FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 14 sierpnia 2025, 08:04 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ] 
Autor Wiadomość
Post: 20 lutego 2012, 20:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
Koledzy poproszę napisać jakie objawy są gdy rodzina jest głodna ??
Bo niedługo będziemy mieć więcej tematów na forum o głodnych rodzinkach niż pszczelarzy !! Niech początkujący choć coś się dowiedzą :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 20:45 - pn 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja kiedyś pisałem że u mnie rodzinka która zimuje w ulu z szybką do podglądanie jest na samej górze pod beleczkami ,pokarmu miały na jesieni ful na 8 ramkach ,pszczoły są spokojne i zbite w kłębie ,nie rozchodzą się po ramkach chociaż dzisiaj było +5 w cieniu .Jak sądzicie czy gdyby były głodne siedziały by tak spokojnie w kłębie, czy rozluźniły by kłąb i szukały by pokarmu (jak zachowują się pszczoły głodne ) :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 20:51 - pn 
Wsadziłeś kolego kij w mrowisko i będzie się działo, łoj będzie.
Ogólnie to wiadomo, że bez kopania w ulu tego stwierdzić się nie da. Najczęstszym objawem jest więc widok padłej rodziny.


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 20:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
wszystko zależy od temp, jak zimno a pszczoły nie mają co jeść pszczoły się nie przemieszczają, słabną ich ruchy aż giną (potem widzimy kłąb zamarłych pszczół na plastrach). Wiosną mogą przenieść niewielkie ilości pokarmu z sąsiednich ramek. Najlepsza metoda wężyk i słuchamy, odgłos głodnej rodziny jest charakterystyczny, chyba że część rodziny zamiera to odzywają się baaardzo słabo.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 21:28 - pn 

Rejestracja: 21 kwietnia 2010, 22:45 - śr
Posty: 98
Lokalizacja: Grudziądz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 12r, Dadant
no tej zimy po tak upalnej i długiej jesieni w ulach o ramce szeroko niskiej będą problemy z głodem.......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 21:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
dulcis_aurum pisze:
no tej zimy po tak upalnej i długiej jesieni w ulach o ramce szeroko niskiej będą problemy z głodem.......
w ulach o wysokiej też jak ktoś był za oszczędny i nie sprawdził późną jesienią co się dzieje w ulach.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 21:44 - pn 
kolopik pisze:
Najczęstszym objawem jest więc widok padłej rodziny.

Nie do końca
Część pszczół zawsze jest osypana ale gdy rodzina jest nawet średnia to znaczna ich część wchodzi w komórki blokując osyp wtedy wygląda to tak że po zastukaniu w ul nie słychać nic na dennicy jest osyp ale nie wiele większy jak średni czy duży reszta pszczół zalega pomiędzy uliczki i tu wystarczy podnieść powałkę czy beleczki i widać ich bez ruchu
w zależności ile tak tkwią ale jeżeli po ogrzaniu uliczki nawet chuchając na nie zaczną się delikatnie ruszać to można je uratować
ogrzewając np cegłę i kładąc na powałkę
Należy też w czasie ogrzewania cegły urobić syropu i takim ciepłym polać pszczoły między wszystkimi uliczkami dość solidnie ok 20 -30ml na uliczkę
i ocieplić
----Rodziny zdrowe i dostatecznie nakarmione wydają cichy a czasem prawie ledwo słyszalne brzęczenie ,po zastukaniu w ula odzywają się głośno i szybko cichną
----Huczenie głośne oznacza że w ulu jest za sucho i za gorąco co można zlikwidować wyciągając wkładkę wylotową , lub boczne ocieplenie
---- Szum , huczenie nierówne w którym słychać jakby jęczące dźwięki czasami nawet pojedynczych pszczół może świadczyć o braku matki
---Rodziny głodujące odzywają się dopiero po zastukaniu w ula , wydają dość charakterystyczny dźwięk zbliżony do szelestu suchych liści


PO ewentualnym uratowaniu podać ciasto w dość dużej ilości ok 2 kg


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 22:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
A jeżeli np. teraz kłąb jest na górze tuż pod górnymi beleczkami ( na ramce warszawskiej poszerzonej) ale np. obok kłębu są jeszcze dwie lub trzy ramki pełne pokarmu to co przy takich temperaturach +1 czy 2 lub 3 stopnie to nie przesuną się na sąsiednie ramki ? Zostaną tam i padną z głodu czy przejdą na ramki z pokarmem ?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 22:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
zostaną tam gdzie są bo na pewno matka już czerwi.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 22:17 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak sie otwozy ul zdejmnie sie powałkie albo folje albo beleczk to głodne pszczoły masową wylatuą z ramek. To trzeba dać ramkie pokarmu a jak sie nie ma to mozna dać ciepły syrop polac troche na ramki to jak by ziebniety człowiek wzioł gorącą kompiel tak pszczoły czują. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 22:20 - pn 
waldek6530 pisze:
A jeżeli np. teraz kłąb jest na górze tuż pod górnymi beleczkami ( na ramce warszawskiej poszerzonej) ale np. obok kłębu są jeszcze dwie lub trzy ramki pełne pokarmu to co przy takich temperaturach +1 czy 2 lub 3 stopnie to nie przesuną się na sąsiednie ramki ? Zostaną tam i padną z głodu czy przejdą na ramki z pokarmem ?


Pawełek pisze:
zostaną tam gdzie są bo na pewno matka już czerwi.


A moim zdaniem jak gniazdo będzie dobrze docieplone po bokach i od góry to zaczną szukać pokarmu do wykarmienia czerwiu, którego narazie jest niewiele i jeśli mają mało zapasów w centralnych ramkach gdzie jest kłąb to po dociepleniu gniazda jak rozluźnią kłąb przejdą po zapasy na sąsiednie ramki. Weź poprawkę na to że to ramka wąsko-wysoka i w takiej przy docieplonym gnieździe pszczoła jak dojdzie do góry ramki szybciej zacznie szukać zapasów i przechodzić na ramki sąsiednie z zapasami niż na ramce szeroko-niskiej.


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 22:29 - pn 
waldek6530 pisze:
to co przy takich temperaturach +1 czy 2 lub 3 stopnie to nie przesuną się na sąsiednie ramki ?

Nie Nie przesuną się
To że są u góry wcale nie musi oznaczać że nie mają pokarmu
to wszystko zależy ile go dałeś jesienią
Jak przypuszczasz że mają mało to wal ciasto
Ja dzisiaj odkopałem ule z śniegu i popatrzyłem do kilku unosząc płótno taż są u góry i nawet jest już ciepło jak się rękę wstawi
Jednemu potworkowi tylko dałem na leżąco słoik miodu bo tam wiedziałem że czerw był jeszcze w listopadzie reszta spoko
Ale w piątek mam zamiar podać apifondę na innej pasiece bez zerkania ile czego mają bo tam karmiłem wcześniej i wolę na zimne dmuchać :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 23:03 - pn 
Cordovan pisze:
A moim zdaniem jak gniazdo będzie dobrze docieplone po bokach i od góry to zaczną szukać pokarmu do wykarmienia czerwiu, którego narazie jest niewiele i jeśli mają mało zapasów w centralnych ramkach gdzie jest kłąb to po dociepleniu gniazda jak rozluźnią kłąb przejdą po zapasy na sąsiednie ramki. Weź poprawkę na to że to ramka wąsko-wysoka


Można jeszcze im w tym pomóc mając termofor albo butelkę nalać wrzącej wody i pod ocieplenie :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 23:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
BoCIAnK poważnie z tym dociepleniem termoforem :roll:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 23:45 - pn 
Waldku jasne że żartował a pszczoły jak dobrze docieplisz gniazda i rozluźnią kłąb po dociepleniu i w przypadku jak matki zaczną czerwić i będą miały pszczółki na ramkach z czerwiem mało pokarmu to na ramce wasko-wysokiej przejdą na boki po pokarm by zaspokoić potrzeby swoje i czerwiu. :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 23:53 - pn 
waldek6530 pisze:
BoCIAnK poważnie z tym dociepleniem termoforem :roll:

Dlaczego miałbym żartować jutro jak znajdę mogę Ci skan wstawić z książki przedwojennej


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 23:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Darujmy sobie termofory.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 00:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ja proponuje coś takiego do każdego ula;
http://allegro.pl/piecyk-grzejnik-ogrze ... 65830.html
albo tańsza opcja;
http://allegro.pl/nowy-grzejnik-kwarcow ... 85933.html
na pewno pszczółki nie pomarzną i szybko się rozwiną na miodek sztachetowy. :haha: :haha: :haha:

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 00:05 - wt 

Rejestracja: 15 stycznia 2012, 20:04 - ndz
Posty: 18
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
BoCiAnK pisze:
waldek6530 pisze:
BoCIAnK poważnie z tym dociepleniem termoforem :roll:

Dlaczego miałbym żartować jutro jak znajdę mogę Ci skan wstawić z książki przedwojennej

W miesięczniku ?Pszczelarstwo? (bodajże lata 80-te) można poczytać o elektrycznym dogrzewaniu gniazd ? od spodu.
Oczywiście nie polecam tego, ale przytaczam jako ciekawostkę.
Pozdrawiam,
Piotr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 00:12 - wt 
PiotrK pisze:
Oczywiście nie polecam tego, ale przytaczam jako ciekawostkę.

Też to czytałem nawet kiedyś się nad tym zastanawiałem
Czesław Jung to miał w swoim pawilonie zapewne efekt był pozytywny lecz wymaga wyższej sztuki jazdy
Inny gość opracował podgrzewanie uli na zasadzie przepływu boryga i węzy 10mm


Na górę
  
 
Post: 21 lutego 2012, 01:23 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam
Najlepiej jak pszczoła w zimie ma -5 w ulu i najlepiej przez 5 miesięcy żeby tak było, plus do tego jeden zimowy oblot ,jak ma -10 to czuje się jak ryba w wodzie , jak -20 jest przez 2 tygodnie to też się jej nic nie stanie .Przy -30 słabsze i chore rodziny mogą odpłynąć , a rodziny powyżej 15 tyś. pszczół przeżyją nawet 45 stopniowe mrozy.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 13:51 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
BoCiAnK pisze:
To że są u góry wcale nie musi oznaczać że nie mają pokarmu
to wszystko zależy ile go dałeś jesienią
Jak przypuszczasz że mają mało to wal ciasto

Jesienią , około 15 pażdziernika zaglądałem do ula z Amrozyjką by sprawdzić czy mają pod dostatkiem pokarmu , oraz czy matka przestała czerwić . Po uniesieniu powałki , podniosłem z nią około 1/2 kg pszczół , które były przylepione do niej . Po za tym , pszczoły obsiadały wszystkie 10 ramek Wlkp na żółto mimo , że pod częścią gniazdową była półnadstawka. Pokarmu było pod dostatkiem - niestety , nie zasklepiony , czerwiu tylko śladowe ilości . Pomyślałem ; zasklepić na pewno zdążą przed zimą a jak założą właściwy kłąb , to zejdą niżej . Choć przy takiej ilości pszczół , miałem pewne wątpliwości - mógłem zazimować je w 2 kondygnacjach Wlkp .
W połowie grudnia odwiedził mnie szwagier i zwierzyłem mu się ze swoich wątpliwości . Namówił mnie byśmy pojechali do pasieki i spróbowali " kuknąć " do ula przez podniesienie powałki . Z pewną obawą obawą uchyliłem powałkę i zobaczyłem pszczoły przylepione do niej , tak jak przy ostatnim przeglądzie . Potem delikatnie opuściłem powałkę i zamknąłem ul . Wymieniliśmy swoje uwagi i szwagier ostatecznie stwierdził , że pszczoły do wiosny nie przeżyją . Powiedziałem : Trudno , będę musiał uśmiechnąć się do Szczupaczka i nabyć nową Ambrozyjkę .

Przed wczoraj zajechałem do pasieki w celu wymiany dennic , ponieważ z prognoz wynika , że w sobotę będzie u nas oblot . Zaraz na początku spotkało mnie miłe rozczarowanie . Z ula z Ambrozyjką wylatywały pojedyncze Ambrozyjeczki . Pomyślałem - żyją ! Po wymianie dennicy /z normalnym osypem/ , zaglądnąłem pod powałkę - pszczoły , tak jak poprzednio , były przylepione do niej . Dalej już nie zaglądałem . Jeszcze tego samego dnia , położyłem im na wszelki wypadek , na specjalnej wkładce , duży placek Apifondy .
Idzie wiosna Mości Panowie - idzie wiosna .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 19:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Nie wiem paragrider gdzie Ty tą wiosnę zobaczyłeś :roll: - u mnie to dzisiaj zima przyszła waliło śniegiem jak cholera :pala: .

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 19:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
no dzis chłodno było 10 na minusie z samego rana ale spokojnie co dzien bedzie lepiej za dwa trzy tygodnie bedzie juz wiosna (tak sobie wmawiam bo juz mi sie ckni za wiosna i pracą co ja na jesien przeklinałem)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 20:28 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
BoCiAnK pisze:
PiotrK pisze:
Oczywiście nie polecam tego, ale przytaczam jako ciekawostkę.

Też to czytałem nawet kiedyś się nad tym zastanawiałem
Czesław Jung to miał w swoim pawilonie zapewne efekt był pozytywny lecz wymaga wyższej sztuki jazdy
Inny gość opracował podgrzewanie uli na zasadzie przepływu boryga i węzy 10mm


Jak byłem na wycieczce w Kamiannej dwa lata temu to przy okazji zwiedzaliśmy cerkiew bodajże w Bereście, tamtejszy proboszcz pokazywał nam swoja pasiekę i stosowane przez niego elektryczne grzałki które wstawiał do uli, twierdził, że daje to bardo dobry efekt rozwojowy.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 22:30 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
paraglider,
Masz racje - idzie wiosna
a bytnośc ambrozyjek pod powałką wcale nie oznacza głodu chyba że juz jakiś czas jadą z czerwiem :wink:
w co raczej watpię bo srogi mróz napewno wychamował zapędy nawet najbardziej plennych
tym bardziej że masz dennice osiatkowane :pl: .

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2012, 13:50 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
waldek6530 pisze:
Nie wiem paragrider gdzie Ty tą wiosnę zobaczyłeś :roll: - u mnie to dzisiaj zima przyszła waliło śniegiem jak cholera :pala:

U ciebie śnieg , a u mnie deszcz . Wiosnę czuję w swoich starych kościach , jak do tej pory , nigdy mnie nie zawiodły . Po za tym , od kilku dni słychać klęgor żurawi za Wartą , nad pasieką co chwila przelatują klucze dzikich gęsi . W piątek , temperatura u mnie wzrośnie co najmniej do +10 stopni C a to już wystarczy do oblotu pszczółek . W tej chwili mam na termometrze +9 C i nieśmiało wychyla się z za chmurek słońce . Gdyby nie stojąca , skuta lodem Warta , po zimie nie było by śladu . Za chwilę wybieram sie do pasieki , tak dla przyjemności . Przy okazji posłucham , co tam "szepczą" pszczółki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2012, 14:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 18:06 - ndz
Posty: 95
Lokalizacja: Niemcy
Z tym pokarmem jak się przekonałem nie jest łatwo, wymieniając dennice jeden z uli wydał mi się trochę za lekki, więc skrajne beleczki podnoszę i co widzę faktycznie pokarmu nie ma , ale.... owszem na górze nie było pokarmu natomiast środki ramek zasklepione rodzina na 9 ramkach w każdej uliczce pszczoły, matka - Troisek- (nie wiem czy dobrze piszę) i co najlepsze już na 3 ramce elipsa 15/10cm czerwiu na wygryzieniu dalej nie zaglądałem, także jak widać nie zawsze brak pokarmu na górze ramek oznacza głód i brak pokarmu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji