FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ustawka na warroze
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=6206
Strona 1 z 1

Autor:  juljan [ 06 stycznia 2012, 22:24 - pt ]
Tytuł:  Ustawka na warroze

Panie i panowie mam taka propozycje abyśmy sie zmobilizowali i ustalili wspólnie na jeden termin walke z warroza. Wiem że bedzie cieżko z różnych przyczyn ale Polak potrafi. Rok sie dopiero zaczoł moze nam sie uda, nieważne czy to bedzie ambrozol apiwarol czy kwasy ważne aby było to w tym samym czasie. Moja propozycja to termin zaraz po Św. Wielkanocy miedzy 10-15 kwietnia.
Pozdrawiam czytających :pl:

Autor:  Szczupak [ 06 stycznia 2012, 22:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

juljan,
A niby co to ma na celu? :shock:

Autor:  MB33 [ 06 stycznia 2012, 22:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Witam
Kolega chyba lubi dobrze owędzony miód rzepakowy czy mniszkowy ,ten termin jest lekko nietrafiony.
pozdrawiam Tomek

Autor:  juljan [ 06 stycznia 2012, 22:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Miodomir pisze:
Witam
Kolega chyba lubi dobrze owędzony miód rzepakowy czy mniszkowy ,ten termin jest lekko nietrafiony.
pozdrawiam Tomek


to jest tylko propozycja terminu podaj swoja

Autor:  juljan [ 06 stycznia 2012, 22:36 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Szczupak pisze:
juljan,
A niby co to ma na celu? :shock:


Zmniejszenie populacji tego pasożyta

Autor:  BoCiAnK [ 06 stycznia 2012, 22:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

juljan pisze:
Moja propozycja to termin zaraz po Św. Wielkanocy miedzy 10-15 kwietnia.

Co Ci to da ???
wtedy ani jedna warooza Ci nie spadnie wszystka siedzi w czerwiu
proponował bym termin to zaraz po pierwszym oblocie w lutym gdy czerwiu nie ma lub go jest znikoma ilość , oblot w większości terenowej będzie u wszystkich zakreślając np powiat a nawet województwo to już by dało dużo

Autor:  Szczupak [ 06 stycznia 2012, 22:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Zmniejszenie pasożyta raczej zależy od skutecznego zwalczania go w konkretnych pasiekach i w konkretnym czasie
a nie od jednego czasu we wszystkich pasiekach .
Tak jak zasugerował Miodomir warónki mamy różne
- ja moge miec rójki o tej porze roku
u innych bedzie to dopiero nieśmiały początek rozwoju :mrgreen:

Autor:  polbart [ 06 stycznia 2012, 22:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Pomysł dobry. Trzeba go rozpropagować po wszystkich forach i najlepiej na wszystkich zebraniach we wszystkich organizacjach pszczelarskich. - To można zrobić.
- Jak będzie z realizacją? - Wiadomo.

- Przy okazji, to waroza powinna być już dawno na jesieni zwalczona.
Jeśli nie była, to przy nieprawidłowo zazimowanych rodzinach "dzięki" tej zimie, zginie na pewno. Razem z pszczołami.

Autor:  BoCiAnK [ 06 stycznia 2012, 22:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

polbart pisze:
Jeśli nie była, to przy nieprawidłowo zazimowanych rodzinach "dzięki" tej zimie, zginie na pewno. Razem z pszczołami.

Majowie ułożyli kalendarz do 2012 r A nie przepowiedzieli Końca Świata
:haha: Co miało paś czy zniknąć to dawno znikło
Chyba że zaś coś nowego nas nawiedzi
Może by i to był dobry pomysł z tym leczeniem lecz lenistwo wiosenne jest silniejsze :pala:

Autor:  polbart [ 06 stycznia 2012, 22:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Jasne, na wiosnę myśli się oczym innym. :wink:

Autor:  BoCiAnK [ 06 stycznia 2012, 23:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

polbart pisze:
Jasne, na wiosnę myśli się oczym innym. :wink:

Ja tam mam zamiar polać Kwasem albo jak Sabard Radzi Rapicidem z wodą Święconą

Autor:  juljan [ 06 stycznia 2012, 23:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Chodzi o to ze na wiosne bedzie jej zdecydowanie mniej niż w lecie czy na jesieni i walka bedzie łatiejsza

Autor:  polbart [ 07 stycznia 2012, 00:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Na wiosne walka jest trudniejsza i często praca włożona w nią -syzyfowa albo niepotrzebna.

Autor:  Szczupak [ 07 stycznia 2012, 00:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

juljan,
przecież matki zaczynają czerwic juz nieśmiało około połowy lutego
to jaka to walka z warrozą w kwietniu czy nawet w marcu .
Jesień okes bezczerwiu to jest pora na leczenie i likwidacje wrrozy :tasak:
inne terminy to tylko profilaktyka - sprawdzenie ilości pasorzyta
lub naprawianie zaniedbań - działanie ratónkowe :oops:

Autor:  Zdzisław. [ 07 stycznia 2012, 02:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Po co robić coś co nie ma sensu?
Walka z warozą na wiosne świadczy o naszym ........ na jesieni.

Autor:  anZag [ 07 stycznia 2012, 08:51 - sob ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Jeśli miałbym robić jakąś poprawkę na warozę zrobił bym to w grudniu, np KS
w terminie proponowanym,czyli prawie kwiecień ,nie rozumiem po co, zabieg nieskuteczny, skażenie miodu, zbędne i niepotrzebne aplikowanie czegokolwiek do ula itp.

Autor:  juljan [ 07 stycznia 2012, 21:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

1)Co do terminu to była tylko propozycja.
2)Raczej jest pewne że każdy walczy z warroza na jesieni i ja też tak robie KS.
3) Idea tego jest taka że na wiosne ja tylko dobijamy tą co przetrwała bo przecież niema 100% lekarstwa i zawsze jakaś zostanie.
Ale jeśli to jest zatrudne to nie ma tematu niech każdy robi jak uważa :D

Autor:  Zdzisław. [ 08 stycznia 2012, 00:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Każdy ma jakąś metode postępowania .
Kto ma zarejestrowaną sprzedaż bezpośrednią ten uważa na kontrole,
ja nie ryzykuje na wiosne żadnych leków bo nigdy nie byłbym pewny wyników kontroli miodów tkzw.wczesnych staram się wszystko zrobić jak najlepiej jesienią [póżna] i to powinno wystarczyć do początku sierpnia lub września .
Jak patrze na tą totalną walke z warozą przy pomocy wszystkiego co jest pod ręką,i na wynik tej szarpaniny to mam mieszane uczucia.

Autor:  mendalinho [ 08 stycznia 2012, 13:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

polbart pisze:
Pomysł dobry. Trzeba go rozpropagować po wszystkich forach i najlepiej na wszystkich zebraniach we wszystkich organizacjach pszczelarskich. - To można zrobić.
- Jak będzie z realizacją? - Wiadomo.


No i Leszku masz odpowiedź choćby czytając posty wyżej.

Chyba w Czechach lub na Słowacji walka z warozą jest przeprowadzana w tym samym czasie w całym kraju na jesieni.Jest to regulowane ustawowo.Jeśli się mylę poprawcie mnie.

Autor:  Szczupak [ 08 stycznia 2012, 14:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

mendalinho,
Myśle że brak poparcia pomysłu nie wynika z braku dobrej woli przyczyna jest bardziej praktyczna zwalczanie warrozy w Polsce w jednym czasie jest nie zasadne , wynika to z faktu kolosalnych róznic mikroklimatu która wystepuje na obszarze naszego kraju .
Jeśli porzytek w niektrych regionach może wystapić miesiąc wczesniej to i leczenie w tamtym rejonie bedzie relatywnie z miesięcznym poslizgiem.
Czesi może mają inaczej bo ich usytuowanie geo jest inne.
Pozatym jak umnie pszczoły zbieraja pyłek z wierzby to u Lecha jeszcze snieg zasłania wylotki :cold: a jak ja sie szykuje do zimy Lechu sezon zaczyna :haha:
Więc z Lechm i reszta kolegów możemy ustawic sie w jednym czasie ale na ,,zalanie robala ,, :pijemy: nie mylic z warrozą :haha: :haha: :haha:
Choc z doświadczeń Cordowana wynika ze nawet wówczas frekwencja pozostawiała wiele do życzenia uoeee

Autor:  SKapiko [ 08 stycznia 2012, 21:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

może nie w jednym terminie, ale może żeby walka z warozzą byłaby bardziej kontrolowana, gdyż są niektórzy pszczelarze co walczą z warrozą połową paska, lub odymiają jedną tabletką kilka uli, to przez nich mamy lekooporność warrozy

Autor:  mendalinho [ 08 stycznia 2012, 21:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Szczupak,
Nie mówię tu o leczeniu wiosną i w czasie sezonu bo tu każdy robi według własnego uznania.Ale wystarczy żeby każdy z Nas leczył pszczoły na jesieni wtedy kiedy skuteczność jest najkwiększa to zapewne nie mielibyśmy problemu z warozą ale również z chorobami wirusowymi. I to nie jest tak że w Polsce północ z południem nie może sie dogadać co do terminu bo to nie Ameryka że u góry zima a na dole lato.
Pozdrawiam

Autor:  polbart [ 08 stycznia 2012, 21:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

Piotrku, jednym się kończą pożytki na lipie a innym na wrzosie. Czechy czy Słowacja to zaścianki a poza tym obywatele tego pierwszego kraju są zdyscyplinowani. Tam można było z powodzeniem wprowadzić system nakazowo-ukazowy.
-A pszczoły im i tak wieją.

Autor:  Szczupak [ 08 stycznia 2012, 21:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

mendalinho pisze:
I to nie jest tak że w Polsce północ z południem nie może sie dogadać co do terminu bo to nie Ameryka że u góry zima a na dole lato.

A mie sie wydaje że własnie niebardzo da sie to zkolerować z takich wzgledów i leczenie jesienne bedzie tez uzalerznione od porzytków niewiem kiedy spadź wystepuje u Bogusia ,ale wrzos czy nawet nawłoć wydłurza czerwienie i zmienia termin leczenia .
A przecież nie mamy wszyscy tych porzytków :bezradny:

Autor:  Marek Podlaskie [ 26 stycznia 2012, 09:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Ustawka na warroze

http://www.pasieka24.pl/pokonaj-warroze ... eneza.html
W zakładce inne artykuły :pala: na warozzę. :haha:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/