padniętych pszczół wykazało jedenaście różnych insekcydów w wytrutych pszczołach. |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 20:07 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: astroludek pisze: Nosemy nie widać. Widać, trza mieć mikroskop,prosta metoda ale pracochłonna . Oczywiście. Bez badania mikroskopem nie warto dyskutować czy jest to nosema czy nie. |
Autor: | baru0 [ 02 listopada 2024, 20:20 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech pisze: Oczywiście. Bez badania mikroskopem nie warto dyskutować czy jest to nosema czy nie. Mam i od lat badam, badaniem się nie uzdrowi ale ma się wiedzę . Na początku badałem każdą rodzinę . Teraz wyrywkowo, podejrzane, lub martwe pszczoły z przed ula. Najgorsze jest to że rzadko można dostać wsparcie od wykładowców co i jak badać jak obserwować. My mamy słuchać jak ... Pierwsze lektura ,. Zarys chorób i szkodników pszczelich. Atlas chorób pszczelich i obserwacja ,obserwacja. |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 20:31 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: lech pisze: Oczywiście. Bez badania mikroskopem nie warto dyskutować czy jest to nosema czy nie. Mam i od lat badam, badaniem się nie uzdrowi ale ma się wiedzę . Na początku badałem każdą rodzinę . Teraz wyrywkowo, podejrzane, lub martwe pszczoły z przed ula. Najlepiej z dennicy przed oblotem , ale najważniejsze jaki jest wynik badań u Kolegi? |
Autor: | baru0 [ 02 listopada 2024, 20:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech pisze: baru0 pisze: lech pisze: Oczywiście. Bez badania mikroskopem nie warto dyskutować czy jest to nosema czy nie. Mam i od lat badam, badaniem się nie uzdrowi ale ma się wiedzę . Na początku badałem każdą rodzinę . Teraz wyrywkowo, podejrzane, lub martwe pszczoły z przed ula. Najlepiej z dennicy przed oblotem , ale najważniejsze jaki jest wynik badań u Kolegi? Jest lepiej o niebo, ale nie ma, tak że nie ma wcale w pasiece. Przez ostatnie dwa lata " nie mam szczęścia do leków na warozę" tu widzę swój ból . Przczytałem zalinkowany temat jeszcze raz i jedna rzecz mi się rzuciła w oczy Cytuj: astroludek pisze: lalux5 pisze: astroludek pisze: Matki wymieniane regularnie. Przeanalizuj ! A może........... ![]() Masz na myśli że dostawcy matek mają chore rodziny i rozprzestrzeniają noseme? Matki brałem w zeszłym roku z 3 lub 4 źródeł + swoje. Ja mam już 98% matek swoich, od własnej reproduktorki, od zakupionych repro. ciężko coś wyhodować, nie mam wiedzy jak sprawdzić "ją", pszczoły towarzyszące były wolne od nosemy . Jeszcze jedno spostrzeżenie wywiad-wykład z panią Gajdą za 6 lat ma 38tyś wyświetleń . Filmik przykładowej Youtuberki z tytułem, "Gdzie są pszczoły? dlaczego mam pusty ul..." 21 tyś za 7 dni . Pokazuje skalę problemu ale też i skalę wcześniejszego zainteresowania przyczynami ,możliwością zapobiegania . |
Autor: | astroludek [ 02 listopada 2024, 21:24 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech pisze: baru0 pisze: astroludek pisze: Nosemy nie widać. Widać, trza mieć mikroskop,prosta metoda ale pracochłonna . Oczywiście. Bez badania mikroskopem nie warto dyskutować czy jest to nosema czy nie. Mikroskop mam. Sprawdzałem. Nawet na forum kiedyś wklejałem zdjęcia o ile pamiętam. Ale nie o to chodzi, żeby diagnozować co było przyczyną itd. Kolegów z enklaw bez sąsiedztwa innych pasiek, bez takiego napszczelenia jak w południowej Polsce z całym szacunkiem traktować należy jak teoretyków literatów ![]() Naukowcy, doktory wszyscy trąbią o zgnilcu, a obecnie realny problem leży w nosemie. |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 21:28 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: lech pisze: baru0 pisze: lech pisze: Oczywiście. Bez badania mikroskopem nie warto dyskutować czy jest to nosema czy nie. Mam i od lat badam, badaniem się nie uzdrowi ale ma się wiedzę . Na początku badałem każdą rodzinę . Teraz wyrywkowo, podejrzane, lub martwe pszczoły z przed ula. Najlepiej z dennicy przed oblotem , ale najważniejsze jaki jest wynik badań u Kolegi? Jest lepiej o niebo, ale nie ma, tak że nie ma wcale w pasiece. No właśnie u mnie to samo. Na wiosnę sprawdziłem kilkadziesiąt rodzin i tylko w kilku miałem pojedyńcze spory. Należy zaznaczyć , że pojedyńcze spory to tak jak by ich nie było bo nie są problemem. |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 21:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
astroludek pisze: lech pisze: baru0 pisze: astroludek pisze: Nosemy nie widać. Widać, trza mieć mikroskop,prosta metoda ale pracochłonna . Oczywiście. Bez badania mikroskopem nie warto dyskutować czy jest to nosema czy nie. Mikroskop mam. Sprawdzałem. Nawet na forum kiedyś wklejałem zdjęcia o ile pamiętam. Ale nie o to chodzi, żeby diagnozować co było przyczyną itd. Kolegów z enklaw bez sąsiedztwa innych pasiek, bez takiego napszczelenia jak w południowej Polsce z całym szacunkiem traktować należy jak teoretyków literatów ![]() Naukowcy, doktory wszyscy trąbią o zgnilcu, a obecnie realny problem leży w nosemie. I mamy tu ukazane typowe cechy nas polaków czyli jak coś się nie udaje to jest wina innych. Tutaj mamy wskazane , że przyczyną słabnięcia rodzin jesienią jest przepszczelenie lub tu np. nosema u sąsiadów , a nie moje działania. Ja zresztą też tak mam , że lubię zwalać winę na innych. Tylko , że jak nie ustali się faktycznych przyczyn to w przyszłym roku też rodziny będą padały. W tym przypadku moim zdaniem przyczyną padania rodzin na 99% jest warroza i pozostaje tylko ustalić jakie działania są prowadzone niewłaściwie. Dlatego prosiłem o te różne szczegóły, aby coś doradzić. |
Autor: | baru0 [ 02 listopada 2024, 22:07 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech, bawisz się w detektywa ale coś w tym jest. Niedocenianą chorobą którą można zdiagnozować na odległość , jest "zemsta sąsiada". Czyli "chore, głodne pszczoły sąsiada" rabują moje zakarmione i mocne , często kończy się to utrat ą "zdrowej silnej rodziny" A jest to Chroniczny-Powolny paraliż pszczół , STV . To choroba niedoceniana ale obecna w wielu pasiekach ,występuje okresowo. Powodzenie osiąga się albo ślepym trafem albo przez praktykę i obserwację. |
Autor: | lech [ 02 listopada 2024, 22:23 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: lech, bawisz się w detektywa ale coś w tym jest. Niedocenianą chorobą którą można zdiagnozować na odległość , jest "zemsta sąsiada". Czyli chore, głodne pszczoły sąsiada rabują moje zakarmione i mocne , często kończy się to utrat ą "zdrowej silnej rodziny" Nigdy tak nie jest , że pszczoły chore i głodne / czyli słabe/ rabują silne rodziny. Mi również warroza w tym roku załatwiła kilka rodzin. W dwóch przypadkach były to bardzo silne rodziny nie mieszczące się w ulach , gdzie w momencie odymiania amitrazą / w ulach brak czerwiu/ dużo pszczół wisiało pod wylotkiem. W związku z tym warroza co była na tych pszczołach pod wylotkiem tak się rozwinęła , że załatwiła mi rodziny. Straciłem też pięć rodzin co w momencie odymiania były na trzech korpusach i amitraza podczas odymianie nie doszła w korpusach do wszystkich pszczół i w związku z tym warrozy. W przyszłym roku takich błędów już nie popełnię i dlatego trzeba być troszeczkę dedektywem. |
Autor: | astroludek [ 02 listopada 2024, 22:36 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech, tak jak pisałem, post jest nie o tym żeby diagnozować moje pszczoły, które w tym roku są w znakomitej kondycji (tak silnych do zimowli jeszcze nie miałem chyba nigdy), tylko ogólnie o problemie z nosemą i braku lekarstwa na ten problem. Jak już pisałem kiedyś, podchodzę do tematu dość matematycznie, analitycznie. Na co mam wpływ to staram się wykonać najlepiej jak potrafię, robię notatki, wyciągam wnioski. Koryguję błędy. Coroczna dezynfekcja sprzętu, opalanie korpusów, obieg wosku w pasiece, leczenie KS w sezonie, izolacja matek, dymki na koniec sezonu itp. Staram się mieć silne rodziny. Na to mam wpływ. Nie mam wpływu na pszczelarzy którzy nie zamykają wylotków po spadłych rodzinach, nie leczą, nawożą zbyt dużą liczbę pszczół (często chorych) na pożytki w okolicy, zostawiają po pożytku gdy w terenie już kompletnie nic nie ma itp. Zazwyczaj rozmowy nic nie dają, groch o ścianę. Daleki jestem od zwalania winy na innych. |
Autor: | baru0 [ 02 listopada 2024, 22:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech pisze: Nigdy tak nie jest , że pszczoły chore i głodne / czyli słabe/ rabują silne rodziny. Zapomniałem użyć cudzysłowu. poprawiłem. |
Autor: | paziu [ 03 listopada 2024, 09:05 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: JM, Wykonuje oprysk jaskółczym zielem wszystkich ramek gniazdowych razem z pszczołami 2-4 razy w sezonie na wiosnę i po pożytkach. z tą różnicą że je pracuje w pojedynkę to po pierwsze poza tym mam jeszcze ponad 200 ha własnych upraw więc niestety szukam jak najwięcej sposobów żeby ten czas zaoszczędzić. A poza tym w takich gospodarstwach jak burnat czy Sadowskich przy tej ilości uli jakoś nie wyobrażam sobie bawić z izolacją matek.
Można innym specyfikiem . Jest kawał roboty ale w dwójkę idzie sprawnie ,przy okazji przegląd . Tak jak i izolacja matek ,jeżeli matki są znakowane idzie sprawnie . paziu pisze: Okej przy 10,20czy30 ulach jestem jeszcze sobie w stanie to wyobrazić ale przy liczbie 150,200 i więcej sobie tego nie wyobrażam Izoluje około 130 matek co roku ,używam izolatorów oryginalnych ,z robionymi to była zabawa. |
Autor: | Maxik [ 03 listopada 2024, 09:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Lenin, https://www.google.com/search?q=bayvarol |
Autor: | Maxik [ 03 listopada 2024, 09:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
pisali koledzy na forum jak zrobić lek nozestat. zapomnieli dopisać kiedy stosować, czy przed zakarmieniem zimowym, po zakarmieniu, a może na wiosnę. a druga sprawa ciasto z nozestat samo i łatwo się nie zrobi, szczególnie jak mamy sporo rodzin. Można podać w syropie, ale efektywność jest znacznie mniejsza niż w cieście. Różnica jest w dystrybucji leku, jesienią pobierają papu szybko, wiosną wolno. Ważną rolę odgrywa szybkość pobierania leku. Trzeba stosować techniki podwania, by lek nie był pobierany za szybko. Tyczy się to nozestatu, wyciągów z kory wierzby, dębu, endocox(Toltrazuril) czy nawet leku z (metronidazol, nystatyna, oksytetracyklina) |
Autor: | baru0 [ 03 listopada 2024, 11:14 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
paziu pisze: z tą różnicą że je pracuje w pojedynkę to po pierwsze poza tym mam jeszcze ponad 200 ha własnych upraw więc niestety szukam jak najwięcej sposobów żeby ten czas zaoszczędzić. A poza tym w takich gospodarstwach jak burnat czy Sadowskich przy tej ilości uli jakoś nie wyobrażam sobie bawić z izolacją matek. To ty celujesz kolego w "amerykańskie podejście " ![]() Kawał ziemi i z pszczół chcesz wyciągnąć na maxa. a każda czynność to "czas" Ciężko Ci będzie, pszczoły wymagają czasu. O tych dużych pszczelarzach jakie mają "zadbane "pasieki mogą Ci powiedzieć koledzy z forum którzy je mają po sąsiedzku. Pozazdrościć sił i fantazji . Tylko fizyczna izolacja i dennica higieniczna z pełną wkładką . |
Autor: | słoneczko [ 03 listopada 2024, 15:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
A jak się rozpoznaje nosemę mikroskopem, jest w sieci jakiś sprawdzony opis? |
Autor: | astroludek [ 03 listopada 2024, 16:11 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
słoneczko pisze: A jak się rozpoznaje nosemę mikroskopem, jest w sieci jakiś sprawdzony opis? viewtopic.php?f=35&t=24599&hilit=nosemoza |
Autor: | baru0 [ 03 listopada 2024, 19:41 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
słoneczko pisze: A jak się rozpoznaje nosemę mikroskopem, jest w sieci jakiś sprawdzony opis? Bierzesz powiedzmy 20 pszczół ,rozcierasz z 20ml wody ,ja to robie w mocnych kieliszkach łyżeczką i dajesz kroplę na szkiełko laboratoryjne przykrywasz nakrywkowym. Ustawiasz sobie ostrość obrazu przy mniejszym powiększeniu ,x100 lub x 200 a później zmieniasz na x400 . Widać takie opalizujące jajeczka ,apis to bardziej jajko a cerane to fasolka. Nie pamiętam źródła jest gdzieś opisana metoda ilościowa ,jak widzisz w polu widzenia powiedzmy sobie kilka lub naście to nie jest problem jeszcze. Zdjęcie nosemy w powiększeniu x400 Przy takim porażeniu , trzeba się bać i działać. |
Autor: | Lenin [ 04 listopada 2024, 21:03 - pn ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Maxik pisze: To że stosuje się jeszcze na świecie fluwanilat w leczeniu pszczół to wiem, mnie bardziej chodzi o to jak się go stosuje w Polsce, a konkretnie jak się robi leki domowym sposobem i tu widzę problem. Jest to wszystko po za jakąkolwiek kontrolą jeżeli chodzi o ilość aplikowanej substancji czynnej. |
Autor: | Maxik [ 05 listopada 2024, 07:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Lenin pisze: mnie bardziej chodzi o to jak się go stosuje w Polsce, a konkretnie jak się robi leki domowym sposobem i tu widzę problem na obecną chwilę gotowe orygilnalne paski są dostępne dla każdego, w bardzo niskiej cenie, już nie opłaca się samemu robić. Nie chce generalizować, ktoś może się znaleźć, kto sam lubi sobie zrobić, i to, byłbym spokojny, ponieważ już dwukrotnie wieksza dawka leku zabija pszczoły i matkę.
|
Autor: | lech [ 05 listopada 2024, 08:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Maxik pisze: Lenin pisze: mnie bardziej chodzi o to jak się go stosuje w Polsce, a konkretnie jak się robi leki domowym sposobem i tu widzę problem na obecną chwilę gotowe orygilnalne paski są dostępne dla każdego, w bardzo niskiej cenie, już nie opłaca się samemu robić. Nie chce generalizować, ktoś może się znaleźć, kto sam lubi sobie zrobić, i to, byłbym spokojny, ponieważ już dwukrotnie wieksza dawka leku zabija pszczoły i matkę.I właśnie fakt , że zbyt duża dawka zabija pszczoły jest zabezpieczeniem przed zwiększaniem stężenia w wypadku środków na warrozę wykonywanych domowym sposobem. |
Autor: | Maxik [ 07 listopada 2024, 07:32 - czw ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
A może podwójna izolacja ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() https://www.youtube.com/watch?v=wCetZC4L4jQ ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ogladajcie uważnie, bo nie trzeba mieć 50'ciu rodzin - wystarczy 25 rodzin by zebrac 500kg lipy |
Autor: | paziu [ 07 listopada 2024, 23:13 - czw ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
A jeszcze zapytam bo trochę mam mieszane uczucia co do czyszczenia samych dennic . Posiadam dennice higieniczne, osiatkowana z wysuwana siatką i wkładka dennicowa. Po zimie oczyszczam z osypu zimowego czyszczę mechanicznie i spryskuje środkiem do dezynfekcji uli . Co o tym sądzicie . W jakich przypadkach dezynfekować cała dennice? Czy takie działanie jest wystarczające? |
Autor: | paziu [ 07 listopada 2024, 23:19 - czw ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
baru0 pisze: paziu pisze: z tą różnicą że je pracuje w pojedynkę to po pierwsze poza tym mam jeszcze ponad 200 ha własnych upraw więc niestety szukam jak najwięcej sposobów żeby ten czas zaoszczędzić. A poza tym w takich gospodarstwach jak burnat czy Sadowskich przy tej ilości uli jakoś nie wyobrażam sobie bawić z izolacją matek. To ty celujesz kolego w "amerykańskie podejście " ![]() Kawał ziemi i z pszczół chcesz wyciągnąć na maxa. a każda czynność to "czas" Ciężko Ci będzie, pszczoły wymagają czasu. O tych dużych pszczelarzach jakie mają "zadbane "pasieki mogą Ci powiedzieć koledzy z forum którzy je mają po sąsiedzku. Pozazdrościć sił i fantazji . Tylko fizyczna izolacja i dennica higieniczna z pełną wkładką . |
Autor: | paziu [ 07 listopada 2024, 23:58 - czw ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
*chcąc czy nie chcąc trzeba zmienić podejście |
Autor: | stach56 [ 08 listopada 2024, 08:04 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
To kiedy ty te 200 ha w pojedynkę obrabiasz? może ci się dwa zera 00 dodały. |
Autor: | paziu [ 08 listopada 2024, 08:52 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Oprócz żniw obrabiam w pojedynkę. Podstawa u mnie to jak największy sprzęt (w granicach rozsądku oczywiście)i jak najmniej nakładów pracy na ha. I ogólnie jak największa automatyzacja i mechanizacja .Na przykład u mnie pługa nie znajdziesz. Tak samo przy pszczołach . Miodarka radialna 75ramek + odsklepiarka. |
Autor: | lech [ 08 listopada 2024, 12:01 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
W Francji właściciele 100 hektarowych gospodarstw prawie przez cały sezon prac polowych sami to obrabiają , a po sezonie prac polowych zatrudniają się do pracy w innych firmach. Tylko w Polsce właściciele 5 hektarów czują się spracowani. |
Autor: | paziu [ 08 listopada 2024, 12:20 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech pisze: W Francji właściciele 100 hektarowych gospodarstw prawie przez cały sezon prac polowych sami to obrabiają , a po sezonie prac polowych zatrudniają się do pracy w innych firmach. Tylko w Polsce właściciele 5 hektarów czują się spracowani. Według mnie niestety tak jest w wielu branżach w Polsce także w pszczelarskiej . I mentalność ludzi że w Polsce nic się nie opłaca. Najlepiej nic nie robić i narzekać. Albo jak już coś większego się prowadzi to znaczy że trzeba się namęczyć. Pracować trzeba też głowa. Ale niestety nie każdy to rozumie.
|
Autor: | lech [ 08 listopada 2024, 13:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
paziu pisze: Oprócz żniw obrabiam w pojedynkę. Podstawa u mnie to jak największy sprzęt (w granicach rozsądku oczywiście)i jak najmniej nakładów pracy na ha. I ogólnie jak największa automatyzacja i mechanizacja .Na przykład u mnie pługa nie znajdziesz. Tak samo przy pszczołach . Miodarka radialna 75ramek + odsklepiarka. U mnie dwie miodarki radialne po 56 ramek , odsklepiarka , sita pionowe oraz pompy do miodu. Nikt wiaderkiem miodu nie przelewa. Dzięki temu dziennie wiruję miód z 2500 ramek w trzy osoby. Czwarta wywozi korpusy z pustymi ramkami do pasiek. Pracując zawodowo w firmie na pełen etat miałem z żoną 350 rodzin. |
Autor: | paziu [ 08 listopada 2024, 14:50 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
quote="lech"] paziu pisze: Oprócz żniw obrabiam w pojedynkę. Podstawa u mnie to jak największy sprzęt (w granicach rozsądku oczywiście)i jak najmniej nakładów pracy na ha. I ogólnie jak największa automatyzacja i mechanizacja .Na przykład u mnie pługa nie znajdziesz. Tak samo przy pszczołach . Miodarka radialna 75ramek + odsklepiarka. quote="lech"]U mnie dwie miodarki radialne po 56 ramek , odsklepiarka , sita pionowe oraz pompy do miodu. Nikt wiaderkiem miodu nie przelewa. Dzięki temu dziennie wiruję miód z 2500 ramek w trzy osoby. Czwarta wywozi korpusy z pustymi ramkami do pasiek. Pracując zawodowo w firmie na pełen etat miałem z żoną 350 rodzin.[/quote] I takich ludzi szanuje. Nie boisz się roboty ale widać że kombinujesz jak sobie usprawnić robotę i to się na prawdę ceni. U mnie niestety nie mam miejsca dlatego miodarka tylko jedna za to na 75 ramek przy średnicy 1200. Stół 3w1(osuszacz do miodu,suszarka do pyłku,Kremowica) oraz zespolone pod stołem sito pionowe 100x100cm Dodatkowo jeszcze duża topiarka , ja akurat okazyjnie udało mi się kupić największą topiarke łysonia na 100 ramek dadant za grosze do tego parnik i wirówka do wosku i mini linia do wosku jest . Co przy mojej gospodarce bardzo ułatwia i przyspiesza robotę. Na jeden wsad .wchodzi prawie 170 ramek langstroth 3/4. Ps według mnie w tanich branżach jak pszczelarstwo czy rolnictwo i ogólnie w życiu trzeba kombinować tak żeby jak najmniej się narobić a jak najwięcej zarobić. Niektórzy powiedzą pewnie że to nie możliwe ale uwierzcie mi że jest to możliwe tylko trzeba chcieć... |
Autor: | baru0 [ 08 listopada 2024, 15:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
paziu pisze: Niektórzy powiedzą pewnie że to nie możliwe ale uwierzcie mi że jest to możliwe tylko trzeba chcieć... I trzeba znać realia, u Was 200ha to jak w górach 20ha . :wink Na wszystko jest klient ,na chleb z wiejskiego pieca jak i przemysłowej piekarni . Tylko nie psujcie cen ![]() |
Autor: | paziu [ 08 listopada 2024, 16:30 - pt ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
Ja jestem z łódzkiego więc nie ma u mnie jakichś wielkich pól . A co do cen to według mnie podstawą jest także sprzedaż bezpośrednia i detaliczna. |
Autor: | lech [ 09 listopada 2024, 15:03 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
paziu pisze: quote="lech"] I takich ludzi szanuje. Nie boisz się roboty ale widać że kombinujesz jak sobie usprawnić robotę i to się na prawdę ceni. U mnie niestety nie mam miejsca dlatego miodarka tylko jedna za to na 75 ramek przy średnicy 1200. Stół 3w1(osuszacz do miodu,suszarka do pyłku,Kremowica) oraz zespolone pod stołem sito pionowe 100x100cm [/quote]paziu pisze: Oprócz żniw obrabiam w pojedynkę. Podstawa u mnie to jak największy sprzęt (w granicach rozsądku oczywiście)i jak najmniej nakładów pracy na ha. I ogólnie jak największa automatyzacja i mechanizacja .Na przykład u mnie pługa nie znajdziesz. Tak samo przy pszczołach . Miodarka radialna 75ramek + odsklepiarka. quote="lech"]U mnie dwie miodarki radialne po 56 ramek , odsklepiarka , sita pionowe oraz pompy do miodu. Nikt wiaderkiem miodu nie przelewa. Dzięki temu dziennie wiruję miód z 2500 ramek w trzy osoby. Czwarta wywozi korpusy z pustymi ramkami do pasiek. Pracując zawodowo w firmie na pełen etat miałem z żoną 350 rodzin. A jak te sito pionowe 100x100 cm jest zbudowane? Ja mam pod wirówkami sito poziome o wymiarach 50 cm x 170 cm obejmujące dwa spusty miodu, a z jednej strony znajduje się zagłębienie z którego pompa przepompowuje miód do sita pionowego , a potem już do pojemników na miód. |
Autor: | paziu [ 09 listopada 2024, 19:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: Bioasekuracja w pasiece towarowej na niskiej ramce |
lech pisze: paziu pisze: quote="lech"] I takich ludzi szanuje. Nie boisz się roboty ale widać że kombinujesz jak sobie usprawnić robotę i to się na prawdę ceni. U mnie niestety nie mam miejsca dlatego miodarka tylko jedna za to na 75 ramek przy średnicy 1200. Stół 3w1(osuszacz do miodu,suszarka do pyłku,Kremowica) oraz zespolone pod stołem sito pionowe 100x100cm paziu pisze: Oprócz żniw obrabiam w pojedynkę. Podstawa u mnie to jak największy sprzęt (w granicach rozsądku oczywiście)i jak najmniej nakładów pracy na ha. I ogólnie jak największa automatyzacja i mechanizacja .Na przykład u mnie pługa nie znajdziesz. Tak samo przy pszczołach . Miodarka radialna 75ramek + odsklepiarka. quote="lech"]U mnie dwie miodarki radialne po 56 ramek , odsklepiarka , sita pionowe oraz pompy do miodu. Nikt wiaderkiem miodu nie przelewa. Dzięki temu dziennie wiruję miód z 2500 ramek w trzy osoby. Czwarta wywozi korpusy z pustymi ramkami do pasiek. Pracując zawodowo w firmie na pełen etat miałem z żoną 350 rodzin. A jak te sito pionowe 100x100 cm jest zbudowane? Ja mam pod wirówkami sito poziome o wymiarach 50 cm x 170 cm obejmujące dwa spusty miodu, a z jednej strony znajduje się zagłębienie z którego pompa przepompowuje miód do sita pionowego , a potem już do pojemników na miód.[/quote] jest zbudowane tak samo jak to łysonia tylko z tą różnicą że jest szersze co daje też większą powierzchnię sit. Potem z tego pompa przepompowuje do sita stożkowego na odstojniku |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |