FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Łączenie rodzin starych z młodymi.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=4356
Strona 1 z 1

Autor:  Imkerei [ 10 marca 2011, 23:23 - czw ]
Tytuł:  Łączenie rodzin starych z młodymi.

W dniu 5.03.2011r. w Instytucie Pszczelarskim w Celle odbyło się coś w rodzaju zebrania podsumowującego miniony rok. Poza " swoimi " mogli tam wejść i posłuchać wykładów także nie zaproszeni. Pewien pszczelarz / na niemieckim forum / zdał relację z tego spotkania.
Głos zabrali: Dr. Liebig, dr. Bödeker i Pia Aumeier.
Stwierdzono, że większość strat zimowych powoduje warroza i optymalna gospodarka powinna polegać na " trzymaniu jej w ryzach "
Porównywano , w dłuższym okresie czasu, " nowoczesną gospodarkę z Hochenheim " z " rotacyjną gospodarką z Celle "
Obie sprowadzają się w zasadzie do planowego niszczenia warrozy kwasami i dokumentowania siły rodzin i rozwoju warrozy w ciągu roku.
Nie podano dokładnego planu stosowania kwasów oraz ich dawkowania. Stwierdzono tylko, że dowodem na słuszność takiego postępowania jest to, że :
u Bödekera przeżyły 82 rodziny z 82 za zimowanych
u Aumeier 138 ze 140 i
u Liebiga 158 ze 159 za zimowanych.
Wykładowcy potraktowali wszystkie omawiane tematy " po łebkach " Pytający o szczegóły otrzymywali odpowiedż, że brak czasu nie pozwala na omawianie szczegółów.
Relacjonujący to spotkanie pszczelarz nie był usatysfakcjonowany, tym bardziej, że wycofano się z omówienia tego co go najbardziej interesowało czyli badań nad wpływem neonikotynoidów podawanych w pokarmie pszczołom wyhodowanym z jajeczek w procesie in vitro w cieplarkach.
W podsumowaniu największy nacisk położono na to, żeby :
- rodziny prowadzić zgodnie z podanymi metodami gospodarowania
- odkłady leczyć natychmiast po utworzeniu kwasem mlekowym
- jesienią leczyć kwasem mrówkowym
- zimą stosować kwas szczawiowy
- nie łączyć rodzin przed zimowaniem bo nic pozytywnego z tego nie wynika
- jeżeli już łączyć to młode z młodymi i stare ze starymi. Nigdy mieszane.

Moje pytanie : Dlaczego nie należy łączyć starych rodzin z młodymi ?

Autor:  polbart [ 10 marca 2011, 23:36 - czw ]
Tytuł: 

Chodziło pewnie o to że matki sierpniowe mogą być jeszcze niedostatecznie rozczerwione, albo w rodzinach, w których one są, jest mniej czerwiu niż w rodzinach ze starymi matkami i wtedy pszczoły moga wybrać starą matkę, bo jak juz ktoś napisał na Forum, to nie moda na wybiegu i dla nich liczą sie efekty pracy, a nie lansik. :oczko:
Łączy się rodziny o równej sile i ilosci czerwiu, najlepiej z matkami z tej samej serii albo w podobnym wieku.
Na następny rok rodzine powstałą z połczenia dwóch starych dzieli sie na pól i poddaje dwie matki z tej samej serii. I tak w kólko.
Taka moda ostatnio w Eurolandzie i USA.
Coś trzeba wymyslać, zeby było oczym pisać. :leży_uśmiech:

Ciekaw jestem jakie pszczoły ma tych troje prelegentów?

Autor:  KOBER [ 10 marca 2011, 23:46 - czw ]
Tytuł: 

Imkerei pisze:
Moje pytanie : Dlaczego nie należy łączyć starych rodzin z młodymi ?


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ,ale moim zdaniem chodzi o waroze i wirusy .
Jak zrobisz odkład w maju, czerwcu z młodą matką a oni lecza zaraz kwasem mlekowym to warozy praktycznie na jesień w takim odkładzie jest mało.
W rodzinach produkcyjnych we wrzesniu tej warozy jest wiecej.

Tu nie chodzi o młode stare- matki ...tylko o młode stare- rodziny ,a to róznica.

Autor:  polbart [ 10 marca 2011, 23:55 - czw ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
Imkerei pisze:
Moje pytanie : Dlaczego nie należy łączyć starych rodzin z młodymi ?


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ,ale moim zdaniem chodzi o waroze i wirusy .
Jak zrobisz odkład w maju, czerwcu z młodą matką a oni lecza zaraz kwasem mlekowym to warozy praktycznie na jesień w takim odkładzie jest mało.
W rodzinach produkcyjnych we wrzesniu tej warozy jest wiecej.

Tu nie chodzi o młode stare- matki ...tylko o młode stare- rodziny ,a to róznica.



Jak napisał Imkerei "Nie podano dokładnego planu stosowania kwasów oraz ich dawkowania." :oczko:
Leją wszystkie na okragło kwasami i wszystkie mają bez warozy to skąd mają być wirusy
jak pszczoły zdrowe i przeżywalność po zimie tak wysoka, bez różnicy czy stare czy młode?

Autor:  KOBER [ 11 marca 2011, 00:08 - pt ]
Tytuł: 

Nie są w stanie dopilnować 120 czy 160 rodzin , zawsze te kilka słabszych pewnie łaczą w pazdzierniku i kilka po zimie musiałbyś byc na ich pasiece zobaczyc na własne oczy ile uli stoi , a ile stoi w kwietniu. To sa bajeczki . Mi tez kazdej zimy 100% rodzin przezyje ,ale zawsze coś tam połacze pózną jesienią czy na wiosne po oblocie.

Autor:  polbart [ 11 marca 2011, 09:18 - pt ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
Nie są w stanie dopilnować 120 czy 160 rodzin , zawsze te kilka słabszych pewnie łaczą w pazdzierniku i kilka po zimie musiałbyś byc na ich pasiece zobaczyc na własne oczy ile uli stoi , a ile stoi w kwietniu. To sa bajeczki . Mi tez kazdej zimy 100% rodzin przezyje ,ale zawsze coś tam połacze pózną jesienią czy na wiosne po oblocie.


Masz całkowita rację. Tak się robi. :oczko:

Autor:  zbycho81 [ 12 marca 2011, 12:27 - sob ]
Tytuł: 

polbart pisze:
KOBER napisał/a:
Nie są w stanie dopilnować 120 czy 160 rodzin , zawsze te kilka słabszych pewnie łaczą w pazdzierniku i kilka po zimie musiałbyś byc na ich pasiece zobaczyc na własne oczy ile uli stoi , a ile stoi w kwietniu. To sa bajeczki . Mi tez kazdej zimy 100% rodzin przezyje ,ale zawsze coś tam połacze pózną jesienią czy na wiosne po oblocie.


Masz całkowita rację. Tak się robi. :oczko:

Normalną rzeczą jest, że silniejszy rój lepiej sobie poradzi zimą, ale też i wiosną lepiej wystartuje :oczko:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/