FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

bezmateczność
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=5510
Strona 1 z 1

Autor:  tikcop [ 30 września 2011, 22:12 - pt ]
Tytuł:  bezmateczność

Witam

Czy któryś z kolegów zna może link na youtube gdzie można by zobaczyć i usłyszeć zachowanie bezmatecznej rodziny?

Z góry dziękuje

Autor:  tarnoart [ 30 września 2011, 22:39 - pt ]
Tytuł: 

Cześć mam niewielka wiedzę na temat pszczół ,szukałem ,ale nie mogę wyszukać.
Pierwszy objaw to pszczoły chodzą po wylotku i po korpusie zaraz nad wylotkiem i szukają matki ,gdyby jednak było juz zimno i pszczoły były schowane w ulu to po otwarciu ula na ramkach pszczoły nie siedzą w kłębie są rozluznione i wydaja specyficzny odgłos zaraz po otwarciu ula taki szum , upewnic sie mozna wchodząc do gniazda powinny byc mateczniki.
Jeżeli pomogłem bardzo sie ciesze z tego powodu pozdrówki Artur

Autor:  krzysiek115ek [ 30 września 2011, 22:47 - pt ]
Tytuł: 

Przede wszystkim rodzina z matką wydaje dźwięk tylko przez kilka sekund 2-4 s a rodzina bez mateczna brzęczy i brzęczy, tak jak kolega wyżej wymienił nie jest w zwartym kłębie tylko biega sobie po ramkach, co ważne występuje mrowienie się pszczół na przedniej ścianie ula. Pewnie chcesz zimą i wiosną sprawdzać czy pszczoły mają matkę, wystarczy włożyć po cichu przez wylot taką rurkę do przelewania bimbru i delikatnie puknąć w ul. od razu usłyszysz że coś jest nie tak. Zimą nie polecam tego robić, daj im sobie spokojnie odpoczywać, wiosną owszem przed pierwszym oblotem. :oczko:

Autor:  miły_marian. [ 30 września 2011, 23:12 - pt ]
Tytuł: 

Jak rodzina pszczela niema matki to po otwarciu ula pszczoły podnoszą odwłoki i silnie wentylują jest bardzo dużo wentylujących pszczół. Przejżyji tą rodzine i jak stwierdzisz ze niema matki to tylko Łonczenie jescze tobie pozostało. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  mendalinho [ 19 czerwca 2012, 18:33 - wt ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

tikcop pisze:
Witam

Czy któryś z kolegów zna może link na youtube gdzie można by zobaczyć i usłyszeć zachowanie bezmatecznej rodziny?

Z góry dziękuje

Proszę Cie bardzo

Autor:  vitara [ 19 czerwca 2012, 22:23 - wt ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

a ten trzepotanie odwłoka przy bezmateczności ? jest ?
bo jakoś nie dostrzegam

Autor:  Cordovan [ 20 czerwca 2012, 07:59 - śr ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

vitara, bo one poruszają odwłokami minimalnie zadzierając je w górę przy bezmatku, nie będą przecież rzucały tyłkami na boki jak młoda dziewczyna na dyskotece. :haha:

Autor:  vitara [ 20 czerwca 2012, 09:14 - śr ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

ahaaa:)
początkującemu ciężko zauważyć :)

Autor:  kolopik [ 22 czerwca 2012, 20:24 - pt ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

Prawdę mówiąc / pisząc / nie bardzo wiem gdzie swój problem przedstawic, więc postanowiłem tu, w BEZMATECZNOŚCI.
W poniedziałek robiłem planowy przegląd rodzin i w jednej stwierdziłem oznaki braku matki, / ani w rodni, ani miodni nie było jajeczek ani młodych larw, nie było też mateczników ratunkowych/. W rodni był zasklepiony czerw pszczeli w kształcie podków a w środku nich świeży nakrop. Prawdę mówiąc taka sytuacja w mojej prawie czterdziestoletniej praktyce wydarzyła się pierwszy raz, co mnie niesamowicie zaskoczyło. Gdyby matka była felerna- byłby matecznik cichej wymiany, gdyby matka zginęła / zagnieciona itp/ byłyby mateczniki ratunkowe, gdyby był nastrój rojowy- byłyby mateczniki rojowe. A tu nic. Oczywiście nie próbowałem szukać matki ze względu na full pszczół więc wykonałem myk z poddaniem ramki jajeczek i b. młodych larw z innej rodziny i wczoraj obejrzałem tą ramkę i jest na niej założonych pięć mateczników / 4-ry na dole ramki na jajeczkach i jeden na środku plastra na góra jednodnioewj larwie.
Dodam, że rodzina nie wykazuje jakichkolwiek objawów chorobowych, rozwijała się normalnie, dała ok 10 l miodku wielokwiatu rzepakowego i zanosi się ze 30 l lipowo-malinowego, więc jak na leżak wkpol nie jest źle.
Matka była rasy tubylczej, po wyjściu w ubiegłym roku rójki z tego ula. W tym roku na pewno rójki z niego nie było.
Co Wy na to ? Czy ktoś miał kiedyś podobny przypadek i do jakich doszedł przemyśleń ?

Autor:  Pawełek. [ 22 czerwca 2012, 21:36 - pt ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

może jednak była rójka a nie zauważyłeś, mogła być niewielka więc nie szło zauważyć po lotach, a w między czasie się młoda matka wygryzła i pościnały resztki mateczników, i wtedy robiłeś przegląd, a że w ten dzień albo następny poszła na lot i zginęła to pociągły mateczniki, albo ją ścięły bo dałeś ramkę z jajami,

Autor:  kolopik [ 22 czerwca 2012, 21:50 - pt ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

Niemożliwe. Robię przeglądy co tydzień, góra 10 dni, rodnię przeglądam dokładnie ze względu na ramkę-pułapkę warozy. Nie ma ch. zauważyłbym matecznik, choćby był na płask pod dolną beleczką ramki a brak jajeczek na pewno-mam takiego fioła, nie szukam nigdy matki tylko jej "śladów".
Jedyne co mogę dopuścić to tak silne ograniczenie matki w czerwieniu. Ale ? Skąd mateczniki ratunkowe ? Nie dopuszczam też myśli o samozagładzie rodziny tym bardziej, że wybitnie silnie pracują.

Autor:  Cordovan [ 24 czerwca 2012, 20:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

kolopik, na moje oko choć osobiście tego nie widziałem ty się przyjrzyj czy czasami nie znajdziesz częściej teraz czerwiu trutowego. Przerwała czerwienie bo z jakiegoś powodu brakło jej nasienia, czerw masz teraz tylko starszy, ale masz pewnie i trutowy, mateczniki są na cichą wymianę , mało ważne że jest ich pięć, zerwij te dolne i zostaw ten na środku plastra. :wink:

Autor:  MB33 [ 25 czerwca 2012, 00:19 - pn ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

Cordovan pisze:
mateczniki są na cichą wymianę


Po włożeniu plastra z czerwiem otwartym?
Moim zdaniem nie ma tam matki i sa trutówki . Ten rok jest dziwny bo trutówki bardzo szybko sie uaktywniają i składaja jajka z których próbują wyhodować matke ,a później ciężko jest poddać nowa matke unasienioną mi już 2 matki ścięła jedna rodzina ,w tym roku jest tez stosunkowo duzo cichych wymian i dziwnie ginących matek nawet tegorocznych .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Cordovan [ 25 czerwca 2012, 00:32 - pn ]
Tytuł:  Re: bezmateczność

Fakt przeoczyłem że poddał ramkę z czerwiem otwartym. :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/