FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

A więc do dzieła...Mam pięć odkładów od kolegi Bogdana (naszego Bogdana). W tej chwili mam juz na dziesieciuu ramkach w wielkopolskich korpusowych na czarno....pszczółki sie nie mieszczą. Pięć ramek węzy , które dostały odbudowały są zaczerwione . Pszczółki siedzą na wylotkach i nudza się, bo porzytek sie kończy. Mam takie pytanie.... Czy dobrze zrobię jeśli przeniose skrajne ramki z gniazda do pełnej nadstawki, która dółozę i którą uzupełnie dwoma ramkami z węzą i ograniczę zatworem ?

Optymalnie byłoby mieć tyle samo ramek w górnym i dolnym korpusie ,ramek z węzą o tej porze roku nie dawaj w środek gniazda [możesz dać jak masz obfity pożytek] ale tuż za czerwiem przed osłonowymi nawet jak nie odbudują w pełni to wycofasz przy układaniu gniazd na zime,wiosną jak znalazł.

jeśli masz pół nadstawkę to możesz dać ją pod gniazdo i pozostawić tak do przyszłego roku bynajmniej ja tak swoje pszczółki zimuję

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Zdzisław, dla czego nie można dawać o tej porze roku węzy w środek gniazda ?
Zwłaszcza do odkładów ? Ja bym powiedział dokładnie odwrotnie, aby dać w środek bo inaczej to nie odbudują.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

Można,ale powinien być pożytek lub podkarmianie,inaczej matki mogą omijać takie plastry,jeżeli tego nie napisałem to sory,ostatnio mam wolne około północy i coś przeocze.
W tym roku jest ciekawa sytułacja przynajmniej u mnie, podkarmiane odkłady zalewają jaśniejsze plastry nawet w środku gniazda a starają się czerwić w ciemnych, zima czy co?
Jeszcze nie byłem na urlopie.