FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam kolegów mam do was pytanie odnośnie matek pszczelich.Kupiłem dzisiaj matkę pszczelą jednodniówkę dzisiaj osierociłem rodzinę i mam pytanie jak długo może ona spędzić w klatce bo mam zamiar jutro dać ja do ula albo w poniedziałek czy ona wytrzyma ?

matka jednodniówka powinna być wypuszczona około 5 dnia od wygryzienia, tak aby do 15-16 dnia życia zdążyła się unasiennić. Tylko masz problem bo w ulu który osierociłeś masz rameczki z młodymi larwami i będzie duże prawdopodobieństwo że mateczki ci nie przyjmą.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

miecio nie strasz go aż tak, skoro osierocił rodzinę dziś a matkę podda jutro nic jej nie powinno być, to że ma larwy to najwyżej do jutra pszczoły zaczną ciągnąć mateczniki ratunkowe, które zerwie jeśli nie przy poddawaniu (bo może ich jeszcze nie być) to za cztery dni od poddania matki by sprawdzić czy matka spaceruje po którymś plastrze, klateczkę zrosi lekko syropem lub maźnie miodem a na dennicę kilka kropli miętowych i matkę mu przyjmą. Sam tak poddawałem jednodniówkę do rodziny z jajami i czerwiem w różnym wieku i jakoś ją przyjęły.

DAMIAN1546,
Zrób sztuczny matecznik i poddaj
Zwiń na palcu kawałek węzy delikatnie zaciśnij (nie do końca spód ) od góry wpuść matkę i zaciśnij tak aby Ci mały gwózdek przeszedł i przypnij do ramki tam gdzie pociągną matecznik a resztę mateczników zerwij

Na pewno powinna być wypuszczona jak najprędzej ale ja wypuściłem po 10 dnach bo nie byłem pewien czy przyjmą.Kitowały klatkę.Jak masz gdzie np. do innego ula to usuń czerw odkryty.Wtedy nie mają wyjścia muszą przyjąć.

To co ta matka jest warta? Po 10 dniach od jej otrzymania (jednodniówki) dałeś ją dopiero do rodziny? Na granicy ryzyka bo skoro kupowałeś jednodniówkę to nim dotarła do ciebie miała dwa lub trzy dni już + kolejne 10. Ryzykowne posunięcie, jak ta matka ci czerwi?

Na jednodniowke to mysle ze najlepszy odkład ze cztery ramki czerwiu na wyjsciu ,stara pszczoła wraca do macierzaka zostaje młoda i ta co sie wygryza napewno wtedy przyjma a jak zacznie czerwic to wtedy wzmacniamy czrwiem na wyjsciu i po kłopocie tak podkładam nawet matki czerwiace jak sa cenne


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

po co kombinować??
kawałek węzy na sztuczny matecznik i matkę do ula zaraz po zerwaniu mateczników.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ale on już ją poddał temu zapytałem co i jak obecnie?

Zdziwisz się ale zaczeła czerwić jako pierwsza z tej serii.Znam kolegę co matki podkłada bez żadnego przygotowania rodziny.Po prostu wkłada odbezpieczoną klatkę z matką przez wylot.50 matek w ciągu półgodziny.Tylko proszę nie atakować teraz mnie.

witam patrzyłem dzisiaj do tego właśnie odkładu gdzie w sobotę podałem nowa matkę ku mojemu zdziwienie nie znalazłem nigdzie matki patrzę a tu matka dalej w klateczce. No i myślę co tu zrobić więc wziąłem i dałem kilka kropli miętowych na dennicę i otworzyłem zakitowany otwór przy klateczce no i wszystko ciasto było wyjedzone. Usunąłem także wszystkie mateczniki było ich tylko 2-3 . I co koledzy a wy co byście proponowali w mojej sytuacji dobrze zrobiłem czy zetną ją , mam nadzieję że nie
proszę o pomoc

Mi dzisiaj przyszła matka krainka.Rodzina której miałem ją poddać jest do kitu.Matka trutówka zabiłem ją w sobotę.Jest tam młody czerw nie zasklepiony.Dzisiaj matka przyszła zaniżałem do ula znalazłem dwa mateczniki ratunkowe.Wywaliłem je , matkę w klateczce położyłem na ramkach , na dennicy położyłem kilka liści mięty.Czy przyjmą matkę ??

Powinny już teraz przyjąć, dziwne że zakitowały jak to ująłeś otwór po wygryzieniu ciasta bo matka była by albo zakłuta albo wyszła by na plaster skoro ciasto wygryzły. Nie zdążyły by zakitować by matki nie wypuścić, coś mi tu nie pasuje.



a znalazłeś inne matki trutowe? Jak się pszczoły zachowywały jak położyłeś na ramkę klateczkę z matką, poobserwowałeś to chwilę? Liście mięty to sobie włóż w szklankę i zalej gorącą wodą jako ziółka, krople miętowe mają inną moc aromatu.

Przy poddawaniu matek w klateczkach,kitowanie wyjścia zdarza się dość często w przypadkach;
-w ulu jest matka albo trutówka,
-może być matecznik,
-matka obca rasowo,
-kiepska matka w klateczce(nawet jak ją przyjmą to zaczerwi 10-20 jajeczek i prawie na wszystkich będą obciągnięte mateczniki) a matka skasowana.

kazik11, ale pszczoły zakitują ci wejście po wygryzieniu ciasta?, przecież jak wygryzą ciasto to albo matkę zetną albo przyjmą i wyjdzie na plaster właśnie zgodnie z tym co napisałeś:


zetną odrazu



zetną albo pozwolą zaczerwić kilkanaście komórek i pociągną mateczniki cichej wymiany

U kolegi DAMIAN1546 jest poniekąd dziwna sytuacja z tym zakitowaniem wyjścia z klateczki mimo iż ciasto wygryzione i matka nadal w klateczce ponoć była? Mówię coś mi tu nie pasuje.

może źle się wyraziłem ,ale jak zajrzałem to ciasto było wyjedzone no i wejście zakitowane. Tak teraz myśląc na spokojnie to wydaje mi się że to ciasto zostało wyjedzone przez pszczoły towarzyszące , a pszczoły po prostu wcześniej zakitowały wejście bo nie chciały jej przyjąć no i znalazłem kilka mateczników już zasklepionych. Pszczoły porostu miały gdzieś tą nową matkę , bo miały dużo czerwiu , no nie wiem co o tym myśleć. Zajrzę za parę dni i zobaczymy co tam słychać

pozdrawiam dzięki

Jak położyłem klateczkę to ją obeszły.Dzisiaj zajrzałem był matecznik ratunkowy wyciąłem a pszczoły obsiadły na klatce zaraz się do nie dogryzą bo już mało ciasta został

Wyciąłeś je rozumiem?



powinny ją przyjąć skoro nie ma matki i pociągnęły matecznik a tyś go zerwał. Matka już wydziela przez jakiś czas swój feromon więc nie powinny jej ściąć, daj im z trzy dni bez zaglądania do ula i niepokojenia rodziny.

tak mateczniki zostały wycięte , no właśnie tak mi się wydaję powinny ją przyjąć ale czas pokaże zajrzę do nich w piątek czy sobotę
dzięki za pomoc , na was można liczyć