FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

dziwny zapach ula
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=4783
Strona 1 z 1

Autor:  kustosz [ 21 maja 2011, 20:10 - sob ]
Tytuł:  dziwny zapach ula

Dostałem od pszczelarza dużą rójkę w jego rojnicy .Obsadziłem pszcoły w nowym ulu a plastry odwirowalem i podkarmiłem tym nowe pszczoły. Ten miód co go odwirowałem trochę dziwnie pachnial i był dość rzadki ale myślałem że to może jakiś niedojrzały miód który rój zabrał na czas przeprowadzki.(pachniał bardzo intensywnie i trochę jak starymi skarpetami ale smakował normalnie. minęło już siedem dni i zauważyłem że tylko w tym ulu pszcoły siedzą do późna przed wylotkiem kiedy w trzech pozostałych dawno już weszły do środka.
Mam pytanie czy to normalne czy o czymś może świadczyć a jeśli tak to co mam robić.
Proszę o radę.

Autor:  janek_sz [ 21 maja 2011, 20:53 - sob ]
Tytuł: 

kustosz pisze:
Dostałem od pszczelarza dużą rójkę w jego rojnicy .Obsadziłem pszcoły w nowym ulu a plastry odwirowalem i podkarmiłem tym nowe pszczoły.

Jakie plastry odwirowałeś? Czyżby rójka już przyniosła Ci miód?

Autor:  kustosz [ 21 maja 2011, 21:23 - sob ]
Tytuł: 

w rojnicy były plastry z otwartym miodem a ponieważ przetrzymałem je dobę w piwnicy to myślałem że pszcoły je zapełniły więc oddałem im ten miodek podkarmiając z podkarmiaczki.

Autor:  miły_marian. [ 21 maja 2011, 21:27 - sob ]
Tytuł: 

Cos tu pokrenciłes . Czy wydezwikowałes ten ul (opaliłes ogniem) czy pszczoły wietrza wylotek jaki masz teraz pożytek. Pisz wiencej danych to ci odpowiemy co robic. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  kustosz [ 21 maja 2011, 21:39 - sob ]
Tytuł: 

Napisałem tak jab było tzn. dostałem w rojnicy pszczoły od kolegi pszczelarza po dobie obsadziłem je w moim ulu strząsając zramek w rojnicy do mojego ula o innych ramkach.
ponieważ w ramkach z rojnicy był miód to pomyślałem że to ten który pszczoły zabrały z ula kolegi i przez tą dobę co siedziały w piwnicy złożyły go do ramek więc odwirowałem go i podkarmiłem je w nowym ulu. Ale zapach tego miodu odbiegał według mnie od normy. No i po paru dniach zauważyłem że ten ul inaczej pachnie a pszczoły jak gdyby są bardziej agresywne i dłużej wieczorami siedzą na wylotku w porównaniu z pozostałymi ulami.
Więc trochę się zaniepokoiłem i pytam czy to może być normalne czy nie.
pożytek u mnie to teraz głównie mniszek.

Autor:  janek_sz [ 21 maja 2011, 21:41 - sob ]
Tytuł: 

Jaki to był miód najlepiej wie pszczelarz od którego dostałeś rój.
Niektórzy moi klienci zapach miodu gryczanego porównują do zapachu starych skarpetek ;)
Jeżeli chodzi o długie przebywanie na wylotku, to pewnie pszczoły nie mają co robić. Siedem dni od zamieszkania w nowym domu - minus 3 dni na wylęgnięcie larwy z jaja = pozostaje 4 dni. Zakładając, że matka zaczęła czerwić w pierwszym dniu od osadzenia roju, to pszczoły mają do karmienia larwy z czterech dni nieśności matki. Czyli nie weszły jeszcze na pełne obroty ;)
Na wszelki wypadek sprawdź czy w ulu czerwi matka.

Autor:  marcing [ 22 maja 2011, 21:12 - ndz ]
Tytuł: 

Ale gryka jeszcze nie kwitnie żeby był już nakrop z niej słyszałem od starszych pszczelarzy że jak z roju wydobywa się dziwny śmierdzący zapach to od takiego trzeba trzymać się z daleka prawdopodobnie zgnilec należałoby taki ruj przegłodzić i osiedlić na węzie a sprzęt i rojnice odkazić ramki spalić ale czy warto ryzykować jak to była by ta choroba to masz dobrego kolegę

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/