FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wypryskujące Pszczoły
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=6441
Strona 1 z 2

Autor:  cezarwedkarz [ 05 lutego 2012, 20:29 - ndz ]
Tytuł:  Wypryskujące Pszczoły

Byłem dziś w pasiece i zmartwił mnie fakt że przed dwoma ulami zauważyłem leżące na śniegu pszczoły , ok. 15 - 20 przed jednym i trochę mniej przed drugim , oczywiście nie podchodziłem aby sprawdzić co się dzieje --- mróz -18*C śnieg skrzypi tak że widziałem to tylko z daleka .
Czytałem gdzieś tu na forum o wypryskiwaniu pszczół zimą ale niestety nie mogę znalezć tego , czy wie ktoś z Was gdzie był ten temat ? :thank:
Myślałem na początku że zimujące rodziny niepokoją Zające bo jest ich w miejscu gdzie stoi pasieka bardzo dużo ale przed innymi ulami jest czyściutko tak że Szaraki nie mogą być przyczyną a jedynie jakaś choroba ??
Mam ok. 200 metrów od pasieki taką piwnicę (ziemiankę) gdzie jest plusowa temperatura , myślałem może tam przenieść chore rodziny i coś im podać - pomóc ??

Autor:  kkdt [ 05 lutego 2012, 21:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

dlaczego od razu chore? Naturalne jest że pszczoły umierają poza gniazdem,może to stare pszczółki ktore w naturalny sposob kończą swoj żywot?

Autor:  MB33 [ 05 lutego 2012, 21:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Mogły odśnieżać wylotki , mogły wypryskiwać bo się dusiły ,mogły te zające je niepokoić i wypriskiwały. Chore pszczoły wypryskują w inny sposób te mocniejsze wzbijają się w powietrze i giną z dala od pasieki ,te słabsze po zetknięciu ze śniegiem ,które się nie wzbiły około 2-3 m od wylotka.
Przy czym są to pojedyncze sztuki , jak jest więcej niż kilkadziesiat sztuk to zobacz czy nie ma osypu na dennicy . Na ogół nie powinno się teraz nic robić przy ulach po prostu po pierwszym oblocie , sprzątasz ule z pasieki te ,które nie przezimowały ,słabeusze łączysz i czekasz na udany rok .
pozdrawiam Tomek

Autor:  kolopik [ 05 lutego 2012, 21:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Twoje pszczólki najprawdopodobniej niepokoją sikorki. Nie słuchaj pierdoł, że pszczoły w tej temperaturze wypryskują z uli bez powodu. Proponuję powiesić sikorkom skórki słoniny /nie solone/ w odległości 30-50 m od uli i z czasem tą odległość zwiększać. One też chcą przeżyć mrozy a pszczółek nauczyły się wywiabiać z ula. A jeśli to Dzięłcioły, to wyjście jest jedyne-radykalne. Pif-paf.

Autor:  BoCiAnK [ 05 lutego 2012, 22:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

cezarwedkarz pisze:
Byłem dziś w pasiece i zmartwił mnie fakt że przed dwoma ulami zauważyłem leżące na śniegu pszczoły , ok. 15 - 20

KOlego to nie jest wypryskiwanie pszczół
Pszczoły które wypryskują z różnych przyczyn z ula nie leża przed ule tylko z znacznej odległości 2-10 i więcej metrów (dolatują tak daleko na ile im czas pozwoli nim skrzepną )
to co widziałeś to efekt ptaszków zauważ że to są szczątki pszczół :wink:

Autor:  pleszek [ 05 lutego 2012, 22:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

pszczoly jak maja przepelnione jelito tez wypryskuja z ula ,chca sie wypruznic jak jest zimno to koniec,leza pod ulem w sniegu

Autor:  Mieszko [ 05 lutego 2012, 22:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Zimno jest, ptaszki są prawdopodobne.
Jako ciekawostkę powiem, że któreś mroźnej zimy bieliki u nas łapały koty, chociaż zazwyczaj tego nie robią.
Warto dać słoninę i zobaczyć, czy to da efekt. Do słoniny dzięcioł też przyjdzie.

Autor:  stachu [ 05 lutego 2012, 22:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

a może jednak soloną tą słoninkę to polecą szukać wody :haha: :haha:

Autor:  Mieszko [ 05 lutego 2012, 23:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Nie polecam zabijania ptaków przy pomocy soli.
Ptaki śpiewające są pod ochroną. Poza tym są elementem przyrody i lepiej nie wiedzieć, co się dzieje, gdy jest zaburzone środowisko. ;-)

Autor:  stachu [ 05 lutego 2012, 23:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

ja też nie ,taki żart :wink:

Autor:  cezarwedkarz [ 05 lutego 2012, 23:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Dziękuję za porady , trochę kamień z serca spadł że to nie choroba a ptaki :D .
Jutro lecę do marketu po słoninę :wink: ----- daleki jestem od zabijania ptaków , a szczególnie Sikorek czy Dzięciołów :wink:

Autor:  górski_pszczelarz [ 06 lutego 2012, 17:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

cezarwedkarz pisze:
Dziękuję za porady , trochę kamień z serca spadł że to nie choroba a ptaki :D .
Jutro lecę do marketu po słoninę :wink: ----- daleki jestem od zabijania ptaków , a szczególnie Sikorek czy Dzięciołów :wink:


Do czasu :P

Autor:  Mieszko [ 06 lutego 2012, 17:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

miecio pisze:
cezarwedkarz pisze:
daleki jestem od zabijania ptaków

Do czasu :P

:haha:

A tak a'propos sikorek i ich zaglądania do domu przez okna, to one zazwyczaj szukają pająków i są wkurzone, gdy pająk siedzi między podwójnymi starymi oknami, już poza zasięgiem dzioba. Jak je przyciśnie, to dają się karmić z ręki, szczególnie te przyzwyczajone, jak ta z warszawskich Łazienek.

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... 4zM8ucMpxA

Autor:  jino2 [ 06 lutego 2012, 19:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

cezarwedkarz pisze:
Dziękuję za porady , trochę kamień z serca spadł że to nie choroba a ptaki :D .
Jutro lecę do marketu po słoninę :wink: ----- daleki jestem od zabijania ptaków , a szczególnie Sikorek czy Dzięciołów :wink:


polecam iść zebrać kilka tych pszczółek i zrobić zdjęcie. chodzi mi czy nie mają wysunietych języczków? tak blisko to mogą wypryskiwać z głodu.
inną przyczyną może być słońce, ostro operuje ostatnio i to powoduje że wypryskują.
podstawa to zdjęcie, aby zobaczyć jak wyglądają.

Autor:  mar-kos157 [ 06 lutego 2012, 20:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

miałem też to wzeszłym roku o tej porze skończyły się kulki dla sikorek to zajeły się pszczołami pukły w ul i na wylotek czekały aż jakaś wyjdzie. ale tez widziałem jak całe pszczoły leżały z 50m od ula na śniegu. i też się wystraszylem tym ale wiosną okazało się że wszystko jest ok pszczoły silne że nawet miód z klona można było kręcić i wszystkie ule przezimowały 100%.

Autor:  Zenon [ 06 lutego 2012, 20:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Witam ,jak już napisał pleszek pszczoły mają przepełnione jelito i odczuwają potrzebę wypróżnienia się a wiadomo że dbają o higienę żeby nie wypróżniać się w ulu to wylatują z ula a że jest zimno to pszczółki giną na razie nie ma czym się martwić gorzej było by jak by robiły kupki w ulu to świadczyło by że chore są na nosemoze , ale wiosną musisz obserwować oblot tej rodziny

Autor:  Pszczelarz od tak [ 06 lutego 2012, 23:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

a mysz ?
czy mysz moze wygonic pszczolki z ula ?

Autor:  miły_marian. [ 06 lutego 2012, 23:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Mysz nie wygoni pszczoły z ula ale swoim zachowaniem i zjadaniem miodu i pyłku drazni pszczoły a one wiencej zjadają pokarmu i moga sie zaperzyc i padną znadmiernej ilosci zjedzonego pokarmu dostana biegunki. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  pawel. [ 07 lutego 2012, 00:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Wypryskiwanie pszczół jest także spowodowane ułożeniem zbyt ciasnego gniazda wskutek czego pszczoły odczuwają pragnienie to powoduje ze wypryskują ale mogę się mylić bo to ludzka rzecz się mylić ale takim pszczołom można pomóż żeby tego zjawiska nie było ale o tym każdy z kolegów wie .pawel

Autor:  Pawełek. [ 07 lutego 2012, 00:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

A wypryskiwanie nie może być spowodowane skrystalizowanymi zapasami?? Bo wtedy pszczołom przydałaby się woda po którą muszą lecieć??

Autor:  Zdzisław. [ 07 lutego 2012, 10:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Może i jeszcze 1001 innych przyczyn ,nie jest to dobry symptom ale bez czarnowictwa po co zaraz ta najgorsza opcja,pożyjemy-zobaczymy.

Autor:  mendalinho [ 07 lutego 2012, 13:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Brat osłuchiwał ostatnio swoje rodziny.Juz na dzień dzisiejszy starcił 11 rodzin(przewidziałem to już w pażdzierniku ,rodzinki słabe ,późno karmione ,słabo leczone).Przy pozostałych które zyja zauważył na śniegu pszczoły.Powiedział też że wiekszośc rodzin głosno huczy

Autor:  Pawełek. [ 07 lutego 2012, 14:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Ja dzisiaj się przeszedłem na pasiekę popatrzeć co tam słychać, patrzę a pod jednym ulem trochę pszczół zmarzniętych, jakieś kawałki pszczół, patrzę w wylotek a tam cały zapchany pszczołami padłymi, wylotek oczyściłem, musiałem otwierać ul i czyścić całą dennicę bo tyle ich było, przeżyła garstka, byłem w niedzielę i było wszystko ok, tylko co mogło aż tak zaniepokoić pszczoły?? dzięcioł? jakieś zwierze??
patrzyłem w wylotki uli obok i jest ok, a stoją dość blisko.

Autor:  Pszczelarz od tak [ 07 lutego 2012, 16:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

mendalinho jak to jest jak pszczola glosna huczy to zle ? czy znak ze sie grzeja tylko bardziej :pl:

pytam serio :thank:

Autor:  MB33 [ 07 lutego 2012, 17:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

tzn. że brak matek , udusiły się po prostu te pszczoły ,reszta jeszcze dycha w bezmatkach , a pewnie reszta przeszła tam gdzie nie ma zapasów i zastygły z głodu.
pozdrawiam Tomek

Autor:  mendalinho [ 07 lutego 2012, 18:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Miodomir pisze:
pewnie reszta przeszła tam gdzie nie ma zapasów i zastygły z głodu.

Strzał w dziesiątkę.Te co sie osypały zjadły to co miały pod nosem z racji tego ze były słabiutkie i przyszły mrozy nie były wstanie sie przemieścić.Małe kłębiki tak na 2 pięści były na ramkach.Szkoda gadać :pala:
Podejrzewam że u reszty jest ten sam problem,czują głód dlatego huczą i wypryskują

Pszczelarz od tak pisze:
mendalinho jak to jest jak pszczola glosna huczy to zle ? czy znak ze sie grzeja tylko bardziej :pl:

pytam serio


Jak huczą to coś jest nie tak.Myślę że główne przyczyny wymienił Miodomir
Cytuj:
tzn. że brak matek , udusiły się po prostu te pszczoły ,reszta jeszcze dycha w bezmatkach , a pewnie reszta przeszła tam gdzie nie ma zapasów i zastygły z głodu.

Może pokarm skrystalizował a moze poprostu rodziny zaczynaja czerwić.W końcu mamy już blisko 10 luty.Chociaz przy tych mrozach to mało prawdopodobne.

Autor:  Lemon [ 07 lutego 2012, 18:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Pawełku! Może do ula dostała się mysz. Świadczyłyby o tym leżące kawałki pszczół. Uchyl delikatnie daszek i popatrz. Jak jej nie zobaczysz to na pewno poczujesz. Pozdrawiam.

Autor:  Pszczelarz od tak [ 07 lutego 2012, 18:14 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

czyli jak hucza to brak pokarmu ? pytam serio poniewaz kolega daje w sierpniu 10kg cukru a ostatnio mi powiedzial ze odsluchiwal i glosno mu huczaly

mi w 2 rodzinach troszke glosniej a tak to jakby ich nie bylo bardzo cichutenko i rowno :pl:

Autor:  anZag [ 07 lutego 2012, 18:55 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Gdy się sikorki kilka razy na dzień po wylotkach przelecą i trochę postukają to też będą huczały.

Autor:  kriskros [ 07 lutego 2012, 19:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Co do huczenia pszczółek zima w ulu to z tego co dobrze pamiętam jest tak:
- ciche spokojne buczenie lewo słyszalne to wszystko jest w porządku,
- głośniejsze buczenie chaotyczne z różnymi dźwiękami to brak matki.

Ja też byłem zobaczyć swoje pszczółki i przy niektórych tez leżały "wyprysłe pszczoły" - nie wyglądały na stare bo miały ładne włoski oraz nie miały nadętych odwłoków zatem nie były objedzone aby lecieć się wypróżnić.

Faktem jest że:

Jakieś czarne ptaszki biegały koło ula, słoneczko świeciło na ule oraz obok uli była ścieżka wydeptana na śniegu przez mysz- ale do uli nie wchodziła tylko biegała pod ulami bo tam nie było śniegu i szukała jedzenia.
Teraz sam nie wiem jaki powód tym bardziej że w 3 ulach były pszczoły wyprysłe a w czwartym tylko jedna na wylotku.

Autor:  krzys [ 07 lutego 2012, 20:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

U mnie też są pszczoły na śniegu. Na pewno powodem wyprysku tych pszczół nie są ptaszki no bo jak by to były ptaki to tym bardziej by ich nie było bo by je wyzbierały. Przepełnione jelita też nie bo byłyby ślady odchodów na śniegu. Myszy też na pewno nie. Obserwuje to co roku i nadal nie znam przyczyny. Ci co mają więcej ptaszków w okolicy to nie widzą tego problemu bo im ptaszki wyzbierają.

Autor:  MB33 [ 07 lutego 2012, 21:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Co roku zimujecie pszczoły w ten sam sposób to i co roku taki stan przed ulami widać .
a w pasiece powinno być biało przed wylotkami a nie czarno ,a na dennicy o tej porze 200 sztuk osypu, a nie 1000 czy 15 tyś.
pozdrawiam Tomek

Autor:  Pawełek. [ 07 lutego 2012, 21:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Lemon pisze:
Pawełku! Może do ula dostała się mysz. Świadczyłyby o tym leżące kawałki pszczół. Uchyl delikatnie daszek i popatrz. Jak jej nie zobaczysz to na pewno poczujesz. Pozdrawiam.

no myszy nie znalazłem, poza tym musiałby być malutka, wylotki mam 7mm tylko, a szpar nie ma bo ul niedawno po remoncie. Ale jutro jeszcze pójdę do nich i sprawdzę jak to wygląda. Szkoda rodzinki mocna była, na 7 ramek, a wygarnąłem ze trzy garście pszczół, no i w ulu smród...

Autor:  krzys [ 07 lutego 2012, 21:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Moim zdaniem to powodem wyprysku pszczół może być słońce lub potrzeba zdobycia wody.

Autor:  MB33 [ 07 lutego 2012, 21:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Moim zdaniem pszczoły ,które całą zimę żyją w saunie pod kołderką i kocykiem na paru ramkach z małą ilością pokarmu nad głową żyją po prostu krócej .

Autor:  waldek6530 [ 07 lutego 2012, 22:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Te co tak huczą to może po prostu balują-mamy przecież karnawał :haha: :haha: :haha:

Autor:  bodzio700 [ 08 lutego 2012, 18:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

U mnie ptaki niepokoją jeden ul, bo przy nim pełno śladów na śniegu. Przed mrozami jeszcze, z niego coś wyciągnęło korek styropianowy i jak go włożyłem, sprawdziłem powałkę i była ciepła. Dziś nasłuchiwałem i w nim jest najgłośniej. Napewno podjadły sporo zapasów przez to niepokojenie. W zeszłym sezonie tak mi padła jedna rodzinka, która też tak głośno się zachowywała. Jak troszkę będzie cieplej to sprawdzę. Obym się nie spóźnił.

Autor:  cezarwedkarz [ 09 lutego 2012, 22:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Dziś nie wytrzymałem wszedłem mimo dziesięcio stopniowego mrozu i skrzypiącego śniegu na pasiekę --- przed każdym ulem po parę , paredziesiąt pszczół leży martwych a ten o którym zacząłem temat i widziałem z daleka że leżą pszczoły - niestety :( wiosny nie doczekał , przyczyną był na pewno głód ------ nie myślcie tylko że żałowałem pokarmu na jesień , kazda rodzinka dostała tak jak należy po 3 x 5l. syropu z pięcioma ziołami (o których pisał Bogdan) .
W tym ulu pokarm jedynie został na skrajnych ramkach przy zatworach gdzie kłąb nie mógł dojść i troszkę na dole jednej ramki , a na reszcie suchjutko :thank: :(
Osłuchałem dziś też słuchawkami lekarskimi pozostałe rodziny i w niektórych też mi się nie podoba --- większość buczy pięknie równomiernie a są i takie gdzie słychać pojedyncze jęki :idea: :?:
Nie wiem co robić czy mimo mrozu mogę podać Apifondę , troszkę się obawiam o zapasy :?

Autor:  cezarwedkarz [ 09 lutego 2012, 23:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

A tu zdjęcia tego ula

Autor:  cezarwedkarz [ 09 lutego 2012, 23:12 - czw ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

c.d. puste ramki

Autor:  Witamina [ 09 lutego 2012, 23:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Dałeś im 15 litrów syropu cukrowego czy inwertu :?:
Na ilu ramkach była ta rodzina :?:

Autor:  glazek7777 [ 09 lutego 2012, 23:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Cezarwędkarz - nie obraź, się ale jeszcze dużo wiedzy musisz zdobyć - szkoda tylko tych zagłodzonych pszczółek.

To nie żadna choroba,żadne ptaki, tylko zbyt mała ilość pokarmu na zimę - świadczą o tym 3 ostatnie zdjęcia - pusty szeleszczący susz, zero pokarmu na tych ramkach i wystające odwłoki martwych pszczółek, pozostałe pszczoły na dennicy, bo bidule szukały pokarmu, na 1 czy 2 ramkach (po za kłębem) trochę pokarmu, nawet gdyby były całe ramki zasklepione, pszczoły przy takich mrozach nie przemieszczą sie.

O tej porze (jeszcze 3 mce zimy), gdyby ptaki niepokoiły lub jakaśinna przyczyna to pszczoły byłyby martwe, ale powinobyć tak: skrajne ramki pełne pokarmu, a te na których siedzą pszczoły conajmniej pół ramki jest zasklepionego z każdej strony pokarmu.

Jak to zrobić przed zimą? - to już inny temat.

Autor:  mendalinho [ 10 lutego 2012, 00:05 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

cezarwedkarz pisze:
tak jak należy po 3 x 5l. syropu z pięcioma ziołami


Jak wszystkim tak dałes to jest czym sie pmartwić.Jaki to był roztwór cukru a może apifortuna?

Autor:  glazek7777 [ 10 lutego 2012, 00:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Witamina - nawet gdyby dał i 20 litrów syropu 1;2, zakładając np:

- wybiera w lipcu miód nie tylko z nadstawki, ale i z gniazda (przecież jest lato i coś sobie przyniosą), to prawda z głodu nie zginą ale matka w większości terenów przestaje czerwić,
- wsierpniu lub nawet we wrześniu podaje te 20 litrów syropu, matka ratując rodzinę zaczyna czerwić, ponieważ w 3 ostatnich latach mamy w październiku piękną pogodę i od września nawłoć - jaki finał tego stara pszczoła przerabianiem syropu i karmieniem młodych (nie przeżyje zimy), młode pszczoły lichutkie bo jesień zimne noce pokarm zimowy zużyty na karmienie czerwiu.

Zdziwiłbym się gdyby taka rodzina przetrwała zimę.

Wnioski: nie wybierać zgniazda prawie wszystkiego miodu (częste zjawisko, że nie tylko ramki skrajne, ale wirują z czerwiem), obowiązkowo karmienie stymulacyjne po lipie jak nie ma towarowego pożytku - sierpi/ wrzesień dokarmianie do zalania do pełna ramek (uniemożliwienie czerwienia matce po 20września), w połowie października ułożenie gniazd z ramek prawie całkowicie zasklepionychod góry do dołu pokarmem, czerw jeśli jest to rozłożyć go po 1 ramce do wszystkich rodzin, ramki przez pszczoły muszą być obsiadane na gęsto (wrazenie nie mieszczą się) przyjdą chłody zmieszczą się, pozostałe ramki za zatwór, a całkowicie zasklepione do pomieszczenia gospodarczego.

Nie łazić zimą po pasiece, bo niby po co? - no chyba, że wiatr przewrócił ule, pasieka ma być ogrodzona.

Autor:  pawel. [ 10 lutego 2012, 00:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

glazek7777 kolego ja nie będę krytykował kolegi dlaczego bo miał odwagę napisać o tym a ilu takich będzie że nawet nie wspomną jego nie dopatrzenie to o 1 przegląd rodzin za mało jesień długa ciepła można było zajrzeć ale on był przekonany że zrobił wszystko dobrze no przeliczył się w tym roku takiego błędu jesienią nie zrobi dlaczego bo na tych błędach co zrobił wyciągnie wnioski .pawel

Autor:  MB33 [ 10 lutego 2012, 00:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

glazek7777 pisze:
Cezarwędkarz - nie obraź, się ale jeszcze dużo wiedzy musisz zdobyć - szkoda tylko tych zagłodzonych pszczółek.

To nie żadna choroba,żadne ptaki, tylko zbyt mała ilość pokarmu na zimę - świadczą o tym 3 ostatnie zdjęcia - pusty szeleszczący susz, zero pokarmu na tych ramkach i wystające odwłoki martwych pszczółek, pozostałe pszczoły na dennicy, bo bidule szukały pokarmu, na 1 czy 2 ramkach (po za kłębem) trochę pokarmu, nawet gdyby były całe ramki zasklepione, pszczoły przy takich mrozach nie przemieszczą sie.

O tej porze (jeszcze 3 mce zimy), gdyby ptaki niepokoiły lub jakaśinna przyczyna to pszczoły byłyby martwe, ale powinobyć tak: skrajne ramki pełne pokarmu, a te na których siedzą pszczoły conajmniej pół ramki jest zasklepionego z każdej strony pokarmu.

Jak to zrobić przed zimą? - to już inny temat.


Nie obraź się ,ale wprowadzasz kolegę w błąd . 15 l syropu to nie ma bata musi styknąć do marca tu chodzi o co innego.
Z głodu pszczoły zostają na ramkach "przymarznięte" i wbite w komórki ten osyp na dole nie jest głodowy ,najpierw sie osypały z jakiegoś powodu (pszczoły na całej dennicy więc rozluźniły całkowicie kłąb po czym się osypały) reszta zeszła z pokarmu na druga stronę ula gdzie go nie było ,tam matka podjęła czerwienie ,żeby ratować rodzinę . Przyszły mrozy i widać co widać.
pozdrawiam Tomek

Autor:  Marko [ 10 lutego 2012, 00:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Młoda wyrywna matka długo czerwiła w styczniu poprawiła i są takie skutki nie jeden z nas zobaczy takie widoki wiosną

Autor:  MB33 [ 10 lutego 2012, 00:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Ta garstka pszczół po której jest teraz stronie ula ? Pod osypem czy tam gdzie nie ma osypu? a osyp jest pod pustymi ramkami czy pod ramkami z pokarmem?
I jakim inwertem karmiłeś?
pozdrawiam Tomek

Autor:  glazek7777 [ 10 lutego 2012, 00:36 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Oczywiście, że wyciągnie wnioski, bo serce się kraje jemu też z pewnością, że zagłodził owadziki, które nazbierały sobie i pszczelarzowi nja całą zimę.

Pszczelarz im zabrał miód, a nie moja sprawa dlaczego nie dał w porę równowartości 2 słoików miodu cukru - czasami w życiu różnie jest - ja na leki wyłożyłem1200zł i na cukier prawie 3000zł - dobrze jest brać ale trzeba mieć aby włożyć - mogą też być inne przyczyny np zdrowotne lub brak wiedzy i praktyki (ja też w dalszym ciągu się uczę) - i jak napisałem nie mam zamiaru nikogo oceniać.

Autor:  pawel. [ 10 lutego 2012, 00:46 - pt ]
Tytuł:  Re: Wypryskujące Pszczoły

Koledzy niema co teraz pisać tak zwanego tasiemca w postach stało się należy unikać tego nie można przeliczać na kila czy litry pokarm na zimę należy to zobaczyć jak jest w ulu i jak jest rozłożony ja dalej tego tematu nie będę drążył stało się .pawel

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/