FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

pleśń czy nie pleśń ??
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=5601
Strona 1 z 1

Autor:  harpia [ 17 października 2011, 19:43 - pn ]
Tytuł:  pleśń czy nie pleśń ??

Dziś zaglądłęm do najsłabszej rodzinki i zauważyłem ze kłąb się już lekko zawiązał naprzeciw wylotka i co sie okazało niemal wszystkie ramki w gnieździe są jak na załaczonych fociach pokryte białym nalotem - co zrobić z takimi ramkami i z taką rodzinką - i co z tego wynika ze ramki sa pokryte białym nalotem - mi to wyglada na pleśń - a ul ma dobra cyrkulacje powietrza - prosze o porady ??
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Marcinluter [ 17 października 2011, 19:52 - pn ]
Tytuł: 

:oczko: mnie zastanawia jedna rzecz, wszyscy tak te ramki wyciągają z uli, z pokarmem a na wiosną...... a na wiosnę będą pisać mało pokarmu LUDZIE jak macie karmić pszczółki to ściśnicie gniazda wg ilości czerwiu itd. początkiem sierpnia ... a jak karmić to karmić i już nie "gmerać" bo ujmuje się pokarm przez co przyczyniamy się sami do utraty rodzin, nieświadomie!

Autor:  Marcinluter [ 17 października 2011, 19:54 - pn ]
Tytuł: 

a to nie pleśń, pleśń ma "rozkwity" po primo a secondo to musiało by być sporo wilgoci a teraz to za wcześnie chyba ,że hodujesz pleść :) i grzybki

Autor:  jerzy9666 [ 17 października 2011, 19:54 - pn ]
Tytuł: 

to co ty rozpirzyłeś całe gniazdo żeby zrobić foto :wnerw: ,to nie jest pleśń ,to jest taki nalot na wosku

Autor:  harpia [ 17 października 2011, 19:54 - pn ]
Tytuł: 

Marcinluter,
no a ta odp to chyba nie na temat :szok: :nonono:

Autor:  harpia [ 17 października 2011, 19:56 - pn ]
Tytuł: 

jerzy9666,
wyciagłem ramke zza zatworu i reszta taka sama i w gnieżdzie nic nie grzebałem - to moja pierwsza zimowla to mam prawo pytać co nie :oczko: :oczko:

Autor:  Marcinluter [ 17 października 2011, 20:01 - pn ]
Tytuł: 

harpia, nie obrażaj się ale już nie wytrzymałem bo zauważyłem trend jaki panuje co roku o tej porze z wyciąganiem ramek. Ramki wyciąga się przed karmieniem no czasami można z pokarmem za zatwór i odsklepić to przeniosą ale po co uszczuplać ilość pokarmu przed zimą? zima może być długo mroźna ale też ciepła i przeplatana a wtedy matki będą czerwiły i ..... wiosną tragedie poszczególnych pszczelarzy i setki pytań dlaczego przecież dałem tyle ile potrzebowały...

Autor:  jerzy9666 [ 17 października 2011, 20:03 - pn ]
Tytuł: 

ramki które nie są obsiadane przez pszczoły i są za zatworem jak twoja pokrywają się takim nalotem od zimna ,u mnie też tak jest z ramkami które pozostały z resztkami pokarmu do przeniesienia więc się nie martw :piwko:

Autor:  pawel. [ 17 października 2011, 20:04 - pn ]
Tytuł: 

kolego pisać nie będe wstawie ikone a wnioski wyciąg sam z mego postu :nonono: pawel : :wnerw: wnerw:to poto wywaliłeś ramki

Autor:  miły_marian. [ 17 października 2011, 20:05 - pn ]
Tytuł: 

Jerzy masz racje to jest nalot i jest bespieczny on jak jest zimno to tak wyglonda. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  juljan [ 17 października 2011, 20:06 - pn ]
Tytuł: 

Jak stosujesz beleczki to wez wyciąg skrajną przy zatworze i wszystko bedziesz wiedział jak nie ma tam pszczoł to bedzie ci sie robił najpierw taki nalot a jak jest pełno pszczół to śpij spokojnie i po co im bużysz to co sobie pokitowały tak jak im pasowało. Wiem że chcesz wszystko wiedzieć jak młody (pszczelarz) ale cierpliwości sie naucz

Autor:  Marcinluter [ 17 października 2011, 20:07 - pn ]
Tytuł: 

to do mnie czy koło mnie?? :foch:
Paweł...

Autor:  harpia [ 17 października 2011, 20:12 - pn ]
Tytuł: 

Tak dla jasności i skorygowania uwag pod moim adresem - to jest ramka zza zatworu i w gnieździe niegrzebałem tylko widać jak ramki w gnieździe wygladają to też pisze ze sa takei same - oj nei sądziłęm ze tak was nerwy wezną by wytłumaczyć drugiemu

no ale cóż teraz już wiem ze to nic groźnego - a pozatym ten ulik ma ponad stan zapasu wiec sie nei boje ze sie zagłodzą :)

a te ramki co wyciąglem zza zatworu poprostu przeniose do blaszka i wsadze do zapasowego ula wiec myśle ze do wiosny nic im sie nei stanie - co nie??

Autor:  Cezary256 [ 17 października 2011, 20:20 - pn ]
Tytuł: 

Ja zakarmiłem pszczółki do dnia 20 września i od tej pory nie zaglądam do gniazda, co ma być to będzie, dałem im 10kg cukru + to co sobie same natargały i czekam cierpliwie do wiosny, wszystko mają ładnie pokitowane to po co grzebać i rozwalać im cały porządek rzeczy. Tak jak już gdzieś na tym forum pisał Bogdan, ludzie ujmują po ramce, po ramce, a później na wiosnę pszczoły z jęzorami się taczają przed wylotkiem. W zatwory mam wstawione szyby i tyle co mi potrzeba to zaglądnę przez te okna :)

A tak poza tym to nie jest pleśń jak już chłopaki pisali, pleśń ma bardziej spektakularne wejścia :uśmiech:

Autor:  Marcinluter [ 17 października 2011, 20:23 - pn ]
Tytuł: 

:brawo: Cezary256, :brawo: chociaż jeden głos rozsądku :oczko:

Autor:  Pasieka-Ambrozja [ 17 października 2011, 20:37 - pn ]
Tytuł:  Re: pleśń czy nie pleśń ??

harpia pisze:
Dziś zaglądłęm do najsłabszej rodzinki i zauważyłem ze kłąb się już lekko zawiązał naprzeciw wylotka i co sie okazało niemal wszystkie ramki w gnieździe są jak na załaczonych fociach pokryte białym nalotem - co zrobić z takimi ramkami i z taką rodzinką - i co z tego wynika ze ramki sa pokryte białym nalotem - mi to wyglada na pleśń -
Nie obrażaj się ale z postu wynika że część ramek nie obsiadanych przez pszczoły pokryte są nalotem ;-) ten nalot to normalne zjawisko identyczny pojawia się na plastrach węzy pozostawionej w pracowni lub nie wykorzystanych wklejonych plastrach w ramki jeżeli rodzinka jest słabsza to też taki nalot sie pojawi gdyż tep spada na skrajnych lub nieobsiadanych ramkach teraz juz jest zbyt zimno ale gdy by się ociepliło to dostosuj ilość ramek do siły rodziny dostawiając w rodzince ramki z naj większą ilością pokarmu . ;-)

Autor:  harpia [ 17 października 2011, 20:42 - pn ]
Tytuł: 

Pasieka-Ambrozja,
no to moge spac spokojnie bo maja ile im trzeba -

heh fajne pszczólki i jak sie ruszają - nie powinny sie ułozyc w kłąb :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  gabriel11 [ 17 października 2011, 20:53 - pn ]
Tytuł: 

harpia
" a te ramki co wyciąglem zza zatworu poprostu przeniose do blaszka i wsadze do zapasowego ula wiec myśle ze do wiosny nic im sie nei stanie - co nie?? "

Z tego co wiem to niezasklepiony syrop skwaśnieje, zepsuje się (tak jak niedojrzały miód).
Może lepiej odwirować tą ramkę bez odsklepiania tego co już zasklepione i wtedy masz:
1. odwirowany syrop do użytku (np. zrobisz wino :uśmiech: )
2. syrop zasklepiony przechowaj, wiosną włożysz do ula i podkarmisz jakąś rodzinkę.

Ja bym tak zrobił, a Wy...??

Autor:  qq [ 17 października 2011, 21:11 - pn ]
Tytuł: 

Nawet wosk leżący w magazynie czy jakimkolwiek pomieszczeniu dostaje takigo nalotu , a co dopiero odbudowany straszy plaster niekoniecznie w ulu czy też węza.
Bynajmniej więcej już nierozbieraj gniazda bo źle się to może skończyć dla pszczół.

Autor:  SKapiko [ 17 października 2011, 21:53 - pn ]
Tytuł: 

w cieple ten nalot zginie ale tak w ogóle to z czego on powstaje dodam że pojawia się on gdy jest już zimno

Autor:  Wingrul [ 04 grudnia 2024, 11:12 - śr ]
Tytuł:  Re: pleśń czy nie pleśń ??

Odgrzebuje temat :)

Odpowiedz czym jest ten nalot nie padła.
Mam identyczne ramki i też wystraszyłem się że to pleśń.
Mam ramki pełne pokarmu jak i puste z gniazda które mają taki nalot.
Natomiast obok w tych samych warunkach susz z nadstawek czyściutki.
Gdzie szukać przyczyny skoro mają takie same warunki przechowywania?

Autor:  michalowy [ 04 grudnia 2024, 16:31 - śr ]
Tytuł:  Re: pleśń czy nie pleśń ??

U mnie porównawczo 2 lata węza i rok tafla z własnego wosku - obie w podobnych warunkach.

Obrazek

Zbliżenie
Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/