FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Czy z tej rodziny już nic nie będzie? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=4877 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | gaara_luki [ 06 czerwca 2011, 12:47 - pn ] |
Tytuł: | Czy z tej rodziny już nic nie będzie? |
Witam, otóż problem jest następujący: Do odkładku jaki chciałem zrobić zakupiłem matkę jednodniową, którą umieściłem w klateczce na plastrze (20.05), po 3 dniach zajrzałem do ula. Matka była już uwolniona i widziałem jak chodziła po plastrze. Dziś rano znów zajrzałem sprawdzić czy już może czerwi. Matki nie zauważyłem, ale szukałem głównie jajeczek. Znalazłem ale co dziwnego były tylko w kilku komórkach. Co gorsza w jednej komórce było po kilka jajeczek. I tu mam pytania: Czy to oznacza że jaja składają trutuówki, matka sie nie unasieniła? czy już z tej rodziny nic nie będzie ![]() Dziękuje za podpowiedzi i pozdrawiam Łukasz ![]() |
Autor: | arturrex [ 06 czerwca 2011, 13:03 - pn ] |
Tytuł: | |
prawdopodobnie jest ok, na początku czesto tak matki czerwią, po kilka jajeczek, omijaja niktóre komórki, po kilku dniach jak sie rozczerwi powinno byc juz lepiej u mnie też w tym roku matki jakoś późno rozpoczynają czerwienie ![]() |
Autor: | Cordovan [ 06 czerwca 2011, 22:31 - pn ] |
Tytuł: | |
arturrex pisze: omijaja niktóre komórki, po kilku dniach jak sie rozczerwi powinno byc juz lepiej
Często komórki nie są przygotowane na składanie jaj i matka je omija druga sprawa to taka że matka jednodniowa nim się rozczerwi potrafi tak składać jaja czyli po kilka w jedną komórkę i na małych powierzchniach do tego nie zwarcie tylko co kilka cm na plastrze a nawet na kilku ramkach. Daj jej się rozczerwić i nie zaglądaj co chwila do ula bo jeszcze sobie przez nieuwagę matkę uszkodzisz. ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 06 czerwca 2011, 23:04 - pn ] |
Tytuł: | |
a ja na twoim miejscu bym jutro przeglądnął odkład dokładnie bez dymu i poszukał matki. Bo jeżeli faktycznie mateczka zginęła i pojawiły się trutówki to lepiej ten odkład jak najszybciej połączyć z inną rodziną bo ratować nie ma sensu przy trutówkach. |
Autor: | Cordovan [ 06 czerwca 2011, 23:08 - pn ] |
Tytuł: | |
Miecio najpierw trzeba by kolegę zapytać czy jajka są po dwa czy nawet kilka na dnie komórki czy przyklejone na bocznych ściankach komórek, jeśli są na dnie niech nic nie rusza, jeśli jaja były poprzyklejane na bacznych ściankach komórek mogą być trutówki choć w odkładzie raczej trutówek anatomicznych nie ma bo odkład jest z młodej pszczoły i uważam że prędzej młoda matka wali tak jajami co jest częste nim się rozczerwi, podrośnie i zacznie regularnie w elipsę na plastrach czerwić po jednym jaju w komórkę. ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 06 czerwca 2011, 23:28 - pn ] |
Tytuł: | |
Cordovan w odkładach też zdarzają się trutówki, ja raz tak miałem jak mi mateczka zginęła (tydzień po utracie mateczki). Dlatego lepiej dla pewności zlokalizować matę, żeby później nie żałować straconych pszczół. Jeżeli chodzi o te jajeczka to przyjrzyj się czy są one składane w elipsie czy są rozstrzelone po plastrze. Albo włóż rameczkę z młodym czerwiem z innego ula. Jeśli nie będzie mateczki to pszczoły wybudują mateczniki ratunkowe. Bo jeśli już jest i zaczęła znosić jaja to krzywdy jej nie zrobią. |
Autor: | gaara_luki [ 06 czerwca 2011, 23:48 - pn ] |
Tytuł: | |
szkoda że nie miałem komórki przy sobie to bym zrobił zdjęcie ![]() Jeśli chodzi o jajeczka to było ich więcej niż po dwa. Włożyłem rano nową ramkę bialutką tak by matka miała może gdzie czerwić. Planowałem do nich zajrzeć za tydzień. |
Autor: | Cordovan [ 07 czerwca 2011, 00:05 - wt ] |
Tytuł: | |
A jaja gdzie były na dole w komórce czy poprzyklejane na ściankach komórki? |
Autor: | PawełS. [ 07 czerwca 2011, 07:41 - wt ] |
Tytuł: | |
Ja dałem 2 mateczniki 22.05 i dopiero 4 i 2 dni temu zaczeły czerwić. Tak że ja bym jeszcze zaczekał z 3 dni a potem dokładnie poszukał matki, i jak znajdziesz to oznakuj odrazu. |
Autor: | gaara_luki [ 07 czerwca 2011, 08:35 - wt ] |
Tytuł: | |
wydaje mi się że na środku komórki leżało po kilka jaj obok siebie poukładanych ale na 100% teraz nie jestem pewien bo na takie szczegóły nie wiedziałem ze trzeba zwracać uwagę. Ogólnie to widać że pszczoły pracują, wylatują z ula. Tak jak pisałem, zajrzę do nich pod koniec tygodnia albo w weekend i napisze jak sytucja się rozwinęła. Dziękuje wszystkim za pomocne rady:) |
Autor: | Cordovan [ 08 czerwca 2011, 17:00 - śr ] |
Tytuł: | |
Moim zdaniem to jaja matki którą najnormalniej przeoczyłeś a nie trutówek, są ułożone centralnie w dnie komórek. Dziwne tylko że piszesz iż pszczoły wywaliły larwy trutni, czy mają miejsce czyt. wolne komórki na innych plastrach by matka miała gdzie czerwić? ![]() |
Autor: | qq [ 08 czerwca 2011, 22:16 - śr ] |
Tytuł: | |
Daj im z arkusz węzy ,niech pociągną nowy plaster i dopiero ocenisz co dalej ,bo ten plaster to do topiarki |
Autor: | kazio1 [ 08 czerwca 2011, 22:48 - śr ] |
Tytuł: | |
Miałbym kilka pytań: czy matkę podłożyłeś do odkładu, czy do normalnej rodziny, jeśli do normalnej, to ile wcześniej przed podłożeniem nowej usunołeś starą matkę? Myślę, że pierwsze larwy dają odpowiedź. Jeżeli, nie daj Boże, będzie trutówka, to można sobie poradzić, ale trzeba mieć wtedy matkę unasienioną. |
Autor: | górski_pszczelarz [ 08 czerwca 2011, 23:02 - śr ] |
Tytuł: | |
nie wiem czy dobrze widzę, ale wydaje mi się że jest po kilka jajeczek w komórkach i wcale nie są centralnie ułożone. Do tego na skraju plastra. Ja bym zlikwidował wszystkie mateczniki i włożył rameczkę z młodym czerwiem i na drugi dzień wszystko było by jasne. Ja obstawiam że to trutówki. |
Autor: | gaara_luki [ 12 czerwca 2011, 18:57 - ndz ] |
Tytuł: | |
dziękuje wszystkim za radę. Matka faktycznie rozczerwiła się na dobre, potrzebowała tylko trochę czasu. Teraz w każdej wolnej komórce znajduje się jedno jajeczko czyli ok. Pozdrawiam ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |