FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 12 sierpnia 2025, 16:36 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
Post: 14 marca 2011, 23:01 - pn 
witam.dzisiaj przywiozłem zakupione rodzinki w WZ (tak wyglądały) po zmierzeniu ramki okazało się że ramka ma 252mm szer.i nie mieści się w moje nowo zrobione ule(ule zakupione stare i od razu zamierzałem przesiedlić)jak najlepiej do tego się zabrać(dopiero zaczynam) myślałem nad tym aby powkładać swoje z węzą,ale to nie ten czas,gdzie podać węzę ,w środek gniazda,czy z brzegu,poza tym nie wiem czy nie będą budować w przestrzeniach między ramką a ścianką, czekam na sugestie

rodzinki silne ,5-6 ramek obsiadanych, w dwóch rodzinkach po trochę czerwiu zasklepionego, kupione od pszczelarza 83 lata (nie daje rady,sprzedaje) rodzinki wszystkie mu przezimowały,wszystkie w doskonałej kondycji
pozdrawiam :D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:07 - pn 
stachu pisze:
dzisiaj przywiozłem zakupione rodzinki w WZ (tak wyglądały) po zmierzeniu ramki okazało się że ramka ma 252mm szer.i nie mieści się w moje nowo zrobione ule


To jakie ty zrobiłeś te nowe ule? przecież rozmiar ramki wz to 275 na 435 mm a ty mówisz że 252 mm ci się w ulu nie mieści? ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:23 - pn 
Typowa Ramka gniazdowa ula warszawskiego zwykłego jest wąska i wysoka o wym.zew.:
--szer:240mm, wysokość:435mm,
--dług.górnej beleczki:273mm.
Typowa ramka nadstawkowa:
--szer:240mm, wysokość:155mm,
--dług.górnej beleczki:273mm.
Jak ma 252 ,to w żaden sposób nie zmieści , :nonono: ,bo szerokość ramki warszawskiej to 240


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:35 - pn 
Marek Podlaskie pisze:
bo szerokość ramki warszawskiej to 240


To wiem myślałem że kolega podaje długość górnej beleczki. Czyli oznacza to że kupił ule jakieś samoróbki albo może wp, nie wiem jakie wymiary mają ule warszawskie poszerzane to się nie wypowiadam.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:36 - pn 
chodzi mi oczywiście o wymiar wewnęczny nie o beleczkę górną(wymiary ramek i ula są mi doskonale znane,a jak by było inaczej to bym sobie poszukał na forum)

moje pytanie dotyczyło zupełnie innej kwestji


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Stachu przygotuj sobie nóż, drut i niewielki blat oraz przecinacz do drutu i tym sposobem przesiedlisz te rodzinki, z początku wydaje się że to jest trudne, najgorzej jest się do tego zabrać

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:38 - pn 
Cordovan pisze:
To jakie ty zrobiłeś te nowe ule? przecież rozmiar ramki wz to 275 na 435 mm a ty mówisz że 252 mm ci się w ulu nie mieści? ;-)


mieści się ale na ścisło :uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:40 - pn 
Pozostaje ci wstrzymać się i póki co rozkręcać rodziny na tych starych ulach a jak woszczarki zaczną pracować (połowa kwietnia/maj) wytniesz sobie woszczynę z tych szerszych ramek i wprawisz w swoje ramki, dasz na ul co drugą ramkę z woszczyną wprawianą nową ramkę z węzą (max trzy jednorazowo) i jak pszczółki odbudują to te ramki przeprawiane będziesz z czerwiem na wygryzaniu wycofywał za zatwór dając jednocześnie w zamian za każda ramkę wycofaną nową ramkę z węzą. Byle nie naraz, wycofuj sobie jedną ramkę na tydzień. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:41 - pn 

Rejestracja: 26 listopada 2010, 19:26 - pt
Posty: 160
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
ramki WP to 300mm na 435mm .nie znam ula do którego by pasowały tamte ramki. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:42 - pn 
Widać to jakaś samoróbka jest pszczelarska. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:44 - pn 
SKapiko pisze:
Stachu przygotuj sobie nóż, drut i niewielki blat oraz przecinacz do drutu i tym sposobem przesiedlisz te rodzinki, z początku wydaje się że to jest trudne, najgorzej jest się do tego zabrać


kolego to mogę woszczynę po prostu przywiązać do nowej ramki drutem? a co z czerwiem (nic mu się nie stanie) i po drugie czy mogę to zrobić teraz czy jak pszczółki zaczną produkować wosk? i jeszcze czy muszę wtopić drut w woszczynę czy łapać w kilku miejscach przebijając woszczynę?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:45 - pn 
A napisałem ci wyżej, nie czytasz? ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:47 - pn 
mario1386 pisze:
ramki WP to 300mm na 435mm .nie znam ula do którego by pasowały tamte ramki. Pozdrawiam


wymiary ramek są mi znane :jupi: :jupi: :jupi:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:48 - pn 
Cordovan pisze:
A napisałem ci wyżej, nie czytasz? ;-)


czytam , ale jak pisałem to nie czytałem :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:49 - pn 
proszę tylko jeszcze o opisanie jak mam przywiązać woszczynę do nowej ramki


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 23:55 - pn 
Ja przesiedlałem rodzinki na wz to wyciąłem woszczynę z drutem i położyłem na blacie na nowej ramce na drutach, co 5 cm przejechałem 2 cm redełkiem by za dużo nie zniszczyć, resztę sobie pszczoły umocowały do beleczek. Te ramki były z czerwiem na wygryzaniu więc i tak niedługo wyleciały z ula. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 00:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
a drutem obwiążesz na około ramki tylko dotnij tak żeby woszczyna nie była za luźna a pszczoły tego samego dnia ją obrobią tylko zrób to w ciepły dzień

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 08:55 - wt 
U mojego teścia warszawiaczki robione były ,tak jak materiał pasował :brawo: . Ale miodek był.T ylko ,że teraz jak robię ramki ,to wszystkie muszą być pod dany ul ,lub zaniżony wymiar. Ale teść ma podobnie jak Twój sprzedający 82 lata i parę ton miodu przerzucił na takich rameczkach :brawo: :brawo:
A jeżeli już podpowiadacie jak ma zrobić z woszczyna ,to może ja podpytam. Będę miał 2-4 dadanty i kupuję unasiennione matki z czerwieniem. Chcę zrobić odkłady ,ale niestety nie mam rameczek dadanta z woszczyną.J ak sobie poradzić na początku ,żeby było gdzie obsadzić odkłady. Znajomy podpowiedział ,żeby wsadzać ramki dadanta do warszawiaków,tak jak na ciepłą zabudowę i pszczółki odrobią węzę. Czy takie coś da efekty w postaci odrobionej ramki dadanta. :czatownik:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 09:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Sądze że dobrze radzi,tak robiłem kilkadzieśąt lat temu przechodząc z war.zw. na war.posz.ten sposób zdał egzamin dlaczego teraz miałoby być inaczej,fakt upłynęło kawał czasu,ale młodzi mają te same problemy.

Tak swoją drogą to dobrze że zdecydowałeś się na dadanty,ja jakbym miał ''więcej czasu'' przeszedłbym z wlkp. na dadanta lub langstrota.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 09:38 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Zdzisiu, wiem ze jesteś kawał chłopa i na 100% dałbyś radę, ale pełna ramka dadanowska to porażka, trzeba szanować swój kręgosłup. Chyba że mówisz o 1/2 dadant - wtedy rozumiem, sam się nad tym zastanawiałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 10:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
W pewnym wieku trzeba się samograniczać,żadnych szaleństw,wądrówek itp.
Można walć w klawiature i udawać wszystkowiedzącego- ot taka starcza złośliwość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 21:07 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Napisałbyś konkretnie, o jaką ramkę Ci chodzi, a tak to kombinuję, jak Ci się odciąć :oczko: . A Dadantów miałem ponad 10 pełnoramkowych leżaków (zostały 3) i nic by mnie nie zmusiło by do nich wrócić. Wszystkiego to o nich nie wiem, ale nie potrzebuję i nie chcę już wiedzieć o nich nic więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 21:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Otwiera się rynek zbytu na odkłady--na zachód,ale ramka tam stosowana to dadant i langstrot
nie ma co tam szukać z naszą poczciwą wielkopolską,być może to jest perspektywa rozwoju a my upieramy się przy miodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 21:38 - wt 
dzięki wszystkim za porady :całusy:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 21:55 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Czyli korpusy 1/2 dadant, chyba, że "dadant" poza Polską to 1/2 "naszego" dadanta.

Można się specjalizować w matkach, trutniach, wosku, mleczku, jadzie, kicie, miodzie, zapylaniu to można i w odkładach - bezsprzecznie jest to perspektywa, może mało romantyczna ale pewnie ekonomicznie atrakcyjna. Ale to chyba trzeba by założyć nowy wątek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji