FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Powiększanie pasieki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=6309 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | BeeBeeBee [ 19 stycznia 2012, 16:31 - czw ] |
Tytuł: | Powiększanie pasieki |
Chciałbym troszkę powiększyć w tym roku pasiekę, aktualnie mam 2 rodziny w ulach WZ, na wiosnę w okolicach kwietnia chce kupić do pięciu rodzin w ulu Wielkopolskich z rodzinami, oraz przenieść rodziny z WZ do wielkopolskich, chciałbym także powiększyć pasiekę bazując na moich i zakupionych ulach. Mój pomysł polega na tym aby na wiosnę zrobić odkłady, myślę że od razu rozwiąże problem rójki,natomiast po drugim miodobraniu ( po lipie ) ściągnąć korpusy z miodni z pszczołami poddać do nich czerwiące matki i przenieść je na inne miejsce( bez czerwiu). W związku z tym drugim zabiegiem mam pytanie, czy taki sposób pozwoli mi na uzyskanie z nich rodzin odpowiednich do zimowli, czy może do tych nowo utworzonych rodzin jednak dodać po ramce czerwiu na wygryzieniu. |
Autor: | sali [ 19 stycznia 2012, 16:40 - czw ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
po lipie to troche pozno na robienie odkładów myslisz chyba systemem wziasc miód i miec pszczoły, ale tak sie nie zawsze da jak zrobisz odkład np w połowie maja,to on Ci do lipy dojdzie do siły, zalezy jeszcze jak silny bedzie, ale po lipie to juz raczej do siły nie dojdzie, i bedziesz zimował odkłady przemysl to sobie zreszta posypia sie tu jeszcze rady . pozdrawiam S. |
Autor: | kolopik [ 19 stycznia 2012, 19:46 - czw ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
don.vito.leone pisze: Chciałbym troszkę powiększyć w tym roku pasiekę, aktualnie mam 2 rodziny w ulach WZ, na wiosnę w okolicach kwietnia chce kupić do pięciu rodzin w ulu Wielkopolskich z rodzinami, oraz przenieść rodziny z WZ do wielkopolskich, chciałbym także powiększyć pasiekę bazując na moich i zakupionych ulach. Mój pomysł polega na tym aby na wiosnę zrobić odkłady, myślę że od razu rozwiąże problem rójki,natomiast po drugim miodobraniu ( po lipie ) ściągnąć korpusy z miodni z pszczołami poddać do nich czerwiące matki i przenieść je na inne miejsce( bez czerwiu). W związku z tym drugim zabiegiem mam pytanie, czy taki sposób pozwoli mi na uzyskanie z nich rodzin odpowiednich do zimowli, czy może do tych nowo utworzonych rodzin jednak dodać po ramce czerwiu na wygryzieniu. Z tego wynika, że; z rodzin przezimowanych chcesz zrobić silne odkłady i jeszcze nachapać się miodku - nie da rady, albo rybki, albo pipki. Dodatkowo po zabraniu miodku chcesz podzielić wykończone pracą rodzinki i je zazimować. Proponuję jeszcze z nimi powędrować na nawłoć lub wrzosy, wtedy będziesz miał pewność, że wiosny nie doczekają. Kolego wróć do literatury pszczelarskiej, jak to opanujesz zajmij się praktyką a my Ci pomożemy. Pozdrawiam. |
Autor: | polbart [ 19 stycznia 2012, 21:12 - czw ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
Trzymajmy się literatury albo reality. Odkłady utworzone w lipcu i wywiezione na nawłoć i wrzos na drugi rok są wspaniałymi rodzinami. Zdarza się, że przeszkodą w uzyskaniu takiego efektu jest nienektarowanie nawłoci lub wrzosu. Trzeba się pofatygować i takie rodziny podkarmiać. Pyłku na tych pożytkach jest dostatek. Nadrą go rano i wieczorem "coniemiara". ![]() Jeśli bedą miały również dopływ nektaru lub "nektaru", na wiosnę będą najprężniejszymi rodzinami. To są młode rodziny z młodymi matkami, które w stworzonych im naturalnie lub częsciowo sztucznie warunkach rozwijaja się jak ofensywa sowiecka w II wojne światową, pokonując bez problemu wystepujacą od czasu do czasu pajęczynę na nawłoci i wrzosie. Partyzantka jak trzeba to z naszej strony syropek od czasu do czasu i wiosną inne spojrzenie na te rodziny. Dobrze jest takie utworzone bez czerwiu odkłady od ręki potraktować dobrymi paskami lub dymkiem ![]() Bardzo szybki i dynamiczny rozwój. Zostaje do wiosny w plastrach dużo pierzgi. Jeśli mają dostateczną ilość zapasów węglowodanowych trzeba zwrócić uwagę aby trzymając się literatury... po Święcie Pracy nie zamienić się miejscem z naszym praprzodkiem. Moje pasieki stacjonują od sierpnia do pażdziernika niedaleko Kraśnickiego. 40-50 km. Nie wiem skąd takie poglądy. - Literatura, nie takie ule, nie te pszczoły, nie tak jak trzeba utworzone odkłady załóżmy że po lipie..... ![]() Utworzony na początku lipca zsypaniec lub odkład bez czerwiu znad kraty odgrodowej z nieunasiennioną matką wywieziony na nawłoć i wrzos na drugi rok na wiosnę jest w czołówce rozwijających się rodzin i przy prawidłowej gospodarce i sprzyjajacych warunkach pogodowych nosi miód z wierzb i klonów o rzepaku nie wspomnę. Najwspanialsze jest pierwsze wiosenne podejście do takich rodzin pszczelich, kiedy widzimy pszczoły uwijające się niczym fruczki, do tego wspaniały , wiosenny zapach wrzosu ![]() |
Autor: | kolopik [ 19 stycznia 2012, 22:08 - czw ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
polbart pisze: Trzymajmy się literatury albo reality. Odkłady utworzone w lipcu i wywiezione na nawłoć i wrzos na drugi rok są wspaniałymi rodzinami. Zdarza się, że przeszkodą w uzyskaniu takiego efektu jest nienektarowanie nawłoci lub wrzosu. Trzeba się pofatygować i takie rodziny podkarmiać. Pyłku na tych pożytkach jest dostatek. Nadrą go rano i wieczorem "coniemiara". ![]() Jeśli bedą miały również dopływ nektaru lub "nektaru", na wiosnę będą najprężniejszymi rodzinami. To są młode rodziny z młodymi matkami, które w stworzonych im naturalnie lub częsciowo sztucznie warunkach rozwijaja się jak ofensywa sowiecka w II wojne światową, pokonując bez problemu wystepujacą od czasu do czasu pajęczynę na nawłoci i wrzosie. Partyzantka jak trzeba to z naszej strony syropek od czasu do czasu i wiosną inne spojrzenie na te rodziny. Dobrze jest takie utworzone bez czerwiu odkłady od ręki potraktować dobrymi paskami lub dymkiem ![]() Bardzo szybki i dynamiczny rozwój. Zostaje do wiosny w plastrach dużo pierzgi. Jeśli mają dostateczną ilość zapasów węglowodanowych trzeba zwrócić uwagę aby trzymając się literatury... po Święcie Pracy nie zamienić się miejscem z naszym praprzodkiem. Moje pasieki stacjonują od sierpnia do pażdziernika niedaleko Kraśnickiego. 40-50 km. Nie wiem skąd takie poglądy. - Literatura, nie takie ule, nie te pszczoły, nie tak jak trzeba utworzone odkłady załóżmy że po lipie..... ![]() Utworzony na początku lipca zsypaniec lub odkład bez czerwiu znad kraty odgrodowej z nieunasiennioną matką wywieziony na nawłoć i wrzos na drugi rok na wiosnę jest w czołówce rozwijających się rodzin i przy prawidłowej gospodarce i sprzyjajacych warunkach pogodowych nosi miód z wierzb i klonów o rzepaku nie wspomnę. Najwspanialsze jest pierwsze wiosenne podejście do takich rodzin pszczelich, kiedy widzimy pszczoły uwijające się niczym fruczki, do tego wspaniały , wiosenny zapach wrzosu ![]() Tutaj zgoda. Ale nasz kolega chce z 5 rodzin zrobić na wiosnę odkłady a potem wszystko to towarzystwo podzielić na pól i zdążyć prawidłoweo zakarmić. Przepraszam, ale z 5 rodzin zrobić w sezonie 20 i jeszcze nabrać miodu to dla mnie jest utopią. Pozdrawiam. |
Autor: | BeeBeeBee [ 19 stycznia 2012, 23:29 - czw ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
kolopik pisze: Tutaj zgoda. Ale nasz kolega chce z 5 rodzin zrobić na wiosnę odkłady a potem wszystko to towarzystwo podzielić na pól i zdążyć prawidłoweo zakarmić. Przepraszam, ale z 5 rodzin zrobić w sezonie 20 i jeszcze nabrać miodu to dla mnie jest utopią. Pozdrawiam Nie ja chce na wiosnę zrobić odkłady, i ma być to zabieg typowo przeciw rójkowy, te odkłady już za zimuję nie ingerując w rodzinę( czyli z nich już nie będę tworzył kolejnych odkładów.Natomiast z tych 5 rodzin produkcyjnych chce stworzyć odkłady, zabierając miodnie razem z pszczołami. Kolego kolpik nie chce napchać się miodku, bo z dużą ilością miałbym problem ze zbytem, chce poprostu powiększyć pasiekę do mojego wyznaczonego celu, dlatego o tym napisałem tutaj na forum, ponieważ chcę znać opinię doświadczonych pszczelarzy dotyczącą tego czy takie coś ma sens, po drugie nie mam, albo nie wiem gdzie są w mojej okolicy pożytki wrzosowe i nawłociowe. |
Autor: | BartekOpole [ 19 stycznia 2012, 23:40 - czw ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
Przy stacjonarnej pasiece udało mi się z jednej silnej rodziny zrobic odkład pod koniec jeszcze z niej zasiliłem 2 ramkami kolejny odkład. Uzyskałem 30 l miodu. Obecnie jest to słaba rodzina ale dzięki niej mam 3 rodziny i miód. |
Autor: | MB33 [ 19 stycznia 2012, 23:42 - czw ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
Witam jak nie chce kolega miodu to puszcza kolega matki aby czerwiły przez cały sezon na pełnych obrotach .Razem będzie miał kolega 7 rodzin (jak te 5 kupne będą dobre to można spróbować tak) Po 10 maja robi kolega 7 odkładów po 3 ramka czerwiu z każdego ula z unasienionymi matkami ,po 1 czerwca ta sama czynność po 20 czerwca to samo . Do zimowli może mieć już kolega 28 rodzin ,ale w pszczelarstwie lepiej nic nie planować bo różnie wychodzi. ![]() |
Autor: | BeeBeeBee [ 20 stycznia 2012, 00:07 - pt ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
Miodomir pisze: Witam jak nie chce kolega miodu to puszcza kolega matki aby czerwiły przez cały sezon na pełnych obrotach .Razem będzie miał kolega 7 rodzin (jak te 5 kupne będą dobre to można spróbować tak) Po 10 maja robi kolega 7 odkładów po 3 ramka czerwiu z każdego ula z unasienionymi matkami ,po 1 czerwca ta sama czynność po 20 czerwca to samo . Do zimowli może mieć już kolega 28 rodzin ,ale w pszczelarstwie lepiej nic nie planować bo różnie wychodzi. ![]() Tylko ja nie chce 28 rodzin tylko mieć zakończyć ten sezon z ok 12 rodzinami i chce mieć troszkę miodu na własny użytek, co do planowania to się nie zgadzam, trzeba planować tylko trzeba w tym planowaniu uwzględniać czynniki ryzyka, no i możliwe być elastycznym. |
Autor: | JM [ 20 stycznia 2012, 01:05 - pt ] |
Tytuł: | Re: Powiększanie pasieki |
don.vito.leone pisze: Chciałbym troszkę powiększyć w tym roku pasiekę, ... ... mieć zakończyć ten sezon z ok 12 rodzinami i chce mieć troszkę miodu na własny użytek,... To się da radę bez problemu zrobić. Od początku pilnujesz warunków do pełnego czerwienia. Po pierwszym miodobraniu koniec maja, początek czerwca zabierasz z tych siedmiu po dwie, trzy ramki z czerwiem, pyłkiem, zapasami. To daje 15-20 ramek, z których spokojnie zestawiasz trzy ładne odkłady po 5-6 ramek i na dodatek już masz tak jak chcesz, trochę miodu z tego miodobrania. Było by dobrze od razu poddać młode czerwiące matki. Dalej dbasz o maksymalne czerwienie w rodzinach matecznych jak i w odkładach. Odkłady podkarmiać małymi dawkami na czerwienie a czasie przerw w pożytkach podkarmiać również mateczne. Do początku lipca odkłady powinny się solidnie wzmocnić, a rodziny mateczne ponownie dojść do pełnej siły i nawet jeszcze sporo miodku uzbierać. Z początkiem lipca (po lipie) robisz kolejne miodobranie - miodku w magazynku przybywa. Masz już wówczas 10 rodzin z których bez problemu pobierzesz po 1-2 ramki aby skompletować kolejne dwa odkłady, ale to już takie mocne po 7-8 ramek i koniecznie poddać im czerwiące matki. Podkarmiać na czerwienie. Do zazimowania masz 12 i sporo miodku. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |