FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pasieka po zimie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=4476 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Szkuner [ 30 marca 2011, 23:14 - śr ] |
Tytuł: | Pasieka po zimie |
Witam Koleżeństwo! Dziś dokonałem pierwszego przeglądu w mojej 15 pniowej pasiece. Spodziewałem się lepiej przezimowanych pszczół, ale jestem jeszcze świerzy w temacie, więc pewnie moja wina. Na zimę zakarmiłem silne rodziny -obsiadające 7-9 ramek wielkopolskich syropem firmy CARGIL -polecanego przez znajomych pszczelarzy. Co mnie uderzyło to duża ilość skamieniałego pokarmu zasklepionego. Możliwe, że zostawiłem za dużo ramek w gnieździe-prawie wszędzie 10 ramek, a pokarm skamieniały w mojej opinii był poza kłębem. Pytanie jest następujące- czy pokarm prawidłowo przerobiony i zasklepiony miał prawo tak licznie skamienieć, nawet jak jest poza kłebem. Czy pszczoły mogą taki syrop jeszcze wykorzystać -w czasie przeglądu miałem wrażenie,że tak się dzieje i część pokarmu upłynniły. Może macie swoje opinie na temat tego syropu- z tego co wiem to udział fruktozy i glukozy jest po około 25 %. Kolejne pytanie dotyczy czerwiu - w rodzinach jest go niewiele. Niewielkie wianuszki czerwiu zasklepionego i znikoma ilość larw. Matki są i są młode. Powinno o tej porze być czerwiu znacznie więcej -chyba? Pozdrawiam i czekam na opinie! |
Autor: | piro [ 31 marca 2011, 00:19 - czw ] |
Tytuł: | Pasieka po zimie |
Witaj Kolego, skamieniały pokarm jest oznaką że wytrąciły się w nim kryształy cukru. Oznacza to, że albo było za mało pszczół które nie mogły przerobić tego pokarmu nie dodały enzymów, albo za późno karmiłeś... inną przyczyną może być, że w Twoim pożytku są rośliny które "psują" pokarm zimowy który, jak się to powszechnie mówi kamienieje... (takimi roślinami mogą być: malina, modrzew ect). Co do samego pokarmu to się nie wypowiem, gdyż ja karmię cukrem - sacharozą w stosunku z wodą 1:1, w określonym czasie. U mnie koniec karmienia przypada na 25.08. Wtedy sprawdzam, czy pszczoły mają dosyć pokarmu i zaprzestaję podawanie pokarmu. Układam gniazda, walczę z warrozą. Pokarm który masz w ramkach zanieś do domu (lub jakiegoś pomieszczenia ocieplonego) na noc, a następnego dnia możesz podać go pszczołom. Chodzi mi o to żeby nie wkładać "zimnych ramek" do ula, szczególnie w tym okresie. Pszczoły sobie z tym pokarmem poradzą. Wkładaj po jednej ramce, a nie wszystkie na raz. Kontroluj żeby pszczoły obsiadały wszystkie ramki "na czarno". To normalne, że jak masz gniazdo za luźne to masz mało czerwiu zakrytego. Ścieśnij gniazda, pilnuj ilość pierzgi i będziesz miał szybki rozrost rodziny ![]() Dodatkowo obejrzyj sobie filmiki "Prawo rozwoju rodziny, odc 1 i 2; Jerzego Tombacher`a: http://bartnik.pl/tv/index.php?option=com_video&id=65 http://bartnik.pl/tv/index.php?option=com_video&id=64 Z tym upłynnieniem pokarmu to może być niebezpieczne, gdyż ten pokarm może nie do końca być przerobiony i "łapie wodę" z powietrza i może fermentować. Wtedy pszczółki mogą chorować od takiego jedzenia. Jak masz za dużo tego pokarmu niezasklepionego do liczby pszczół w ulu, to przenieś za zatwór ramki z pokarmem, ale sypiąc go solidnie pudrem. Gdy w zatworze masz przejście to pszczoły same sobie przeniosą pokarm w takiej ilości jak im będzie potrzeba. Pamiętaj, żeby nie zamykać zatworu na szczelnie!!! - od dołu/ dennicy - (cyrkulacja powietrza) szczelina na ok 12 mm. Myślę, że dasz sobie radę. Ten nie popełnia błędów, co nic nie robi ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 31 marca 2011, 09:31 - czw ] |
Tytuł: | |
jeżeli chodzi o skrystalizowany pokarm, to ja bym zostawił go pszczołom. Ja też dokarmiałem syropem glukozowo-fruktozowym i w jednym z uli mi skrystalizował w 50%. Zostawiłem i patrząc wczoraj zauważyłem że pszczoły sobie pięknie radzą z pobieraniem tego syropu. Podgrzewają miejsce w którym jest skrystalizowany pokarm powodując to że sam się upłynnia. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |