FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Co na górne ocieplenie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=3399
Strona 1 z 2

Autor:  Timona [ 18 września 2010, 23:28 - sob ]
Tytuł:  Co na górne ocieplenie

Witam Temat może wałkowany lecz jestem ciekawa dlaczego najczęściej pada słowo poduszka z paproci czy ma to związek z jakimiś pożądanymi skutkami zastosowania w pszczelarstwie czy tylko z łatwym dostępem do paproci

Autor:  Cordovan [ 19 września 2010, 00:40 - ndz ]
Tytuł: 

Moim zdaniem chodzi o chłonność wilgoci a zarazem utrzymanie ciepła, ja osobiście na górę na gniazdo daję matę słomianą (3 cm) i płaską (5 cm) poduszkę z plew, na boki tylko maty słomiane. ;-)

Autor:  adidar [ 19 września 2010, 00:55 - ndz ]
Tytuł: 

W zimie nie powinno się stosować żadnego ocieplenia, co niekorzystnie wpływałoby na warunki w ulu, a mianowicie, matka bedzie czerwila. Ocieplenie ma sens najbardziej na wiosne, wtedy pszczoly musza utrzymac wysoka temp, ktorej w zimie nie potrzebuja az tak. Daje wtedy nawet 5 cm styropianu na powałke, ale to dopiero z momentem oblotu wiosennego oraz odsklepienia plastrow.

Autor:  marcinb [ 19 września 2010, 09:53 - ndz ]
Tytuł: 

adidar pisze:
W zimie nie powinno się stosować żadnego ocieplenia


Czyli nic nie dajesz na beleczki lub płótno czy np. leży tam cienka szmatka i kiedy najlepiej ściągnąć ocieplenie zaraz po za karmieniu na zimę czy czekać aż zasklepią pokarm

Autor:  adidar [ 19 września 2010, 12:20 - ndz ]
Tytuł: 

Zaraz po wyjeciu podkarmiaczek, czyli u mnie tydzien temu nakladalem tylko cienki kocyk za zatworem, ale nie na ramki od przodu. Wtedy gniazdo od przodu jest schlodzone, a z tylu nie ma przeciagu, bo powietrze ucieka przez ten kocyk, ktory lezy luzno na beleczkach za zatworem. Ja na cieplej gospodaruje. Tylko 1 rodzine zostawilem na zimnej aby zobaczyc jak wyjdzie w tej konfiguracji

Autor:  anZag [ 19 września 2010, 14:50 - ndz ]
Tytuł: 

Mam przez cały rok folie na ramkach i dlatego ocieplenie górne mam zawsze założone, jest to styropian. Gdybym go usunął zwłaszcza teraz na foli pojawiły by się skropliny, nadrabiam to wentylacją dolną przez wylotek i otwór wentylacyjny w dennicy. Przez całą zimę mam w ulu sucho, wiosną łatwo stwierdzić kiedy matka zaczyna czerwić, na foli pojawiają się skropliny, zamykam wtedy otwór w dennicy, a pszczoły mogą mniej lotów wykonywać po wodę. Nigdy nie zimowałem w zabudowie ciepłej, gospodaruje na zimnej przez cały rok.

Autor:  adidar [ 19 września 2010, 16:07 - ndz ]
Tytuł: 

Mnie wlasnie wkurza zimna zbaudowa, bo mam ul przy ulu i jak stoje za nim, to trzeba sie jakos zginac na bok, zeby ramke wyciagnac. Przy wiekszej ilosci uli to jest klopotliwe.

Autor:  Tomasz [ 19 września 2010, 16:43 - ndz ]
Tytuł: 

Mam pytanie czy można zastosować styropian zamiast mat słomianych

Autor:  qq [ 19 września 2010, 17:03 - ndz ]
Tytuł: 

Tomasz pisze:
Mam pytanie czy można zastosować styropian zamiast mat słomianych


Oczywiście że można zastosować styropian na góre ,tylko że jak wiadomo niebędzie on dokładnie przylegał do podłoża ,ale dać można jakieś płótno czy kawałek kocyka żeby zniwelować ewentualne drobne zagłębienia. Natomiast jeśli chodzi o boczne to równiez ,z tym tylko żeby je z wczsnej wiosny lepiej usunąć ,gdyż jak pszczoły juz zaczną rozbudowywać gniazda to zaczną jego zgryzać i będzie fiurgał pyłek styropianowy po ulu .

Autor:  anZag [ 19 września 2010, 21:54 - ndz ]
Tytuł: 

Można tylko trzeba go wstawić w ramkę o 1cm szerszą i obić z dwóch stron płytą pilśniową. Używam właśnie takich mat bocznych. Na górę też daję styropian, ale jest pod nim folia tak, że pszczoły nie mają do niego dostępu.

Autor:  pawel. [ 20 września 2010, 13:13 - pn ]
Tytuł:  CO na gorne ocieplenie

ja nie ocieplam ul stoi z nadstawka

Autor:  kazik11 [ 26 września 2010, 06:44 - ndz ]
Tytuł: 

Próba odpowiedzi na pierwsze pytanie-czemu poduszka z paproci?
A no; po pierwsze paproć odstrasza część różnych robali np.mrówki
po drugie nie zatrzymuje wilgoci-wolniej pleśnieje,jest w miarę ciepła i przewiewna.
Styropian musi być zabezpieczony np materiałem, bo zgryzają-no i przy styropianie trzeba zabezpieczyć odpowiednia wentylację.
U siebie stosuję od b.dawna maty słomiane, z obu stron gniazda(z jednej strony bez zatworów-mata bezpośrednio przy ramkach),a na górę w grudniu-styczniu poduszeczka. :bosie: :zeby:

Autor:  Psepscolek [ 26 września 2010, 18:22 - ndz ]
Tytuł: 

Ja na ocieplenie górne stosuję styropian z tym że "wciskam" go w półkorpus tak aby wisiał nad ramkami 1-2 cm gdyby pszczoły zechciały przejść sobie na sasiednie ramki z pokarmem i w dwóch bokach zostają szczeliny dla odprowadzenia nadmiaru wilgoci. Na boczne ocieplenie - zatwór z ramki wewnątrz styropian i pozabijane pilśnia lub sklejka ze skrzynek po owocach. Aczkolwiek zastanawim się nad powałkami ze styropianem i pajączkami do słoików które byłyby stale przez cały rok na ulach. Pomysł konstrukcji już jest. Pozostaje kwestia wszechstronności. ;-)

Pozdrawiam.

Autor:  johny180 [ 26 września 2010, 20:33 - ndz ]
Tytuł: 

ja daje podklad pilśniowy pod panele podlogowe.dwie warstwy 5mm i wystarcza

Autor:  juljan [ 14 stycznia 2013, 19:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Doradżcie, zakupiłem coś takiego http://allegro.pl/ovata-100g-m2-gr-1cm- ... 14145.html i mam zamiar porobić z tego poduszki. Jak myślicie nada się

Autor:  ralfini [ 14 stycznia 2013, 19:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

witaj.
Mam poduszki z takiej owaty. Kupiłem grubszą i złożyłem po 2 szt. Nie miałem poszewek poduszkowych, wiec włożyłem na szybko w grubsze torebki foliowe. Na kilkanaście sztuk 2 mi pogryzła motylica i dokończyły pszczoły. Ale gra warta świeczki, bardzo dobra izolacja, lekkie, we foli nie nabiera wilgoci, no i cena...
A styropian w ulu jest na 1 sezon i zgryzą. Potrzebowałem ocieplenia do uli WL kombinowanych, czas naglił, stare jakieś szroty-kufajki wywaliłem.

Autor:  juljan [ 14 stycznia 2013, 20:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

w opisie właśnie opisują że nie chłonie wilgoci ,chcę zrobić ramy i po kilka warstw (może 3-6szt.) . Mówisz że zdaje egzamin

Autor:  dudi [ 14 stycznia 2013, 20:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

ralfini, uszyć poduszkę i do środka sieczka.

Autor:  Cordovan [ 14 stycznia 2013, 20:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

juljan pisze:
Jak myślicie nada się
Na kołdrę się nada, skoro nie chłonie wilgoci to znaczy że nie odprowadza pary wodnej a to już jest niedobre bo cała woda skupi ci się pod tą poduszką z owej watoliny czy co to jest. Górne jak i boczne ocieplenia gniazda w ulach powinny być paro-przepuszczalne i jednocześnie stanowić ocieplenie. :wink:

Autor:  Alpejczyk [ 14 stycznia 2013, 20:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

dudi pisze:
ralfini, uszyć poduszkę i do środka sieczka.


I to jedno z lepszych rozwiązań. Ja właśnie skończyłem upychać poduszki liśćmi paproci. Sieczka, liście paproci i inny materiał higroskopijny ,który wchłania i zarazem łatwo oddaje wilgoć najlepiej nadaje się na górne ocieplenie. Głównie przy rozwoju wiosennym gdy powstaje dużo wilgoci w ulu przy rozwoju czerwiu.

Autor:  dudi [ 14 stycznia 2013, 20:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Alpejczyk, wszystkie ule mam ocieplane sieczką. Teraz przy remoncie rozbieram 1 ściankę wszystko ok. Te co robiłem w ubiegłym roku tez sieczka i każdy następny który bede robił - sieczka :mrgreen:

Autor:  Alpejczyk [ 14 stycznia 2013, 21:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

dudi pisze:
Alpejczyk, wszystkie ule mam ocieplane sieczką. Teraz przy remoncie rozbieram 1 ściankę wszystko ok. Te co robiłem w ubiegłym roku tez sieczka i każdy następny który bede robił - sieczka :mrgreen:


I tak trzymaj.

Autor:  ralfini [ 14 stycznia 2013, 21:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

ocieplenia używam tylko na wiosnę i po zrzuceniu nadstawek-miodni latem, wiosną wilgoć mi nie przeszkadza, mam wentylacje pod daszkiem, a ocieplenie we foli nie chłonie pary wodnej - nie traci termicznych właściwości. Nie mam super szczelnych gniazd, zapleśniałych ramek, zapleśniałego ocieplenia. Sprawdzałem poduszki kufajki itp, trzeba by wiosną wymieniać co tydzień bo ciągle wilgotne (ocieplenie we foli sprawia że wilgoć bez przeszkód wyłazi wentylacją. Na razie w tych kilkunastu ulach mi się to sprawdza, ale mam projekt podkarmiaczki górnej połączonej z ociepleniem.

Autor:  sinat-ra [ 15 stycznia 2013, 10:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Witam
A można zamiast sieczki zastosować wióry? Ktoś może próbował ?

Autor:  adidar [ 15 stycznia 2013, 11:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

sinat-ra, jęśli to mają być wióry takie jak do produkcji płyt osb to mozna by sprobowac. Ale popatrz w te strone- musisz te wiory w coś włożyć, zbić ramę jakąś itp. Nie lepiej kupić styropian 2 cm gruby i dociąć odpowiedni kawałek i położyć pod daszek po oblocie?

Autor:  sinat-ra [ 15 stycznia 2013, 12:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Raczej myślałem na temat docieplenia bocznego za zatworem. Co do styropianu na górę - na pewno wygodne rozwiązanie tylko jest minus. Znaczne ograniczenie wentylacji gniazda. Zauważyć można zwłaszcza stosując beleczki między ramkami, że pszczoły kitują otwory (jeśli są jakieś luki) ale nie wszystkie. Więc jeśli damy np styropian to zatykamy tą drogę wentylacji. Jeśli zaś słomę, wióry (luźno) w płóciennym worku to wentylacja jakaś jest.

Autor:  Alpejczyk [ 15 stycznia 2013, 12:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

sinat-ra pisze:
Raczej myślałem na temat docieplenia bocznego za zatworem. Co do styropianu na górę - na pewno wygodne rozwiązanie tylko jest minus. Znaczne ograniczenie wentylacji gniazda. Zauważyć można zwłaszcza stosując beleczki między ramkami, że pszczoły kitują otwory (jeśli są jakieś luki) ale nie wszystkie. Więc jeśli damy np styropian to zatykamy tą drogę wentylacji. Jeśli zaś słomę, wióry (luźno) w płóciennym worku to wentylacja jakaś jest.


Sinat-ra trociny tak szybko nie oddają wilgoci jak słoma, ale próbuj. Ja pozostaje przy paproci bezkonkurencyjna jest.

Autor:  dudi [ 15 stycznia 2013, 12:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

sinat-ra, myślę że też mogłyby być. Choć ja uważam że sieczka lepsza. Wióry może trochę dłużej trzymają wilgoć - ale może tylko mi się wydaje. No w każdym bądź razie ja nie mam dostępu do wiór więc stosuję sieczkę

Autor:  dudi [ 15 stycznia 2013, 12:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Alpejczyk, wyprzedziłeś mnie trochę z ta wilgocią. Ale ok. Przynajmniej wiem że mi się nie wydaje tylko tak jest

Autor:  sinat-ra [ 15 stycznia 2013, 14:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

No dobrze, mam tylko pytanie na temat pozyskiwania paproci. Jedziecie do lasu , zbieracie liście, suszycie i na ile wystarcza? Jeden sezon?

Autor:  harpia [ 15 stycznia 2013, 14:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

sinat-ra,
ja nawet zbieram kwiat paproci on chłonie wilgoć najlepiej :)

a tak poważniej to w poprzednią zime dawałem na pajączki te kuleczki co po styku z woda pęcznieją (stosowane sa do nawadniania kwiatów doniczkowych) odziwo nieco urosły i mniej było wilgoci a w miejscach gdzie nie było kuleczek to jednak mokro było.

Ale każdy robi po swojemu.

Autor:  leszek1 [ 15 stycznia 2013, 14:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

U mnie sprawdza się pocięta na "formatki" dywanowa wykładzina podłogowa.

Autor:  Alpejczyk [ 15 stycznia 2013, 14:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

sinat-ra pisze:
No dobrze, mam tylko pytanie na temat pozyskiwania paproci. Jedziecie do lasu , zbieracie liście, suszycie i na ile wystarcza? Jeden sezon?

Parę poduch mam już drugi sezon i jeszcze posłużą. Najlepiej nadaje się pióropusznik strusi (odmiany ogrodowe), który daje najwięcej masy zielonej. Mi rośnie koło domu w ogrodzie, w lasach jest pod całkowitą ochroną. Zbieram w jesieni i wiąże w pęczki i susze pod okapem.

Autor:  ja-lec [ 15 stycznia 2013, 18:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Czy te poduchy kładziecie bezpośrednio na ramki czy na powałkę ,a może na folię?

Autor:  jino2 [ 15 stycznia 2013, 18:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

no wiesz, pomiędzy folia,a powałką to wielka róznica.

Autor:  ja-lec [ 15 stycznia 2013, 19:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

jino2 pisze:
no wiesz, pomiędzy folia,a powałką to wielka róznica.


Używam i powałek i folii więc wiem i dlatego pytam na co kładziecie te poduchy?

Autor:  jino2 [ 15 stycznia 2013, 19:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

i co zimują pod folią???

Autor:  Alpejczyk [ 15 stycznia 2013, 19:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

ja-lec pisze:
Czy te poduchy kładziecie bezpośrednio na ramki czy na powałkę ,a może na folię?


Zimą leżą bezpośrednio na ramkach i używam beleczki odstępnikowe. Późną wiosną gdy korpus jest wypełniony ramkami, usuwam beleczki i wstawiam taką powałkę z twardej pilśni zaimpregnowaną pokostem i poducha na górę. Obrazek

Autor:  ja-lec [ 15 stycznia 2013, 19:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Folię zakładam po oblocie i na nią ocieplenie Kilka warstw zszytych geowłókniny.

Autor:  mendalinho [ 15 stycznia 2013, 19:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Alpejczyk pisze:
Zimą leżą bezpośrednio na ramkach i używam beleczki odstępnikowe. Późną wiosną gdy korpus jest wypełniony ramkami, usuwam beleczki i wstawiam taką powałkę

Krzysiek po co utrudniasz sobie prace. Taka powałka powinna leżeć na rodzinie całym rokiem.Hej

Autor:  ja-lec [ 15 stycznia 2013, 19:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Alpejczyk to jeszcze ma sens bo zakładając folię to nie ma znaczenia z czego jest ocieplenie, a wilgoci w ulu też nie zauważyłem i wygodnie można podejrzeć w chłodniejsze wiosenne dni co u pszczółek a para która osiada na nie ogrzewanej części ula jest chętnie zlizywana.

Autor:  jino2 [ 15 stycznia 2013, 19:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

mendalinho pisze:
Alpejczyk pisze:
Zimą leżą bezpośrednio na ramkach i używam beleczki odstępnikowe. Późną wiosną gdy korpus jest wypełniony ramkami, usuwam beleczki i wstawiam taką powałkę

Krzysiek po co utrudniasz sobie prace. Taka powałka powinna leżeć na rodzinie całym rokiem.Hej

a jak nie zaimują całego korpusu?

Autor:  jino2 [ 15 stycznia 2013, 19:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

ja-lec pisze:
Folię zakładam po oblocie i na nią ocieplenie Kilka warstw zszytych geowłókniny.

i co górne beleczki nie pleśnieją?

Autor:  Alpejczyk [ 15 stycznia 2013, 19:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

mendalinho pisze:
Alpejczyk pisze:
Zimą leżą bezpośrednio na ramkach i używam beleczki odstępnikowe. Późną wiosną gdy korpus jest wypełniony ramkami, usuwam beleczki i wstawiam taką powałkę

Krzysiek po co utrudniasz sobie prace. Taka powałka powinna leżeć na rodzinie całym rokiem.Hej


Pozostał mi taki nawyk, którego się trudno wyzbyć :załamka:

ja-lec pisze:
Alpejczyk to jeszcze ma sens bo zakładając folię to nie ma znaczenia z czego jest ocieplenie, a wilgoci w ulu też nie zauważyłem i wygodnie można podejrzeć w chłodniejsze wiosenne dni co u pszczółek a para która osiada na nie ogrzewanej części ula jest chętnie zlizywana.


Jeśli zakladasz folie to faktycznie nie ma znaczenia co się znajdzie od góry byle dobrze izolowało.

Autor:  ja-lec [ 15 stycznia 2013, 19:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

W rodzinie która już czerwi nie, natomiast w zeszłym roku padła mi matka w jednym ulu i w nim lekka wilgoć wystąpiła.

Autor:  mendalinho [ 15 stycznia 2013, 20:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

jino2 pisze:
mendalinho pisze:
Alpejczyk pisze:
Zimą leżą bezpośrednio na ramkach i używam beleczki odstępnikowe. Późną wiosną gdy korpus jest wypełniony ramkami, usuwam beleczki i wstawiam taką powałkę

Krzysiek po co utrudniasz sobie prace. Taka powałka powinna leżeć na rodzinie całym rokiem.Hej

a jak nie zaimują całego korpusu?


Nie ma problemu. Ścieśniasz gniazdo i kładziesz powałke. Powałka powinna być szczelna a te otwory(ja się wyleczyłem z kilku otworów mam tylko jeden na środku) powinny być ztakane tak jak do zimowli korkiem styropinowym.
http://www.lyson.com.pl/p3027928_.html

Autor:  wiesiek33 [ 15 stycznia 2013, 20:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

mendalinho pisze:
Powałka powinna być szczelna a te otwory(ja się wyleczyłem z kilku otworów mam tylko jeden na środku) powinny być ztakane tak jak do zimowli korkiem styropinowym.

Ja mam wysoką dennicę , więc nie mam żadnych pajączków w powałce z wyjątkiem uli styropianowych ale i te są zawsze zamknięte .

Autor:  komark1 [ 16 stycznia 2013, 12:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

P.WIESIEK 33 mam pytanie? Z tego co zrozumiałem to w powałce uli styropianowych przez cały okres czasu pajączki są zamknięte. Mam kilka uli styropianowych

Autor:  sławek k.. [ 16 stycznia 2013, 13:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

komark1 pisze:
w powałce uli styropianowych

Ja jeden w rogu mam uchylony ,aż do końca lutego.Kilka sezonów i sprawdza się -lepsza wentylacja.

Autor:  miły_marian. [ 16 stycznia 2013, 13:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Co na górne ocieplenie

Sławek potwierdzam jak do połowy lutego jeden jest uchylony to niema wilgoci, Pozdrawiam miły_marian

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/